Swederm Chameleon Lip Balm Balsam do ust

Generalnie jest on ok ale bez jakichś fajerwerków, balsam do ust dość dobrze a raczej poprawnie nawilża usta, daje bardzo delikty kolor nie jest to nawilżenie którego oczekiwałam ale znam gorsze produkty. Duzy plus za opakowanie ze jest wykręcane i bardzo higieniczne. Generalnie można wypróbować chociaż ja drugi raz go nie kupię

Balsam postanowiłam wypróbować po obietnicach producenta, jakie oferuje na swojej stronie. Mam tendencję do wysychania ust, więc bogaty skład pomadki wydawał się strzałem w 10. Dodatkowo reakcja koloru na pH ust załatwiłaby delikatny makijaż, który lubię. Niestety w tym przypadku nie do końca polubiliśmy się z balsamem, mimo przyjemnej konsystencji,tworzenia delikatnej okluzji i miłego zapachu.Kolor nie pasuje kompletnie do mojego typu urody. Efekt połysku po pomadkę również nie do końca mi odpowiada, nie pokuszę się o kolejny zakup.

Ajjj lubię ten balsam już od dawna, to jak działa na moje wiecznie spierzchnięte, popękane usta to jakiś cud. Można go chyba uznać za tańszy zamiennik balsamu Christian Dior, Addict Lip Glow, Color Reviever Balm (ogólny skład jest bardzo do siebie zbliżony). Od razu po aplikacji usta stają się gładkie i turbo mięciutkie, bardzo długo utrzymuje się na ustach, więc nie trzeba jej dokładać co 15 minut. Ma delikatny owocowy zapach, brak smaku- co dla mnie jest dużym plusem, daje na ustach delikatny, transparentny kolor (w zależności od wersji). To co mi się nie podoba to zmiana opakowania z czarnego na różowe i konsekwencje tej zmiany. To, że różowe opakowanie wygląda dość tandetnie i infantylnie, to jedno. Zmieniono opakowanie na bardziej "eko", no i z wierzchu jest papierowe, ale od środka i tak jest plastik. Na dodatek zmieniła się gramatura balsamu (zmniejszono z 3,5ml na 3ml). Balsam nie jest zbyt stabilnie zamontowany w opakowaniu, bo bardzo łatwo o wygięcie sztyftu, złamanie, a nawet wypadnięcie. Na minus jest też wydajność, zużywa się bardzo szybko (zimą przy regularnym, codziennym stosowaniu wystarcza mi na 1-1,5 miesiąca). Produkt nie jest doskonały, ale godzę się na te minusy ze względu na świetne działanie i dopóki nie znajdę czegoś tańszego co będzie równie dobre.

Na pomadkę Swederm skusiłam się pierwszy raz z ciekawości jaki będzie docelowy kolor moich ust, czy delikatnie różowy czy też kolor malinowej czerwieni. Nie liczyłam szczerze mówiąc na jakieś wybitne właściwości pielęgnacyjne. No i zakochałam się w tej pomadce na amen. Gdyby nie jej cena, mogłabym jej używać okrągły rok. Nie dość, że naprawdę pielęgnuje, i nie zostawia w tyle pomadek stricte do tego przeznaczonych, to jeszcze nadaje moim ustom idealny różowy kolor. Mogłabym go określić jako kolor idealnie wypielegnowanych, zdrowo wyglądających, lekko zarozowionych ust. W zasadzie jest to jedyna pomadka, której używam namiętnie latem, w związku z czym niestety szybko znika z opakowania. Jak najbardziej polecam!

Idealne połączenie aspektu pielęgnacyjnego i makijażowego. Od kiedy używam tego balsamu do ust (a zakupiłam je w trójpaku, każdy w innym kolorze), nie korzystam z żadnych innych produktów do ust. Ładnie podbija kolor ust i równocześnie nawilża - efekt jest bardzo naturalny, a jednocześnie usta są podkreślone. Warto kupić na promocjach.

Zacznę może od tego, że moje usta maha duża skłonność do przesuszania. Wypróbowalam mnóstwo pomadek ochronnych i właściwie z żadnej nie byłam zadowolona i szukałam dalej. Aż do chwili kiedy kupiłam chameleon. Świetnie pielęgnuje usta i nawilża. Długo używałam wersji klasycznej ale aktualnie stosuję wersję light - lubię ją nawet jeszcze bardziej :) Jest to jedyny produkt do ust, który kupuję regularnie. Polecam.

Swederm bardzo mocno promuję się na FB, i ja w końcu uległam urokowi marki i świetnych opinii, które można znaleźć pod ich postami i powiem Wam, że bardzo się rozczarowałam ich kosmetykami, zwłaszcza biorąc pod uwagę ich ceny :( Nie są one warte tych pieniędzy, spokojnie w tej cenie kupimy coś duże lepszego. Wbrew pozorom składy (nie wszystkie, ale jednak) też nie są aż takie rewelacyjne... Ale marketing robi swoje i pewnie będą mieć nadal dużo klientek ;) Ten balsam jest akurat bardzo fajny. Nadaje ładny kolor ustom, bardzo delikatny. Delikatnie mieni się na ustach, ale nie jak błyszczyk. Przyjemnie nawilża usta. Używałam go przez wiosnę i lato, więc nie wiem, jak będzie sobie radzić z bardziej spierzchniętymi ustami. Troszkę tandetne opakowanie jak za taką cenę, ale sam produkt na plus ;)

Kolejny produkt marki, który mam w swojej kosmetyczce i oczywiście kolejny z którego jestem zadowolona. Pomadkę zakupiłam bardziej z ciekawości, do zestawu kosmetyków i w sumie też po tym jak zobaczyłam jej wygląd na ustach przyjaciółki. Pomadka wygląda estetycznie, klasycznie ale elegancko. Ma lekki kolor który nie daje pełnego krycia, tak raczej podkreśla usta niż je mocno barwi. Wykończenie ma błyszczące ale naturalne, nie takie które kojarzyć by się mogło z błyszczykiem. Zdrowy i naturalny połysk po prostu. Nawilża dobrze i sprawia, że usta są miękkie. Jedyny minus to fakt, że szybko znika, ale i tak biorąc pod uwagę efekt to nie mam co narzekać. Kupię na pewno następną przy najbliższej okazji ponieważ fajnie mi się sprawdza do pracy, jako balsam ale taki właśnie nadający delikatny różowy ton z lekkim błyszczeniem się. Mam pełniejsze usta po nim i wyglądają zdrowo. Fajne dopełnienie codziennego makijażu. Wspomnę jeszcze, że jest to pomadka, która reaguje na PH ust zatem są osoby u których wykończenie będzie bardziej czerwone, u mnie wpada w różowe tony ale u koleżanki daje czerwone wykończenie więc jak nazwa wskazuje jest kameleonem po prostu :) Nie mogę doczekać się jak ponownie ją:)

Skuszona pozytywnymi opiniami postanowiłam kupić taką magiczną pomadkę, która zmienia kolor na ustach. Rzeczywiście już jedna warstwą nadaje zdrowy intensywny połysk. Dwie to to już konkretna malina na ustach. Pewnie długo zajmie zanim się przyzwyczaję to takiej barwy moich ust. Zazwyczaj używam neutralnych, matowych odcieni. Ta się bardzo błyszczy. Mega nawilża i długo utrzymuje się na ustach, wydają się naturalnie zdrowe. Idealne do szybkiej poprawki i efektu Wow.

Najlepszy produkt do ust jaki miałam okazję mieć. Uwielbiam za trwałość, śliczny delikatny kolor, pielęgnacje ust, trzyma się na ustach naprawdę bardzo długo. Usta wyglądają pięknie i naturalnie. Dla mnie nie ma lepszej pomadki <3

Jestem wielką fanką wszelkiego rodzaju nawilżaczy do ust. Na co dzień raczej nie używam szminek, ale lubię delikatnie podkreślić usta kolorkiem. Ten balsam jest doskonałym połączeniem balsamu i szmineczki. Doskonale nawilża usta, nawet mocno przesuszone. Efekt utrzymuje się nawet po "zjedzeniu" balsamu. Dodatkowym atutem jest kolor. Jest bardzo delikatny. Jeśli nałożymy go delikatnie, będzie bardzo subtelny, jeśli grubszą warstwę, ładnie ożywi usta. Ten kolor jest na tyle uniwersalny, że na każdych ustach będzie wyglądał inaczej. Tak naprawdę , wydobywa kolor naszych ust. Z całą pewnością nikt nie będzie wyglądał w niej ja różowa świnka ;P Jest bardzo wydajny. Używam ponad miesiąc i zużycie jest minimalne. Opakowanie , proste, solidne. Sama pomadka nie rozwala się , nie rozwarstwia. Cały czas wygląda estetycznie. Czy kupię ponownie ? Tak , kupię. Czasem lepiej zapłacić trochę więcej za produkt, który ma bardzo dobre działanie. jest wydajny i w pełni spełnia moje oczekiwania. Dołączone zdjęcie przedstawia produkt i nałożoną grubszą warstwę na nadgarstek.

Mam bardzo suche i wymagające usta. A co za tym idzie potrzeba im nawilżenia i blasku. Ten balsam sprawdza się idealnie. Mało tego świetnie uwydatnia nasz naturalny kolor ust mimo to że sam balsam jest bezbarwny o przyjemnym brzoskwiniowym zapachu. Usta wyglądają na pełne i zdrowe. Bez widocznego przesuszenia i popękania.

Balsam Zdecydowanie nie dla wymagających ust, mam na myśli kwestię nawilżenia. Efekt wzmocnienia naturalnego koloru świetny. Nawilżenie niestety tylko kilkanaście minut po nałożeniu. Z powodzeniem zastępuje delikatny błyszczyk.