Organix Vanilla Silk, Conditioner Odżywka do włosów

Mam odżywkę i szampon o tym zapachu - vanilla. Oraz odżywkę granat+zielona herbata.\\\\\\\\nSą to moje pierwsze kosmetyki do włosów bez sls i tony silikonów i obawiałam się że to będzie porażka, bo mam delikatne, pierzące się, niezdyscyplinowane włosy a na dodatek nie mam ochoty na ich układane, utrwalanie, prostowanie itd. itp.\\\\\\\\nWyznaję filzofię: umyj, podsusz i idź. :-).\\\\\\\\nSzampon + odżywki Organix w pełni mi to umożliwiają, bo pozostawiają włosy oczyszczone, sypkie, błyszczące i dodatkowo w jakiś sposób usztywnione, wyprostowane i dużo mniej podatne na wywijanie się pod wpływem wilgoci, wiatru czy po prostu kaprysu.\\\\\\\\nTaki efekt uzyskiwałam do tej pory tylko przy użyciu suszarki z nakładką prostującą Rowenta Lissima + pianka utrwalająca - ale efekt był krótkotrwały, włosy obciążone pianką szybko traciły lekkość. Efekt który daje komplet szampon, odżywki Organix utrzymuje się cały dzień i następnego dnia rano jest też nieźle - włosy są sypkie i wyglądają świeżo- nie wiem jak dalej bo myję włosy codziennie rano.\\\\\\\\nMnie ten efekt BARDZO odpowiada, ale dla osób o włosach grubszych, bardzej sztywnych bym nie polecała.\\\\\\\\n\\\\\\\\nOpakowania są ładne, funkcjonalne - parę osób narzekało ale nie wiem o co chodzi , normalnie jak się naciśnie to produkt wychodz z opakowania bez problemu i jak w większości tego typu kosmetyków. EDYCJA - niestety odejmuję 1 gwiazdkę. Regularne stosowanie - myję włosy codziennie rano - spowodowało ich przesuszenie. Niemniej jednak, będę do tej serii wracać i używać, tyle że nie na codzień. Zapachy są po prostu obłędne - mam teraz jeszcze o zapachu MOCHA ESPRESSO- szał po prostu. No i podoba mi się to ujarzmienie moich włosów. Będę więcej nawilżać, olejować i jest OK.