Manhattan Soft Rouge Lipstick Półtransparentna pomadka do ust

Fajna pomadka: ma przyjemną konsystencję i nie powoduje wysuszania ust. Łatwo się nią maluje i szczerze mówiąc nie powiedziałabym, że jest półtransparentna. Jedyny minus to trwałość i rozmazywanie w kącikach.

Mam kolor 410 soft coral i ten kolor bardzo mi się podoba. Jest to taka soczysta brzoskwinia. Szminka dobrze rozprowadza się po ustach. Kolor jest fajnie napigmentowany. Konsystencja jest miękka, ale produkt nie rozmazuje się nadmiernie. Szminka jest bardzo lekka, przez co nie ciąży na ustach i wygodnie się ją nosi pod warunkiem, że nie nałożymy jej za dużo. Trwałość jest słaba, ale dużo od niej nie oczekiwałam. Kupiłam ją bo lubię takie kolory i pod tym względem marka Manhattan zaplusowała u mnie, bo wbrew pozorom nie da się łatwo znaleźć ładnej, koralowej szminki w niskiej cenie. Zapach typowy dla szminek z niższej półki.

Kupiłam lata temu na promocji w Rossmannie. Bardzo rzadko używam szminek, a jeśli już to głównie tej. Super wygląda z moim blondem. Zapach - obłęd (od jakiś dwóch lat leży w mojej kosmetyczce i zapach jest wciąż ten sam!), pięknie nawilża usta, super się aplikuje, nie robi plam, wygodnie się ją nosi. Jeden mały minusik - dość szybko się ściera - nie znika całkowicie, ale kolorek znika, więc warto mieć szminkę zawsze pod ręką.

Uwielbiam nosić ją latem - jest delikatna, nawilżająca i dzięki odpowiednio dobranemu kolorowi pozwala uwydatnić naturalny kolor ust. Nie oczekiwałam po tym produkcie trwałości, więc się nie przyczepiam, ale po posiłku znika. Jednak dokładać jej można w każdej chwili i, o dziwo, nie rozlewa się poza usta.

Jestem posiadaczką bardzo małych ust. Dość długo nie mogłam się przekonać do malowania ich czymś innym niż transparentne lub lekko koloryzujące balsamy do ust. Postanowiłam jednak spróbować jakichś delikatniejszych pomadek. Moją uwagę zwróciły pomadki od Manhattanu i tak oto stałam się posiadaczką pomadki w kolorze cukierkowego, lekko świecącego różu. Nie wiem, co mnie podkusiło, ale polubiłam ją. Pierwsze wrażenie było pozytywne. Opakowanie pomadki dość solidne, estetyczne. Cena również przyjemna, szczególnie w promocji. Kolor, jak już wspominałam, był rożowy i w opakowaniu wyglądał dość mocno. Na szczęście okazało się, że pomadka nie kryje szczególnie mocno i "cukierkowy efekt" był dość łagodny. Pomadka ładnie wyglądała na ustach i przyjemnie błyszczała. Niestety, nie była szczególnie trwała, ale ze wzglęu na delikatne krycie reaplikacja nie stanowiła problemu. Konsystencja dość twarda, zbita, ale bardzo łatwo rozprowadzała się na ustach. Wydajność zdecydowanie na plus, bo służyła mi naprawdę długo. Podobał mi się też słodki, nie drażniący zapach pomadki. Raczej do niej nie wrócę, chyba, że w innej wersji kolorystycznej - na jakiś czas "przejadły" mi się wszelkie róże. Mogę jednak polecić te pomadki osobom nie wymagającym większego krycia i trwałości.

Dobra pomadka półtransparentna dla mnie do codziennego makijażu do pracy. Pomadka nadaje ładny koloryt, dobrze nawilża usta. Można z łatwością zaaplikować na usta. Jedyna wada to trwałość, dość szybko się "zjada". Ma bardzo fajny zapach. Usta po jej nałożeniu są aksamitne. Jedna z moich ulubionych.

Pomadka jest w porządku. Bez żadnej rewelacji. Krótko utrzymuje się na ustach. Ładnie sie rozprowadza po ustach. Można szybko wykonać nią makijaż codzienny. Nie nadaje się jednak na wielkie wyjścia kiedy potrzebujemy trwałości. Pomadka nie wysusza ust

Dla mnie super. Mam trzy kolory - brązową, jasno różową oraz pomarańczową i z wszystkich jestem zadowolona. Przyjemna konsystencja, długo utrzymuje się na ustach. Wyraźne kolory, widoczne na ustach, wystarczy raz pomalować żeby otrzymać docelowy kolor. Wydajne. "Smak" i zapach również na plus. Nie moge mieć do nich zastrzeżeń, może jedynie opakowanie nie do końca trafne przez tą przezroczystą obudowę ale tak to wszystko super.

Chai Latte to piękny kolor nude. Gdy miałam go na ustach, nie było dnia, by ktoś nie pytał co to za szminka. Komfortowo się nosi, równomiernie się ściera, nawilża, nie migruje za kontur ust. Pomadka jest niesamowicie wydajna,a opakowanie wygląda elegancko i jest trwałe. Jeśli ją jeszcze gdzieś znajdę stacjonarnie, to koniecznie zrobię zapas.

Uwielbiam ją! Za odcienie, za doskonałą jakość oraz trwałość. Za tą miękkość na ustach i połysk. Naprawdę- jest świetna! :) Ściera się równomiernie :)

Szminkę łatwo i przyjemnie rozprowadza się na ustach. Nie jest twarda - ma przyjemną , miękką, delikatną, kremową w dotyku fakturę. Nie wysusza ust, po pomalowaniu usta są przyjemnie miękkie. Trwałość szminki na ustach (mierzona bez spożywania w tym czasie jedzenia i picia) to maksymalnie do 2 godzin. Szminka z czasem stopniowo "blednie" aż do całkowitego zaniku. Po 2 godzinach od aplikacji praktycznie już nie ma po niej śladu. Trwałość jest jej minusem. Mało eleganckie, wyglądające na tanie opakowanie. Mój odcień to 140 - delikatny, naturalny róż, fajnie ożywia kolor ust, ale nie jest agresywny ani tandetny, pasuje na każdą okazję.

Recenzja koloru 650 Ra-Ra Raspberry Jest to bardzo ładny odcień ciemnej maliny. Nieziemsko pachnie. Trwałość powalająca nie jest, a do tego bardzo ciężko się ją aplikuje (zwłaszcza, że kolor jest dość mocny, więc będzie widać wszelkie niedociągnięta. Z osobistych przytyków- nie podoba mi się opakowanie. Jest solidne, ale mało eleganckie.

Na tę szminkę zdecydowałam się głównie ze względu na kolor, ponieważ długo szukałam odcienia zbliżonego do beżu, który świetnie nadawałby się na co dzień. Rzeczywiście odcień jest ładny, choć wolałabym żeby szminka nie miała drobinek ale po nałożeniu na usta i tak wygląda subtelnie i naturalnie. Ma ładny zapach, dobrze się nakłada. Jedyny minus to trwałość, trzeba ją poprawiać kilka razy w ciągu dnia. Ogólnie uważam, że jakość nie idzie w parze z ceną, ponieważ w tej cenie można kupić zdecydowanie bardziej trwałe szminki. Raczej nie zdecyduję się na nią ponownie. Mój numer to 140.

Posiadam odcień bouble gum i jest piękna! Ma połysk i malutkie drobinki. Zapach bardzo delikatny i słodki. Opakowanie trwałe. Niestety co do trwałości pozostawia wiele do życzenia. Zmywa się po posiłku, ale za to nie wysusza w ogóle!! Polecam kupić w rossmannie na wyprzedaży -49%. Kupiłabym jeszcze jedną w innym odcieniu,

Posiadam kolor Berry Balm- bardzo ładny bordowo-śliwkowy kolor. Bardzo łatwo się rozprowadza. Mięciutka, nie wysycha ( a mam juz długo ponad rok). Nie znalazłam informacji na temat gramatury, ale wydaje mi się , że jest zdecydowanie dłuższa niż szminki są zazwyczaj. Transparentność produktu powoduje, że jej nakładanie to bajka. Pomimo tego, że mój odcień jest ciemny ( i z takimi pomadkami trzeba co do zasady uważać) mogę się nią pomalować stojąc na czerwonym świetle, czekając na zielone. Schodzi szybko, ale równomiernie- więc cały czas wygląda estetycznie.

Dopiero teraz przeczytałam, że jest półtransparentna (cokolwiek to znaczy). Kupiłam ją zachęcona promocją (cena 11 zł). Plusy: - lekko nawilża usta (jak zapomnę pomadki ochronnej, to używam tej szminki) - łatwo się nią maluje usta - jeśli chodzi o krycie, to jest nieźle, ale nie jest mocno napigmentowana - ma bardzo ładny zapach, dlatego lubię jej używać - jest dosyć trwała Minusy: - dosyć trwała, ale bez przesady, po kawie się zmywa

Posiadam dwa kolory (wymienione wyżej) i tak jak w przypadku pierwszej nie ma o czym mówić, bo zmywa się od samego mówienia (a nawet i nie!) tak drugą, Double Macchiato, jestem zachwycona. Piękny kolor, trwała (wytrzymuje nawet jedzenie) no i te nazwy!

Od dłuższego czasu zastanawiałam się nad półtransparentną, czerwoną pomadką. Ta, którą miałam (Yves Rocher czereśniowa) była dla mnie zbyt transparentna, więc wybrałam się na zakupy i wybrałam kolor 550. Na plus: -piękny kolor; -krycie (dokładnie takie, jakiego oczekiwałam); -trwałośc - naprawdę nie ma na co narzekać, wytrzymuje kilka godzin, czasem uda mu się przetrwać nawet jedzenie i picie; -schodzi równomiernie; -jest wydajna; -tak, jak pisała jedna pani wcześniej, łatwo się jej używa, nie potrzeba lusterka ;); -cena, szczególnie po promocji; -ładne, trwałe opakowanie; -niestraszne jej wysokie temperatury. Jeśli chodzi o minusy, mam wrażenie, że przesusza mi usta, ale naprawdę nieznacznie (balsam na noc i jest ok). Raczej kupię ponownie ;)