Crest 3D White Luxe Glamorous White Vibrant Mint Pasta wybielająca do zębów

Pastę dostałam z USA. ZAPACH Pasta pachnie intensywną miętą, taką ostrą. DZIAŁANIE Zęby stają się naprawdę bielsze już w 3 dni, pasta wyczyści je z osadu nazębnego oraz z powierzchownych przebarwień. PIENIENIE Pasta ze szczoteczką soniczną nie pieni się, ale natomiast ze szczoteczką manualną bardzo się pieni i nie trzeba jej dużo. SMAK Pasta strasznie piecze w policzki, jest taka mocna. KOLOR Pasta jest biała z drobinkami (tak jakby piasek). OPAKOWANIE Ładna, błyszcząca niebieska tuba z białą zakrętką. Tylko niestety ciężko aby ustała na zakrętce. Mocna, nie rozerwie się. CENA Pasta nie jest droga.

Zachęcona świetnym działaniem pasty Crest 3D w wersjii Vivid postanowiłam kupić jej "podrasowaną" wersję Glamorous White. Przekornie pomyślałam, że skoro Vivid usuwa 80% osadu, to ta Glamorous White zdziała już prawdziwe cuda;) Wiedziona tym rozumowaniem kupiłam droższą i mniejszą pojemnościowo pastę Crest w wersji Glamorous White. I co? i nic:) wersja Vivid robi wystarczające cuda i dodanie w opisie Glamorous White, że ta usuwa 90% osadu to raczej chwyt marketingowy. Obie pasty radzą sobie z usuwaniem osadu i róznej maści nalotów na zębach tak samo dobrze, a nawet rewelacyjnie, ale skoro Vivid jest tańsza to naprawdę nie ma sensu przepłacać. Jedną gwiazdkę odjęłam za to, że pasta jak dla mnie w bardzo znikomym stopniu odświeża oddech i często po jej użyciu dodatkowo przemywam zęby jeszcze jedną pastą o bardziej odświeżającym zapachu. Używam tego produktu od: 1 miesiąc wymiennie z innymi Ilość zużytych opakowań: jedno 114 g