Lierac Demaquillant Velours Olejek oczyszczający do demakijażu

Ma bardzo dobry skład, włączając probiotyk, naturalny i świetnie oczyszcza skórę, nie mam żadnych problemów ze skórą po użyciu go, jaki zdarzały mi się po takim samym produkcie od sephory i payota. Nie wiem jak zmywa makijaż, bo ja nawet tuszu do rzęs już nie używam...

Skusiłam się na ten produkt po zużyciu olejku do demakijażu MAC(best ever). Przyznam szczerze po recenzjach w internecie spodziewałam się fajnego kosmetyku. Dla mnie świetnie usuwa makijaż ale nie makijaż oczu. Dość mocno szczypie przy zmywaniu i nie radzi sobie z tuszem w ogóle. Bardzo ciężko dobrze go rozprowadzić bo jest bardzo lepki. Przez to również potrzeba go więcej przy demakijażu. No i cóż po 1,5 miesiąca już go nie było. Zapach ok, cena trochę za duża jak na taka wydajność, nie można go wszędzie kupić, nawet jeśli mają w ofercie Lierac. Podsumowując, przeciętny kosmetyk, znam lepsze... Używam tego produktu od: 1,5 miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno całe 150ml

Moje pierwsze doświadczenie z olejkiem było z tanim olejkiem z Biochemii Urody. Ponieważ nie mieściło mi się w głowie traktowanie demakijażu twarzy olejkiem nastawiłam się, że będę tym głownie myć pędzle. Ale spróbowałam i się zakochałam. Nigdy więcej demakijażu wieczornego czymś innym! Olejek bardzo skutecznie zmywa makijaż i oczyszcza twarz z całej tapety w sekundę, bezproblemowo się zmywa, wcale nie zostawia tłustej i lepiącej twarzy bo zmienia się w pianę, a po wszystkim twarz nie jest ściągnięta, sucha tylko już po pierwszym kroku bardzo miła. Słyszałam róże opinie o olejku BU ale dla mnie jest idealny. Jednak moja próżność i zamiłowanie do nieco ładniejszych opakowań wzięło górę. Lubię firmę Lierac,chęć poznania innych olejków, ciekawy opis i znośna cena skłoniły mnie do zskupu I ewidentnie w kwestiach komfortowo-estetycznych wygrywa. Pompka, wygoda używania, piekny zapach, ładne schludne opakowanie. Zestawiając go z moim czterokrotnie tańszym ulubieńcem: - Działanie czyli demakijaż na identycznym poziomie- zmywa dokładnie, oczy traktuje micelem w obu przypadkach, bo myślę, że żaden nie nadaje się by samodzielnie idealnie zmyć cały tusz. Obydwa robią mgłe w oczach dlatego preferuje odrazu micel, jednak Lierac przegrywa w kwestii niesamowitego drażnienia oczu, a wcalenie mam ich uwrażliwionych. -Lierac zdecydowanie ma inna konsystencję, taką typowo olistą i nie robi się przy zmywaniu aż tak pienisty, co osobiście nie jest dla mnie problem (tylko taka różnica między BU) -Wydajność w obu przypadkach średnio zadowalająca, znikają zdecydowanie szybciej niż żele do mycia. Nie kupię ponownieLieraca bo BU jest dla mnie idealny mimo, że komfort i poczucie luksusu z LIERACIEM jest niezaprzeczalne. Nie mogę mu darować, że przy tej swojej całej magicznej otoczce (porównując do skromnego BU) każdego wieczoru podrażnia mi oczy i czuję dyskomfort. Przetestuje jeszcze kilka olejków z Japonii, bo chcę poznać więcej olejków ale raczej nie przeemogę się na zakup olejku Maca czy Sensai, uważam, że ponad 100 pln na demakijaż jest ponad moje siły (demakijaż to nie mój "konik" na który chcę wydawać i wydawać) tym bardziej, że BU za grosze jest idealny. Do zmycia twarzy potrzebuję dwie pompki. Ogólnie jestem bardzo pod wrażeniem olejków do demakijażu, nie mogę się nadziwić iż ta metoda jest tak dokładna, a zarazem delikatna, mała ilość i już po demakijażu, w mig. Może gdyby był to mój pierwszy olejek byłby od razu KWC, jednak jak mówię- jest zbyt drażniący w okolicach oczu a nie jestem typem wrażliwca i mam już mam oczyszczone powieki micelem i nie trę nim tam nawet, a czuje taką podrażniającą mgiełkę tego olejku w tych okolicach. Używam tego produktu od: kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Od dłuższego czasu chciałam zakupić olejek do demakijażu twarzy. Przeglądnęłam ofertę różnych marek, skład większości nie powalał - olej mineralny - na szczęście Lierac wyróżnia się tutaj na plus. Skład jest bardzo dobry, znajdziemy w nim olej makadamia oraz jojoba. Używanie to sama przyjemność - zawsze po aplikacji na twarz oraz szyję, wykonuję delikatny masaż, co jest bardzo odprężające. Zapach jest delikatny i przyjemny. Olejek pozbywa się nawet bardzo ciężkiego makijażu w mgnieniu oka, nie podrażnia mojej skóry oraz jej nie wysusza. Po osuszeniu twarz jest nawilżona i uspokojona. Naprawdę polecam, jest tak dobry, że nie mam ochoty testować żadnych nowości :) Używam tego produktu od: dwóch tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego, będą kolejne

Bardzo dobrze zmywa makijaż (nawet bardzo ciężki), jest delikatny, nie wysusza, nie podrażnia (nawet oczu). Jest wydajny i wygodny w użyciu, a także ma przyjemny zapach. Używany z innymi produktami do pielęgnacji i demakijażu twarzy z tej firmy widocznie poprawia jej stan. Polecam Używam tego produktu od: czterech miesięcy Ilość zużytych opakowań: czwarte w trakcie

Bardzo lubię produkty do demakijażu w postaci olejku. Ten dobrze spełnia swoje zadanie, tzn. dobrze zmywa makijaż, pozostawia twarz sprężystą, nawilżoną, nie ściąga skóry. Mankamenty No niestety, produkt ma jedną, dla mnie zasadniczą, wadę. Mianowicie olejek podrażnia mi za każdym razem oczy, dlatego akurat nie polecam Lieraca osobom, które mają skłonność do podrażnień. Z tego też powodu wracam do mojego ukochanego olejku firmy Galenic. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: całe jedno