L'Oreal Paris Super Liner Perfect Slim Eyeliner do kresek

Bardzo fajny eyeliner. Robię kreski na codzień i wymagam od eyelinera aby prosto się nim pracowało oraz żeby trzymał się cały dzień. Ten taki jest i jestem bardzo zadowolona, ponieważ duża ilość kosmetyków, ktore testowałam ściera się nawet po delikatnym dotknięciu, a ten trzeba dobrze domywać bo nie chce zejść. Dodatkowym plusem jest ze aplikator jest długi, dzięki czemu robienie makijażu oka jest szybkie, proste i przyjemne

Polecam ten eyeliner tym, którzy tak jak ja, robią sobie kreski od wielkiego dzwonu. Z tym pisakiem udają mi się za każdym razem i to bez konieczności poprawek. Są jednakowej grubości, długości, idealnie poprowadzone nad linią rzęs. Eyeliner fajnie się "prowadzi" po powiece. Nie zacina się, nie robi kleksów, nie rozlewa, pierwsza warstwa nie kruszy się po nałożeniu kolejnej. Byłby moim naj, gdyby nie ta trwałość. Po 2 godz. jaskółki mają już rozmazane ogonki, a po 4 godz. nie ma już po nich śladu. Dlatego, jak mam jakieś wielkie wyjście i zależy mi na trwałości, używam go, żeby namalować ładną kreskę, którą następnie pokrywam trwalszym eyelinerem innej firmy. Jak już mam narysowany kontur, to nawet z fatalnym pisakiem, potrafię go pokryć ponownie bez wyjeżdżania. Moim marzeniem byłoby połączenie tego pisaka z Super Liner z eyelinerem NYXa Professional Makeup Epic Ink Liner.

Z eyelinerami mam ogromne doświadczenie. Bardzo lubię robić kreski i stosowałam już wiele produktów o różnych konsystencjach. Ten eyeliner z L’Oreala dostałam kiedyś w prezencie w odcieniu butelkowej zieleni. Eyelinery w pisaku bywają różne. Nie tylko ze względu na różne kształty i wykonanie końcówki, ale też pod kątem jej nasączenia i konsystencji. W tym przypadku końcówka jest przyjemna, precyzyjna, dość niewielka, może delikatnie za sztywna jak na mój gust. Ale najważniejsze, że można nią wykonać bardzo cienką kreskę. Niestety miałam trochę zastrzeżeń co do samej formuły. Końcówka nigdy nie była idealnie nasączona, miałam zawsze poczucie, że eyeliner jest nieco suchy. Kolor widoczny był praktycznie od razu, ale żeby uzyskać satysfakcjonujący efekt pokrycia potrzebowałam jednak kilkukrotnie aplikować w tym samym miejscu. Nie mogę się doczepić do trwałości, ale u mnie nie jest to zaskakujące, formuła musiałaby być wybitnie zła, żeby cokolwiek wydarzyło się z kreską w ciągu dnia. Podobnie jak inne recenzentki mam wrażenie, że dość szybko zrobił się ultrasuchy i niezdatny do użytku. Uważam, że mamy obecnie na rynku eyelinery o wiele przyjemniejsze w użytkowaniu, mocniej napigmentowane, a jednocześnie korzystniejsze cenowo, więc do tego z pewnością nie wrócę.

Kosmetyki do makijażu z marki L'Oreal Paris kupuje podczas promocji, bo naprawdę mozna upolować w dobrej cenie. Eyeliner jest z wygodnym aplikatorem co zdecydowanie ułatwia aplikację nawet polecam dla osób pierwszy raz używających. Eyeliner ma dobry pigment. Łatwo się zmywa płynem micelarnym czy chusteczką. Niestety trwałość jest słaba. Nie podrażnia oczu.

Zgadzam się z opiniami, że ten liner nadaje się dla początkujących. Ja pomimo kilku lat doświadczenia nadal jestem laikiem i używam tylko takich w pisaku. Kupiłam go kiedyś w jakiejś mega promocji, mimo że zazwyczaj jestem wierna mojemu hitowi z Sephory. Ale do rzeczy. Ma cieniutką końcówkę, którą się dobrze pracuje. Cienkie czy grube kreski to nie problem. Kolor i nasycenie tez jest w porządku, nie zasycha. Jedyny minusik za jedną gwiazdkę to jego trwałość. Niestety nie przetrwa na powiece całego dnia.

Nie jest ideałem, ale całkiem nieźle się sprawuje. Jest jednym z wielu moich eyelinerów i znajduje się w "pierwszej piątce". Dzięki bardzo długiej i cienkiej końcówce wyrysowanie ładnej, precyzyjnej i cienkiej kreski jest naprawdę łatwe. Końcówka jest filcowa, więc trzeba pilnować sposobu przechowywania (końcówką do dołu) dzięki temu pigment jest równy na całej długości końcówki. W innym przypadku końcówka słabo maluje i zaczyna zapychać się produktami, które ściągnie z powieki (cienie, brokaty itp.) Produkt nie jest wodoodporny, ale utrzymuje się na mojej powiece cały dzień bez wyraźnych uszczerbków. Mam go w kolorze GREY i uważam, że to świetna alternatywa dla czerni. Sprawdzi się kiedy chcesz podkreślić makijaż oka, ale nie chcesz żeby kreska była bardzo widoczna i rzucała się w oczy..

Odkrycie tego eyelinera odmieniło moje życie! Produkt ma super opakowanie, bardzo wygodne zwężenie, dzięki czemu nie ślizga się w dłoni i wygodnie się go trzyma. Kolor jest rewelacyjny- głęboka czerń. Kreski maluje się bardzo dobrze, produkt pozwala na precyzyjną aplikację dzięki wyprofilowanej końcówce. Można spokojnie dołożyć produktu, nie odkleja się przy kolejnej aplikacji. Eyeliner nie odbija się na powiece, nie rozmazuje się- po całym dniu dalej wygląda pięknie. Zdecydowanie wart swojej ceny- wydajność jest bardzo dobra

Eyeliner jest w bardzo wygodnej formie pisaku. Grubość jest dla mnie idealna do stworzenia perfekcyjnej kreski. Nie rozmazuje się, a kolor jest intensywny. Nie wysycha szybko.

Ogólnie pisak jest dość poprawny. Dobrze się nim maluje kreskę na powiece, nie wysycha szybko jak niektóre tego typu pisaki, niestety kolor nie jest tak intensywny jakbym sobie tego życzyła. Co do trwałości tez mam kilka zastrzeżeń gdyż potrafi się rozkazać.

Eyliner w formie płynnego pisaka, zamknięty w czarnym opakowaniu ze złotymi namisami, bardzo elegancki. Ma taką średnicę, że można nim malować idealnie cieńką kreskę, jak również grubszą. Zależy to od nachylenia eylinera. Kolor to głęboka, intensywna czerń. Wykończenie tworzy matowe. Ładnie można tworzyć nim makijaż, wyciągać kreskę ku górze, malować dowolnie na powiece. Eyliner zapewnia trwały makijaż, nie ma konieczności poprawiania go w ciągu dnia. Nie rozmazuje się ani nie kruszy. Po wyschnięciu wygląda cały czas tak samo, jakbym dopiero nim malowała. Nie powoduje uczuleń, nie podrażnia. W opakowaniu nie wysycha, cały czas jest świeży. Doskonała jakość.

L'oreal Perfect slim by superliner kupiłam z ciekawości. Trochę się zawiodłam ponieważ , szybko wysycha tzn, używałam go z miesiąc i przestał pisać. A jak już uda mi się narysować to mega słabo Widać tą kreskę. Szkoda , bo aplikator wyglądal na super prezycyjny.sam kolor w sobie faktycznie był głęboką czernią.

Duże rozczarowanie, nie dość, że kolor jest ledwo czarny, prawie niewidoczny, to jeszcze końcówka jest sucha i nie nadaje się do wyciągniętej kreski. Abosolutnie nie warte żadnych pieniędzy. Po 3 miesiącach od zakupu trafił do kosza, do Eveline Eyeliner ma daleką drogę

Uwielbiam eyelinery w pisaku. Ten od l'oreal pozwala na wykonanie cienkiej kreski. Przepiękny kolor głębokiej czerni. Aplikator łatwo sunie po powiece. Nowy dość długo zastyga, dlatego w swojej kosmetyczce mam zawsze 2 eyelinery: 1 starszy, którym maluję kreskę bez końcówki i 1 nowy, którym poprawiam kreskę i wyciągam końcówkę kreski. Minusem eyelineru jest jego trwałość. Niestety w bardziej pochmurną pogodę, albo przy zwiększonej aktywności fizycznej - eyeliner rozmazuje się i odznacza na górnej powiece. Zawsze po namalowaniu kreski utrwalam ją transparentnym pudrem.

Kupiłam go na próbę bo szukałam takiego elaynera w pisaku co zrobi czarne kreski a nie takie co ledwo je widać.I tak został ze mną na stałe.Kreski trzymają się cały dzień,nie rozmazują się i nie odznaczają na powiekach i są kruczoczarne.Dla mnie strzał w dziesiątkę.

Był to mój pierwszy liner , za pomocą którego udało mi się wyrysować sensowne kreski. Jest precyzyjny i prosty w obsłudze. Wygodnie trzyma się go w ręku. Odcień jest mocno czarny, jednak do czasu, gdyż produkt szybko traci kolor i zastyga.

Lubię eyelinery w pisaku, bo rano przed pracą chcę na szybko wykonać cienką kreskę na górnej powiece. Posiadam ten eyeliner w kolorze czarnym, bo tylko takie lubię, do tego wytuszowane rzęsy i mój makijaż oka jest gotowy. Nie kupiłabym tego eyelinera w regularnej cenie, bo nie lubię przepłacać za kosmetyki, których jeszcze nie miałam a, które mogą się u mnie nie sprawdzić. Dałam za niego około 20 zł więc taka strata pieniędzy jest dla mnie łatwiejsza do zniesienia. Nie mam wielkich wymagań, chcę po prostu cienką, precyzyjną i trwałą kreskę,a tutaj tego nie znalazłam. Dla mnie jest to zwykły, cienki pisak i tak samo też sunie po powiece, czyli nie jest to przyjemne uczucie, można się nim dziabnąć w oko, oczy mogą łzawić. Nie jest też precyzyjny, bo zacina się w trakcie rysowania kreski, ciężko wykonać nim poprawki. Kreska nim wykonana nigdy nie była idealna. Nie jest też trwały, bo ledwo spotka nas deszcz czy łzy i rozciera się po powiece albo spływa z oczu. Po eyelinerze od Loreal, po tak dobrych opiniach na jego temat i po cenie spodziewałam się czegoś lepszego.

Nie jestem mistrzem w robieniu kresek, dlatego te w pisaku są łatwiejsze w obsłudze, jak dla mnie. Wstaje bardzo wcześnie rano do pracy, więc nie mam czasu na super makijaż i dodatkowo mi się nie chce wstawać jeszcze wcześniej, żeby robić go dłużej. Taki urok pracy. Co do tego eyelinera zachęcona dobrymi opiniami oraz mega promką w rossmanie, zakupiłam 2 szt od razu. Hm... To chyba pech, bo oba są jakieś ferelne (a brałam te nieotwarte oczywiście). Jeden z nich musiałam wyrzucić, bo jakby był częściowo zaschnięty i nie dało się nim cokolwiek ciemnego zrobić. Drugi natomiast wypadł lepiej, ale też coś znim nie tak albo raczej taki jego urok. Pisaki w standardzie są sztywne, ale tym zdecydowanie ciężko się maluję. Większość pigmentu znajduje się u podstawy aplikatora, więc na końcu jest go mało i ciężko nim zrobić fajną cienką kreskę. Kolor intensywny, ale bardzo szybko wysycha i z poprawek nici. A ja zawsze robię poprawki, inaczej nie umiem ha))) Dodatkowo bardzo wysycha w opakowaniu, więc mała wydajność. Ogólnie liczyłam chyba na cud a otrzymałam bubel w podwójnym wydaniu. Muszę także zaznaczyć, że mimo promocji nie był on taki tani. A przy cenie standardowej w drogerii to masakra.

Nie jest on tak trwały jak L`Oreal Paris, Flash Cat Eye, Eyeliner. Jednak, dużo przyjemniej się nim maluje. Kolor jest bardzo ładny, a pędzelek jeszcze bardziej precyzyjny niż u Flash Cat Eye. Jest bardzo cienki i można naprawdę szybko namalować kreskę jaką się chce.