Fluff Superfood, Ekstremalnie nawilżający krem na dzień z wodą brzozową 

Cudowny! Co tu dużo mówić, kolejny kosmetyk od Fluff, który spełnił moje oczekiwania. Krem jest ultra nawilżający, a buzia po nim miękka i wypełniona. Świetnie rozprawia się z suchymi skórkami i zapewnia komfort na cały dzień. Na pochwałę zasługuje również skład. Woda brzozowa to zastrzyk witaminy C i minerałów. Nie tylko odświeża i rozjaśnia cerę, ale również spowalnia procesy starzenia i reguluje wydzielanie sebum. Konsystencja jest leciutka i szybko się wchłania. Świetny krem nawilżający.

Krem zakupiłam z ciekawości,bo marka fluff jest bardzo fajna marka mają dobre kosmetyki ale ten krem to taki średniak. Jest gęsty bardzo i na dzień nie używam ani pod makijaż,ponieważ jest za hmm za ciężki . Na noc może być na koniec pielęgnacji go nałożyć . A najlepiej trzymać krem w lodówce .Nawilża ładnie ale bardziej to krem na noc niż na dzień. Zapach ma bardzo przyjemny . Czy go kupię znów ? Hmm nie wiem

Recenzje były takie se, ale i tak postanowiłam kupić ten krem. Była to bardzo dobra decyzja. Moja skóra często jest przesuszona, szczególnie na nosie. Od dłuższego czasu miałam problem z suchymi skórkami. Próbowałam dwóch kremów: od cetaphilu i od iwostinu, oba z polecenia. Niestety, mimo codziennego stosowania żaden nie pomagał. Aż w końcu przyjaciółka zarekomendowała mi ten krem (chwała jej). Krem zakupiłam na stronie cocolita, akurat był na promocji. Już przy nakładania czułam fajny efekt nawilżenia. Po tygodniu codziennego stosowania z rana moja skóra (szczególnie na nosie) stała się sprężysta i nawilżona. Nie spodziewałam się tak szybkiego efektu. Krem bardzo przyjemnie się stosuje. Jest zakręcany, więc nie ma obaw że się otworzy w torebce. Podoba mi się jego delikatny zapach i błękitny kolor. No i plusik za opakowanie, mega mi się podoba szata graficzna każdego produktu od fluffa. Puszystą chmurką może bym tego kremu nie nazwała, konsystencja typowa dla większości kremów, ale wybaczam mu. Krem nawilża i koi. Otula twarz niczym kołderka. Nie roluje się ani nic z tych rzeczy. Niewygodny jest jednak fakt, że dość długo się wchłania. Żeby wchłonął się całkowicie potrzeba całego dnia, co często bywa kłopotliwe. Raczej nie nałoży się też go pod makijaż. To jego jedyne małe ryski. Za to daje w zamian dodatkowe korzyści, o których nie napisali na opakowaniu. Natłuszczenie i wrażenie bariery ochronnej. Oprócz tego krem jest wydajny, używam prawie miesiąc a praktycznie mi go nie ubyło. przyznam się że zdarza mi się go również nakładać na noc, co jest wbrew zaleceniu stosowania, ale za to rano budzę się z nawilżoną skórą. Póki co nie znalazłam lepszego kremu, zdecydowanie mój hit. Krem nawilża, koi i super się prezentuje na toaletce. Fajna szata graficzna i wrażenie bariery ochronnej. Polecam wszystkim wahającym się, również z cerą wrażliwą jak moja <33

Kupiłam krem w okresie letnim i byłam nim wtedy kompletnie zauroczona. Nie przywiązywałam co prawda większej uwagi do chmurkowych zapowiedzi, szukałam mocno nawilżającego kremu. W lecie działanie było genialne, moja cera była nawilżona, nie pozostawał też jakiś wielkich smug, dobrze się wchłaniał. Przyjemna konsystencja sprawiała, że gładko się rozprowadzał. Kłopoty zaczęły się jesienią, wtedy ten krem kompletnie się nie sprawdzał. Nie wchłaniał się, nawilżał na chwilę, jakby było go za dużo. Wykończyłam opakowanie, bo było szkoda wyrzucić, jednak poszukałam już innego kremu, może wrócę do niego latem.

Krem słodko pachnie i jest... niebieski! Z początku trochę strasznie to wyglądało i obawiałam się, że może zabarwić skórę, lecz nic takiego się nie stało. Konsystencja przypomina chmurkę - piankowa, przyjemna w aplikacji. Wchłania się dobrze, lecz zostawia warstewkę, przez co skóra jest jakby silikonowa w dotyku. Nawilża na chwilę, nie widać długotrwałych efektów. Skład średni - kilka dyskusyjnych składników, ale bez tragedii.

Krem Fluff kupiłam za ok. 28 zł w Rossmannie. Mam cerę mieszaną, a przy stosowaniu kosmetyków silnie oczyszczających, zależało mi na dogłębnym nawilżeniu. Jest zamknięty w poręcznym, plastikowym i ładnym opakowaniu. Ma dość specyficzny, nieco sztuczny zapach i średniej gęstości konsystencję. Jest dość lekki, jednak przez swą lepkość jest wyczuwalny na skórze, co nie za bardzo mi odpowiada. Może być to jednak plus jeśli chcemy stosować go jako bazę pod makijaż, gdyż podkład ładnie się na nim trzyma. Ponadto wystarczy niewielka ilość, przez co zużycie nie jest duże. Niestety nawilżenie również nie jest wystarczające, a przy dłuższym stosowaniu moja skóra potrzebowała dodatkowego kosmetyku. Podsumowując jest do średni krem, który nie zaszkodzi, ale również wiele nie zrobi.

Krem zakupiłam pod wpływem recenzji na blogu - posiadam cerę dojrzałą, mieszaną ze skłonnością do przesuszania. Ostatni zimowy zakup byl totalnie nietrafiony - więc do tego kremu podeszłam z rezerwą. Niebieski słoiczek skrywa gęstą, puchatą konsystencję bez wyrażnego zapachu. Ale już po pierwszym nałożeniu na twarz i delikatnym wmasowaniu produktu robi się bardzo przyjemnie. Skóra jest nawilżona, krem szybko się wchłania pozostawiając buzię miękką i gładką. Nie zatyka porów, nie podrażnia i do tego ma bardzo dobry skład! Używam go na dzień A na noc wklepuję wcześniej serum (okres grzewczy więc nietrudno o przesuszenie). Myślę, że warto wypróbować :)

Kupiłam produkt zachęcona wyglądem oraz z czystej ciekawości. Sprawdził się na noc jako delikatne nawilżenie. Natomiast nie widziałam widocznej poprawy cery czy odświeżenia. Z pewnością sprawdzi się u młodej i nieproblematycznej cery ♡ Natomiast u dorosłych osób może nie wystarczyć.

Niestety, nie mogę przyłączyć się do zachwytów. Krem kupilam na promocji w Rossmannie, kompletując go z kremem na noc tej samej marki. Zapach bardzo mnie drażni, jest sztuczny. Konsystencja też mi nie odpowiada - niby chmurka, ale w dziwny sposób zbita. Miałam do czynienia z "chmurkowymi", "musowymi" konsystencjami kremów i bardziej mi pasowały niż to. Opakowanie plastikowe, bez szału. Efekty - nie zauważyłam spektakularnych. To krem na dzień, wiec znaczenie ma dla mnie jak współpracuje z makijażem. A współpraca ta wychodzi różnie - jeśli nałożę za dużo kremu, to się roluje. Na plus wydajność i w miarę szybkie wchłanianie.

Krem o przyjemnym zapachu i konsystencji, nie zauważyłam jednak poprawy w nawilżeniu skóry. Dobrze się wchłania. Produkt oceniam jako neutralny - ani mi nie zaszkodził ale też nie zaskoczył pozytywnie.

kem ma kolor niebieski kupilam go z mysla , ze bedzie miec podobna konsystencje do kremu pod oczy z chmurka nie ma jest podobna ale nie jest to samo po rozprowadzeniu co ten pod oczy, natomiast mimo to jest cudowny od razu po nalozeniu moja skora jest nawilzona krem milo sie rozprowadza jest przez chwile widoczny tylko na buzi pozniej sie wchlania i nie ma juz tego koloru , bardzo sie z nim polubilam bo nie szzypie nie zapycha i nie podraznia, na pewno kupie ponownie .

Bardzo lubię kosmetyki Fluff. Z każdego ich kremu jestem zadowolona. Dlatego jak tylko ujrzałam ten - zamówiłam. Niczego nie żałuję,stosuję go na dzień i na noc. Pod makijaż również. Skóra jest wygładzona i nawilżona. Przy używaniu retinolu mi się też sprawdził. Cena jest odpowiednia,nie mam żadnych zastrzeżeń. Skład ładny Na dodatek ten piękny kolor. Szczerze polecam każdemu.