Konia z rzędem temu, kto wie, co oznacza ten zwrot:]
Dla niewtajemniczonych:
tak Daenerys Targaryen mówiła do swojego męża Khala Drogo, dothrackiego wodza największego khallasaru w Essos.
:]
Taaak....kto czytał, ten wie:]
Wielokrotnie przyjdzie mi jeszcze odwoływać się do wiadomej powieści.
Zwrot oznacza "Mój słońce i gwiazdy". Khal Drogo dłużny nie był i nazywał Daenerys “Jalan atthirari anni” - "Księżyc mojego życia".
Czy Rasha to Daenerys czy Drogo?
Próbując poznać świat perfum arabskich należałoby mieć na uwadze ich pochodzenie: nie są to aromaty przeznaczone na rynek europejski, dla nosków przyzwyczajonych do nut zielonych, ozonowych, lekkich i błogich lub słodkich jak wata cukrowa. To często mieszanki olejków ciężkich, mocnych i mięsistych kwiatów, tonące w prawdziwej ambrze, drzewnej żywicy, zanurzone w armatach fizjologicznych, często zwierzęcych. Jeśli kto uwielbia "Light blue" D&G i uważa ten zapach za jeden z piękniejszych, to powinien darować sobie testy arabskich pachnideł.
Formuła produktu jest typowa dla krajów wschodu, nietypowa dla Europy: to olejek. Ale jednocześnie właśnie w olejku wszystkie zapachy mają szansę zagrać całą arię, którą mają do wyśpiewania.
I tak jest z Rashą.
To aromat nie tyle mocny samym ciężarem: to zapach pulsujący życiem. Życiem w ciężkich warunkach, na granicy, zapach wojownika...lub wojowniczki. W pierwszej fazie wyczuwam owoce tropikalne. Nam owoce tropikalne kojarzą się głównie z bananami, pomarańczami i mango. Nic z tych rzeczy. Bo to nie jakaś mieszanka soku z supermarketu. To silna, upojna mikstura, która pulsuje i odkrywa przed nosem moc ambry i drewna. Nawet owa amba nie jest wygładzona na sposób zachodni. Zapach jest miejscami chropowaty, jakby nierówny, ale właśnie to jest w nim najpiękniejsze:) Ja wyczuwam także wyraźną nutę fizjologiczną: skóra opalona, wręcz podpieczona słońcem na kolor miedzi a na niej gojąca się rana natarta medykamentami.
W zasadzie ciężko podzielić zapach na typowe fazy. Jedna przenika drugą, trzecia otwiera się, by za chwilę się schować i zrobić miejsce dla pierwszej. Kiedy wydaje się, że zapach się ulotnił, niespodziewanie do nosa dostaje się powiew silnej woni perfum.
W efekcie ta plejada aromatów rysuje obraz wojownika (lub wojowniczki...;)), odzianego w skóry, z łukiem przewieszonym przez plecy, naoliwioną skórą i włosami. Ten człowiek jest groźny, ale w jakiś sposób mnie do niego ciągnie. Jest porywczy, tajemniczy, wręcz mroczny, ale to życie na pustkowiach i morzu traw takim go uczyniło.
Spór czy jest to khal Drogo czy Daenerys Targaryen nie sposób rozstrzygnąć, bowiem Daenerys w pewnej chwili swojego życia sama staje się wojownikiem.
A Rasha nie ma płci.
Flakon: piękny, misterny, idealny
Nazwa: adekwatna
Trwałość: ponad 24 godziny
Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: odlweki, wkrótce cały flakon