Wahl Cutek Ceramic Advanced, Prostownica ceramiczna 

Nie wiem czy robię coś nie tak, czy moje włosy się nie nadają? Musze wybierać temperaturę 200 stopni i kilka razy prostować jedno pasmo, daje to efekt ale nie na długo. Wyjdę na dwór i efekt się psuje. Stosuję serum termoochronne od Marion. Prostownica ma wąskie płytki i mocno się nagrzewa w ich okolicy. Ma długi kabel, co jest praktyczne i ogólnie jest wygodna. Nie wiem jednak dlaczego tak słabo wygładza włosy :( Szukam prostownicy, która zostawi włosy naprawdę proste i gładkie, ale chyba nie ma takiego cuda lub kosztuje kilka stówek. Bo nie ukrywam ze przy kupnie tej prostownicy kierowałam się także ceną. Żałuję, że nie kupiłam wcześniejszej wersji tej prostownicy, jednak nie można jej już dostać, chyba ze używaną, a jak ktoś ją używał kilka lat to trochę wątpliwy zakup. No więc mam mieszane uczucia, może sprawdzi się lepiej gdy obetnę włosy, bo aktualnie prostowanie zajmuje mi masę czasu a efekty są słabe.

Powyższa prostownica służy mi od roku i nie mam na co narzekać. Mam włosy kręcone i zniszczone stałym prostowaniem więc nie ma co oczekiwać cudów.Stosując odpowiednią termoochronę i regularnie używając odżywki po każdym myciu(maska kallos)zauważyłam że ta prostownica potrafi je ujarzmić. Przed każdym użyciem używam olejku kallos ub jedwabiu CHI.Po wyprostowaniu włosy są gładkie ,sypkie ,lśniące ,a efekt utrzymuje się nawet do następnego dnia. Jeśli porównamy ja z Babyliss to oczywiście wypada słabiej, ale za 100 zł nie oczekuję nic więcej. Jeśli chodzi o kręcenie włosów to da się to nią zrobić i wychodzą bardzo ładne loczki. Podsumowując. Jeśli odpowiednio zadbamy o włosy i ich nawilżenie ,a także termoochronę to wyprostuje nawet najbardziej zniszczone i kręcone włosy :D

Nie posiadałam przed nią innej prostownicy, jedynie kilka razy układałam włosy za pomocą pożyczonych narzędzi. Recenzja będzie więc raczej opisowa niż porównawcza, może poza jednym punktem – w porównaniu z innymi, ten model jest wyraźnie ciężki (mi nie przeszkadza, ale osobom, które wolą leciutkie sprzęty, odradzam). Dane wg producenta: Model ma pięciostopniową regulację temperatury (od 150oC co 20oC wzwyż). Płytki są ceramiczne antystatyczne i ,,pływające” (lekko ruchome, więc łatwo je docisnąć bez szarpania pasma włosów). Można kręcić nią loki/fale. Nagrzewa się w 30 sekund, a nieużywana automatycznie wyłącza. Posiada bardzo długi (2,8m), obrotowy kabel. Zgadzam się zasadniczo z wszystkim, co napisał producent. Regulacja działa bez zarzutu, a płytki, poza tym, że są lekko ruchome, mają też zaokrąglone krawędzie, więc faktycznie ich brzegi nie ciągną za włosy i ich nie szarpią. Fale i loki kręci się nią całkiem dobrze, o ile nie ciągnie się za mocno (wtedy wychodzą ,,kanciaste”) i o ile ma się na tyle pewną rękę, żeby machać tą ciężką maszyną. Lubię tę prostownicę szczególnie za to, że mogę stylizować swoje wysokoporowate i wrażliwe włosy w150oC i ta opcja nie odbija się negatywnie na ich kondycji. Biorąc pod uwagę dość niską cenę, polecam. Szczególnie osobom, które tak jak ja, stylizują włosy na gorąco tylko sporadycznie.

Zachęcona pozytywnymi opiniami na temat Wahl Cutek, kupiłam jej nowszą wersję WAHL CUTEK ADVANCED... i moco się rozczarowałam. Dokładnie po roku używania, kiedy skończył się okres gwarancji - zaczął przerywać się przewód w miejscu łączącym urządzenie z kablem, tak że zaczęły wychodzić na wierzch przeowdy z prądem, co groziło porażeniem. Załączam zdjęcia, dokumentujące probelm. Niestety po roku nadaje się ona do KOSZA. A dodam, że nie używałam jej codziennie. Nawet dzwoniłam do serwisu tej firmy, ale tej usterki nie reperują - nie mają części :( A sama prostownica bez rewelacji, miałam naprawdę już z 5 prostownic, a ta niedość że najdroższa to jeszcze najgorsza. Wielkie wielke rozcvarowanie i pieniądze niemałe (ok. 130 pln) wyrzucowne w błoto.

Kupiłam tę prostownicę za pośrednictwem znajomej fryzjerki prawie 3 lata temu. Nieco nierozumiem opinii innych recenzantek gdyż moim zdaniem jest ona bardzo dobra i jestem z niej zadowolona. Włosy są miękkie i lśniące po wyprostowaniu, szybkość uzyskania efektu prostych włosów zależy od temperatury którą można dowolnie zmieniać. Podoba mi się również to że posiada ona diodę która informuje o gotowości prostownicy do pracy. Co więcej świetnie nadaje się do robienia loków. Często robię je sobie jak i mojej mamie :). Dodam że z natury mam bardzo niesforne włosy, od spodu kręcone a na wierzchu pofalowane. Prostuję włosy co 3/4 dni. Prostownica ta nigdy mnie nie zawiodła :). Szczerze polecam. Używam tego produktu od: 3 lata Ilość zużytych opakowań: jedna sztuka

Kupiłam tą prostownicę zachęcona super ceną na allegro. Moje włosy są bardzo kręcone , niesforne, z natury suche. Po prostowaniu Cutek Wahl Advanced czyli tą niby ulepszoną wersją miałam na głowie dosłownie mop. Włosy napuszone, naelektryzowane, nie wyszłabym tak z domu. Do rzeczy: PLUSY: -regulacja temperatury - długi kabel to chyba tyle.. MINUSY: - puszy - elektryzuje włosy - efekt "prostych" włosów utrzymuje się ledwie przez godzinę Używam tego produktu od: 1 m-c Ilość zużytych opakowań: 1 prostownica

Zachęcona opiniami na Wizażu zakupiłam prostownicę Wahl Advanced (myśląc, że będzie lepsza) za 88 zł plus przesyłka. To moja 3 prostownica. Chodziło mi głównie o proste włosy w deszczowe dni. Plusy: faktycznie szybko się nagrzewa (niestety grzeje się cały przód, także trzeba uważać gdzie się kładzie palce), gładko sunie po włosach. Niestety efekt prostych włosów utrzymał się do 2 godzin (deszczowa pogoda). Mam dość grube włosy z tendencją do falowania. Nawet spray wygładzający niewiele pomógł.. Jestem niestety trochę rozczarowana. Być może dałam za niską temperaturę? nie wiem. Zakupiłam więc dodatkowo bloker przeciwko wilgoci i jako tako efekt jakiś tam jest.

Zachęcona opiniami Wahl Cutek, zakupiłam tę ,,bardziej zaawansowaną" wersję-Advanced. Super ślizga się po włosach, za to 1,5 gwiazdki no i szybko się nagrzewa. Lampka kontrolna, regulacja temperatury... Szkoda tylko, że po wyjściu na dwór włosy od razu się wywijają. Słaby efekt prostowania. Zbyt wąskie płytki. Po dwóch czy trzech użyciach odsprzedałam tę prostownicę i kupiłam coś, na czym wiedziałam, że się nie zawiodę-Remington CS 5002. Bez regulacji temp., bez lampki informującej o gotowości do użycia, ale spełnia swoje zadanie najlepiej na świecie. Nawet w porównaniu do tej ,,profesjonalnej".

Poprzednia wersja prostownicy Wahl Cutek służyła mi przez kilka lat. Była świetną alternatywą dla drogich prostownic i radziła sobie doskonale z wygładzeniem moich niesfornych włosów. Były po niej nienagannie proste, gładkie i sypkie. Cena około 100 zł czyniła z niej prostownicę idealną, zdecydowanie najlepszą w swojej kategorii cenowej. Niestety niedawno się zepsuła i byłam zmuszona kupić nową ulepszoną wersję. Myślałam, że zmieniono tylko design i możliwość regulacji temperatury... Moje rozczarowanie prostownicą Advanced jest ogromne! To już zupełnie inny produkt w niczym nie przypominający poprzedniej wersji. Mam grube, gęste, niesforne włosy, skłonne do kręcenia i ujarzmienie ich z pomocą prostownicy Advanced graniczy z cudem. Regulacja jest kompletnie nie przydatna, bo przy niższej temperaturze nie ma mowy o wyprostowaniu włosów, dlatego zawsze musiałam jej używać na najwyższej temperaturze 230 stopni, przez co dopóki jej używałam miałam popalone, zniszczone końcówki, mimo używania bardzo dobrych produktów termoochronnych. Jednak mimo tych 230 stopni prostownica bardzo średnio poradziła sobie z ujarzmieniem fryzury. Po paśmie muszę przejechać kilka razy by włosy były w miarę proste, choć efekt wyprostowania nie jest idealny i po paru godzinach włosy się wykręcają. Włosy strasznie się elektryzują i puszą, wszędzie coś mi sterczy. Prostowanie jest bardzo czasochłonne. Kupiła ją również moja fryzjerka bardzo zadowolona poprzednią wersją, ale po kilku dniach zrezygnowała z używania jej w salonie, bo wstyd przed klientkami. Podsumowując: + szybkie nagrzewanie + długi, obrotowy kabel - nie nadaje się do grubszych, niesfornych włosów - dla względnie dobrego efektu wygładzenia wymaga używania najwyższej temperatury, przez co bardzo niszczy włosy - sprawia, że włosy się puszą i elektryzują - nie prostuje moich włosów całkowicie i po kilku godzinach falują w różne strony - nie nadaje się do robienia loków Zapłaciłam za nią około 100 zł, więc wielkiego bólu nie ma, ale okazała się tak zła, że ją odsprzedałam dziewczynie, która ma cienkie i delikatne włoski, być może do takich będzie dobra. Sama postanowiłam odżałować, dołożyć i kupiłam prostownicę Farouk Chi za namową fryzjerki. Fakt, kosztowała 400 zł, ale różnica jest kolosalna :)