La Prairie Anti - Aging Complex A Cellular Intervention Cream Krem przeciwstarzeniowy do twarzy

Oceniam po zużyciu połowy drugiego opakowania, z tym , że pierwsze stosowałam 2 lata temu, po jakimś czasie wróciłam do niego. Mam cerę mieszaną, naczynkową z lekko poszerzonymi porami. Krem drogi, konsystencja bogata, gęsta, ale po aplikacji na skórę roztapia się szybko. Zawiera bardzo dużo dobrych składników, min. retinol, peptydy, proteiny, antyoxydanty, witaminy. Zaraz po aplikacji cera (bynajmniej moja) wygląda jak po nałożeniu podkładu, gładko, i ujednolica sie koloryt. Bardzo pasuje do mojego typu cery, zminejsza pory i matuje oraz łagodzi podrażnienia. Dlatego szkoda mi nieraz stosować na noc, ponieważ cera wygląda lepiej, wole na dzień. Ciężko ocenić działanie na dłuższą metę, SA mówiła, że krem daje efekty po 6 miesiącach i należy do "silent working". Ale wg mnie działa też doraźnie. Takie działnie długofalowe zawsze cięzko ocenić, ponieważ ciągle zmieniam produkty do pielęgnacji, po upływie czasu nie wiem jakby wyglądała moja skóra bez tego kremu, bo niby jak mam to sprawdzić. Pozostaje mi świadomość że nakładam na skórę dobre, cenne składninki, druga sprawa, to każda skóra może inaczej je wykorzystać, zareagować. Reasumując, ja uważam, że jest to krem bardzo dobry, niestety drogi i o konsystencji, sposobie aplikacji, których nie jestem fanką. Poza tym poznałam jeszce inne marki na wysokim poziomie o połowę tańsze, a równie dobre, więc spróbuje innych.

Krem oceniam na podstawie naprawdę sporej odlewki z Douglasa, która starczyła mi o dziwo na prawie cały miesiąc stosowania na noc. Więc wydajność na plus. Sam krem niestety nie jest warty tych pieniędzy. Ma bardzo gęstą, bogatą konsystencję. Otula twarz odżywczą kołderką i wchłania się powoli. Zapach do przyjęcia- lekko apteczno-chemiczny.Nie odważyłam się aplikować go na dzień, wydaje mi się, że błysk na mojej mieszanej cerze byłby nie do ogarnięcia. Na noc jest w sam raz. Rano budziłam się z miękką skórą, czułam się zabezpieczona przed mrozem jak i suchym powietrzem z ogrzewania. Niestety moja zmarszczka na czole taka od zdziwienia nawet nie drgnęła pod wpływem stosowania tego kremu ale dobrze, że przynajmniej się nie pogłębiła.Być może minimum stosowania tego kremu to 3msc?? Tak czy siak działanie przeciwzmarszczkowe raczej słabe, cieszę się że krem nie zatkał mi porów i nie spowodował wysypu. Tego obawiałam się najbardziej po tak bogatej formie. Zużyłam z zadartym nosem, że mam szansę stosować tak drogi krem.Niestety nawet jakby było mnie na niego stać wiem, że nie jest on warty tej kwoty. Są tańsze i porównywalne