WSTĘP
Na wstępie zaznaczę, że od lat unikałam kosmetyków Ziaji ze względu na fatalne składy i używałam tylko ich pojedynczych produktów (głównie masek do włosów).
W tym roku nastąpił przełom. Najpierw podczas zakupów zauważyłam, że Ziaja coraz częściej wypuszcza kosmetyki o naturalnych składach. Potem kupiłam kilka kremów z tej firmy, które nie zapchały mi porów ani nie podrażniły cery - co kiedyś było normą.
To spowodowało, że nabrałam ochoty na Ziajowe mydła do mycia ciała. Wybrałam wersję z kaszmirem, bo ślicznie pachniała. Jestem z niej mega zadowolona i widzę po niej wielką poprawę w stosunku do żeli pod prysznic z Ziaji, których używałam jako nastolatka. Zdecydowanie bardziej pielęgnuje i w ogóle nie podrażnia.
ZAPACH
Tak naprawdę wybrałam to mydło przez pomyłkę, bo po powąchaniu go w sklepie byłam przekonana, że pachnie jak mój ulubiony żel pod prysznic Dove o zapachu granata - czerwonymi owocami przełamanymi białym mydełkiem.
Totalnie się pomyliłam.
W rzeczywistości mydło Ziaja pachnie czerwonymi owocami tylko w opakowaniu. Podczas kąpieli, po nałożeniu na ciało, pachnie słodko, rozgrzewająco i orientalnie. Nie znam się na przyprawach, więc nie umiem nazwać tego zapachu, ale jest intensywny, ciepły, korzenny, momentami wpada w męskie nuty. Na potrzeby napisania recenzji doczytałam, że to mydło pachnie olejkiem ylang ylang, piżmem, wanilią i cedrem - sama nie umiałam precyzyjnie określić jego zapachu, ale się z tym opisem zgadzam!
Wanilia i piżmo są tu wyraźnie wyczuwalne, otulają ciepłą słodkością.
Cedr daje orientalno-przyprawowe i męskie nuty zapachowe (przypomina trochę kardamon, kurkumę, goździki i gałkę muszkatołową).
Z kolei olejek Ylang-ylang słynie z właściwości odprężających, uspokajających i wspomagających sen. Powiem szczerze, że dokładnie takie działanie ma na mnie zapach tego mydła. Od roku bardzo walczę z bezsennością, miałam mnóstwo stresów i czułam ogromną bezradność w różnych sytuacjach. Zauważyłam, że kąpiel z tym mydłem naprawdę mnie koi i relaksuje, zwłaszcza w długie, jesienne, zimne wieczory.
Dodam, że to jeden z niewielu żeli pod prysznic, których zapach utrzymuje się na mojej skórze nawet kilka godzin po kąpieli!
WŁAŚCIWOŚCI ROZGRZEWAJĄCE
Mydło ma właściwości rozgrzewające. Podczas mycia skóra robi się delikatnie zaczerwieniona i czuć delikatne, ciepłe mrowienie. Mam wrażenie, że to przez zawarte w kosmetyku orientalne przyprawy - ale mogę się mylić.
KOLOR, KONSYSTENCJA
Mydło jest kremowe i gęste. Ma jasny, biało-różowawo-perłowy kolor.
WŁAŚCIWOŚCI MYJĄCE
Wbrew nazwie (mydło) jest to typowy żel pod prysznic. Fajnie oczyszcza, dobrze się pieni i wygodnie się go używa (nie ścieka z gąbki).
OPAKOWANIE
Uwielbiam opakowania Ziaji. W tym przypadku butelka jest wykonana z solidnego plastiku. Ma mocne zamknięcie: zarówno zakrętkę, jak i zatyczkę. Nawet z pomalowanymi, długimi paznokciami poradzimy sobie z jej odkręceniem.
Podoba mi się ciemnoróżowy nadruk na jasnokremowej butelce - doceniam, że Ziaja nadrukowała napisy na opakowaniu zamiast przylepić etykietę. Dzięki temu butelka przyjemnie trzyma się w dłoni i ładnie wygląda nawet po miesiącach używania.
CENA
Kupiłam je w cenie 9,99 zł za 500 ml i uważam, że jest opłacalne. Doceniam, że w dobie inflacji Ziaja pozostaje firmą, na której kosmetyki każdy może sobie pozwolić.
SKŁAD
Mydło zawiera tylko 12 składników, w tym glicerynę, keratynę i lanolinę - więc jego działanie nawilżające i zmiękczające to nie ściema. Co prawda ma w składzie SLS, ale nie powoduje u mnie wysypu niedoskonałości na dekolcie, ramionach i plecach, ani nie przesusza skóry na łydkach nawet w środku zimy.
PODSUMOWANIE
Mega polecam, to świetny produkt!
Zalety:
- orientalny, słodki, otulający zapach (waniliowo-przyprawowy z nutką czerwonych owoców) idealny na jesień
- właściwości rozgrzewające w zapachu i działaniu na skórze
- ładny, różowo-perłowy kolor
- przyjemna, gęsta, kremowa konsystencja
- dobrze się pieni
- dobrze oczyszcza
- nie powoduje wyprysków na plecach, ramionach i dekolcie
- nie przesusza skóry
- dobry skład (co prawda zawiera SLS, ale ma też nawilżającą glicerynę i lanolinę)
- ładne, solidne, wygodne opakowanie
- tani!
- z polskiej firmy!
Wady:
- mimo że butelka zawiera aż 500 ml, mydło szybko się zużywa
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie