Tony Moly Petite Bunny, Gloss Bar Nabłyszczająca szminka do ust

Szminka jest wielkości długopisu, jest bardzo poręczna i zmieści się w kieszeni spodni czy w torebce. Dostępna jest w kilku różnych kolorach, ja wybrałam w odcieniu jasnego różu. Niestety po pierwszej aplikacji wiedziałam że się z tą szminką nie polubimy - nałożyłam kilka warstw a usta nadal nie były dobrze pokryte kolorem. Powiedziałabym że szminka to bardziej lekko barwiący balsam do ust, bo szminka powinna być zdecydowanie lepiej kryjąca.

Swój egzemplarz dorwałam na przecenie w Sephorze. Było kilka wersji kolorystycznych, mnie urzekł pomarańcz :) Zamknięty został w plastikowej kredce, z której wykręcamy zawartość. Bez problemu możemy z niej wykręcić zawartość jak i schować ją z powrotem, nie przycina się. Zatyczka jest słodka i dodaje uroku całemu produktowi - wkurzony króliczek :D No uwielbiam Tony Moly za te ich opakowania! :) Zapach jest intensywny. W mojej wersji to soczyste pomarańcze z odrobiną grejpfruta i choć uwielbiam takie nuty, to jednak w tym przypadku drażnią mnie niesamowicie. Za intensywne i dość długo wyczuwalne od nałożenia pomadki, po prostu za bardzo zapachowe... Konsystencja jest miękka, przyjemnie się ją nakłada na usta, łatwo po nich sunie i równomiernie się rozkłada. Pomarańczowa kredka pozostawia delikatny kolor, piękny blask a'la mokre usta z dużą dozą drobnych, mieniących się drobinek, które są bardzo maleńkie i zdecydowanie nie tandetne, ale jednocześnie robią robotę. Z powodzeniem można ją nakładać bez lusterka, wyjdzie pięknie! :) Usta po jej zastosowaniu są nawilżone i miękkie. Nie podkreśla suchych skórek, ani też sama nie przesusza przy dłuższym i regularnym stosowaniu. Jest wyczuwalna na ustach, ale nie lepi się. Zdecydowanie nie należy do najtrwalszych, ale też nie takie jest jej zadanie ;) W życiu nie nazwałabym tego szminką, kupowałam jako błyszczyk i tak się nią cieszę. Więc jak to z błyszczykami - wymaga częstych dokładań by cieszyć się pełnym blaskiem. Osobiście bardzo ją lubię za ten efekt na ustach i pewność, że zaraz mi się nie rozmaże czy przeniesie na zęby gdy uśmiecham się do teściowej ;) Jedyne czego nie mogę przeżyć to ten zapach, no piękny, ale jak na produkt do ust - uciążliwy i niestety, choć zostawiam 5 gwiazdek, to nie wiem czy skuszę się ponownie na zakup.

Nie rozumiem krytycznych uwag pod adresem tego produktu. Z tego co zauważyłam najwięcej minusów zbiera zbyt delikatny efekt, który według mnie jest celowy i ma imitować charakterystyczne w makijażu azjatek "wytarte usta". Już samo to determinuje trwałość takiego makijażu, który niestety nie utrzymuje się zbyt długo. W mojej opinii jest to produkt wprost stworzony dla miłośniczek Azji oraz nastolatek, które zaczynają przygodę z makijażem - szminka jest delikatna, nie trzeba dużej precyzji i wprawy w jej aplikacji. Efekt jest bardzo subtelny i dziewczęcy. Urocze opakowanie też może sugerować, że to szminka dla nowicjuszek ;) Sama chętnie używam jej w codziennym makijażu, na którego wykonanie mam kilka minut (nie muszę skupiać się na szczegółach). Dla mnie świetny produkt godny polecenia.

Nabłyszcza i natłuszcza Idelany na spierzchniete usta, traktuje go bardziej jak pomadke ochronna. Kupiłam na promocji w sephorze i bardzo się cieszę. Kolor jest Prześliczny, widoczny na ciemnych ustach, ale mało trwały. Mimo to jest to fajna pomadka do makijażu glow

Już dawno polowałam na ten produkt, a w końcu ok. 3 miesiące temu udało mi się go kupić w Sephorze na promocji. Niestety nie mogę go już znaleźć na stronie Sephory, więc będę musiała polować na inne kolory stacjonarnie. Produkt ten można dostać za około 20-30 zł, jednak na promocjach można go dorwać nawet za mniej. Przechodząc do aplikacji produktu, ma bardzo fajną, kremową i lekką konsystencję, jednak według mnie sam źle wygląda na ustach, dlatego najlepiej stosować go na tint. Ładnie nawilża i nabłyszcza usta, jednak nie jest zbyt trwały. Dodatkowym plusem jest śliczne i poręczne opakowanie.

Połyskujące pomadki w soczystych ale delikatnych kolorach od Tony Moly bardziej przypominają mi pomadki ochronne z kolorem. Niezbyt trwałe ale dobrze nawilżają usta. Nie mają smaku i zapachy. Są wysuwane a produktu jest całkiem sporo czym byłam mile zaskoczona. Mają przesympatyczne opakowania. Fajne dla nastolatek i młodych dziewczyn.

Przede wszystkim nie powinno się to nazywać szminką, a błyszczykiem, bo szminka insynuuje jakiś stopień krycia, którego tu nie ma. Produkt jest w sztyfcie. Bez problemu rozprowadza się na ustach, nabłyszcza je oraz nawilża. Posiada odrobinę koloru, który niestety nie jest zbyt intensywny, dosłownie zabarwia tylko usta, a przez śliską i błyszczącą konsystencję trudno rozprowadzić kolor równomiernie, przez co tworzą się nieestetyczne ślady. Bardzo łatwo i szybko schodzi z ust. Problemem sa też kolory. Nie wiem jak z innymi, ale ja posiadam czerwony i wychodzi na moich bladych ustach niesamowicie cukierkowo i tandetnie. W dodatku cena jest dość spora. Płacimy tutać głównie za urocze opakowanie, a nie za jakość produktu, który może przypadnie do gustu tylko fankom no makeup makeup.

szminka ma ładny zapach i ładny kolor na ustach. niestety nie jest bardzo trwała. kupiłam ją w promocji i w tej cenie to ok, w cenie regularnej na moje trochę za droga. fajne opakowanie. ogólnie ok

Szminkę zakupiłam w Sephorze na promocji za jakieś 12 złotych. Szminka ma ładny delikatny zapach pozostawia na ustach lekki połysk i nadaje ustom lekki różowy kolor, efekt nie jest zbyt długotrwały. Niestety po paru tygodniach użytkowania opakowanie się zepsuło. Szminka przez to złamała się i nie da się jej schować z powrotem .

Na produkt trafiłam przypadkiem na przecenie w Sephorze miałam wcześniej styczność z innymi kosmetykami tej marki i z jednymi się polubiłam z innymi nie, ten raczej wpadł do ulubieńców. Na wstępie odradzam osobom, które nie mają kilku zbędnych groszy do wydania, ponieważ pomadki tej samej jakości można kupić o conajmniej połowę taniej. Polecam ze względu na ładny zdrowy błysk i kolor którego produkt nadaje ustom, przyjemnie nawilża i bardzo ładnie pachnie.

Skusiłam się na szminkę przede wszystkim przez liczne zachwalanie marki ale też przez dopracowane i słodkie opakowanie, które cieszy oko. Cena ok 29 zł. Jestem osobą, która ma skonności do alergicznej reakcji na kosmetyki i w tym przypadku było podobnie. Zapach oraz konsystencja na początku mnie zachwyciły, szminka nawilżała usta dość intensywnie, świetnie pachniała . Niestety po dwóch dniach używania zaczeła schodzić mi skóra z ust, była twarda i podrażniona - żadne nawilżenie nie pomagało (próbowałam maści z witaminą A), moja walka z reakcją alergiczną zakończyła się po dwóch tygodniach - dopiero wtedy skóra wróciła do normalności. Podsumowując: błyszczyk polecam osobom bez skłonności do alergii, jest wygodny w użyciu, ładnie pachnie, nawilża usta jednak nie jest moim strzałem w 10, jest o wiele fajniejszych produktów w niższych cenach.

Ten produkt ma w sobie coś fajnego, nie jest to ani pomadka , ani błyszczyk, ale bardzo przyjemnie się go stosuje. Kolor jest dość transprentny, posidam 2- 04 i 06, 04 jest bardziej pomarańczowy, za to 06 jest moim ulubieńcem. Produkyt dobrze nawilża usta ipozostawia błyszczący efekt.

Posiadam odcień "Juicy Cherry". Kredkę dostałam jako dodatek do prezentu wielkanocnego i opakowanie z wnerwionym króliczkiem po prostu mnie rozbroiło. Bardzo lubię ten produkt i bynajmniej nie chodzi tylko o to, że ma uroczą oprawę. Ale do rzeczy.:

Mam żółtego króliczka (#8 - Neon Yellow) - sztyft też jest żółty, ale przy kontakcie ze skórą zmienia kolor na pół-transparentny jasnoróżowy. Nie jest to typowa szminka - kolor jest śladowy, widoczny jest za to efekt nabłyszczenia - usta wyglądają na "mokre", są też w pewien sposób nawilżone. Wysuwany aplikator jest bardzo wygodny, zatyczka szczelna - idealny gadżet do torebki, którym można szybko przeciągnąć po ustach bez zerkania w lusterko. Lubię go stosować na co dzień - jest tak delikatny, że pasuje do każdej sytuacji. Swojego króliczka "złapałam" w TK Maxx za jakieś 20 zł, ale i oryginalna cena sklepowa jest do przeżycia. Nie jest to kosmetyk, bez którego nie da się obejść, ale dla wielbicielek ładnych (uroczych) przedmiotów i gadżeciar pozycja obowiązkowa ;)

Nie jestem fanką malowania ust na mocne kolory - u kogoś uwielbiam kolory, u siebie - nie na co dzień. Z pomocą przyszła mi seria Tonymoly, która jest fenomenalna - jest lekka, słodka i urocza. Zalety: + wybór kolorów - w Polsce jest słaby, za to w Korei duży + cena jest znośna + opakowanie jest urocze, pasuje do torebki, a nawet do piórnika - jak to za moich czasów w szkole w piórniku obok długopisów leżały pomadki i telefony + produkt na ustach wygląda delikatnie, podkreśla i lekko je barwi + zużycie produktu nie jest wielkie Wady: - największa wada to dostępność w naszym kraju

Oceniam kolor : 1 juicy strawberry. + całkiem długo utrzymuje się na ustach, + nadaje ładny kolor i blask, + dobrze nawilża, + ładny zapach, - wydajność - jest dramatyczna,( skończyłam ją w 3 tygodnie, używając tylko w pracy), - cena ( biorąc pod uwagę wydajność), - dostępność produktu ( tylko internet). Pewnie dalej bym ją kupowała, bo polubiłam ją. Jednak chyba odpuszczę ze względu na wydajność, 3 tygodnie to już jak dla mnie trochę za krótko. Z tego powodu nie mogę z czystym sumieniem polecić. Używam tego produktu od: 3 tygodnie Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Oceniam króliczka o zapachu wiśni (04 cherry) : + opakowanie - nie dość, że urocze, to jeszcze funkcjonalne i wygodne w użyciu! + zapach - faktycznie pachnie na soczystą wiśnię + kolor - piękna, lekko malinowa czerwień + samemu kontrolujemy jaki efekt chcemy uzyskać - po nałożeniu jednej warstwy usta mają malinowy odcień, po trzech warstwach uzyskamy soczystą, intensywną czerwień + bardzo długo utrzymuje się na ustach + nie czuć go na ustach, nie klei się, nie rozmazuje, nie podkreśla suchych skórek + cena - około 17 zł na eBay - bardzo słabo nawilża :( - w opakowaniu znajdziemy tylko 2 g produktu Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Ten produkt zakupiłam ze wzlędu na przeurocze opakowanie, które jest genialne :D +kolor mam różowy, jest bardzo suptleny +opakowanie słodkie i solidne -produktu jest niestety dość mało ( nie wyrzucjacie wykorystajcie i zróbcie swoją pomadkę diy) +/- cena nie jest znowu taka duża, jak dobrze poszukacie na ebayu kosztuje ok 3-4 dollary to jest maks 15 zł bo przesyłka za free Jeśli potraktujecie ten produkt jak szminkę nawiżająco ochroną to będziecie zadowolone, jak oczekujecie cudów na patyku w postaci długotrwałego i mocnokryjącego produktu to źle trafiłyście ;) pragnę uzbierać kiedyś całą gromadkę tych przeuroczych królików Używam tego produktu od: 1 miesią Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie