Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Olejki do ciała

Zrób sobie krem Olej z kiełków pszenicy naturalny 

4,7 na 56 opinii
83% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,7 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 83% osób
  • 7 marca 2017 o 14:28
    Mieszane uczucia
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Swoją przygodę z olejem z kiełków pszenicy zaczęłam od próbki właśnie z ZSK. Zapomniałam o nim, i po jakimś czasie przerzuciłam się na produkt Olvity, nadający się także do spożycia. Byłam bardzo zadowolona w obu przypadkach, skóra wydawała się zdrowsza, a wszelkie zaczerwienienia i blizny potrądzikowe zmalały. (mój sposób użycia: myję wilgotną skórę twarzy olejem, a następnie, po delikatnym jego spienieniu, zmywam żelem do twarzy i nakładam krem nawilżający). Problem pojawił się, gdy z oleju Olvity przyszło mi wrócić do oleju z ZSM. Okazało się mianowicie, że produkt ten jest... za gęsty. Domyślam się, że to ze względu na "naturalną" i nieoczyszczoną postać tego oleju w ZSM, co przekłada się na jego bogatszy skład, jednak jak dla mnie było to spore utrudnienie w stosowaniu, ponadto bałam się, że może zapychać pory. Choć bardzo lubię olej z kiełków pszenicy, co do tego mam mieszane uczucia.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 1 stycznia 2017 o 15:31
    Dla moich włosów - perfekcyjny :)
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Ze względu na jego wysoką komedogenność używam go tylko do włosów. A że moje włosy lubią oleje bogate w kwasy wysokonienasycone - sprawdza się przepięknie. Dodaje włosom blasku i sprawia, że włosy są miękkie :)
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 6 października 2016 o 11:39
    Ciężki i bogaty
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Przypomina mi odrobinę działaniem olej macadamia. Chociaż teoretycznie powinien ;) Na włosach (wysokoporowate) sprawdza się raz na jakiś czas. Wtedy zmiękcza, nabłyszcza i wygładza. Stosowany częściej przynosi efekt odwrotny - włosy są sztywne, a ich powierzchnia matowieje. Co do cery - mam mieszaną - i suche partie i strefa T lepiej znoszą inne oleje. W strefie T mnie zapycha, natomiast w policzki nie bardzo chce się wchłonąć, więc nie czuję takiego komfortu jak np. po użyciu masła shea. Za to do ciała i rąk - przecudnie. Wkraplam do kąpieli i mam skórę jak u dziecka. Gładka, dobrze nawilżona przez cały dzień, ukojona. Fantastyczny przy podrażnieniach. Mam też wrażenie, że jest pomocny w ujędrnianiu - po masażach z jego dodatkiem skóra szybciej wraca do siebie po ciąży. Najbardziej lubię jednak jego działanie na ręce. Często pracuję w laboratorium, a to rękawiczki, a to zmywanie szkła, a to jeszcze alergia na jakieś chemikalium. Moje ręce mają ciężkie życie, bez przerwy są suche, a na opuszkach palców mam podłużne bruzdy, które pojawiły się z wysuszenia właśnie. Olej stosowany samodzielnie na noc doskonale pomaga w łagodzeniu zarówno zmian alergicznych, jak i podrażnień. Dodany do kremu bardzo wspomaga właściwości ochronne. Delikatnie spłyca zmarszczki na dłoniach. Wpływu na paznokcie nie zauważyłam, ale i tak całokształt jest imponujący. Zapach zbożowy. Opakowanie typowe dla zsk (apteczna, biała butelka pozwalająca na dozowanie kropli) Zadowalająca wydajność. Wart wypróbowania. Jeśli cera go nie polubi, zawsze nada się do ciała :)
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 20 lutego 2014 o 20:33
    Uwielbiamy się :)
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    Olei przetetowałam już mnóstwo, jednak zawsze, co jakiś czas wracam do kiełków pszenicy. Mam suchą cerę i falowane, skłonne do puszenia włosy, już zdrowe, jednak potrzebujące nawilżenia. Olej ma średnio gęstą konsystencję, żółty kolor i zbożowy zapach :) Nie jest bardzo tłusty, ale też nie bardzo lekki, jak np. konopny. W jaki sposób go używam? *Pielęgnacja włosów - spisuje się rewelacyjnie i to jeden z moich ukochanych olejów z omega 6, obok krokosza, orzecha włoskiego i pestek dyni. Cudownie nawilża, wygładza, skręca, nabłyszcza i uelastycznia moje fale. Dobrze się zmywa, u mnie wystarczy 2 razy odżywką czy raz szamponem. Przyjemny do zabezpieczenia końcówek w ilości malutkich 2 kropelek. Lubię też dodawać kilka kropel do porcji maski i odżywki, żeby działała jeszcze lepiej :) *Pielęgnacja twarzy - nie jest aż tak odżywczy, jak awokado, makadamia czy arganowy, ale radzi sobie bardzo przyjemnie. Cerę mam po nim miłą w dotyku i nawilżoną, ładnie radzi sobie z suchymi skórkami. Lubię go mieszać z kropelką oleju z pestek dyni. Stosuję razem z żelem hialurnowym, na oczyszczoną skórę twarzy. *Pielęgnacja ciała - mieszam z olejem ze słodkich migdałów i taką mieszankę wklepuję częto w skórę na brzuchu po kąpieli - ładnie ujęrdnia i uelastycznia. Bardzo polecam, uniwersalny i bardzo dobry olej :) Używam tego produktu od: długo, kilka lat Ilość zużytych opakowań: kilka
    Produkt kupił/a w
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 18 lutego 2014 o 20:00
    Olej arganowy może mu czyścić buty ;)
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    Z olejem z kiełków pszenicy mam styczność już od kilku lat. Stosuję, uwielbiam i nie wyobrażam sobie pielęgnacji skóry, włosów i paznokci bez tego oleju. Olej zawiera największą ilość witaminy E , prawie 60% kwasów tłuszczowych omega 6 i ok. 12 % omega 9. Ma bardzo podobną budowę do oleju arganowego, ale w przeciwieństwie do niego nie szkodzi mojej skórze, genialnie ją nawilża i ratuje w okresie grzewczym. Olej zawiera około 40% potencjalnie komedogennych kwasów tłuszczowych . Nawet ja, ciągle poszukująca nowych wiadomosci i czytająca dzień w dzień nowinek o olejach, kosmetykach naturalnych nie potrafię wytłumaczyć, czemu olej z kiełków pszenicy tak świetnie sprawdza się na mojej skórze. Teoretycznie powinien bardzo szkodzić mojej skórze,a tego nie robi. Mam kilka teorii na ten temat, ale nie chcę wyjść na szarlatana :D Olej jest dość tłusty, ale mimo wszystko u mnie wchłania się stosunkowo szybko. Ma kolor szlachetnego złota, czasem podchodzi aż po delikatny brąz. Pięknie pachnie zbożem. Nie lepi się i nie tłuści. Jest to produkt całkowicie naturalny, nierafinowany. Olejz kiełków pszenicy, jak i ekstrakt często pojawia się w kosmetykach dla cer suchych, odwodnionych, dojrzałych.. i w kosmetykach dla dzieci ;) Kiełki pszenicy to jedno z najbogatszych źródeł witaminy E, A, D, B.Dzięki temu olej stosowany zewnętrznie głęboko nawilża, odżywia, natłuszcza i sprawia, że skóra wygląda młodziej. I teraz działanie. Olej jest po prostu fantastyczny. Przywykłam do lekkich olei, które niestety w okresie grzewczym nie dają sobie rady z delikatnym przesuszeniem mojej skóry. Zawsze stoję między młotem a kowadłem, ponieważ treściwe oleje zazwyczaj bardzo szkodzą mojej skorze (mam ogromną tendencję do zaskórników) . Ten olej jest inny. Cera jest niesamowicie gładka, miękka, nawilżona, promienna. Nie potrafię wyjaśnić czemu ten olej tak na mnie działa, ale nigdy nie zrobił mi krzywdy i ciągle do niego powracam. Nie widzę po nim żadnych stanów zapalnych, zaskórników. Skóra wygląda fantastycznie. Muszę jednak zaznaczyć, że nie jest to olej do codziennego stosowania i w okresie letnim. Jest dość ciężki i niestety stosowany zbyt często może spowdować niemiłe niespodzianki (z resztą jak każdy olej). Olej z kiełków pszenicy to prawdziwa odżywcza bomba. Mieszam go z wodą i kwasem hialuronowym. Dodaję także do maseczek - błot, alg. Uwielbiam używać go pod oczy. Skóra jest jędra, intensywnie nawilżona i odżywiona. Olej ten kocha moja rodzina - uwierzcie, patrzą na mnie krzywym wzrokiem, gdy pokazuję swoje zamówienia, ale zawsze pytają o ten olej. Najbardziej zadowolona z jego działania jest moja mama - genialnie nawilżsa (w połączeniu z kwasem hialuronowym), odżywia, zmiękcza i chroni przed czynnikami zewnętrznymi. Używa go samodzielnie, jak i w połączeniuz kwasem hialuronowym. Oleju używam także do ciała - nie ma nic lepszego dla suchej skóry ;) Przynosi ulgę, koi, natłuszcza i odżywia. Sprawdza się także do olejowania rąk, paznokci. Mam wysuszone dłonnie i ten olej jako jeden z niewielu daję radę ;) Olej o dziwo sprawdza się na moich włosach, ale bardziej lubię dodawać go do odżywek, masek do spłukiwania. Sprawdza się także do zabezpieczania końcówek. Olej z kiełków pszenicy to jeden z moich ulubionych olei - z pewnoscią kupię go jeszcze nie raz, zwłaszcza zimą. Wątpię, bym znalazła coś lepszego dla mojej skóry zimą. Olej jest bardzo wydajny (wystarczą 3 kropelki na twarz) i tani. Osławiony olej arganowy wykazuje o wiele słabsze działanie od tego oleju, i co najważniejsze - nie szkodzi mi. Gorąco polecam ;) Używam tego produktu od: ponad rok Ilość zużytych opakowań: ok 100ml
    Produkt kupił/a w
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.