Średnie.
Kosmetyki Mollon zakupiłam jakiś rok temu w małej, likwidowanej drogerii.
Wyboru za dużego nie było, wybrałam więc paletkę nr 02 Powiew Orientu.
To zestaw trzech cieni do oczu (w tym wypadku:jasny fiolet lila, ciemny fiolet w ciepłej tonacji, srebrzysty) z bazą. Jak to się sprawdziło? Cóż, znam lepsze, tyle powiem.
PLUSY:
+Opakowanie:Eleganckie, czarne, okrągłe puzderko z kwiatowym ornamentem skrywa porządne lusterko oraz 3 cienie plus bazę. Zamykane na 'klik', dość łatwo je otworzyć - zabrać w podróż bym się jednak bała. Brak aplikatora (choć moja koleżanka twierdzi, że był, wrzucany do folii, w której był kosmetyk, mój wariant był jednak bez tego, być może ktoś sobie przygarnął ;)).
+Konsystencja:cienie są aksamitne, łatwo je rozprowadzić oraz zblendować. Nie osypują się, choć ciemnemu fioletowi o dziwo czasami się to zdarzało.
+Kolory:podobają mi się zestawienia kolorystyczne oraz urocze nazwy, niezwykle działają na wyobraźnię, ponadto kolory są dobrze skomponowane.
+Nie uczulają, a jestem alergiczką z AZS.
+Są wydajne, używam ich od pewnego czasu regularnie, a ubytku nie widać.
+Niedrogie (podczas wyprzedaży zapłaciłam 8 zł za paletkę, cena regularna to było 14,80 zł, przynajmniej w tym sklepie, w którym ja dokonałam zakupu).
MINUSY:
-Kiepska trwałość. Oczywiście z bazą, którą dołączono ich nie używam, wg mnie to nie baza, a cień rozświetlający - choć i tu radzi sobie słabo, bo jest niemal niewidoczny na skórze. Z baza Artdeco czy Hean (na tych testowałam) trzymają się max 3h, potem znikają. Chociaż tyle, że bledną, a nie zbierają się w załamaniach, niemniej jednak, mistrzem trwałości nie są i nigdy nim nie zostaną.
-Słaba pigmentacja, choć najlepiej w tym zestawieniu wypada fiolet lila oraz srebrzysty. Z tym, że nadal efekt, jaki dają, jest typowo dzienny. Moje cienie są satynowe, delikatnie połyskują, cienia lila używam również z innymi kosmetykami, sprawdza się całkiem nieźle. To paleta wyłącznie dla kobiet, które:
a).Cenią sobie delikatny, niemal niewidoczny makijaż.
b).Nie przeszkadza im słaba pigmentacja produktu.
-Słaba dostępność to kolejny minus, choć ta paleta nie jest warta poszukiwań i polowania na nią przez wiele miesięcy.
To raczej średni produkt, może i nieszkodliwy, może i dobrze współpracujący z pędzlami, ale za to dający kiepski efekt oraz wybitnie nietrwały. Skoro z bazą ledwie żyją przez 3 h, to świadczy to o nich raczej źle.
Moją paletę jakoś wymęczę, nie polecam jej jednak. Można znaleźć perełki w tej cenie, jak chociażby cienie Hean HD czy Eveline Quattro.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie