Equilibra Hydrating Aloe Shampoo Szampon aloesowy

Szampon z serii, których najlepiej żeby nie było na rynku w ogóle. O ile w składzie mamy olej lniany, proteiny z kiełków pszenicy, sok aloesowy i ekstrakt z pokrzywy to tak naprawdę zamiast działać nawilżająco i przeciwzapalnie działa mega wysuszająco. Już dawno nie miałam po jego użyciu tak wysuszonych włosów, że wypadają garściami i żadna odżywka nie daje im ukojenia. Niestety, ale kosmetyki od Equilibry z serii aloesowej nie za bardzo mi się sprawdzają i tego szamponu ze względu na cenę i wyrządzone krzywdy moim włosom i skórze głowy nie kupię na pewno ponownie.

Szampon poleciła mi przyjaciółka. Fajnie się pieni (nie za mocno, nie za lekko), dobrze rozprowadza na włosach, jest nie obciążający (obie mamy cieniutkie włosy z skłonnościa do przetłuszczania), dobrze domywa (nawet olej), ma subtelny zapach (ważne dla osób które są wrażliwe na mocne zapachy), super delikatny dla skóry głowy. Powiedziałabym że jest to tańszy zamiennik bardzo dobrego szamponu Kemon Nutrizone Ricca (chociaż nie wiem czy jest tam jakiekolwiek podobieństwo w składzie, chodzi mi o to, że działają bardzo podobnie). Szczerze mogę polecić, jeden z fajniejszych szamponów, napewno do niego wrócę.

Moje włosy uwielbiają aloes, więc ten szampon po prostu nie mógł się nie sprawdzić. Bardzo dokładnie oczyszcza skórę głowy, ale jest przy tym delikatny, nie podrażnia, nie powoduje swędzenia. Dobrze się pieni i rozprowadza. Jest dosyć rzadki, ale dla mnie to nie problem. Absolutnie nie plącze włosów, a wręcz wygładza. Dla mniej wymagających osób spokojnie obejdzie się bez odżywki. Zapach typowy dla produktów z aloesem, delikatny i ulotny. Butelka wygodna, mały otwór pozwala precyzyjnie dozować szampon. Jedyny minus to cena - jest dosyć drogi jak na taką pojemność, ale na pewno zapoluję na niego w promocji i kupię zapas.

Wyznacznikiem prawdziwej perełki kosmetycznej jest to, że po wielu latach wciąż do niej wracam. Tak było w przypadku tego szamponu. Kilka lat temu używałam, bo bardzo często. Obawiałam się zmiany formulacji, jednak pomimo zmiany opakowania i konsystencji to nadal jest hit. Ostatnio kupiłam szampony w Hebe za 19,90 za 2 opakowania. Cena naprawdę świetna. Szampon w konsystencji jest bardzo rzadki. Świetnie się pieni. Bardzo dobrze rozprowadza. Świetnie oczyszcza skórę głowy. Nie pozostawia jej ściągniętej. Po umyciu jest przyjemnie nawilżona. Włosy po umyciu nie są sztywne, nie plączą się. Co jest ogromnym plusem to, że pozostawia włosy odbite od nasady. Uwielbiam ten efekt. Wróciłam do niego po kilku latach i pozostanę.

Moje włosy są długie, normalne, niskoporowate. Staram się je myć nie częściej niz co 2 dni, ponieważ farbuję je co 4 tygodnie i nie chcę wypłukiwać koloru. Jako blondynka muszę bardzo dbać o nawilżenie i regenerację. Trafił mi się ten szmapon w dwupaku za 17,99, to mega cena za tak dobry produkt. Na samym poczatku mega umilił mi użytkowanie zapach, jest przepiękny, delikatny i energetyzujący. W składzie znajdziemy sporo aloesu, już na 2 miejscu, dlatego szampon naprawdę świetnie nawilża włosy. Myję dwukrotnie i tak też dokładnie oczyszcza, bez problemu z rozczesywaniem, W gorące dni włosy są troche szybciej przetłuszczone i to jest jego jedyna wada w mojej ocenie. NIemniej jednak 9 zł za tak świetny produkt to genialna cena i jak mi się skońćzy, to kupię na pewno, polecam gorąco.+ dokłądnie

Szampon kupiłam skuszona tym aloesem i obietnicą nawilżenia! Ma zgrabna, małą butelkę, zamykaną na klik. Jest lekka u poręczna. Szampon jest przezroczysty, dość rzadki. Zapach ma zbyt duszący, zupełnie nie pasuje mi do tego aloesu. Pieni się średnio. Wymaga ponownego mycia lub użycia większej ilości. Spłukiwanie dość łatwe, jednak placze włosy i pozostawia je tępe i szorstkie. Bez odżywki ani rusz! Ten szampon nie nawilżyć mi włosów, ani nie powodował ładnego ich wyglądu. Były bardziej niesforne w ułożeniu. Na plus naturalny skład.

Szampon aloesowy Equilibra kupiłam w jednej z drogerii, a do zakupy zachęcił mnie dobry skład, a w tym aloes. Zapłaciłam za niego 19.90zł i uważam, że jest to dobra cena za tego typu kosmetyk. Opakowanie ma 250ml. Szampon ma bardzo wygodne opakowanie, bez problemu wylewa się z niego produkt żelowy o barwie przezroczystej. Na pewno nie marnuje się i można wykorzystać cała zawartość dzięki takiemu opakowaniu. Butelka jest biała, plastikowa z zielonymi napisami i wygodnym zamknięciem. Produkt jest wydajny i wystarcza na długo, przy moich długich włosach użyłam 3 razy przy 1 myciu i raz przy drugim myciu kiedy włosy się lepiej pieniły. Co do kosmetyku to wspomnę jeszcze, że ma ładny, delikatny zapach ale nie utrzymuje się on długo na włosach. Bardzo dobrze się pieni jak na szampon z takim składem, jednak włosy po zmyciu szamponu pozostają suche. Niby w składzie jest aloes ale nawilżenia brak. Jak zwykle użyłam odżywkę i miałam kupiona też z tej serii Equilibra jednak ona nie poradziła sobie z tą suchością po jej zmyciu. Liczyłam na to że susząc włosy będzie zmiana ale takiej nie było więc za każdym razem włosy stawały się spuszone, odbite od nasady co bardzo mi się podało, bo lubię efekt gęstości włosów szczególnie mając długie włosy, które same w sobie są obciążeniem, jednak taki efekt woow zostawał na chwilę po umyciu, później już były normalne. Co się też rzuca w oczy to to, że włosy są suche i matowe niestety nie ma blasku i nawilżenia. Odnoszę także wrażenie, że włosy są mniej przetłuszczone i mogę je myć co 3 dzień. Skład: - Nie posiada SLES i SLS, - Bez parabenów - Wysoka zawartość aloesu Podsumowując nie wiem co myśleć o tym produkcie, ma wady i zalety, ale chyba nie ma co się skupiać na pół środkach i będę szukała dalej lepszych produktów.

Szampon aloesowy firmy Equilibra kupiłam na jednej z aukcji internetowych. Opakowanie to biała nieprzeźroczysta plastikowa butelka o pojemności 250 ml, zapłaciłam około 14 zł. Szampon ma przyjemny delikatny zapach, dobrze się pieni, jest wydany. Mam cienkie włosy farbowane na blond z tendencją do przetłuszczania u nasady i przesuszania na końcach, szampon sprawdza się bardzo dobrze. nawilża przesuszone włosy a jednocześnie zmniejsza przetłuszczanie włosów. Dodatkowy plus za naturalny skład 98 % pochodzenia naturalnego i mały minus za brak możliwości zakupu tego szamponu w większym bardziej ekonomicznym opakowaniu ( jeśli jest możliwość kupienia większego opakowania niż 250 ml proszę o info, szukałam nie znalazłam) Szampon dobrze myje i oczyszcza skórę głowy, niestety włosy po umyciu źle się rozczesują i konieczne jest użycie odżywki, natomiast po wysuszeniu są miękkie gładkie lśniące dobrze się układają Podsumowując bardzo fajny i niedrogi szampon z dobrym składem na pewno zostanie ze mną na dłużej. Serdecznie polecam !

Na aloesowy szampon Equilibra natrafiłam przypadkowo szukając w internecie szamponów, które nie podrażniają skóry głowy. Na plus muszę ocenić skład szamponu. Zawiera on roślinne surfaktanty (w tym 20% aloesu) , które łagodnie oczyszczają skórę i włosy. Początkowo byłam sceptycznie nastawiona do produktu bez SLS w składzie, gdyż te zazwyczaj słabo się pienią. A tu miłe zaskoczenie. Wystarczy kropla szamponu by uzyskać pianę na całej głowie. Na plus mogę ocenić również żelową konsystencję oraz naturalny zapach. Obok aloesu wyczuwalna jest gliceryna to na pewno. Gdym jednak nie znała składu, powiedziałabym, że wyczjwam tutaj aromat parafiny :D Szampon nie podrażnia skóry głowy. Co jest dla mnie bardzo ważne, gdyż często mam problem z przesuszającym się i swędzącym skalpem. Po umyciu włosów, nadaje im super miękkości - co automatycznie zwiększa objętość fryzury. Minusem szamponu jest jednak to, że nie nawilża dostatecznie włosów i mam wręcz wrażenie, że zabiera im blask :/ Mam włosy farbowane na czarno i przy użyciu innych szamponów i odżywek są one mega błyszczące przez cały czas. Po tym szamponie natomiast - blask przygasł i zmatowiał totalnie :/ Szampon dokończę wspomagając się maskami nawilżająco-nabłyszczającymi, ale raczej nie sięgnę po niego ponownie

Jestem z niego bardzo zadowolona. Niby pojemność standardowa, ale produkt jest niezwykle wydajny. Konsystencja przezroczystego żelu, o średniej gęstości. Bardzo dobrze się pieni i oczyszcza włosy. Nie obciąża ich ani nie przetłuszcza. Są po jego użyciu mega odświeżone, miękkie, błyszczące, cudowne w dotyku. Zapach samego produktu przeciętny, ale za to działanie super. Włosy łatwo się rozczesują, są puszyste. Warto polować na promocje.

Recenzje dodaje po zużyciu całego opakowania produktu i z bólem muszę przyznać, że tak do końca nie wiem co o nim myśleć. Na plus na pewno dostępność i cena- często jest w promocji w Hebe za około 15 zł. Jest dosyć wydajny, więc wystarcza na długo. Zamknięty jest w plastikowym opakowaniu, zakrętkę można odkręcić bez problemu, więc nie marnuje się ani gram szamponu. Ma bezbarwną, delikatnie żelową konsystencję i lekki zapach, który nie utrzymuje się długo. Dobrze się pieni. A co do działania... Początkowo byłam bardzo zadowolona-dobrze oczyszczał głowę, nie powodował łupieżu itp. Ale po dłuższym czasie (tj. po ponad połowie zużytego opakowania) okazało się że nie oczyszczał skalpu wystarczająco, skóra swędziała a włosy nie dały się rozczesać, mimo używania naprzemiennie z tzw. "szamponami-rypaczami". Na pewno nie do stosowania bez dobrej, regenerujacej odzywki. Słowem- nie był zły, ale wolę bezproblemowe szampony i na pewno do niego nie wrócę.

Świetny szampon do codziennego mycia głowy, ja używam na przemian z przeciwłupieżowym od kilku lat. Nie podrażnia, nie przetłuszcza włosów, łagodzi a skóra głowy po umyciu jest świeża i lekka. Polecam, przerobiłam wiele szamponów i ten zagościł ze mną już na długo :)

Nie wiem nawet ile zużyłam butelek tego szamponu. Nawet jeśli na pewien czas się z nim rozstanę, zawsze do niego wracam. Skład ma bardzo zacny, mamy tu dużą ilość soku z aloesu (na 2-im miejscu w INCI), wyciąg z liści pokrzywy, proteiny pszeniczne, surfakanty pochodzenia roślinnego, olej ze słodkich migdałów, glicerynę roślinną - tylko przyklasnąć! Pieni się bardzo dobrze jak na szampon z takim składem, zapach jest delikatny i nienachalny. Włosy są rzeczywiście nawilżone, nie jak suche siano dla osła, błyszczą się i wyglądają zdrowiej. Szampon nie wzmaga przetłuszczania (oczywiście stosuję go na zmianę z innymi). Jeśli chodzi o swędzenie skóry głowy to tutaj bywa naprawdę różnie (za co odejmuje mu gwiazdkę), czasem rzeczywiście koi bańkę, innym razem głowa po nim swędzi - nie wiem od czego to zależy (mojej mamie - for example- aloesowiec nie odpowiadał, bo zawsze swędział ją po nim skalp). Tak czy inaczej jest to szampon, który na stałe zagościł na mojej półce z kosmetykami, mimo, że mamy ze sobą zmienne relacje. Za taki skład jak go nie lubić?

Mam włosy tłuste i kupiłam ten szampon z polecenia, bo miałam się przerzucić na szampon bez sls, żeby moja głowa się uspokoiła i nawilzyla. Dodam, że u mnie szampony bez sls zawsze były strzałem w kolano, bo włosy były zwyczajnie niedomyte. Ale do rzeczy. Na drugim miejscu w szamponie aloes. Super. Sam szampon świetnie się pieni, jest bardzo wydajny Włosy są dobrze domyte, aleeee... Niesamowicie przesuszone na końcach, spuszone, sztywne. Nie idzie ich rozczesac bez odżywki. A mam włosy zdrowe , więc przy suchych włosach pewnie będzie dramat. Szampon jest niby nawilżający... Zużyje, nie kupię ponownie.

To jeden z moich ulubionych szamponów. Myje włosy codziennie więc potrzebuje delikatnego szamponu który zarazem dobrze oczyszcza skórę głowy i ten jest idealny. Nie podrażnia, nie powoduje nadmiernego przetłuszczania. Ma ładny zapach i jest naprawdę wydajany, niewielka ilość wystarczy żeby umyć całe włosy. Ładnie wygładza, włosy są sypkie, nie strączkują się i są błyszczące. Dobrze wyglądają nawet bez nałożenia odżywki po myciu. Jedynym minusem jest fakt że duża zawartość soku z aloesu, może powodować przy dłuższym stosowaniu puszenie, zwłaszcza gdy jest wilgotno (tzw punkt rosy). Dlatego stosuje go na zmianę z innym szamponem.

Szampon aloesowy Equilibra kupiłam zachęcona wieloma pozytywnymi opiniami wśród swoich znajomych, którzy chwalili go za jego delikatność, a jednocześnie świetne działanie oczyszczające (nawet przy łupieżu). A że często borykam się z przesuszoną skórą głowy i białymi łuskami postanowiłam też spróbować. Ogromny plus za skład - spora zawartość wyciągu z aloesu i brak silnych substancji myjących. Bardzo pozytywnie się zaskoczyłam, ponieważ kilka razy już próbowałam innych szamponów tego typu - bardziej "naturalnych", bez mocnych detergentów i za każdym razem moje włosy były sztywne jak drut, a ich rozczesywanie było katorgą. A tutaj się tak nie stało, moje włosy (długie i gęste) dało się rozczesać nawet bez odżywki (choć najczęściej i tak mimo wszystko jej używam). Wiadomo, były trochę poplątane, bo w moim przypadku są zawsze, ale tragedii nie było. Po wysuszeniu włosy są miękkie i gładkie. Jeżeli chodzi o oczyszczenie skóry głowy, czyli to co dla mnie najistotniejsze, to również poradził sobie dobrze, choć stosowałam kilka lepszych produktów. Szampon delikatnie oczyszcza, dobrze nawilża i zapobiega przesuszaniu skóry, ale z już powstałymi białymi łuskami (martwym naskórkiem) nie radzi sobie idealnie i w moim przypadku nie do końca je usunął. Łagodzi podrażnienia i świąd, nie podrażnia. Szampon całkiem nieźle się pieni, jest wydajny. Ma gęstą konsystencję i delikatny zapach.

Szampon poleciła mi koleżanka i muszę przyznać, że świetnie się u mnie sprawdza. Pojemność opakowania wynosi 250 ml. Szampon znajduje się w biało- zielonej buteleczce, jest przezroczysty, bardzo wydajny o delikatnym zapachu aloesu. Po zastosowaniu szamponu moje włosy są znacznie bardziej nawilżone, szampon ich nie przesusza, są gładkie i wzmocnione. Trzeba przyznać, że jest bardzo wydajny i bardzo dobrze się pieni. Zagości u mnie na stałe.

Skład jest zachęcający, chociaż cena mniej (w granicach 17zł). Pół gwiazdki odejmuję za wydajność- nie najlepiej się pieni, choć to co prawda wynika z jego dobrego składu- aczkolwiek biorąc pod uwagę cenę i pojemność- 250 ml, nie starcza na długo. U mnie nietety dość mocno obciąża włosy. Niestety zauważyłam za to wysuszenie pomimo zawartości żelu z aloesu. W moim odczuciu za tą cene jest duzo wiecej lepszych szamponów.