Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Kremy z filtrem do twarzy

SkinCeuticals Sheer Mineral UV Defence SPF 50 Krem ochronny do twarzy - filtr mineralny

4,3 na 56 opinii
flame3 hity!
50% kupi ponownie

Porównaj ceny

ceneo
SkinCeuticals Sheer Mineral UV Defense SPF50 Wysoka ochrona UV w formie fluidu 50ml
236,25  zł

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,3 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 50% osób
  • 1 listopada 2016 o 19:08
    The best!
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Jest najlepszy filtr jaki miałam okazję używać. Owszem cena 170zł powala ale jakość i wydajność wynagradza każdy grosz. Stosowałam go w bardzo ostrym Sycylijskim słońcu i dawał radę bez zarzutu. Przypomina mi trochę krem BB bo ładnie upiększa twarz a podczas urlopu zwykle nie ma potrzeby pełnego pacynkowania twarzy. Ochrona dla jasnej cery odpowiednio wysoka i najważniejsze: NIE zatkał porów. W obecnej aurze stosuję jako bazę i świetnie się w tej roli sprawdza. POLECAM!!!
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W aptece
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • Kamlisa
    Kamlisa
    4 / 5
    26 marca 2016 o 17:32
    bardzo sympatyczny
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Mam cerę dojrzała, wypielęgnowaną, bezproblemową. Oczywiście stosuję filtry całorocznie, z reguły SPF 30, latem SPF 50. Nie lubie bielenia i intensywnego połysku, choć tu nie jestem bardzo marudna. Nic mnie właściwie nie zapycha, nie mam tez żadnych niedoskonałości, które musiałabym maskować. Wyjscie do ludzi w samych filtrach nie jest zadnym problemem ;) Lubię produkty tej firmy i chętnie testuje nowości, więc po pozytywnych recenzjach tego kosmetyku ( również w beautypedii) zaczęłam go szukać. Kupiłam 30 ml w zestawie miniatur - metalowych tubek. Chyba są dla mnie wygodniejsze, niż opakowanie tradycyjne ;) Kosmetyk jest płynny, należy wstrząsnąć przed użyciem. zapachu nie zanotowałam, ale i się nie wczuwałam :D Kolor mnie w pierwszej chwili przeraził - trudno mi było hojnie wylewac na reke cos ciemnego ;) Wszystkie podkłady/kremy tonujące/kremy CC stosuje bardzo oszczędnie, preferując makijaż niewidzialny. .A filtry to raczej obfite nakładanie. Na szczęście tu można nakłądac spokojnie. Z racji płynności i lekkości - fluid wtapia się w skóre, praktycznie jest niewyczuwalny. Nie ma bielenia, nie ma wyczuwalnej warstwy, tłustości, połysku. Nie ma go bardziej, niż typowego kremu tonującego :D To, ze jest - widze dopiero przy demakijażu, do którego trzeba się trochę przyłożyć. Lekka pianka może go nie zmyć - przy osuszaniu twarzy zostawały smugi na ręczniku... Co mi w nim przeszkadza? Moment nakładania - ma w sobie cos jakby ścierne drobiny, które potem znikają. Ale na początku mam wrażenie, ze to piling, takie dziwaczne odczucie. Nie wiem, czy kupie ponownie, ale nie wykluczam. Mam kolejkę innych filtrów :D Wolałabym też, by był bardziej dostępny.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W marketplace Allegro, Amazon
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • G_O
    G_O
    5 / 5
    23 marca 2014 o 9:28
    dobry śmierdziel
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:rok lub dłużej
    Wystawiam recenzję wersji Tint. Używałam bardzo wielu różnych filtrów. Zarówno chemicznych jak i mineralnych. W kremie, w postaci pudu. Więc mogę powiedzieć, że mam doświadczenie w tym kierunku, hehe. Pierwsze wrażenie: okropny smród, nigdy nie spotkałam się z takim odorem po nałożeniu kremu i na dzień dzisiejszy to jest jego jedyna wada. Drugie wrażenie: nadaje pomarańczowy kolor, który po 20 minutach przestaje być widoczny, upss ulga :-) Krem rozprowadza się bardzo dobrze, nie jest tępy, nie zostawia smóg, nie bieli. Przez cały dzień twarz wygląda identycznie jak rano, nie zmienia koloru, nie świeci się, nie ściera się, nie brudzi ubrań, nie spływa z twarzy. Tak jak obiecuje producent jest wodoodporny, wieczorem trzeba dokładnie go zmyć, najlepiej mydłem, żel z Fitomedu nie daje mu rady. Nie zapycha, nie dusi, skóra może swobodnie oddychać. Twarz jest rozświetlona, przebarwienia powoli znikają. W mojej opinii jedna dawka, która wylewa się z opakowania jest niewystarczająca dla deklarowanej ochrony, ja nakładam dwie porcje kremu na jedną aplikację. Używam tego produktu od: 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 16 stycznia 2014 o 3:42
    Teatr jednego mima
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Na wstępie pragnę zaznaczyć,że oceniam wersję nie barwioną, tylko białą. Nigdy nie używałam żadnego filtru na twarz poza porą stricte plażową, więc niewielkie miałam o nich pojęcie udając się do apteki. Zainteresowane filtrem nastąpiło u mnie przymusowo, iż od dwóch tygodni stosuję kurację kremem Sesderma Retises 0,5 Forte, a chcąc skórę zabezpieczyć chciałam kupić od razu w miarę wysoki filtr, który dodatkowo nie powodowałby u mnie pieczenia skóry (troszku przegięłam z częstotliwością w stosowaniu retinolu) i wszystko, co kładłam na twarz-włącznie z czystą wodą powodowało mega szczypanie. Jak już się pojawiłam w aptece i zobaczyłam milion różnych filtrów, to oniemiałam. Wiedziałam jedynie,że poszukuję wysokiego filtra, który nie bieli twarzy, dodatkowo jej nie podrażni oraz nie będzie tłusty. Pani w aptece od razu doradziła mi ten filtr, zaproponowała mi dwie wersje- białą(którą niestety nabyłam) oraz barwioną, oczywiście po przedstawieniu jej moich potrzeb- NIE BIELĄCEGO, wybrałam wersję nie barwioną. Następnego dnia przed nałożeniem podkładu, posmarowałam twarz kremem a następnie tym...o matko...o córko!! Wszystkie suche placki, które przykryłam warstwą kremu nawilżającego, to dziadostwo uwidoczniło, krem jest jakby suchy, ciężko go rozsmarować bez narobienia miliona maz na twarzy no i bieli!!!! mogłabym być konkurencją dla Halamy tudzież startować już w pełnej kreacji do następnej części zmierzchu!!masakra Dałam półtorej gwiazdki za to,że faktycznie nie podrażnia skóry-nic nie piecze, nie szczypie, ale czemu tak cholernie bieli??!! Niby filtr nowej generacji-srutututu, pewnie gdybym wybrała wersję barwioną byłabym zachwycona, w tym przypadku mega rozczarowana A żeby nie było,że nie próbowałam z nim wspołpracować, to od razu powiem,że próbowałam na krem pod krem, na serum pod serum, powodując każdego poranka szczery uśmiech mojego męża z zapytaniem,w którym teatrze występuję;) lub też,że niewyraźnie dziś wyglądam i biedronkę na podłodze Na szczęście filtr oddałam, wymieniłam na serum- póki co też szału nie ma, ale wszystko lepsze niż te 160 zł maski w płynie Używam tego produktu od: próbowałam 2 tyg-poddałam się Ilość zużytych opakowań: zaczęłam pierwsze-oddałam
    Produkt kupił/a w
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 20 września 2013 o 13:55
    Polecam
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    Produkt ten jest teraz podstawą mojego codziennego makijażu (czasami tylko on). Pierwsze opakowanie kupiłam w zimie, bo szukałam lekkiego kremu koloryzującego z filtrem, który w połączeniu z masłem shea sprawdzałby się na snowbordzie, czyli zrównoważyłby koloryt skóry, (w zimie naprawdę mało, który produkt tego typu daje radę, szczególnie jak się chce uprawiać sport) nawilżył (nie szukałam stricte nawilżającego kosmetyku, bo i tak na stoku raczej smaruje się masłem shea), ale tez nie obciazyl skory. Bardzo spodobała mi się wydajna końcówka, dzieki ktorej nie wylewalam sobie polowy kosmetyku na reke oraz to, że nie zostawiał żadnych śladów. Teraz jestem zadowolona z tego, że bardziej nawilża skórę i lekko ją wygładza, niż na odwrót poza tym filtr słoneczny świetnie działa (a moich piegów jest coraz mniej)! Minusem jest zapach, który nie należy do moich ulubionych oraz to, ze kosmetyk nie do końca sprawdzał się zimą (liczyłam wtedy na większe wygładzenie niż nawilżenie z jego strony) Ostatnie opakowanie kupiłam w Femmalium Med Spa w Krakowie (pierwsze zamówiłam w internecie i zapłaciłam 175zł z przesyłką), gdy była promocja na produkty SkinCeuticals -30% (warto śledzić facebooka tego salonu, bo ma szeroką gamę tych kosmetyków i częste promocje) Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie drugiego opakowania
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.