Pixi Hydra Lip Treat Barwny nawilżający balsam do ust

Pierwszy raz o marce PIXI usłyszałam z jakiś rok temu od swojej koleżanki z liceum. Od niej też dostałam opisywany balsam. Dla mnie marka PIXI jest dość droga, ale to co oferuje i jaki jest skład kosmetyków, ich działanie - naprawdę zachwyca. Właśnie postanowiłam, że na dzień kobiet zrobię sobie prezent i kupię ich kultowy produkt Glow Tonic. Ale teraz kilka słów o tym „barwnym” balsamie do ust. Pomadka daje subtelną barwę ustom, zdecydowanie je nawilża i długo utrzymuje się na ustach. Jego formuła jest lekka, delikatna i kremowa. Jednak jeżeli myślisz, że na ustach nałożysz dużo produktu, to się mylisz. Na ustach pozostaje jego bardzo mała ilość, a i tak masz je nawilżone i długo ten efekt pozostaje. Opakowanie jest bardzo estetyczne, w miętowym kolorze, co już zapowiada jak może smakować i pachnieć. Ma naprawdę mocny miętowy zapach, co mi bardzo odpowiada. Na samym początku, trochę nie odpowiadała mi budowa pomadki, bo jest dość gruba. Z czasem się do niej przyzwyczaiłam, a teraz nawet uważam to za duży plus – bo to balsam a nie tradycyjna pomadka. Można ją kupić w siedmiu odcieniach. Ja mam o kolorze Nektar. Jak lubisz miętę i chcesz mieć naprawdę zdrowe i nawilżone usta to warto zainwestować i kupić.