Avon Anew Genics, Dark Circle Corrector Krem redukujący cienie pod oczami

Bardzo wydajny stosowałam 2 razy dziennie i starczył mi na 8 miesięcy. Trzymałam go w lodówce i pewnie dlatego też mocniej działał. Zredukował mi cienie pod oczami,miałam ciemne oczodoły teraz to stanowczo się poprawiło. Zaczerwienienia zupełnie znikły. Nawilża skórę. Wygodne opakowanie,zwłaszcza aplikator . Cena ok. 29 zł,ale na prawdę warto! Polecam! Używam tego produktu od: 8 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Kupiłam go w promocji za 20, bo teraz jest po 45. Nie żałuje, bo próbowałam już wszystkiego na cienie pod oczami. Ten produkt się sprawdza. Ładnie rozświetla i nieco przykrywa cienie. Aplikacja też jest prosta. Regularne stosowanie rano i wieczorem daje jeszcze lepsze efekty. Polecam. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Miałam ten krem, gdy był nowością-jeszcze w słoiczku-a teraz do niego wróciłam, aby znowu zmienić. Jest to krem redukujący cienie pod oczami i tu się sprawdza. Mało tego idealnie chłodzi, więc zmiejsza obrzęki pod oczami. Obrzęki też są moją zmorą. Napina delikatną skórę wokół oczu. Mam wrażliwą cerę, a mimo to nic się złego nie dzieje. Stosuję go tylko na rano. Na noc nakładam przeciwzmarszczkowy. Używam tego produktu od: od 2-ch lat Ilość zużytych opakowań: 2całe

Kupiłam w promocji i niestety pożałowałam. Szukałam czegoś co rozjaśni cienie pod oczami i nada im nieco zdrowszy wygląd. Ze względu na to że używam produktu od tygodnia, nie jestem do końca przekonana o skuteczności, jednak z góry mogę powiedzieć że: na plus zaliczam: +konsystencję kremu (dość szybko się wchłania) +opakowanie z gumowym aplikatorem ( łatwe nakładanie i oszczędność) +zapach (nie jest intensywny więc nie przeszkadza) +po nałożeniu kremu skóra pod oczami jest nawilżona i lekko "schłodzona" jednak to minusy zaważyły na mojej ocenie: - już po pierwszym użyciu, więc zaledwie dotknięciu, z opakowania starła się srebrna farba i teraz wygląda niechlujnie - KREM FARBUJE NA POMARAŃCZOWO ! po nałożeniu zostawia na skórze minimalne czarne drobinki które przy muśnięciu palcem rozmazują się na okropny mocno pomarańczowy kolor ! Żaden make-up nie jest w stanie tego pokryć tak więc zaraz po aplikacji kremu trzeba umyć twarz żeby zacząć poranny makijaż albo móc wyjść z domu nie przykuwając dziwnych spojrzeń . Jest to naprawdę intensywny kolor, szczególnie na mojej bardzo jasnej cerze, dlatego z góry wszystkich przestrzegam przed kupnem produktu ! Nakładanie kremu po to żeby go zmyć po chwili mija się z celem ! Używam tego produktu od: 1 tydzień Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Bardzo dobry kremik pod oczy, świetnie rozjaśnia cienie pod oczami, nawilża i wygładza, czy redukuje zmarszczki, trudno powiedzieć, zawsze kupuję w promocji. Polecam. Używam tego produktu od: Ponad roku Ilość zużytych opakowań: 3 opakowania

W związku z tym że krem nie posiada recenzji poczytałam na temat Avon Anew Genics Treament Cream (opinie dość pochwalne:)) i zakupiłam wersje pod oczy. Pierwsze wrażenie - aplikator jak w Lancome. A dalej to już właściwie nie mam nic do napisania. Producent zapewnia że Anew Genics stymuluje geny, by zwiększyć produkcję kolagenu i kwasu hialuronowego - ciężko mi to sprawdzić. Jeżeli chodzi o bardziej namacalne zapewnienia jak to, że skóra wokół oczu odzyskuje naturalny, jaśniejszy koloryt to absolutnie się tym nie zgadzam - krem ten nie robi absolutnie nic. A i jeszcze jedno - faktycznie nie podrażnia oczu