Tommy Hilfiger, Eau De Prep Tommy Girl EDT

Tommy Hilfiger, Eau De Prep Tommy Girl EDT

Średnia ocena użytkowników: 4,2 /5

Pojemność 50 ml
Cena 140,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Zapach w amerykańskim stylu `preppy` kojarzonym z markową odzieżą i nonszalancją. Idealny zarówno na wieczór jak i dzień. Zapach zawiera w sobie świeże, słodkie nuty jabłka i kwiatów, a drzewo sandałowe i piżmo dodają mu ciepła i zalotności. Zapach idealny na jesień i zimę.

Nuty zapachowe:
nuta głowy: jabłko granny smith, różowy pieprz, fiołek
nuta serca: róża
nuta bazy: głóg, drzewo sandałowe, piżmo

Cechy produktu

Rekomendacja
na dzień, na wieczór, jesień / zima
Nuty
kwiatowe, owocowe
Rodzaj
wody toaletowe
Pojemność
50 - 100ml
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 12

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,2 /5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Więcej ocen Schowaj
50% jesień/zima 50% wiosna/lato

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Inna perfumeria

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 5
  • Zapach: 5
  • Flakon: 5

Sophisticated

Kocham klasyczny zapach Tommy Girl i chciałam wypróbować ten. Kupiłam w promocji i bardzo powoli, ale zakochałam się w tym zapachu. Nie jestem w stanie stwierdzić, czy jest bardziej słodki, czy drzewny, ale zdecydowanie luksusowy. Naprawdę preppy - prosty, a jednocześnie elegancki i taki z klasą. Czuję różowy pieprz najbardziej i lubię to. Powiedziałabym, że taki trochę unisex, bo z początku można pomyśleć, że to męski zapach. Z czasem na mojej skórze ładnie się rozwija i jest kobiecy i zmysłowy. Zdecydowanie zbiera komplementy, szczególnie od młodszych znajomych. Trwalszy od klasycznej wersji.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 5
  • Zapach: 5
  • Flakon: 5

Figlarna ,młoda ,pełna życia dziewczyna

Zapach od Tommy Hilfiger ,wybrałam sama.
Na urodziny dostałam bon podarunkowy do hebe ,i postanowiłam że między innymi wybiorę właśnie perfumy .
Skorzystałam z okazji walentynek kiedy były spore promocje właśnie na zapachy.
Udało mi się kupić butelkę 100 ml za ok 100.zł.

Na szczęście był dostępny tester, i od pierwszego niuchnięcia przypadł mi do gustu.

Perfumy zamknięte są w porządnym kartoniku barwy czerwonej z charakterystycznymi dla marki paskami oraz nazwą.

Flakon ma kształt trójkąta dzięki czemu dobrze leży w dłoni.
Jest przezroczysta ,z nazwą oraz zatyczka z logo i paskami.
Całość wygląda dość surowo.
Na pewno nie cieszy oka :)

Zapach jest z tych słodkich i to bardziej w stronę słodyczy niż świeżości.

W pierwszej kolejności intensywnie czuję jabłko, następnie różę.
Mimo że jest to zapach słodki, nie jest duszący.
Po dłuższej chwili wyczuwam też piżmo oraz drzewo sandałowe.

Jest to zapach którego nie potrafię zaszufladkować jeśli chodzi o porę roku czy dnia, bądź okazję.
Dla mnie pasuje na wszystkie okazje i pory dnia.

Czuję się w nim dobrze ,bardzo dziewczęco.
Ten zapach faktycznie pasuje do młodych dziewczyn do których należy cały świat.

Sprawdzi się na zakupy, randkę, wesele, spacer, poprostu wszędzie .
Bardziej chodzi o dopasowanie do niego osoby.
Twórca tworząc ten zapach myślał o dziewczynach na uczelniach, w spódniczkach uśmiechniętych i pełnych życia.
I strzelił w dziesiątkę.

Przyznam że lubię używać tego zapachu kiedy chcę być trochę figlarna i uwieść swojego męża.
Jest to zapach na tyle przyjemny ,dziewczęcy ,iż mam pewność że przebywanie obok mojej osoby nie odstraszy męża tylko sprawi mu przyjemność.
Jest to zapach którym lubię się otulać.

Utrzymuje się stosunkowo krótko bo ok 4 godzin.

Dla mnie jest to piękny zapach, który mogę polecić.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 3
  • Zapach: 5
  • Flakon: 3

Jedne z ulubionych, dziennych..

Bardzo lubię te perfumy na co dzień. Słodki zapach, nie aż tak intensywny. Trwałość również nie powala, ale jest okej. Do użytku codziennego akurat. Czasami zdarza się, że ktoś mnie zaczepi i zapyta co to takiego. W promocyjnej cenie do dorwania za 90zł/100ml. Flakon prosty, bez szału.

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Inna perfumeria

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 3
  • Zapach: 4
  • Flakon: 3

polecam...

Przyjemny słodkawy zapach znajdujący się w prostym flakonie. Dla mnie są to perfumy na co dzień, czyli słodkie, dość delikatne, nieprzytłaczające. Trwałość jest umiarkowana. Falkon na pewno nie zwala z nóg.

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Perfumeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 3
  • Zapach: 3
  • Flakon: 3

Back to school

Kupiłam ten zapach w ciemno w bardzo promocyjnej cenie. Początkowo wydawał mi się dość przyjemny ale po czasie zmęczył jednostajnością. Ot jabłka z odrobiną pieprzu, ciągle takie same. Nic nadzwyczajnego i odkrywczego. Butelka poszła w świat bez żalu.

Wizażanki najczęściej polecają:

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

OK

Dostałam perfumy w prezencie, a nie znałam wczesniej zapachów tej marki. Przyjemne, słodkawe, owocowe perfumy, idealne do używania na codzień. Fajnie wybija się jabłko i róża. Niestety są dosyć nietrwałe, poza tym nie jest to zapach zwalający z nóg - ot, taki sobie przyjemniaczek. Chyba poczeka u mnie do wiosny, bo moim zdaniem najbardziej nadaje się na cieplejsze dni.

Używam tego produktu od: kilku dni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Bardzo przyjemny zapach

Fajne, słodkie (ale nie ciężkie, nie ulepkowate, nie przytłaczajace, nie duszące), ciepłe, owocowo-pudrowe perfumy. Wyraźnie czuć jabłko, różowy pieprz i trochę różę na nieco waniliowej, nieco drzewnej, delikatnej nucie. Zapach z gatunku poprawiajacych humor, raczej na dzień, ale na każdą porę roku. Fajny po prostu.

Używam tego produktu od: kilku dni
Ilość zużytych opakowań: odlewka

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

uwielbienie ;)

Zakupiłam te perfumy w promocyjnej cenie. Zazwyczaj nie używam słodkawych perfum, ale te mnie urzekły. Słodkie, urocze, ale nie przytłaczające, nadają się na dzień i na noc. No i wszyscy się nimi zachwycają. Sądzę, że to nie będzie moja ostatnia buteleczka.

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Bardzo mi się podoba

Na wstępie zaznaczę, że jestem fanka słodkawych zapachów. Kupuję bardzo dużo różnych perfum, ale wszystkie moje ulubione zapachy to raczej te ze słodkimi nutami.

I własnie taki też jest ten zapach: słodki, lekki, świeży, ciepły, uroczy. Słodycz nie jest przy tym dusząca i mdląca (np. "Nina" Niny Ricci jest dużo bardziej "przytłaczająca"). Według mnie zawiera też "orzeźwiające" nuty, które przełamują tę słodycz. Nadają się na każdą porę dnia.

Wbrew opisowi, moim zdaniem ten zapach jest tez znakomity na lato. I własnie z latem i wakacyjna beztroską najbardziej kojarzy mi się ten zapach :)

Pół gwiazdki w dół za trwałość.

Perfumy są też bardzo atrakcyjne cenowo. Będę je stosować jako alternatywę dla dużo droższych Givenchy Ange ou Demon Le Secret.



Używam tego produktu od: 1,5 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Może być

kupiłam perfumy na allegro w okazyjnej cenie 59 zł sugerując się recenzjami z tąd. Uwielbiam tommy girl i myśłalam że te będą podobne. Perfumy z rodzaju świeżaków, nie są ciężkie, trwałość przyzwoita, ale są jakieś drażniące, w ich zapachu wyczuwam coś "słodkiego" co mnie męczy jakby kokos, albo migdał. Ja nie jestem fanką takich słodyczy ale poza tym są ok.

Używam tego produktu od: 3 tygodni
Ilość zużytych opakowań: 1 duza 50 ml

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Moje ulubione perfumy na dzień.

Nie znam się na opisywaniu perfum, nie potrafię tego robić ale wiem jedno: w tych perfumach czuć różowy pieprz. Wiem też, że nie są za słodkie i są na mnie bardzo trwałe. Jako że różowy pieprz jest ostatnio moim ulubionym składnikiem w perfumach to używam go namiętnie. Nie jest to duży wydatek więc używam na sobie obficie i zawsze dostaję komplementy jak nim pachnę. Nie dzielę perfum na zapachy letnie i te na zimę. Używam cały rok i nie nudzą mi się wcale. Uwielbiam wszystkie wariacje na temat klasycznego Tommy Girl jak i sam oryginał.

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie używania flakona 100 ml

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Szacowność/Zalotność

Uwielbiam go :)) Na widok samego opakowania oczy "milusieją" :)

Hilfiger zawsze kojarzył mi się albo z rowodnionymi wodami oceanu albo sążnistymi działami wytoczonymi jeszcze we wczesnych latach 90. , trwających jak mamuty bez zmian przez dekady. Nigdy na półki z jego precjozjami nie zaglądałam. Dopiero ten złotokorkowy flakon z college\'owym szaliczkiem i herbem TH musiał podziałać najwyraźniej na jakieś ukryte w meandrach podświadomości pragnienie pozostania na chwilę amerykańską studentką szacownego zaoceanicznego alma mater :) Tak więc sięgnięcie się odbyło. Zapach prześlicznie wkomponował się w usnutą na prędce wizję, czuję soczyste amerykańskie jabłko które strzela pod białymi zębami na studenckim pikniku, garść cukierków doprawionych różowym pieprzem i dla subtelnej dziewczęcej zwiewności różowawą, dziewiczą różę rzuconą przez kogoś na koszyk z łakociami. Tak, dla wielu jest to być może wszystko za słodko wypieszczone, zbyt laurkowo, za mało w tym ciemnych uniwersyteckich bibliotek a za dużo wolnego wpatrywania się w chmury na zielonej łące, w kategorii słodkich zapachów Eau de Prep jest dla mnie numerem One, miałkość słodyczy przełamuje bowiem sprytnie pikantny pieprz, bazy nie stanowi - Bogu dzięki - topiąca w sobie wszystkie pozostałe nuty leniwa ambra ale energiczny, podtrzymujący całość w ryzach pocałunek zadziornego piżma. Czuję się w tym entrourage\'u idealnie, właśnie tak jak dziewczyna z reklamy - dopieszczona, modelowa, zalotnie przekorna, zawsze "majowa".

Używam tego produktu od: lato 2012
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    306
    pochwał

    10,00

  2. 2

    6
    produktów

    3
    recenzji

    1086
    pochwał

    9,70

  3. 3

    0
    produktów

    2
    recenzji

    1056
    pochwał

    9,54

Zobacz cały ranking