Bi-es Lady in Black EDP 

Perfuma jest nawet trwała, ładnie pachnie, dobra a wieczór. Nie jest za ostra, ale też nie jest to zapach kwiatowy, słodki. Ekskluzywne opakowanie z diamencikiem jako nakrętką. Jednak nie jest tak zachwycająca, aby dostać 5 gwiazdek.

Nie przepadam za zapachami z Bi-esa, wydają mi się za słodkie i mdłe ale te perfumy Lady in Black są świetne, bardzo je lubię. Zapach ma piękną, podłużną, prostą buteleczkę a na niej są złote napisy na czarnym tle, flakon wygląda bardzo ładnie i nowocześnie :) Zapach jest słodko-drzewny z nutą orientalną, zmysłowy, bardzo kobiecy, klasyczny, nie duszący. Jest z tych mocniejszych aromatów ale nie powoduje mdłości i bólu głowy. Lepiej pasuje na chłodniejsze pory roku jesień, zima, na skórze długo się trzyma a na ubraniach, szalach do następnego prania. W internecie można go nabyć za 20 zł, to nie drogo na tak ładny zapach, który nie różni się jakością od tych droższych np. markowych. Perfumy są wydajne, mają dużą pojemność, która starczy na długi czas. Pasuje dla kobiet w każdym wieku-20+. Lady in Black pachnie bardzo przyjemnie, kobieco. Zapach jest kwiatowo-drzewny, słodki ale nie przesłodzony, elegancki, klasyczny, idealnie pasuje na wieczorne wyjścia np. imprezy, randki, wesela. Kojarzy mi się z elegancką, kobietą ubraną w czarny żakiet, usta i paznokcie ma w kolorze czerwieni, jest seksowna i pewna siebie. Polecam :)

Zapach jest cudowny. Opakowanie też jest bardzo ładne. Jest bardzo trwała . Bardzo, bardzo polecam :D Tania, trwała i pięknie pachnie po prostu ideał :D

Perfumy te, to odpowiednik - perfum Lady Gaga `Fame` koncentrują się wokół trzech głównych akordów: ciemnego, zmysłowego oraz jasnego. Inspiracją dla ciemnego były owoce Belladony. Z ciemnej otchłani zapachu wyłania się bogaty akord zmysłowości. Przepełniony jest kapiącym miodem, szafranem oraz nektarem z moreli. Ostatnie, jasne tony to wonny bukiet zgniecionych kwiatów tygrysiej orchidei oraz jaśminu sambac, które uosabiają ponadczasowe piękno. Akordy, współdziałając ze sobą, tworzą kwiatowo - owocowy zapach, którego motywem przewodnim jest tajemnicza aura, jaką roztacza Belladonna. Uważam iż moja poprzedniczka pięknie je określiła, są tajemnicze i mają ogonek, na pewno nie dla głupiutkiej panienki, która ubrana w taki zapach, przypominałaby raczej nastolatkę z wypchanym stanikiem, szpilkach po mamie i rozmazaną szminką od której faceci uciekają ;) to zapach raczej dla pewnej siebie Femme fatale, (kobieta fatalna – związek frazeologiczny oznaczający kobietę przynoszącą mężczyźnie porażkę i zgubę) Przy takiej kobiecie i takim zapachu, facet nie ma żadnych szans i pada na kolana ;) Jeśli Lady Gaga to dla Ciebie abstrakcja, to i perfumy te również ...

Mam taką dziwna przypadłość, ze tanie drogeryjne perfumy wybijają na mnie zapachem niczym kostka z szaletu, płytkim. Te perfumy sa pierwsze i na razie jedyne (z taniej półki), które na mnie pachną. A PACHNĄ PRZEPIĘKNIE. Uwielbiam perfumy niesztampowe. Pudrowe, lekkie rześkie czy ogórkowe zapaszki nie da mnie! Orientalne, słodkie, kadzilane ogony to jest cos co mnie ugina do ziemi. Te perfumy takie wlasnie są! Przy czym ZACHOWUJĄ LEKKOŚĆ, nie dręczą otoczenia, nie powodują migren (wiem cos o tym! mam kupe flakonów perfum - w tym CK, Gucci... - ktore po 5 użyciach są juz migrenotwórcze). Tajemnicze, zmysłowe, słodkie, kuszące, czające się dookoła mnie niczym urok, czar... Wspaniałe! Mam nadzieje, że nie znikną z rynku, bo są cudowne! Kupiłam w Biedronce na promocji za 14 zl. Polecam powąchać jak bedzie okazja! Moje klientki czasem zwracają uwagę na ten zapach :) Zapach noszę na co dzień, idealnie nadaje się równiez na wieczorne wyjścia. Używam go od maja a więc w okresie letnim (prócz wielkim upałów) także. Myslę jednak, że tulący zapach dobry bedzie także na jesień. Tanie, trwałe (kilk godzin w powietrzu a na ubraniu wyczuwalne do wieczora), niesztampowe, nie zmieiające się w płaską jedną tanią nutę - dla mnie to jakiś wyjątek! P.S. Lat mam 28, mam słabość do zapachów. Nie zrażajcie się czyjąś opinią, że "to zapach dla nastolatek" - jestem dowodem na to, że nie ;) Znam również dwie starsze ode mnie kobiety ktore rowniez uwielbiają ten zapach. Polecam przekonać się samemu! :) Używam tego produktu od: maj? 2015 Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1-go

Zachęcona odkryciem perfum z Lidla, postanowiłam dać też szansę tym, które oferuje Biedronka. Błąd. Zapach -owszem - przyjemny, ale trąci trochę tandetą, ot taka landrynkowa woda dla gimnazjalistek (ja mam 30 lat). Trwałość ekstremalnie niska. Psikam się tym zapachem rano przed wyjściem do pracy i kiedy podjeżdżam pod pracę (ok 15 minut później), już jest ledwie wyczuwalny. Może to i lepiej, bo żaden wyrafinowany zapach to to nie jest :) In plus: design flakonu. Reasumując: banalny zapach niskich lotów o miernej trwałości w fajnym flakonie, ale za to niedrogi. Można w ciemno kupować <20 r.ż. Dla osób ceniących perfumiarski kunszt, perfumy z ogonem, czy chociaż dla osób ceniących zapachy rozwijające się to to nie będzie. Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: męczę pierwsze

Jakiś czas temu robiąc zakupy w Biedronce natrafiłam na cały zestaw perfum Bi-es. Psiknęłam się jednymi ,później jeszcze innymi . Jedne na szyję drugie na rękaw od koszuli. Trzecie gdzieś na włosy :PWieczorem zdejmując koszulę poczułam śliczny zapach. Wiedziałam że to któreś perfumy z Biedronki . Byłam nieco w szoku że perfumy z Biedronki mogą być tak niebanalne i trwałe. Długo chodziłam koło nich pomimo tego że kosztują tylko 15 zł nie kupowałam ich. Niestety ale wszystkie tanie perfumy po pewnym czasie uważam za paskudne. mam cały arsenał perfum z Avonu które po kilku psiknięciach trafiają na zapomnianą półkę i stoją sobie tam całymi miesiącami dopóki komuś ich nie oddam. Ale......Lady in Black miały w sobie to coś. Kupiłam je po testach trwających coś około 2 miesięcy. Zwyczajnie szkoda było mi kasy na kolejną butlę którą po tygodniu odstawię na półkę aby tam zakurzyła się w zapomnieniu. Co najlepsze...zapach ten zauważyła i pochwaliła moja szefowa. Kobieta która używa tylko perfum z bardzo wysokiej półki :P Ja sama bardzo je lubię, mają w sobie jakąś tajemniczość ,kadzidło i orient. Raczej na wieczór ale ja ich używam także w dzień. Bardzo fajne i trwałe za śmieszne pieniądze. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszej buteleczki

Uwielbiam ten zapach. Jest subtelny, słodki, kwiatowy. Bardzo długo zapach się utrzymuje. Mój faworyt za dość niską cenę. Duża pojemność wystarcza na bardzo długo. Używam już ok. Roku a nadal zapachu jest sporo. Butelka wygląda pięknie, jednak -0.5 gwiazki za luźną nakrętkę. Mogę śmiało polecić. Używam tego produktu od: 1 rok Ilość zużytych opakowań: wciąż w trakcie 1

Kupiłam kolejny produkt tej marki, do tego kolejny raz w Biedronce. B.mile zaskoczona ceną, w przyjemnej atmosferze szybko otworzyłam pudełko. Opakowanie dość duże choć jak zawsze ma 100ml. Na dzień dobry zauważyłam defekt tej jakby zakrywki przy górze flakonika -obraca się i lekko podnosi - daję za to duży minus - coś takiego nie powinno mieć miejsca. Zapach na początku dość intensywny,bardzo alkoholowy; jednak po 20min czuć wyraźnie bukiet orientaly, jakby z nutką wanilii,jakiś ziół,może imbiru. Ogólnie zapach w porządku. Nadaje się raczej na galowe wyjścia, spotkania biznesowe czy imprezy rodzinne,a nie na codzień. Ale kto co lubi :-) Polecam. Marta Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: W trakcie 1 opakowania

Bardzo ładny, orientalny zapach. Wyraźnie czuć kwiaty przeplatające się z kadzidłem. Cena śmiesznie niska: 17 zł w Biedronce. Odejmuję pół gwiazdki za flakon: moim zdaniem jest za duży. Używam tego produktu od: 1 dzień Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie