Bi-es Pink Boudoir EDP 

Ten zapach od razu przypadł mi do gustu. Jest cytrusowy, słodki ale w taki lekki sposób, nie jest ciężki ani duszący i idealnie sprawdza się na dzień. Teoretycznie jest to zapach raczej na wiosne/lato ale ja zaczęłam go używać jesienią i używam do tej pory i fajnie mi się to sprawdza. Zapach jest taki energetyczny. Trwałością nie powala ale żadne perfumy tej marki nie są u mnie trwałe. Musze się popsikać dwa albo nawet 3 razy w ciągu dnia. Natomiast nie przeszkadza mi to. Flakon ma pojemność aż 100 ml a zapłaciłam za niego jakieś 25 zł więc cena jest bardzo niska. I co ważne - perfumy nie pachną tanią, chamską podróbką.

Perfumy udało mi się w końcu upolować w biedronce po przeczytaniu opinii na kwc kupiłam w zestawie z dezodorantem za 19 zł. Raczej nie kupuje tak tanich zapachów ponieważ najczęściej dosłownie pachną one tanio jednak po przeczytaniu takich zachwytów pomyślałam muszę je mieć. I faktycznie zapach jest cudowny kobiecy na początku świeży cytrusowych po godzinie zamienia się w lekki korzenny słodki i ciepły cudo . Jednak nie polecam testować go na zakrętce pachnie wtedy zupełnie inaczej można skórze i ubraniu jedyne co czuję to zapach sosny okropny

Zaczynam swój cykl ;-) poszukiwanie perfum idealnych za przyzwoicie niską cenę. Od miesiąca chodzę, testuje, smakuje i oceniam. Firma Bies znana jest od dawna na rynku, nie miałam wilu miłych wspomnień. O tych perfumach przeczytałam na wizażu, tyle pozytywnych głosów zachęciło mnie do kupna. Na szczęście w szale zakupów opanowałam się do testera. Całe szczęście, że się taki ostał :) psik i nic... alkohol, drażniące nuty, bklee. Nie widzę poprawy w tych perfumach aż minęło jakieś 10-16 minut. Faktycznie teraz czuję perfumy a nie alkohol. Hmm ale zapach nie trafił w mój gust w ogóle. Ja czuję tu tylko orzech włoski, czysty lekko zielony orzech włoski, taki świeżo zerwany z gałązki. Zapach w moim odczuciu trudny i specyficzny. Nie lubię tego zapachu, przypomina mi moją nalewkę... leczniczą. Robi ją się właśnie z zielonych orzechów, które łatwiej można pokroić i zalać czymś mocnym. Przy robieniu tego specyfiku należy uważać na palce i ubrania, bo orzech strasznie brudzi /farbuje. Podobnie jest z tym zapachem, za dużo perfum - może wyrządzic krzywdę... może wszystko zaciemni-ć. Okazuje się jednak, że mają dobrą trwałość i ogon. Butelka ładna, ale pokryweczka -tragedia!!! Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: kilka prób

Ma śliczny zapach, śliczną buteleczkę, mega trwałość - jednym słowem bajka. Trzyma się cały dzień :) Ma niezwykłą cenę jak na tak dobre perfumy. Dla mnie całkowity odlot *-* Używam tego produktu od: ponad pół roku Ilość zużytych opakowań: 2 perfumetki i w trakcie pierwszej dużej buteleczki

Pink Boudoir to mój drugi zakup od firmy Bi-es....i drugi trafiony! Będąc zadowolona (i pozytywnie zaskoczona) po zakupie Viva La Vida przy najbliższej okazji zatrzymałam się na dłużej przy regale z perfumami Bi-es. Nie szukałam niczego konkretnego, po prostu spryskałam ręce kilkoma zapachami (zawsze testuję zapach na skórze, a nie na tych papierkach do testowania). Po dziesięciu minutach jeden z zapachów zdecydowanie się wyróżniał, podczas gdy pozostałe jakoś tak zostały przyćmione. Wyszłam ze sklepu, zdążyłam wrócić do domu...i nadal czułam ten zapach. Nie wiedziałam nawet który był to perfum, bo użyłam chyba czterech różnych. Zapach w każdym razie był idealny. Odpowiednio świeży i odpowiednio słodki. Wydawało mi się, że już kiedyś gdzieś się z nim spotkałam, ale nie mam pojęcia gdzie. Następnego dnia wróciłam do sklepu - byłam prawie pewna, że to Pink Boudoir, ale tym razem gdy się nim popsikałam poczułam dość silną alkoholową nutę. Już chciałam zrezygnować z zakupu, ale przez te kilka minut (dosłownie 5 minut) gdy się zastanawiałam zapach diametralnie się zmienił. Przestałam czuć alkohol, za to uwolniły się przepiękne nuty zapachowe. To było to! Kupiłam perfum za 29,00 zł i myślę, że za taką jakość jest to świetna cena. Na mojej skórze zapach utrzymuje się do 7-8 godzin, a ubrania pachną nim nawet następnego dnia. Opakowanie ładne, ale tak samo jak w przypadku Viva La Vida zatyczka zupełnie się nie trzyma. I to chyba jest jedyny mały minus. Wiadomo, że o gustach się nie dyskutuje i nie każdemu ten zapach przypadnie do gustu, ale dla mnie jest świetny! Nie miałam pojęcia, że zapach jest odpowiednikiem Victoria\'s Secret Bombshell - dowiedziałam się tego dopiero tutaj, po przeczytaniu innych recenzji. Kończąc już - dla mnie REWELACJA! Wiecie jak to jest kiedy zakochujecie się w jakimś zapachu i wiecie już, że będzie wam towarzyszył zawsze... Ja właśnie tak mam w przypadku Pink Boudoir. Używam tego produktu od: 2 tygodnie Ilość zużytych opakowań: 1 nie całe

To jest mój numer 1 wsród zapachów. Używałam tańszych, droższych, różnych ale jak do tej pory nie trafiłam na żaden inny, który będzie mi tak odpowiadał jak ten. Zapach jest delikatny, subtelny i niepowtarzalny. Owocowy, kwiatowy...ciężko mi to ocenić. Co do trwałości to utrzymuje sie przez kilka godzin na pewno, choć po jakimś czasie mój nos zaczyna się przyzwyczajac i juz go nie wyczuwa;) Kilka razy byłam pytana czym tak pięknie pachnę, bo jak dla mnie naprawdę ciężko jest przejść obojętnie wobec tego zapachu. Plusem jest ładne opakowanie oraz cena. Zdarzyło mi się kiedyś na promocji zakupić go za 11,99 teraz spotykam w wyższych od 18,99 do ok 25 zł. Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: w trakcie czwartego

Jak zobaczyłam buteleczkę,to musiałam powąchać i spodobał mi się ,bo był taki nie oklepany,jak niektóre z tych tańszych zapachów. Zapach jest mocno intensywny. Najpierw taki delikatnie kwiaty i nutki owoców,ale nie typowy słodziak,a później czuję intensywną konwalię,co mi nie pasuje,bo nie przepadam za zapachem konwalii,po jakimś czasie znowu czuć kwiaty i owocki tak delikatnie z tym,że konwalia znowu się trochę wybija. Zapach w sumie taki wiosenny. Utrzymuje się ok. 3 godz. Produkt jest dostępny w większych sklepach typu Kaufland,Carrefour,itd. cena jest przystępna. Używam tego produktu od: kilka mies. Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Otrzymałam buteleczkę Pink Boudoir w prezencie i okazał się on jak najbardziej trafiony. Zapach wpasowuje się w mój gust. Nie jestem zwolenniczką typowo słodko-owocowych banałów, ale jednocześnie nie jestem jeszcze taka stara, żeby nosić na sobie tylko ciężkie i ostre zapachy, kojarzące się ze starymi pudernicami. Czasami bezczelnie sobie pozwalam na dziewczyński i kolorowy zapach i Bi-es mi to umożliwia. * O nutach zapachowych napisano już, co napisane być powinno. Najbardziej wyczuwam truskawkę, ale przełamaną czymś ostrzejszym, takim w sam raz. Gdzieś pomiędzy tym wszystkim fruwają płatki kwiatów. Z tego wszystkiego mamy zapach żywy, kobiecy, momentami cieplejszy i seksowniejszy. * Nie jest ultra-trwały, ale wytrzymuje około 5 godzin. Przy dłuższym, stałym noszeniu zaczyna zostawać na ubraniach. Ja używam go już ponad 2 miesiące i jak się postarać, to czuć go z wnętrza szafy. :) * Flakon jest ładny i porządny, atomizer się nie zacina. No i kryształek jest. :D Nie wiem, czy dla kogoś to istotne, dla mnie nie. Butelka wygląda jak połączenie granatu z indiańskim tipi. Niestety nie jest praktyczny, bo zamknięcie kompletnie nie trzyma się reszty flakonu. Nie wiem, czy mój flakonik jest felerny, czy to tak we wszystkich.. po włożeniu go do torebki zamknięcie na pewno gdzieś zwieje. * Dość wydajny. Psikam się nim od dwóch miesięcy i co więcej - nie oszczędzam, a jestem w połowie 100 ml buteleczki. * Cena jest zachęcająca i kieszeń nie boli. Zdecydowanie można sobie pozwolić na ich testowanie. Moja mama posiada wersję Crystal i również jest to ładny zapach. Lubię latem kolorowe i fikuśne zapachy i nie doszukuje się w nich większej ideologi. Wcale się z tym nie kryje, Bi-es ma to, co lubię. Jest miły, kobiecy i to wystarczy. Używam tego produktu od: Dwóch miesięcy. Ilość zużytych opakowań: Pierwsze w trakcie.

Co do nut głowy, serca i podstawowej, to już moja poprzedniczka napisała co i jak. Ja dodam, że zapach jest prześliczny, trwały, a całość zapakowana w piękny flakonik. No i cena też jest zachęcająca. Minusów według mnie brak Używam tego produktu od: 1 miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1 o poj. 100 ml

Nuty zapachowe nawiązują do Victoria´s Secret Bombshell ,zapach jest bardzo owocowy -dominuje truskawka , marakuja i grejpfrut. Wyczuwalne sa również konwalia i piwonia. Seksowny , z otoczką elegancji i pewności siebie. Trwałość 4-5 godzin. Zapachy Bi-es są coraz ciekawsze , firma zadbała również o ładny flakon . Dostępność : Natura ,Tesco Polecam ! Używam tego produktu od: 1,5 m-ca na przemian z innymi Ilość zużytych opakowań: 1 rozpoczęte