Glam Shop GlamBOX, Mus Kawowy, Paleta cieni do powiek 

Lubię nudziakowe palety, a że dawno nic mnie nie zainteresowało, rzuciłam się więc na nową paletkę Glamu. To naprawdę solidna propozycja. Odcienie są raczej neutralno-chlodne. Spodziewałam się czegoś cieplejszego, aczkolwiek nawet wyglądający na ciepły, przejściowy brąz, jest raczej neutralny. Na plus jasne maty, mają ciekawe odcienie. Jeden jest waniliowy, a drugi to taka lekko beżowo-szarawa biel, ale nie wypada brudno i też nie jak cement :-). Ciekawy odcień i ładnie otwiera oko. Maty mniej się pylą niż wynikałoby to z wcześniejszych palet, ale nie są też suche. Błyski bardzo ładne, szczególnie mieniący się na różowo topperek. Pozostałe 2 mają podstawę kolorystyczną, jeden jest dość "gruby" w konsystencji, ale daje się nalożyć lekką warstwą, tak że widać głównie drobinki, a można też z niego zrobić efekt dotyku Midasa :-) Ostatni, najmniej spektakularny, to chłodna perła. Niestety aparat bardzo je spłaszcza, w rzeczywistości są wielowymiarowe i zdecydowanie bardziej spektakularne! Cienie nie osypują się. Mam wrażenie, że jedynie lekko bledną. Ogólnie fajna propozycja, choć kolory mogą wydawać się "nudne", to w rzeczywistości widzę tu udane próby zrobienia paletki, która nieco będzie się odróżniać od podobnych propozycji. Polecanko!