Przy okazji zakupów innych specyfików Natury chciałam przetestować krem i sprawdzić jak się sprawa z pielęgnacją twarzy ma:)
Sprawdziłam ich głównego "konkurenta" a mianowicie kremy Piervoje Reshenie i wyszło mi, że Natura Siberica też się sprawdzi.
No i się sprawdziła:D
Znów o składzie słów kilka, można pominąć :cwaniak-okulary:
Moryc? Odczytaj mi tu ino skład:]
:) Aqua with infusions of natural certified extracts Aralia Mandshurica - woda z naturalnym ekstraktem z aralii mandżurskiej - to już na pierwszym miejscu w składzie
:) Lathyrus Aleuticus - czina aleutska, roślina o działaniu głównie przeciwzmarszczkowym
:) Arnica Intermedia: arnika
:) Dicaprylyl Ether: suchy emolient, poprawia właściwości aplikacyjne, pozostawia matowy film
:) Octyldodecanol: j.w.
:) Titanium Dioxide: dwutlenek tytanu, filtr UV
:) Glycerin: gliceryna
:) Glyceryl Stearate: emolient, tworzy dobra konsystencję
:) Cetearyl Alcohol (i) Cetearyl Glucoside: alkohol cetylowy : emolient, poprawia własności aplikacyjne
:) Tocopherol: witamina E
:) Lecithin: lecytyna, emulgator, poprawia nawilżenie
:) Sodium Hyaluronate: sól kwasu hialuronowego, odpowiada za nawilżenie
:) Glycosphingolipids: podtyp glikolipidu, odpowiada za nawilżenie
:) Sodium Stearoyl Glutamate: substancja o działaniu kondycjonującym
:) Palmitoyl Oligopeptide: substancja aktywna stymulująca syntezę kolagenu i kwasu hialuronowego w skórze
:) Palmitoyl Tetrapeptide-3: substancja aktywna odpowiedzialna za hamowanie podrażnień
:) Sodium Polyacrylate: substancja filmotwórcza, stabilizująca, wiążąca wodę w skórze
:) Benzoic Acid: substancja konserwująca
:) Sorbic Acid: j.w.
:) Benzyl Alcohol: alkohol benzylowy, nadaje zapach jaśminu
:) Parfum: aromat
+ Certyfikowany Organiczny Ekstrakt:
:) Melissa Officinalis: melisa
:) Chamomilla Recutitta: rumianek
No.
Skład przyzwoity:) A nawet bardzo.
A teraz słowo mądrości. Nieobiektywnej:D
Co krem robi i jaki on-ci jest?:
:) łatwo, bezproblemowo, niewałkująco, nierolująco się aplikuje
:) konsystencja lekkiej śmietanki, biały, pachnący delikatnie kwiatami i znów świeżym praniem kremiś
:) szybko się wchłania, nie pozostawia tłustego filmu, ale też skóra nie jest suchusieńka jak deska barlinecka
:) współgra z różnymi podkładami, także minerałami
:) wiąże odczuwalnie wodę, bo skóra sama się "wypycha" od wody, jest jędrniejsza, pełniejsza i napięta, ale przy tym nie jak guma od gaci:)
:) na skórze normalnej nawilżenie utrzymuje się ok 10 godzin, ale potem skóra się nie pomarszczy jak rodzynka. Gdy było gorąco dodatkowo pryskałam się wodą Avene i jakoś to wszystko moja czcigodna buźka znosiła
:) nie podrażnia, nie uczula, zmniejsza zaczerwienienia i opuchnięcia
:) nie powoduje dodatkowego wysypu dyngsów, walczy z potówkami
:) cena vs objętość = celujący
:) wydajny
:) opakowanie pod światło zdradzi nam, ile tam jeszcze w środku siedzi, a do tego jest airless (powiało burżujem...;))
Lubię to. Choć nie mam fejsbola:D
Znów preparat godny polecenia. Jeśli ktoś ma ekstremalnie suchą skórę, atopową, to powinien raczej sięgnąć po preparaty...apteczne? Choć nie zaszkodzi spróbować czegoś naturalnego. Producent nie obiecuje przecież na twarzy wodospadu Niagara:)
Bardzo dobry preparat, spełniający obietnice producenta. Do tego stosunkowo tani i wydajny.
Jakieś anse?:D
No....jeden...
Za mało dostępnych produktów Natury na naszym rynku :torba:
Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego