Filorga Hydra Filler Preparat odmładzająco - nawilżający

Bardzo miła niespodzianka-kremu uzywam na noc, po serum. Niewielka ilosc wystarczy, zeby odczuc jak skóra relaksuje się. Rano przyjemnoe nawilżona. Serum zupelnie innej marki, ale to nie przeszkadza. Uzywam kremu takze po peelingu kwasami. Jestem bardzo zadowola, aczkolwiek pamiętajmy że zadne zmarszczki od zadnego kremu nie znkną-od tego są mezpterapie i inne zabiegi. Dobrey krem postrzegam jako profilaktyke i pielęgnację.

Mam cerę mieszaną skłonną do przesuszeń na policzkach i wyświecania się w strefie T. Mój ulubiony krem na dzień, lekka przyjemna konsystencja. Dobrze nawilża skórę nie pozostawiając tłustego filmu co osobiście dla mnie jest ważne. Krem ma również działanie zapobiegawcze przeciw oznakom starzenia się skóry co jest dodatkowym atutem. Ogromny plus za skład i zapach. Czytając wszesniejsze opinie pojawił się problem zapychania skóry, u mnie on nie występuje a używam kremu od 3 miesięcy. Bardzo podoba mi się opakowanie, eleganckie i mleczne.

To mój pierwszy krem Filorgi, kupiony za namową mojej kosmetyczki (chociaż ten wybrałam sama, może inne produkty są lepsze..), gdyż potrzebowałam porządnego nawilżenia. no i wielkie nic.. jakbym smarowała się "niveą". Niespecjalnie nawilża, mam wrażenie, że wogóle się nie wchłania. Czasem używam na dzień, jak mi się skończą inne kremy. Na noc jest zdecydowanie za słaby. Jedyne co, ładnie pachnie, i chyba na tym kończy się jego działanie.. Pachnące mazidło. Pewnie sprawdzę jeszcze inne produkty Filorgi, ale ten krem niestety wielkie rozczarowanie za duże pieniądze.. :-(

Mam skórę delikatną, łatwo odwadniającą się. Często zmagam się ze zmianami zapalnymi na tle hormonalnym (wysypuje mi linię żuchwy). Moja skóra łatwo się "zapycha" zbyt ciężkimi konsystencjami kremów. Sięgnęłam po Hydra-Filler jako teoretycznie źródło nawilżenia i regeneracji skóry. Pracuję w klimatyzowanym pomieszczeniu, a na co dzień mieszkam na Śląsku, którego powietrze pozostawia wiele do życzenia.

Na początku byłam zachęcana do zakupu przez moją mamę, której ten krem służył i była zadowolona. Potrzebowałam dobrego kremu nawilżającego, na pierwsze zmarszczki. Skoro jest sprzedawany w gabinetach kosmetologicznych i od niedawna w dobrych aptekach, to pomyślałam, że warto spróbować , zwłaszcza że ma bogaty skład, kwas hialuronowy etc. Zamówiłam mniejszą wersję kremu- 30ml (mieszkam za granicą i tutaj jest dostępny). Na początku byłam zachwycona! Super skład, cera długo była matowa po jego zastosowaniu, miękka.Krem przyjemnie pachnie, czuć nawilżenie. Niestety jest coś co go dyskwalifikuje... Zapycha mnie! i to okropnie! Zawsze miałam problem z zaskórnikami, ale tylko na brodzie. Teraz pojawiają się na całej twarzy :( Bardzo długo sie goją, podjerzewam że dlatego bo nie odstawiłam kremu... Wielka szkoda, bo pokładałam duże nadzieje w tym kosmetyku :( + Zapach + Konsystencja + Długotrwały efekt matu + Skład + Efekt nawilżenia + Opakowanie - Zapycha! Co go dyskwalifikuje - Nie widzę żeby zmniejszał zmarszczki - Cena - Dostępność Niska ocena, mimo i tak wielu plusów, ale zamiast pomagać to szkodzi. Co z tego że skóra jest nawilżona, miękka, delikatna, jak z drugiej storny mnie zapycha i mam pełno zaskórników, które muszę później kamuflować korektorem? Nie zauważyłam też zmniejszenia zmarszczek. Może krem potrzebuje więcej czasu, by zaczął działać? Z pewnością więcej go nie kupię. Używam tego produktu od: 1,5 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie 30 ml

Krem który na papierze prezentuje się niemal genialnie, jest dużym rozczarowaniem w praktyce. W zasadzie niczym nie wyróżnia się od najtańszych kremów nawilżających. Skóra podczas jego stosowania nie robi się bardziej sucha niż przed jego stosowaniem i to by było na tyle jeśli chodzi o efekty jego działania. Obietnice producenta należy włożyć między bajki. Przy moich niemalże niewidocznych zmarszczkach nie przyniósł żadnego efektu. Plusy: + przyjemna konsystencja + łatwo się rozprowadza + wydajny Minusy: - słabo nawilża - intensywny zapach - nie redukuje nawet najmniejszych zmarszczek - przy ekstremalnie wrażliwej skórze może być delikatnie drażniący Używam tego produktu od: 2013 Ilość zużytych opakowań: 1 w połowie

Jak na Filorgę krem dość przeciętny ale... Moim zdaniem działanie kremu jest mocno skorelowane z typem skóry. Coś co na moją działa przeciętnie, dla kogoś innego może być zachwycające... Zatem nie wiem, czy powiedziałabym "krem jest przeciętny", czy też raczej lepiej nie byłoby "moja skóra i ten krem dogadują się przeciętnie". Moja skóra jest mieszana z tendencją do przesuszania się. oto jak widzę stosowanie tego kremu: Zalety: - ma dużo składników aktywnych - skóra nie jest ściągnięta - bardzo wydajny Wady: - trochę za bogata konsystencja, strefie T się to nie podobało - mógłby mocniej nawilżać - brak filtrów UV. Może lepiej nadałby się na noc niż na dzień...

Uzywam tego produktu od miesiaca, w ramach malego osobistego projektu wyprobowania roznych kosmetykow Filorgii. Bardzo lubie ta marke i znalazlam juz z niej 2 swoje KWC, wiec zdecydowalam sie na zakup Hydra Fillera. I tu niestety rozczarowanie... Mam bardzo sucha skore, z lekkimi zmarszczkami mimicznymi, ogolnie bez wiekszych problemow poza mala obsesja na punkcie tychze zmarszczek mimicznych. Poczatkowo uzywalam Hydra Fillera bez zadnego serum, i nie to ze nie nawilzal wcale, ale bez zadnego wow... ot, taki sobie lekko nawilzajacy efekt, jak bazowy krem nawilzajacy z masowej polki. Przy tej cenie oczekuje DUZO wiecej, i poniewaz zainwestowalam, to dalam mu druga szanse, uzywajac pod krem serum Hyal Defense, zgodnie z sugestia producenta. I coz... moze troche lepiej, ale tylko troche. Do tego, ku mojemu zaskoczemiu, ten duet sugerowany przez producenta walkuje sie na twarzy. I to jeszcze przed nalozeniem makijazu - po prostu 2 razem warza sie na twarzy. Wiec, niestety daje tylko 2 gwiazdki, za bazowe nawilzenie za bardzo wysoka cene. Jednak marke dalej bardzo lubie, za Meso Mask i Deep Fill, wiec po prostu poszukam innego kremu z ich gamy, troche bardziej tresciwego. Czekam na probki Time Fillera i Iso Age i mam nadzieje ze bedzie lepiej... Używam tego produktu od: 1 miesiac Ilość zużytych opakowań: pol opakowania 50ml

Mam skóre skłonną do przesuszenia, z drobnymi zmarszczkami mimicznymi na czole i pod oczami, które systematycznie traktuję kwasem hialuronowym i tego typu cudami. Szukałam kremu, który by podtrzymywał jak najdłużej działanie mezo i wtedy właśnie w aptece pojawił się Hydra Filler. Zachwycona opisem producenta od razu kupiłam i przetestowalam nakładając na przetartą tonikiem twarz i..... uznałam krem za totalne nieporozumienie. Nie zauważyłam żadnego cudnego działania kremu :( Ani nie nawilżył jak potrzeba, ani nie wypełnił zmarszczek, ani w ogóle jakoś nic specjalnego nie zauważylam. Żal mi jednak było, bo jednak krem swoje kosztuje i postanowiłam dać mu drugą szansę stosując go po serum Hyal Defence również z Filorgi. I to był strzał w dziesiątkę!! Tak idealnie dobranego duetu serum+krem nie znam. Okazało się, że krem daje radę i to jak! W zasadzie wszystko mówi już opis kremu: nawilża, ale nie tak jak tradycyjne kremy nawilżające: niby szybko sie wchłania, niby śladu po sobie na twarzy nie zostawia ale dotykając twarz czujesz, że coś tam masz. Wydawałoby się, że suchelce takie jak ja nie będą tym zachwycone, ale ja uwielbiam dotykać moją skórę: jest jak aksamit. Skóra ma zdecydowanie młodszy wygląd, jest sprężysta, zmarszczki jakby mniej widoczne. Idealnie nadaje się pod makijaż. Krem ma konsystencję, której nie lubię: jakby lekki śmietankowy mus ale skoro działa?? Jest niezmiernie wydajny, wystarczy mała ilość, żeby posmarować twarz i szyję. Generalnie można się doczepić, że krem powinien działać również bez towarzystwa serum, ale producent wyraźnie podkreśla, że serum i krem idealnie się uzupełniają. I widac to na mojej twarzy :) Jedynym minusem jest brak filtrów UV, ale daruję mu to ;) Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: kończę drugie