Bioderma Photoderm Spray SPF 50+ Lekki spray do ciała

Stosuje ten spray od kilku lat. Mój ideał do letniej ochrony. Wysoki spf, dobry skład. Stosujemy całą rodziną, zarówno dzieci jak i dorośli. Nie klei się i nie bieli. Forma sprayu idealna

To chyba mój ulubiony produkt tego typu. Stosowałam go przez całe tegoroczne wakacje na plaży i podczas urlopu, by nie poparzyć się słońcem podczas zwiedzania. Ma lekką konsystencję, jest bezzapachowy, nie bieli. Zostawia lekką warstewkę, jednak jest ona dużo mniej uciążliwa, niż po innych produktach tego typu. Dzięki lekkiej konsystencji bardzo łatwo i szybko się go rozprowadza - a to dla mnie ważne, bo zwykle nie chce mi się poświęcać czasu na wsmarowywanie filtrów w całe ciało. Skutecznie chroni przed słońcem. Pompka działa sprawnie. Naprawdę nie mam się do czego przyczepić :)

U mnie produkt sprawdził się doskonale. Co prawda używałam go tylko na plaży więc jeśli chodzi o brudzenie ubrań to takiego problemu nie zauważyłam ( o czym pisali niektórzy) Kosmetyk łatwo rozprowadza się i szybko wchłania, prawie nie pachnie , co dla mnie jest atutem, a przede wszystkim dobrze chroni. Oczywiście należy go regularnie aplikować.

Kupiłam zachęcona opiniami, że produkt jest nietłusty i lekki. Owszem, przy nakładaniu wydaje się być lekki, nakłada się go szybko i sprawnie, niestety filtr wchłania się bardzo słabo, tworzy błyszczącą i tłustą powłokę, więc chcąc nałożyć przepisową ilość filtra, niestety będziemy się mocno świecić i kleić. Może na plaży taki filtr się sprawdzi, ale przy stosowaniu codziennym już niekoniecznie, zwłaszcza, że okropnie brudzi ubrania na żółto. Ja stosowałam go tylko na ciało, nie wyobrażam sobie używać go na twarz, ale może przy suchej skórze się sprawdzi. Osoby, które nie lubią bielenia będą zadowolone, bo nie bieli, chociaż dla mnie to akurat bez różnicy. Nie ma praktycznie w ogóle zapachu, więc dla mnie to był duży plus.

Jeśli ktoś szuka lekkiego spfa, który nie wyświęca skóry, nie bieli i świetnie nadaje się pod makijaż to trafił doskonale! Ten spf to robi i jeszcze tanio wychodzi. Leciutkie mleczko pięknie rozprowadza się po twarzy, nie tworzy smug, nie klei się. Sama przyjemność stosowania.

Sama ochrona przeciwsłoneczna jest dobra, natomiast ten spray zniszczył mi dwie białe sukienki i jedną białą koszulę... Zostały na nich okropne rozległe żółte plamy, których nie da się niczym odeprać! Na szczęście zauważyłam to, zanim zmarnowałam inne ubrania, dzięki temu straty zamknęły się w 500 zł... Zwykły spray dla dzieci w rossmanie ma taką samą ochronę, jest tańszy i nie niszczy ubrań...

Sam produkt na plus za cenę w stosunku do jakości. Jest bardzo wydajny, więc myślę, że na długo wystarczy. Bieli się co prawda, ale w bardzo szybkim tempie wtapia się w skórę. Konsystencję ma bardzo delikatną, kremową (nie czuć go na twarzy). Idealny na lato z bardzo wysokim SPF 50 .

Uwielbiam ten produkt ! Zapewnia skuteczną ochronę przed promieniowaniem UV, ładnie pachnie, nie zostawia lepkiej warstwy na skórze i bardzo dobrze się rozprowadza. Zwykłe, drogeryjne kremy przeciwsłoneczne niestety powodowały u mnie uczulenie. Nie chroniły odpowiednio, przez co miałam wysypkę od słońca. Od kiedy stosuje Bioderma Photoderm ten problem zniknął.

W tym roku postanowilam troche iwecej zainwestowac w dobry produkt do opalania i postawilam na Biodermę z czego jestem bardzo zadowolona. Produkt ma lekką konsystencję, białą, która naprawde fajnie wchłania sie w skóre i nie zostawia tłustego nieprzyjemnego filmu na skórze. Sama aplikacja jest rowniez super, ponieważ nalezy spryskac ciało i lekko rozsmarowac. Nie wyleje nam sie zbyt duzo produktu, zawsze aplikujemy tyle ile nam trzeba. Produkt posiada filtry UVA/UVB 50+, czyli solidna ochrona przed sloncem i jego promieniowaniem. Zastanawiam sie tylko dlaczego producent nie stosuje oznaczen Pa+++ ktore obecnie obowiazuja w calej europie, ale to maly szczegoł. Produkt przeznaczony jest dla osob ze skorą sklonna do alergii i wrazliwa, dzieki czemu moglam spokojnie posmarowac dziecko tym filtrem, w momencie kiedy zapomnialam dzieciecego i naprawde nic sie nie stalo. nie uczulil, nie spowodowal podraznien. Mam rowniez wrazenie ze kosmetyk lekko nawilza skóre, a po aplikacji jest ona naprawde gladka.

Ten spray uratował mnie przed ostrym słońcem na wakacjach pod palmami. Na początku trochę zignorowałam mocne słońce i nie posmarowałam się dokładnie, trochę ręce, ramiona, nogi a dekolt już ominęłam. Następnego dnia, miejsca które nie dosmarowała kremem z filtrem były czerwone! Cała reszta jedynie lekko opalona. Od tego momentu smarowałam się sumiennie a problem poparzenia słonecznego przestał mnie dotyczyć. Byłam zaskoczona jak ładnie złagodził mi poparzenie słońcem z pierwszego dnia wakacji, gdy wracałam do domu nie było już czerwonych śladów i nie łuszczyła mi się skóra. Nie mniej jednak przy wysokich temperaturach było go czuć na ciele, delikatnie się klei. Ale wyobrażam sobie, że w takich temperaturach cokolwiek nałożonego na skórę będzie się kleić Nie odważyłam się stosować go na twarz, bałam się wysypu nieprzyjaciół. Produkt jest bardzo wydajny, przez prawie 2 tygodnie intensywnie się nim sparowaliśmy razem z mężem (nawet kilka razy dziennie) i nie zużyliśmy nawet połowy produktu. Opakowanie jest poręczne ale spray niezbyt praktyczny, śliskimi rękami ciężko jest potem wydobyć produkt a pryskając bezpośrednio na ciało rozbryzguje się na boki. Polubiliśmy się bardzo, stał się moim obowiązkowym punktem za każdym razem gdy zamierzam przebywać na dużym słońcu.

Skuteczna ochrona przed słońcem nawet w ciepłych krajach. Bardzo sprawdził mi się na wyjeździe nawet przy bardzo wysokich temperaturach. Pozytywnym bonusem jest to, że nie tylko chroni ale tez pielęgnuje. Polecam!

W wielu moich recenzjach zaznaczam, że nie jestem fanką opalania się i całodniowego smażingu na słońcu. Tak jest - co jednak nie oznacza, ze jadąc na wakacje zamykam się całymi dniami w hotelu i nie wystawiam koniuszka nosa na działanie promieni słonecznych. Nic podobnego, nie dajmy się zwariować. Czerpię z tego okresu pełnymi garściami, jednak ochrona musi być. Produkty chroniące przed promieniowaniem obowiązkowy punkty na liście produktów, które jada z moją rodziną na wakacje. Jestem osoba w pełni świadomą jakie zniszczenie dla naszej skóry niesie nadmierna ekspozycje na działanie promieniowania UVA i UVB- stąd mój wybór o całorocznej ochronie SPF. Zaopatrując się przed wyjazdem dość skrupulatnie szperam w internecie i zapoznaję się z opiniami na temat kosmetyków. Wybieram najlepsze. Nic dziwnego, ze padło na moją ulubioną markę specjalizującą się w produkcji dermokosmetyków Bioderma. W swojej ofercie pielęgnacyjnej mam bardzo dużo produktów tej marki i w znakomitej większości są to kosmetyki, które w pełni spełniają moje oczekiwania - tak też jest w tym przypadku. Jest to plastikowa buteleczka 200ml spray. Opakowanie solidne, bardzo dobrej jakości. Bez obaw można pakować do walizki nic się nie powinno złego przydarzyć. Etykieta zawiera wszelkiego rodzaju przydatne informacje na temat poziomu ochrony, rodzaju skóry dla jakiego jest dedykowana. Jest to produkt dedykowany dla osób posiadających wrażliwą skórę o bardzo jasnej karnacji z piegami. Czyli w skrócie najwyższa z możliwych opcji ochronnych. Owszem ja nie mam tego typu karnacji jednak zaopatruję się w możliwie najbardziej skoncentrowane pod względem ochrony kosmetyki dzięki temu mam pewność, że obejdzie się bez nieprzyjemnych historii... Aplikacja produktu odbywa się na zasadzie spryskania porcji produktu na ciało. jednak wiadome jest, aby równomiernie rozprowadzić produkt należy rozsmarować go dłonią. Jest to produkt o lekkiej konsystencji. Dający maksymalną ochronę dla skóry pod szerokim spektrum promieniowania. Filtry UVB/ UVA SPF 50+. Jest to maksymalna z dostępnych opcji ochronnych na rynku. Skóra w najlepszy z możliwych sposobów jest zabezpieczona przed uszkodzeniami, poparzeniami, nadwrażliwością na słońce. Wspomaga zachowanie młodości skóry na dłuższy czas. Dodatkowo tak wysoki poziom ochrony jest wparciem dla naturalnych mechanizmów obronnych skóry. Lekka, biała postać kremu bardzo szybko się wchłania. Nawilża i równocześnie pielęgnuje skórę. Nie dopuszcza do jej przesuszenia. Jest to kosmetyk, który będzie każdego roku koniecznym towarzyszem dla naszych rodzinnych wypadów do momentu kiedy tylko będzie produkowany.

Po kiepskich doświadczeniach z produktami słonecznymi od LRP, z wielką radością kupiłam sprawdzoną Biodermę. I nie zawiodłam się. Po raz kolejny firma postawiła na niesamowitą jakość.

Jest to pierwszy kosmetyk do opalania, który zakupiłam w aptece. Zastanawiałam się, czy dosyć wysoka cena (w porównaniu z kosmetykami z drogerii) będzie się przedkładała na jakość produktu. Miałam okazję używać go ponad tydzień na pełnym słońcu i chyba po raz pierwszy z wakacji wróciłam bez podrażnionej i łuszczącej skóry. Lubię słońce, ale opalanie jest dla mnie dodatkiem do wakacji, a nie sensem wyjazdu. Dlatego zwykle smaruję się dosyć wysokim faktorem, żeby nie ryzykować, że spalę się i popsuję sobie wypoczynek bolącą skórą. Kosmetyk jest białym mleczkiem o lekkiej, płynnej konsystencji. Łatwo się go nakłada dzięki sprayowi, potem trzeba go jeszcze rozsmarować na skórze. Nie zostawia na ciele klejącej warstwy. Jest bardzo wydajny. Uważam, że bardzo dobrze utrzymuje się na skórze i pomimo kąpieli w słonej wodzie nie spłukuje się. Mimo, że na opakowaniu zalecono, by powtarzać aplikację po kilku godzinach, jednak ja nie czułam takiej potrzeby, jednokrotna aplikacja w ciągu dnia była dla mnie wystarczająca.

Produkt spełnia wszystkie obietnice producenta i polecam go osobom, którym przyjdzie zmierzyć się z tropikalnym słońcem. Nie jestem maniaczką filtrowania ale jadąc tam, gdzie słońce wręcz pali nie filozofuję tylko kupuję naprawdę dobry filtr. Biodermę udało mi się kupić w bardzo korzystnej cenie w Super Pharm. Produkt jest w sprayu, ma dość rzadką konsystencję, łatwo się go aplikuje. Jest biały ale nie bieli i nie zostawia plam. Pachnie przyjemnie. Łatwo go rozsmarować. Wchłania się bez uczucia lepkości, nie jest tłusty ale aksamitny, delikatny. Korzystanie jest bardzo komfortowe, atomizer działa bez zarzutu. Mam jasną skórę i ten produkt pozwolił mi swobodnie przetrwać pustynne słońce. Nie było nawet śladu oparzenia czy zaczerwienienia, moja skóra delikatnie się brązowiła - a normalnie reaguje na słońce kolorem różowym. Skóra była dobrze nawilżona, nic się nie poparzyło a ubrania również się do mnie nie kleiły. Oczywiście aplikację powtarzałam co jakiś czas. Produktu używałam także na twarz i sprawdził się świetnie. Nic mi po nim nie wyskoczyło, nie zapchał. Spray jest bardzo wydajny, ma 200 ml i dobry atomizer pozwala dozować tyle, ile faktycznie nam potrzeba. Stąd proporcja wydajność a cena jest całkiem korzystna. Polecam Biodermę - w słońcu palącym bez dobrego filtra jasna skóra przepada. Warto zapłacić więcej aby mieć pewność, że urlopu nie spędzimy w pokoju obkładając się pantenolem. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1/3 jednego