Bi-es Paradise Flowers EDP 

Piękny słodki zapach który nie dusi i nie podrażnia nam noska. Jest bardzo komfortowy w noszeniu w ciągu dnia nie drażni nas ani nikogo wokół za to daje cudny delilatny efekt zapachowy. Wbrew pozorom wcale nie wietrzeją szybko czym byłam zaskoczona bo myślała że perfumy wytrzymają góra pół dnia a tu po całym dniu nadal są wyczuwalne wiadomo już nie tak jak na początku ale to i tak bardzo dobry wynik jak na produkt z niższej półki cenowej. Wiadomo na wieczór lepiej wybrać coś mocniejszego a te używać na co dzień bo do tego nadają się idealnie. Flakonik ładnie się prezentuje jest porządny i przyjemny dla oka a atomizer nie zawiódł mnie ani razu. Polecam serdecznie każdemu!

Markę Bi-es bardzo lubię za dobrą jakość przy śmiesznie niskich cenach. W przypadku perfum nie zwracam uwagi na markę, tylko sam zapach i jego parametry. Paradise Flowers to całkiem fajny zapach na co dzień. Bardzo przypadł mi do gustu i często po niego sięgam. Wejście okraszone jest sporą dawką cytrusowej bergamotki, która aż świdruje w nozdrzach. I co warto dodać, nie czuć ani grama alkoholu. Cytrusowa świeżość powoli znika, a na pierwszy plan wychodzi mariaż czarnej porzeczki z jaśminem. Nie jest to typowo słodki zapach. Porzeczka dała owocowy aromat, a jaśmin sprawił, że perfumy mają odrobinę kremowości. Dopiero po kilku godzinach zapach traci na owocowej ostrości i do głosu dochodzi również piżmo, które daje zmysłowości. Jednak mam wrażenie, że najmocniejszym akcentem w tej wodzie jest właśnie czarna porzeczka, zgrabnie zmieniająca swoich partnerów. Wszystko jest dobrze ze sobą skomponowane i tworzy harmonijną całość. Trwałość Paradise Flowers oceniam na bardzo dobrą. Dopsikuję się w ciągu dnia w pracy, ale generalnie zapach czuję na skórze aż do wieczora. Może nie zostawia za sobą ogona, ale jest wyczuwalny dla innych. A przy tym myślę, że są to perfumy uniwersalne. Dla kobiet w każdym wieku i na wiele okazji. Na dzień, do pracy, na spotkanie z przyjaciółką, a w końcowej fazie, kiedy do głosu dochodzi piżmo, nawet i na wieczorne wyjście. Może nie jest to największe dzieło sztuki perfumeryjnej, ale w tej kategorii cenowej, to bardzo ciekawa propozycja. A myślę, że i niektóre banalne świeżaki mainstreamowe mógłby pokonać.

Bardzo mi się spodobały! Takiej jakości i trwałości spodziewałabym się po perfumach o wiele drożyszych. Kupiłam w Drogerii Natura za ok. 19 zł. Naprawdę polecam! Na plus: - Piękny kwiatowo-owocowy zapach, na lato/zimę - Niska cena - Bardzo trwały zapach - Porządne, ładne opakowanie Używam tego produktu od: około pół roku Ilość zużytych opakowań: jedno

Trafiłam na nie przypadkiem. I uwielbiam ten zapach! :) Jest idealny. Używam na zmianę z moimi ulubionymi różanymi. Plusy: +piękny zapach +cena jest w miarę niska +długo utrzymujący się zapach +ludzie chwalą ten zapach na każdym kroku :) +bardzo ładna buteleczka Używam tego produktu od: dwóch lat Ilość zużytych opakowań: cztery po 100ml

Podczas pierwszego zastosowania nie było aż tak źle. Dopiero po tygodniu zapach stał się drażniący i mdlący. Raczej nie utrzymuje się zbyt długo, co na pewno jest plusem, ale po rozpyleniu jest strasznie intensywny i mdlący. Jest to kolejny zapach, który zaczęłam wykorzystywać podczas wietrzenia mieszkania. Wtedy był on jeszcze do zniesienia. Używam tego produktu od: ok. pół roku Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Byłam na zajęciach fitness i przez całą godz. czułam że instruktorka super pachnie. Po zajęciach zapytałam jej czym to tak ładnie pachnie a ona mi mówi że jakąś taniochą z Biedronki i pokazała mi butelkę :) Kupiłam je sobie na allegro i są super naprawde ładny zapach i jak na cenę prze trwałe. Gorąco polecam dla kobiet w każdym wieku i na każdą porę dnia i roku :) Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 buteleczka

Lubię zapachy Bi-es, po pierwsze ze względu na...cenę;) Zdarzyło mi sie już kupować drogie markowe perfumy i rozczarowywać się np.ich trwałością.... Tutaj mam przynajmniej pewność,że po pierwsze są tanie, a po drugie ich trwałość jest jak dla mnie wystarczająca. Wcześniej jednym z moich ulubionych zapachów Bi -es był Pink Bodouir, a na ten Paradise-Flowers trafiłam na jakiejś promocji w sklepie. Początkowo zapach wydał mi się zbyt duszący, ale to tylko pierwsze wrażenie, bo po chwili robi sie naprawdę cudowny... Nie jest ani za słodki, ani za delikatny, taki jak lubię czyli w sam raz:) Nuty kwiatowo owocowe bardzo poprawiające nastrój. Co do trwałości to ogólnie na Bi-es nie narzekam, bywa tak ,że ja się już dawno przyzwyczaiłam do zapachu i go nie wyczuwam, a ktoś mi mówi bo jakiś czasie,że bardzo ładnie pachnę i pyta jakie to perfumy? Ten zapach był wyczuwalny nawet po kąpieli! Zastanawiam się nad tym czy nie zrobić jakiś zapasów tej wody, ze względu na to,że czasem trudno jest ją dostać w drogeriach. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego