Olejek wygrałam w jednym z konkursów na Instagramie. Bardzo się ucieszyłam – już od dawna był na mojej wish liście, jednak z powodu dużego zasobu produktów do ust, zakup wciąż odwlekałam. Jestem maniaczką wszelkich szminek, błyszczyków, balsamów, kredek i tintów. Moje usta są naturalnie duże, zadbane, gładkie i nawilżone. Praktycznie nie wiem, co to suche skórki. Oceniam kolor 04 Candy.
Opakowanie wizualnie prezentuje się wprost przepięknie. Nie miałam nigdy żadnych produktów tej marki, ani pielęgnacji, ani kolorówki, więc nie wiedziałam, czego się spodziewać. Tak więc jest to dość spore, kanciaste opakowanie. Może do kieszeni nie bardzo się nada, ale mnie to nie przeszkadza, bo i tak zawsze mam ze sobą torebkę. Plastik jest przezroczysty, więc pierwszym co rzuca się w oczy jest kolor produktu (mój jest bezbłędnie malinowy). Złota skuwka i złote napisy dopełniają ten elegancki look. Wykonanie najwyższej jakości, złoto się nie zmazuje, nie matowieje, napisy nie schodzą, plastik się nie rysuje (a trochę już to moje opakowanie przeszło). Na wyróżnienie, ale z delikatnym minusem zasługuje zatyczka. Jest tak skonstruowana, że produkt nie wydostaje się z opakowania. Chyba każda z nas nienawidzi ubrudzić się klejącym błyszczykiem :) Jednak aplikator wychodzi dość ciężko, z chwilą wyciągnięcia go niemal zawsze wyskakuje na podłogę mała kropla produktu. Coś za coś, chyba wolę to niż uwalone błyszczykiem opakowanie. Aplikator jest duży, w kształcie kopytka, może niezbyt super precyzyjny, ale nie potrzebuję tego przy błyszczykach. Puchaty, niezwykle miękki i delikatny. Nabiera jak dla mnie idealną kroplę, nie potrzebuję go ocierać o brzegi, ale osoby o małych ustach mogą czuć potrzebę pozbycia się nadmiaru. W opakowania znajduje się 7 ml produktu.
Jak już wspominałam, mój kolor to 04 Candy. To przepiękna, energetyczna, soczysta malina. Uwielbiam takie kolory, fantastycznie się w nich czuję i obiektywnie rzecz ujmując, dobrze wyglądam. Jestem brunetką o jasnej karnacji, ale moim zdaniem spokojnie będzie też pasował blondynkom. Zapach jest słodki, cukierkowy, ale nie drażni mnie, bo nie jest nachalny, wyczuwam go jedynie leciutko i to przez pierwszych kilkanaście minut od aplikacji. Błyszczyk nie pozostawia przykrego posmaku w ustach. Nie lepi się. Konsystencja jest gładka, a formuła nie posiada drobinek, za co daję dużą okejkę. Nie przenosi się na zęby, nie wypływa poza kontur, nie rozlewa się. Jest dzięki temu wydajny, pomimo tego, że jeśli danego dnia go używam, to kilka razy reaplikuję. Trwałość nie jest spektakularna. Pokona go każde jedzenie, częste picie i po prostu czas. Po godzinie, maksymalnie dwóch błysk znika z ust. Nie uważam jednak tego za wagę, absolutnie! Taka jest właściwość tego typu produktów. Poza tym blask może i szybko znika, ale na wargach pozostaje piękny, malinowy kolor. Nazwałabym ten produkt tintującym błyszczykiem Dostępność wiadoma, Douglas, Sephora i oczywiście internet. Cena regularna to 90 zł, a więc dość sporo.
Nie mogę powiedzieć, żeby stricte wysuszał. Jednak po całym dniu reaplikacji wieczorem aż mam ochotę na porządną pielęgnację i hojną warstwę balsamu. Moje usta nie są przesuszone, ale takie lekko ściągnięte, no czuć ten dyskomfort. Fajnie by było, gdyby w takiej formule olejkowej zmazało się miejsce na trochę nawilżenia. Sam w sobie oczywiście mnie nie podrażnił, nie dostałam żadnego uczulenia. Tak jak w tytule, ma on oczywiście drobne niedoskonałości. Największym moim zarzutem jest wspomniany brak nawilżenia. Jednak pomimo tego, sięgam po niego zawsze z ogromną przyjemnością i będę ubolewać, gdy dobiję do dna. Gwarantuje cudowny, świeży, młodzieńczy look. Aż ostrzę sobie pazurki na jeszcze jakiś kolor.
Zalety:
- przepiękny kolor (04 Candy)
- tintuje usta, nawet po zejściu olejku delikatny kolor na ustach pozostaje
- nadaje piękny, elegancki połysk bez drobinek
- wygładza
- nie przenosi się na zęby
- piękne opakowanie
- mięciutki aplikator
- wydajny
- niedrażniący zapach
- nie lepi się
Wady:
- niedoskonała blokada, aplikator ciężko wychodzi z opakowania, jednocześnie wychlapując produkt (ale nie na tej zasadzie, żeby opakowanie było oblepione błyszczykiem, raczej ta kropla wylatuje gdzieś w powietrze)
- olejek nie ma właściwości nawilżających
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie