Guess Girl EDT 

Perfumy to moja miłość, mogłabym je kupować i testować bez końca. Jako, że zazwyczaj kupuję duże butelki (ekonomicznie, wiadomo!) to często w połowie opakowania chcę już coś nowego - wtedy na ratunek przychodzą mi próbki :D Ciekawość zaspokojona, a ja zużywam fiolkę w 2 dni i nic mi nie zalega na półce ;) Tak też było z Guess Girl, które bardzo mnie ciekawiły, ale wciąż ich nie nabyłam w pełnowymiarowym opakowaniu - zamówiłam więc próbkę. Byłam w 100% pewna, że wiem co do mnie trafi w tej fiolce - malina i bergamotka w nutach zapachowych, do tego orchidea, a całość zapakowano w różowy flakon ze wstążką - oczywiście, że to będzie słodki, różowy zapach na wzór Celebre Avonu czy Touch od Pink Lacoste! Tymczasem... to jest bardzo letni, słoneczny zapach! Idealnie trafiłam z zamówieniem, bo przyszły do mnie w czerwcowy upalny dzień i sprawdziły się w tym czasie idealnie! Guess Girl są bardzo owocowe, słodkie, letnie. Pachną dla mnie mixem owoców tropikalnych - czuję nuty, których absolutnie nie ma w składzie. Mango, papaja, pomarańcza - dla mnie jest to bardzo "pomarańczowy" zapach i właśnie w taki flakon bym je ubrała. Bardzo rześkie, pięknie rozwijają się na skórze i ogólnie są takie bliskoskórne. Mam wrażenie, że upał i ciepło im służy i wydobywa z nich to, co najpiękniejsze. Ja uwielbiam takie zapachy latem, przywodzą mi na myśl gorące wieczory i totalny luz. Gdybym miała przyrównać je do jakiegoś zapachu to moja pierwsza myśl to Heat Rush od Beyonce i chyba już wycofany zapach Elite Models "Rio Glam Girl" - one były równie tropikalne i owocowe. Trwałość raczej standardowa dla lekkich zapachów - nie ciągnie się ogonem, ale muszę przyznać, że długo czuję je blisko skóry. Flakon oceniam jako uroczy, dziewczęcy (na podstawie zdjęć z neta :D), choć jak wspominałam, ja bym je widziała w cieniowanym pomarańczowo-żółtym flakoniku. Daję solidne 4*, myślę że skuszę się na nie, jeśli dorwę je w dobrej promocji.

Delikatny słodki dziewczęcy ale nie mdły zapach, utrzymujący się niesamowicie długo! Co jest dla mnie bardzo ważne, zamknięty w różowej buteleczce która z tiulem u góry niezbyt mnie zachwyciła bo wyglądała dosyć tandetnie, sam perfum jednak to cudo, ma wszystko czego oczekuje od perfum, pięknie pachnie, nadaje się i na dzień i na wieczór oraz trwałość.

Nie spodziewałam się po nich nic specjalnego- dostałam jako prezent. Flakon zupełnie nie w moim stylu- róż, tiul, kwiatki. A w środku zaskoczenie. Zapach idealny na co dzień- delikatny, nie narzucający się. Bardzo bezpieczny, a przy tym z lekkim pazurem. Noszę do biura i kilka razy pytano mnie o zapach. Jest bardzo trwały- trzyma się u mnie minimum 8 godzin. O cenie się nie wypowiem, gdyż był to prezent.

Zacznę od tego że perfumy są w prze pięknym flakonie. Korek i wstążka dodają mu dziewczęcości. Pachną prze cudnie kwiatowo-owocowo. Nuty zapachowe świetnie ze sobą współgrają. Dla mnie są słodkie ale nie mdłe, nie przesadzone zrobione w punkt. Używam ich teraz bo cudownie mnie otulają swoją słodyczą a tego właśnie potrzebuje w te zimowe dni. W lecie również się sprawdzają i pięknie układają się na skórze. Trwałość produktu to ok 5h na skórze, na ubraniach cały dzień je czuć a na szalu/chuście spokojnie parę dni jest wyczuwalny. Zdecydowanie polecam zwolennikom ciepłych, słodkich, otulających zapachów.

W pierwszym odruchu zapach mi się spodobał - kwiatowy, delikatny, dziewczęcy. Na dłuższą metę zaczął mnie przytłaczać. Do tego stopnia, że pozostałe pół buteleczki stoi na półce już 1,5 roku. Brak mu klasy, jakiejś odrobiny wyrafinowania. Jest za bardzo pudrowy, kiczowaty :D A może po prostu gdzieś w międzyczasie z niego wyrosłam?

Zapach kupiony w ciemno, była aukcja na allegro i wygrałam. Dopiero po zakupie, wczytałam się w komentarze i pękałam z dumy. WoW Paczka dotarła w idealnym stanie, butelka piękna, urzekająca...przesympatyczna;-) może i kicz, ale w pięknym wydaniu;-) zapach świetny, idealny. Słodki ale nie nachalny, nie-świdrujący i przyprawiający o ból głowy. Słodycz idealnie wkomponowane w ph skóry. Jest to zapach podobający się otoczeniu, bardzo!!!! Nie można opędzić się od ciekawskich nosków. Usłyszałam bardzo dużo miłych słów na jego temat. Rzeczywiście byłam dumna, z tego jak pachnę... Teraz największy minus: trwałość. Butla 50 ml skończyła mi się w tempie ekspresowym, co powodowała tragiczna trwałość. Musiałam kilka razy na dzień jej używać, i nosić ciągle w torbie. O dziwo wydaje mi się, że na moich znajomych pachnie dłużej...niż na mnie - eeehhh czemu mnie to nie dziwi? ;-/ Zazdroszczę szczęściarom, na których zapach trwa kilka/kilkanaście godzin. u mnie po 1/2 godzinach wszystko się rozpływało. Szkoda!!!!!!!! Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 butla 50 ml

Pierwszy raz styknęłam się z tym zapachem pod koniec 2011r, zapach od razu mi się spodobał...wogóle marka, i flakon też, tylko niestety wtedy nie miałam pieniędzy i jakoś tak rozeszło się po kościach. Później jak mi się o niej przypomniało i miałam fundusze to znowu miałam problem z jej dostępnością zarówno w Sephorze jak i Douglasie 😔. I tak mijły kolejne miesiące, robiłam zakupy na Allegro i postanowiłam wklikać ten zapach i ujrzałam licytację, którą musiałam wygrać...i wygrałam 😁 za 52 zł nabyłam największą flaszkę cudnego zapachu w którym jestem zakochana. Gustuję w słodkich zapachach ale takich z kasą i o pudrowym wykończeniu ,czyli jota w jotę jak zapach Guess. Ma on w sobie wszystko co lubię w zapachach. Zapach jest bardzo uniwersalny. Moim zdaniem idealny do pracy, kina czy na wieczorne wyjście ze znajomymi. Ubolewam jedynie nad tym, że dostępność tego cuda jest mocno ograniczona 😞 Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: pierwsze 100 ml w trakcie

GG to moje ostatnie odkrycie - musujący, ciepły, lekki zapach, zdecydowanie bardziej owocowy niż kwiatowy z pięknymi drzewnymi akordami - ma w sobie coś... napewno nie landrynkowy słodziak, jak sugerowałaby buteleczka (choć jest urocza sama w sobie). Kojarzy się z latem ale dzięki ciepłym nutom waniliowo - kwiatowym pasuje też na jesienne dni. Mam nadzieje, że nie stanie sie zbyt popularny, bo chciałabym dłuzej sie nim nacieszyć :) Używam tego produktu od: tydz. Ilość zużytych opakowań: w trakcie 50 ml

Generalnie nie zwracam uwagi na zapachy wypuszczane przez domy mody z tego tytułu ze sa najczęsciej nietrwałe i bylejakie. Spotkanie z Guess Girl bylo zupelnie przypadkowe i okazało się dużym zaskoczeniem! Chodziłam z zapachem 5 h i jestem nim po prostu zachwycona! Owszem widzę duże nawiązanie do Chance eau Tendre, jednak muszę (o zgrozo!) stwierdzić ze kompozycja jest o wiele bogatsza niż u Chanel...pięknie się rozwija, od początkowo lekko gorzkich nut (jakby grapefruit;) przez pieprzny ale nadal świeży bardziej kwiatowy środek po łagodniejszą, aczkolwiek równie intensywną subtelnie ciepłą końcówkę. Całość od początku do końca owiana jest melonowo-brzoskiwioniowym woalem. Dla mnie extra! Chanel jest bardziej plaski taki ogórkowo-cytrynowy i do tego mocny migrenogenny :d Wybieram Guess także za trwałość, nie do zmycia z ręki, po jednym psiknięciu moj Tż orzekł: piękny, kupię Ci go! a ja chce :d

Perfumy kupilam wraz z balsamem,byl to zestaw...mam zgrabne 30ml. Guess Girlk to naprawde dziewczecy i optymistyczny zapach.Rozowy ,slodko-kwasny z przewaga swiezych owocowych nut.Wyczuwalne nuty to melon w polaczeniu z jakismis cytrusami.Piekne pobrzmiewaja na skorze,sa raczej z tych cichych,bliskoskornych,ale trwaja dobre 12h.Perfumy sa takie odswiezajace i mocno wiosenno-letnie.Idealnie nadaja sie na upaly bo gwarantuja swiezosc i komfortowosc w noszeniu. Butelka sliczna...slodka i dziewczeca. (troche przypominaja mi Chance tendre,ale to moje opinia ;))

Fajniutkie ;) Mój nowy nabytek, kupiłam pod wpływem emocji i slicznego flakonika przypominającego wiosenny kwiat. Ehh... Babą w końcu jestem, brakuje mi kwiatów, slońca, ciepła i wiosennego deszczu. Zapach jest delikatny, słodki i figlarny. Przypomina mi znany juz wczesniej zapach ale za cholerę nie moge sobie przypomieć jaki. Czuc w nim maliny, melona i wanilię. Na końcu robi sie lekko cierpko tak jakby granat(którego w składzie nie ma) Ogolnie jest lekko, przyjemnie i wiosennie. Póki co to mój faworyt. Nie dusi wiec mozna smiało sie pryskać nie bojąc sie ze zabijemy zapachem ludzi z pracy i w komunijacji miejskiej. Bardzo trwałe pomimo tego że EDT minimum 5 h na skórze, na ubraniach wyczuwalne do 4 dni. Polecam ;)