Cieni do powiek używam codziennie, ale nie wykonuję przy ich pomocy skomplikowanych makijaży oka. Lubię jednak, gdy powieki są ujednolicone i pokryte kolorem, najlepiej matowym. Dotąd jednak stawiałam na marki Max Factor oraz Revolution. O Flormarze nie słyszałam:) Czas było to zmienić, gdy nadarzyła się okazja.
Opakowanie
Cienie kupiłam w promocji za około 19 złotych. Wybrałam numer 008 Dance of Sepia. Dostałam je w estetycznej, czarnej, prostokątnej paletce z logo marki. Jakość jej wykonania nie pozostawia nic do życzenia. Póki co, opakowanie się nie wypaczyło i żaden element z niego nie odpadł w nieznane, a noszę je często ze sobą w kosmetyczce:).
Kolorystyka
Kolory w mojej paletce są stonowane. Jest ich pięć. Od cielistego beżu, poprzez jasny, spokojny róż, brudny róż, kawę z mlekiem do szarości. Dołączono do nich dwustronny aplikator w formie pacynki, którym można od biedy, nanieść produkt na powieki. Jednak ja wolę to robić przy pomocy pędzla do nakładania cieni. Pacynka, choć jest dość miękka, to nieco tępo sunie po powiece, jakby się zacierała. A takiego efektu przy aplikacji nie lubię.
Konsystencja
Konsystencja cieni Dance of Sepia jest dość zbita. Na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie suchej. Ale to tylko wrażenie. Im dalej w las, tym jest lepiej. Gdy sprawdziłam konsystencję cieni okazało się, że jest lekko kremowa, choć producent określa ją jako jedwabistą. Ale moim zdaniem, aż tak dobrze, to nie jest.
Wrażenia z użytkowania i efekty
Cienie Flormar nakładam zgodnie z zaleceniem, na sucho. Muszę dwa razy zaaplikować produkt, aby uzyskać taki efekt, który mnie zadowala. Ich pigmentację oceniam, więc na czwórkę. Co do osypywania – nie mam z tym wielkiego problemu, choć czasami znajduję drobinki koloru na rzęsach.
Produkt Flormar idealnie nadaje się do codziennego makijażu dla dojrzałej kobiety, dając naturalny efekt. Przy jego pomocy udaje mi się wykonać delikatny makijaż, a taki właśnie preferuję. Używam ich nie tylko na powieki, ale także pod łuk brwiowy, w celu optycznego powiększenia oka, gdzie sprawdzają się bez zastrzeżeń.
Trwałość produktu nie jest gigantyczna. Cienie utrzymują się na swoim miejscu, bez poprawek, około 5 - 6 godzin, potem nieco blakną. I trzeba ponownie je zaaplikować dla podtrzymania efektu.
Podsumowanie
Cena promocyjna cieni Dance of Sepia jest adekwatna do ich jakości. Produkt nie ma wielkich wad, które by eliminowały go z orbity moich zainteresowań. Paletkę skomponowano z idealnych dla mnie odcieni, dzięki czemu mój makijaż wygląda, tak jak lubię. Jest naturalny i nadaje się na co dzień. Istotne jest też dla mnie to, że cienie nie podrażniają oczu, ani nie powodują uczuleń. Kosmetyk marki Flormar to ciekawy i niedrogi produkt, który polecam do wypróbowania wszystkim dziewczynom, które stawiają na delikatny makijaż.
Zalety:
- Cena promocyjna jest adekwatna do jakości
- Opakowanie jest solidne, nie gubi wieczka:)
- Paletka ma piękne, subtelne kolory
- Pigmentację cieni oceniam na czwórkę
- Przy pomocy tego produktu można wykonać delikatny, codzienny makijaż
- Fajnie sprawdzają się, aplikowane pod łuk brwiowy
- Nie podrażniają oczu
Wady:
- Cienie lekko się osypują
- Po 5-6 godzinach trzeba, dla podtrzymania efektu, dokonać poprawek
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie