Clarena Hyaluron 3D Line, Hyaluron 3D Cream Ultra-nawilżający krem z 3 rodzajami kwasu hialuronowego

Posiadam miniaturkę. Krem ma lekką konsystencję, ale sam w sobie jest bogaty i posiada przyjemny wręcz luksusowy zapach. Bardzo szybko się wchłania intensywnie nawilżając skórę. Nadaje się pod makijaż, a cera po jego użyciu jest świetnie wygładzona i miękka w dotyku. Wydajność również wydaje się w porządku. Polecam.

Zacznę od tego, że miałam nadzieję, że ten krem będzie super nawilżał. Nawilża, ale nie powiedziałabym, że w jakimś super stopniu, raczej tak normalnie. Opakowanie wygląda dosyć tanio jak na jego cenę, ale nie czepiam się, bo nie o opakowanie tutaj chodzi. Konsystencja średnio gęsta, w sumie od kremu, który miał być super nawilżający spodziewałam się bardziej gęstej konsystencji. Po nałożeniu na twarz wchłania się dosyć szybko, zostawia lekką powłoczkę, ale ona wchłania się po kilkunastu sekundach. Ogólnie taki sobie krem, nie wiem nawet, co więcej napisać, bo ani mnie ziębił, ani grzał. Nic nie zrobił, ale też nie zaszkodził. Nawilżenie zdecydowanie za małe, żeby go jakkolwiek zachwalać.

Kosmetyki marki Clarena znam od dawna, ale dotychczas wypróbowałam tylko jeden produkt. Skusiła mnie zawartość kwasu hialuronowego. Czy spełnia on swoje zadanie? I tak, i nie. Skóra jest lepiej nawilżona, ale zmarszczki zostały na swoim miejscu :P Plus za kremową, delikatną konsystencję, minus za zapach, który kojarzy się z mocno chemicznymi kremami. Opakowanie nie zachwyca, podobnie jak wydajność. Jest dobrze, ale mogło być lepiej. I dlatego mówię "Ok", ale szukam dalej swojego kremu marzeń :)

Produkt ten przetestowałam na początku nie znając tej firmy. Jednak pokochałam produkty tej marki od pierwszego użycia. Krem ma lekką konsystencję, która szybko się wchłania oraz łatwo rozprowadza na skórze. Przede wszystkim bardzo intensywnie nawilża naszą skórę. Pozostawia naszą skórę gładką oraz miękką. Idealnie nadaje się pod makijaż. Jak dla mnie jeden z lepszych nawilżających kremów, które nie zapychają, lecz nawilżają odpowiednio naszą skórę,

Krem dostałam razem z tonikiem tej samej serii w prezencie. I oba produkty robią swoją robotę, ale przy kremie pojawia się jedno ale..., są więc plusy i jdwa minusy. Zacznę od plusów: 1.opakowanie-szklany słoiczek, prosta grafika, mimo paru upadków jeszcze jest w całości 2.konsystencja- z jednej strony lekka, z drugiej jakby woskowa 3.zapach-delikatny, przyjemny 4.efekt po - skóra dobrze nawilżona, nie wołająca o dodatkową porcję nawilżenia w ciagu dnia ( mam suchą cerę), skóra również bez oznak zmęczenia, lekko ujędrniona. I minusy: 1.piewszy który jest połączony z efektem po : ja muszę nakładać dwie warstwy tego kremu podczas aplikacji ,czyli najpierw jedna po chwili druga ( jeszcze coś takiego mi sie nie zdażyło)- bo po piewrszej aplikacji moja cera woła o jeszcze ( jest napięta i ściągnięta jakbym kremu nie dała). 2.wydajność - przez podwójną aplikację 2 razy dnia ,kremu zużywa się w tempie ekspresowym , mam go już półtora miesiąca i prawie kończę słoiczek. Miałam już kiedyś krem z Clareny do cery naczynkowej i tam wystarczyła jedna warstwa, przy Kozim Mleku z Ziaji też wystarcza jedna warstwa to czemu tu muszę dawać dwie?. Czy go kupię jeszcze tego nie wiem , niby wszystko z nim ok , ale ta podwójna aplikacja trochę go odrzuca z listy zakupów.

Kupiłam go mając jeszcze cerę suchą. Krem ma bardzo przyjemną konsystencję; jest jakby lekki, bardzo szybko się wchłania oraz pięknie pachnie (świeżą wiosenką). Niestety w moim przypadku krem okazał się być za lekki: bardzo szybko się wchłaniał i potem jakby nie dawał nic po sobie znać, miałam wrażenie jakbym nic na twarz nie nałożyła, więc jak dla mnie trochę słabo nawilżający, lub za bardzo się na to mega nawilżenie nastawiłam. Krem natomiast wyjątkowo wspaniale sprawdził się jako baza pod makijaż: lekka i szybko wchłanialna formuła była tutaj wielkim atutem, a fluid nakładany na krem wpasowywał się w cerę niemal idealnie (to był czas kiedy moja suchość skóry nie pozwalała mi na ładne krycie). Także podsumowując, jak napsialam w tytule na mnie szału nie zrobił gdyż oczekiwałam super nawilżenia którego niestety nie dostam, lecz jest potencjał - krem sprawdził się doskonale jako baza do makijażu, dlatego możliwe że kupiłabym go ponownie w jakiejś promce.

Nawilżający krem z 3 rodzajami kwasu hialuronowego marki Clarena zapakowany jest w szklany słoiczek z dość prostą szatą graficzną. Konsystencja jest lekka i kremowa. Bardzo fajnie rozprowadza się po skórze i szybko wchłania. Zapach jest przyjemny i delikatny. Stosuję go głównie na noc, ponieważ na dzień muszę mieć na skórze wysoki filtr. Krem bardzo fajnie nawilża skórę. Jest ona po nim napięta i zregenerowana. Cena jest dość wysoka, natomiast rekompensuje to duża jego wydajność. Krem nie powoduje żadnych podrażnień.

Clareny nie znałam wcześniej. Produkty tej marki poleciła mi kosmetyczka. Zaczęłam od peelingu, po tygodniu domówiłam dwa kremy. Od przeszło miesiąca stosuję terapię Izotekiem, a nawilżacze z Clareny okazały się moim zbawieniem. Minusem Clareny jest przede wszystkim dostępność. O ile peeling jeszcze udało mi się znaleźć w jakiejś drogerii internetowej i Allegro, to ten krem jest chyba zupełnie nieosiągalny. Cena też nie zachęcała mnie początkowo do zakupu, ale z perspektywy czasu myślę, że warto było zainwestować te 70 parę złotych na to cudeńko. Sam produkt bardzo wydajny. Mała dawka kremu wystarczy na posmarowanie całej twarzy. Ma również bardzo przyjemną, lekką konsystencję, która w miarę szybko się wchłania. To taka trochę pianka, trochę mus, właściwie trudno określić. Nie lepi się i całkiem nieźle sprawdza się również pod makijażem. Do tego dochodzi przyjemny, delikatny zapach- może trochę podobny do kremów Nivea. Przy Izoteku skóra jest bardzo przesuszona, napięta i nadwrażliwa. Przy wyborze kremu decydowałam się likwidowaniem efektów ubocznych tego leku. Przede wszystkim krem zatrzymuje wilgoć w skórze. Mam wrażenie, że po raz kolejny Clarena sprawia, że naskórek jest taki rozpulchniony. To mój drugi raz z Izotekiem. Przy pierwszym skóra wręcz odchodziła płatami, ale też jako dzieciak nie za bardzo znałam się na pielęgnacji, nie wiedziałam, czym to nawilżać, jak zadbać. Teraz nie widzę żadnego łuszczenia, odchodzącej skóry. Takie porządne nawilżenie również likwiduje napięcie. Nadal widzę zaczerwienienie, ale nie jest to bolesne. Kolejny produkt z Clareny, w którym jestem zakochana. Może po kuracji Izotekiem do niego nie wrócę, bo moja skóra znowu się zmieni, nie będzie aż tak bardzo sucha, jednak ten krem zostanie ze mną z pewnością na najbliższe pół roku.

Mam cerę suchą, w zimie za to naprawdę potrzebuję ogromnego nawilżenia. Inaczej moja cera jest szorstka i wszędzie odchodzą mi skórki. Ten krem miał być mega nawadniający i szczerze mówiąc nie był. Na lato pewnie by wystarczył, ale w zimie kompletnie się nie sprawdził. Nie nawadniał wystarczająco mojej skóry, mimo że używałam go dwa razy dziennie. Nawet kremy lirene sprawdzały się dużo lepiej. Za to był dość lekki i nadawał się jak najbardziej pod makijaż. Nie był tłusty, szybko się wchłaniał. Miał w porządku opakowanie i zapach bardzo neutralny. Skład jak najbardziej na plus i plus że to polska marka. Używałam go razem z tonikiem z tej samej serii i z toniku byłam mega zadowolona, jednak krem wiele nie zdziałał. Myślę że poleciłabym go osobom o cerze mieszanej, ale u mnie się nie sprawdził.

Używam ten krem od paru lat ponieważ moja skóra jest sucha i świetnie się sprawdza w moim przypadku. Bardzo dobrze nawilża a jak wiadomo nawilżenie to podstawa by spowolnić powstawanie zmarszczek .Krem ma ładny zapach i przyjemną konsystencję .

Bardzo mocno nawilża, zdecydowanie lepszy niż krem-żel z tej samej serii. Bardzo pomaga zwłaszcza po opalaniu. Ja go używam od czasu do czasu: głównie latem, po opalaniu, lub jak skóra wysuszy mi sie w biurze (klimatyzacja, nieotwierane okna)

Świetny krem! Używałam wielu kremów Clareny - właściwie nie używam żadnych innych, zmieniam tylko w obrębie jednej marki - ten jest zdecydowanie najlepszy do nawilżenia cery. Idealnie nadaje się na dzień, pod makijaż. Utrzymuje skórę nawilżoną nawet pod cięższym podkładem. Dobrze sprawdza się też na noc, choć pewnie dla niektórych nawilżenie będzie zbyt słabe. Używam go na przemian z innymi kremami Clareny od około 5 lat i jest to zdecydowanie mój hit!

Krem jest cudowny. Uzywam juz 3 opakowanie i ubolewam bo wiem ze co jakis czas nalezy zmienic krem bo skora sie przyzwyczaja i wlasnie nadejdzie ten czas :( Krem jest lekki ale mega nawilża, nie zapycha, skora stala sie gładsza. Cena tez przystepna, szkoda ze nie umiem go jednak znalezc stacjonarnie i zawsze musze zamawiać

Bardzo lubię kosmetyki Clareny. Ich składy mnie nie zapychają, nie uczulają i ogólnie nie sprawiają żadnych problemów skórnych. Tego kremu nie kupiłam z jakichś konkretnych powodów. Chciałam mieć w łazience dobrej jakości nawilżacz, który można nałożyć od czasu do czasu bez konkretnej potrzeby – aby skóra otrzymała odpowiednią ilość nawilżenia i utrzymywała dobrą kondycję. Taka podstawa po którą sięgamy pomiędzy innymi produktami. Krem ten był jednym z pierwszych tej marki na mojej półce. Dziś jest jednym z wielu. Ale wciąż jest i zapewne będzie, bo kiedy słoiczek się skończył, zakupiłam następny. Bardzo go lubię. Ma przyjemną, kremową, ale lekką, konsystencję. Nie powoduje efektu tłustej buzi, jest dosłownie wchłaniany przez skórę. Dobrze radzi sobie z suchymi skórkami i dostarcza skórze odpowiedni poziom nawilżenia. Działa regenerująco. Stosuję kiedy mam na niego „widzimisię” – czasem na noc, czasem w dzień. Lubię zabierać go ze sobą na wyjazdy, kiedy nie wiem z jaką wodą będzie mierzyć się moja skóra albo jak bardzo dostanę w twarz ciepłym powietrzem. Cokolwiek nie przydarzyłoby się mojej skórze – ten krem sobie z tym radzi. Opakowanie to elegancki, szklany słoiczek, charakterystyczny dla kremów Clareny. Zapach delikatny, przyjemny. Cena niezbyt niska, jak to większość produktów tej firmy, ale bez wątpienia świadczy o jakości i dobrym, bogatym składzie, który Clarena oferuje w swoich produktach. Nie ma co żałować, gdyż krem jest wydajny – wcale nie potrzebna go wiele by dostarczyć skórze tego, czego potrzebuje. Choć uwielbiam testować kosmetyki tej marki, Hyaluron 3D bez wątpienia należy do tych, do których się wraca.

Długo szukałam kremu który nawilży moja sucha część twarzy jednocześnie nie powodując święcenia. Kupiłam go dla mamy jednak gdy raz to użyłam już go jej nie oddałam. Stal się moim ulubionym krem. Uwielbiam używać go na noc, a gdy budzę się rano skura jest dogłębnie nawilżenia i sprężysta.

Długo szukałam kremu odpowiedniego dla mojej cery To był strzał w dziesiątkę. Skóra jest idealnie nawilżona, zniknęły suche skórki. Nigdy wcześniej nie miałam cery w tak dobrej kondycji.

Dostałam próbkę kremu od kosmetyczki, spełnił moje oczekiwania i od razu po zużyciu kupiłam pełnowymiarowe opakowanie :) Do stosowania raczej na noc, chociaż pod sypkim podkładem mineralnym też się sprawdził.