Niuqi Stay Juice, Lip Care Glow Oil Pielęgnujący olejek do ust

Olejek mieści się w estetycznym, miłym dla oka opakowaniu. Różowa zatyczka i złote elementy idealnie ze sobą współgrają. Mój odcień to 03 YUMMY RASPBERRY. Jest on bezbarwny co mi całkowicie odpowiada. Zapach jak i smak ma słodki, w moim odczuciu nie jest chemiczny, a przyjemny. Gdy nałożyłam ten olejek na noc to na drugi dzień rano jeszcze czułam ten posmak na ustach. Dodatkowo wystarczy odrobina by pokryć całe usta olejkiem. Jeśli chodzi o działanie: usta wydają się być pełniejsze, rzeczywiście są nawilżone i pokryte piękną bezbarwną taflą. Nie utrzymuje się ona nie wiadomo jak długo, ale i tak usta pozostają mięciutkie i gładkie. Produkt, gdy przyłożę palce tylko delikatnie się klei, nie jest to dla mnie uciążliwe. Olejek jest łatwo dostępny w Biedronce za około 17 zł! Ja osobiście muszę mieć produkty nawilżające do ust pod ręką. Nakładam przed makijażem, na noc, czy w dni gdy nigdzie nie wychodzę i stawiam na nawilżanie to taki olejek u mnie to must have. Jeśli lubicie takie produkty to myślę, że warto przetestować, tymbardziej, że cena nie jest wysoka!

Ostatnio miałam okazję przetestować CAN DO Stay Juicy Lip Care Glow Oil, i muszę przyznać, że zrobił na mnie świetne wrażenie! ✅ Formuła – Lekka, nietłusta, a jednocześnie intensywnie nawilżająca. Olejek nie jest lepki ani ciężki, dzięki czemu noszenie go na ustach jest bardzo komfortowe. ✅ Efekt – Nadaje piękny, subtelny połysk, który sprawia, że usta wyglądają zdrowo i pełniej. Świetnie sprawdza się zarówno solo, jak i jako topper na ulubioną pomadkę. ✅ Opakowanie – Eleganckie, estetyczne i bardzo praktyczne. Aplikator pozwala na równomierne rozprowadzenie produktu bez nadmiaru. ✅ Działanie – Po kilku użyciach zauważyłam, że moje usta są bardziej miękkie i gładkie. Olejek dobrze radzi sobie z przesuszeniem i nadaje ustom zdrowy wygląd. Podsumowując – jeśli szukasz lekkiego, nawilżającego olejku, który doda ustom blasku i jednocześnie będzie pielęgnować, CAN DO Stay Juicy to świetny wybór!

Olejek, a w sumie olejki Niuqi dostaniemy w Biedronce, jest to marka kosmetyczna dostępna tylko w tej sieci sklepów. Już od pierwszego użycia wiedziałam że będzie to poważny związek na długi czas :) nie wiem ile już opakowań zużyłam i jak już wspomniałam w tytule recenzji nie wyobrażam sobie pójść spać bez nałożenia tego olejku na usta. Olejek kosztuje grosze, jest dostępny w kilku wersjach kolorystycznych i kilku różnych zapachach. Pomimo różnicy kolorów w opakowaniu na ustach te różnice są wręcz niewidoczne. Osobiście najbardziej polubiłam się z kolorem różowym 04 Wild Strawberry. Każdy z olejków ma słodki, owocowy zapach. Opakowanie jest przezroczyste z różową zakrętką, na opakowaniu znajdziemy naklejkę z opisem producenta. Dzięki temu że opakowanie jest przezroczyste możemy na bieżąco monitorować zużycie produktu i odpowiedniej chwili zareagować i kupić kolejne ;) jak za tak niską cenę (coś około 15 zł) to jest to naprawdę dobry produkt do pielęgnacji ust. Produkt ma przyjemny w użyciu aplikator, jest dość spory ale bardzo miękki, bez problemu możemy nałożyć olejek na usta. Jeśli chodzi o konsystencję to jest to dość gęsty olejek, łatwo się rozsmarowuje na ustach i na jakiś czas z nami pozostaje, nawet przy jedzeniu czy piciu. W odczuciu na ustach jest wręcz niewyczuwalny, lubię go nakładać w ciągu dnia jeśli mam związane włosy (w przeciwnym razie włosy mają prawo przyklejać się do umalowanych ust) i obowiązkowo grubą warstwą na noc jako regeneracja ust. Co ciekawe z rana jak wstaję to mam jeszcze sporo olejku na ustach także jest dość trwały jak na olejek (dodam że ja z natury jestem osobą śpiącą na brzuchu a wtedy mamy większe ryzyko wytarcia produktu w poduszkę). Wiele osób w recenzjach skarżyło się na wylewanie olejku z opakowania - mi się to nigdy nie zdarzyło a już kilka olejków wykorzystałam i ich nie oszczędzam nosząc w torebkach. Tak samo napisy na opakowaniu, w moim przypadku nic się nie pościerało a wiele osób mówi że nie są trwałe - może to zależy od partii produktu, ja do tych których używałam nie mam się do czego przyczepić. Dwa słowa o właściwościach - olejek bardzo fajnie nawilża i wygładza usta, stosowany w ciągu dnia daje nam efekt błyszczących, wygładzonych ust, stosowany na noc grubszą warstwą zapewni nam regenerację do rana. Jest tani, łatwo wydajny i naprawdę skuteczny w swoim działaniu a dodatkowo często są świetne promocje na markę Niuqi takie jak 1+1. Czego chcieć więcej? Nic tylko brać :)

Markę Niuqi znam z Biedronki, dobry i tani asortyment jaki oferuje dyskont. Olejek kupiłam jak zawsze z ciekawości i tak polubiłam pomimo kiepskiej wydajności że często dokupując kolejne opakowania zasilam zbiory kosmetyczne ;) Typowe opakowanie dla olejków/błyszczyków plastikowe, bezbarwne można kontrolować zużycie produktu. Duży, wygodny i miękki aplikator dozuje przyjemny średnio gęsty olejek o słodkim smaku i zapachu. Naklejka na rączce błyszczyka z wszystkimi niezbędnymi informacjami dotyczącymi produktu zawiera min. opis produktu, skład, PAO 6 miesięcy od momentu pierwszego otwarcia, pojemność 8 ml, adres producenta, numer odcienia. Odcień jaki posiadam to 02 DELIGHT VANILLA w opakowaniu jest pomarańczowy na ustach bezbarwny, błyszczący przez chwilę i mocno słodki i pachnący owocami aż chce się zjeść ;) Usta po zastosowaniu są miękkie, gładkie i zadbane więc producent spełnia swoje obietnice. Niestety często należy aplikować i szybko znika ale cena jest korzystna i często są promocje więc kupuję kolejne opakowania. Drugi minus - błyszczyk/olejek nie nadaje się do noszenia w torebce ponieważ się rozlewa. Napisy na opakowaniu też szybo się starły. Fajny tak samo jak olejek z Avon który recenzowałam wcześniej :) Polecam kilka wariantów kolorystycznych i smakowych do wyboru. ♥️

Używam tego olejku już od kilku miesięcy i jestem nim zachwycona. Kupiłam go w Biedronce, trochę przypadkiem, bo akurat był w promocji i stwierdziłam, że wezmę do przetestowania. Lubię efekt błysku na ustach, ale do czasu, aż trafiłam na ten olejek nie byłam zbyt konsekwentna w regularnym używaniu produktów do ust, jednak odkąd olejek z Niuqi zagościł w mojej kosmetyczce to używam go codziennie. Zamknięty jest w niewielkiej plastikowej buteleczce z aplikatorem, który jest dość duży i przez to według mnie bardzo wygodny w użytkowaniu. Mam kolor 02 Delight Vanilla, który w opakowaniu wygląda na różowo-brzoskwiniowy, ale na ustach kolor jest transparentny. Pachnie delikatnie wanilią, bardzo przyjemnie, ale po aplikacji zapach nie jest wyczuwalny. Nie ma konkretnego smaku, jest trochę słodki. Olejek ma bardzo gęstą konsystencję, ale nie lepi się na ustach za co duży plus. Bardzo wydajny! Przez ponad 3 miesiące codziennego użytkowania po kilka razy w ciągu dnia skończyłam dopiero pierwsze opakowanie (a kolejne już czekają:). Co do właściwości pielęgnacyjnych nie jestem się w stanie do końca wypowiedzieć, bo moje usta raczej nie są problematyczne i nie zauważyłam dużej różnicy w nich przed i w trakcie stosowania olejku. Na pewno nie zrobił krzywdy, nie wysuszył, nie podrażnił ani nie uczulił. Olejek trafił do mojego serca głównie przez przepiękny efekt blasku jaki daje na ustach i nielepiącą się, ale gęstą i treściwą, długo utrzymującą się konsystencję. Jest bardzo łatwo dostępny, można go kupić za kilka złotych i starcza na długi czas. Polecam każdemu, kto lubi efekt błyszczącej tafli na ustach!

Kupiony za pare zł w Biedronce, odcień Vanilla pomarańczowy. Na ustsch oczywiście praktycznie bezbarwny. Ładny słodki zapach i smak. Ma gęstą konsystencję ale się nie lepi ani nie wylewa poza usta. Sam olejek nigdy nie wylał mi się też z opakowania. Ma mega przyjemny aplikator grubiutki. Podobny do tych z Nyx. Mocno nawilża i odżywia usta a przy tym wygląda jak błyszczyk i nie znika za szybko.Noszę go przy sobie w torebce. Bardzo go polubiłam , bardziej niż dotychczasowego ulubieńca z Avonu. Odpowiada mi wszystko: i ładny zapach i ślicxny blask na ustach, dobra gęściutka formuła i to że składzie ma parę naturalnych olejków. Polecam Mamy 2w1 odżywienie ust i błyszczykowy połysk.

Kupiłam ten produkt w Biedronce za kilka złotych. Wybrałam dla siebie olejek w kolorze pomarańczowymi o nazwie Delight vanilla. Tego typu kosmetyki schodzą u mnie jak wodą. kiedy wracam po pracy do domu zmywam matową szminkę i nakładam pielęgnujące olejki czy balsamy. Mam je zawsze pod ręką więc używam non stop. Ten produkt ma zwyczajne błyszczykowe opakowanie małe i grubiutkie a do tego modny ostatnio aplikator a'la Dior . Jest on mięciutki , duży i lekko wygięty, można nim szybko umalować usta. Niestety minusem dla mnie jest samoistne wylewanie się olejku z buteleczki .Muszę cały czas pilnować aby stał pionowo bo gdy przewrócił się to potem cały jest oblepiony. Z tego powody nie zabieram go do torebki tylko stoi na toaletce . Sam produkt na ustach też delikatnie się klei . Jest dość gesty i długo się trzyma. Niestety z tym nawilżeniem jakiś kiepsko sobie radzi. Nie jest źle ale czegoś mu brakuje. To natłuszczenie , odżywienie jest takie krótkotrwałe. Niby olejek na ustach jest ale ja czuję dyskomfort. Nie wiem jak to opisać po prostu czuje niedosyt Nie jestem do końca zadowolona i na pewno nie kupiłabym go znowu.

Olejek zamknięty w wygodnym opakowaniu. Gęsta formuła która idealnie nawilża usta pozostawiając na nich połysk na długo. Po zastosowaniu usta są nawilżone , gładkie i miękkie. Stosując na noc wstajemy z nawilżonym i wargami. Pojemność to 8 ml ale produkt jest bardzo wydajny. Posiadam w odcieniu 01 exotic pineapple który dodatków pachnie owocami.

Cudowny jest ten olejek, nie spodziewałam się tego gdy kupowałam go w ciemno w Biedronce za 13 zł że tak go polubię. Ma gęstą konsystencję i mi bardziej od olejku przypomina maseczkę do ust. Nie klei się ale jego gęstość sprawia że bardzo długo utrzymuje się na ustach. Bardzo dobrze nawilża usta i świetnie je chroni np przed wiatrem. Mam wersję żółtą - exotic pineapple, która pachnie bardzo słodko, owocowo i nie sztucznie, w smaku również jest bardzo słodki, bez gorzkiego posmaku. Aplikator jest duży i nabiera odpowiednią ilość produktu że wystarczy raz przejechać po ustach i gotowe. Warto go wypróbować.