Lekki, niezbyt mocno kryjący, ale przez formułę idealny na lato. Fankom delikatnego makijażu polecam
Markę Niuqi znam, ale do tej pory wyłącznie od strony paznokciowej. Nigdy wcześniej nie kupiłam innych produktów kosmetycznych typu maseczki, różnego rodzaju akcesoria (choć zawsze mnie kuszą, gdy jestem na zakupach spożywczych. Trenuję silną wolę cały czas). Ale gdy zobaczyłam post na instagramie o nowościach to uznałam, że serio - czas wypróbować. Dodatkowo wpadła ciekawa promocja 1+1, więc za korektor i tusz do rzęs z tej serii zapłaciłam jakieś 6 zł za sztukę. Ta radość przy zgarnianiu paragonu była jedyna. A jeszcze większa, gdy się okazało, że to wcale nie są takie złe produkty.
Korektor tak naprawdę wykonała marka zajmująca się też produkcją kosmetyków pod nazwą Claresa. :) to taki off topic.
Opakowanie
Tubka korektora jest plastikowa (ale z lepszego jakości plastiku), raczej śliska. Fajnie, że jest bezbarwna i widzimy odcień produktu w środku. Nie odnotowałam, żeby wpływało to na jego stabilność. Choć wiadomo, że nie trzymałam go na słońcu, tylko w kosmetyczce. Co muszę na pewno zaznaczyć - czasem widać, że oddzielają się jaśniejsze formuły korektora od pozostałych. Dlatego wtedy wkracza moja ręka i mieszanie zawartości aplikatorem, co eliminuje problem w chwilę. No właśnie, a jaki jest aplikator? Jest to gruba, włochata gąbeczka. Przyjemna w dotyku. Nabiera dość sporo produktu, ale mi to nie przeszkadza, bo umiem go wyczuć. Nie brudzi wszystkiego wokół.
Napisy są ładne i błyszczące (sprawiają wrażenie produktu luksusowego), jest ich mało, są konkretne i za to doceniam markę. Zakrętka jest fioletowa, w sumie wygląda to naprawdę ciekawie. Ten produkt serio odznacza się na półce i przykuwa uwagę.
5/5
Wydajność
Pojemność korektora to aż 7,8g, co przy moim niezbyt regularnym stosowaniu powoduje, że nie mogę nic innego napisać jak - jest go duużo i będę go miała na dłuugo. Stosuję go głównie na cienie pod oczami i pojedyncze podrażnienia, czasem mocniej czerwone czasem mniej. Lubię budować nim krycie, choć trzeba to robić ostrożnie. Dlatego zdarza się, że użyję go więcej podczas jednej aplikacji. Mimo wszystko jest turbo wydajny, a przy tej cenie to ojacie, to przecież prawie za darmo. Takie perełki kosmetyczne lubię :>
5/5
Konsystencja i zapach
Według producenta korektor ma kremową konsystencję. Nie do końca się zgadzam. Chyba miał na myśli lekki krem w formie żelu. Ten korektor jest dość płynny. Rozsmarowuje się go w chwilę i nie zauważyłam problemu ze smużeniem. Dodatkowo produkt ma nie obciążać skóry, co akurat jest prawdą. Jest leciutki i nietłusty. Nie pachnie w ogóle, co uważam za zaletę.
Niuqi dodaje również, że korektor jest wodoodporny, to prawda. Niełatwo zmyć go wodą. Dlatego do kąpieli w słonym morzu nada się idealnie. Znowu - jest to produkt stworzony chyba właśnie na tę porę roku.
Odbieram gwiazdkę za zbyt wodną formułę i lekkie wydzielenie się barwników 4/5
Działanie
Jak już wcześniej wspomniałam, korektora używam głównie na cienie pod oczami i do zakrycia drobnych podrażnień i zaczerwień. Przy jego użyciu zdarza się, że w ogóle nie nakładam podkładu, czego generalnie jestem fanką. Nie wiem czy ktoś też tak ma, ale w upały, po nałożeniu po kolei wszystkich kosmetyków do makijażu + pielęgnacja, mam wrażenie, że moja skóra się dusi pod tą całą warstwą. Dlatego uważam, że jest to idealny produkt na lato. W ogóle ja lubię raczej lekkie makijaże. Nie mam problemu z tym, że czasem cień pod oczami się przebije, taki już mój urok - no trudno. Zaczynam bardziej żyć w zgodzie z drobnymi pryszczami i widocznymi porami.
Co muszę zaznaczyć - korektor nie zmienia zabarwienia po czasie, czyli nie utlenia się. Nie staje się obrzydliwie żółty, ciemny. Posiadam odcień 02 Vanilla, jest to dość jasny kolor, ale ja ogólnie jestem blada na buzi przez ochronę SPF. Odpowiada mi.
Kolejna rzecz - kryje raczej średnio. Po nałożeniu kilka warstw możemy zbudować ciut mocniejsze krycie, ale wtedy trochę brzydziej się odznacza na skórze i jakoś ją dziwnie wysusza. Co też postarałam się pokazać na zdjęciu. Specjalnie nie dodawałam mu żadnego rozjaśnienia ani kontrastu, żeby pokazać efekt.
Nie podrażnia mi też oczu, za co bardzo go chwalę. W te okolice nakładam go najwięcej i wierzcie mi, ta część ciała jest bardzo wrażliwa w moim wykonaniu, dlatego za brak łzawienia i zmęczenia gałek ocznych po całym dniu noszenia daję mocnego plusa.
Czy jest trwały? Pod oczami i dobrym przypudrowaniu siedzi tam jak dumny paw, nie do tknięcia. Nie wchodzi brzydko w załamania powieki i nie uwydatnia kurzych łapek. Naprawdę to jego jedna z najmocniejszych stron.
Dobrze mi się również sprawdził jako podkład pod cienie na powieki.
Działanie to takie 4/5
No wiadomo, że znowu muszę odjąć gwiazdkę za jego dostępność. Produkt jest dostępny tylko w momencie, kiedy marka postanowi zrobić "rzut" w hipermarkecie. Czasem mam ochotę napisać petycję do wykropkowanego zwierza, żeby niektóre produkty wycofali, a inne na stałe zagościły w ofercie.
Wiecie, w kategorii korektorów jest to serio ciekawy produkt. Ale jak tak patrzę na jego cenę i porównam do innych korektorów podobnych marek to jest to wymiatacz. Nie raz i nie dwa zawiodłam się na podobno "topowych" produktach tego typu. Tutaj za 6 zł (na promocji) jest bomba.
Zalety:
- opakowanie wykonane z lepszej jakości plastiku, bezbarwna, widać odcień na żywo z wygodnym aplikatorem (to miękka gąbeczka). Aplikacja produktu jest bezproblemowa, nie brudzi wszystkiego wokół
- turbo wydajny
- wodoodporna formuła
- nie ciemnieje w trakcie noszenia
- nie podrażnia oczu przy stosowaniu na cienie pod nimi
- nie uwydatnia kurzych łapek i nie wchodzi w załamania powieki
- bardzo fajny jako podkład pod cienie do powiek, trzyma je jak szalony (pewnie dlatego, że nie wchodzi w załamania po dobrym przypudrowaniu)
- bezzapachowy
Wady:
- to nie jest kremowa konsystencja, tylko bardziej płynna i wodnista
- w formule wydziela się jasny pigment, czasem korektor trzeba wymieszać przed użyciem (choć obstawiam, że to normalna sprawa)
- można budować nim krycie, ale nie za duże, bo potem jakoś dziwnie wygląda na skórze (jakby wysusza), dlatego lepiej nałożyć max dwie
- nie jest dostępny na stałe w ofercie wykropkowanego hipermarketu, szkoda
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie