Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
Kiedyś często sięgałam po zestaw szampon i balsam/odżywkę z serii, teraz z wiadomych przyczyn więcej nie kupię. Sięgnęłam po ostanie opakowanie jakie zostało w domu z zapasów.
Balsam zamknięty został w poręcznej lekkiej saszetce z nakrętką o pojemności 100 ml. Długie PAO 12 miesięcy od momentu pierwszego. Niska cena, kiedyś dostępność niemal wszędzie.
Konsystencja balsamu/odżywki jest rzadka i szybko spływa między palcami, należy szybko aplikować na włosy i zostawić na 3-5 minut, ja trzymałam dłużej niż zaleca producent. Czas trwania aplikacji umila zapach ziół i kwiatów, bardzo przyjemny dla nosa.
Bez problemu można spłukać balsam/odżywkę i rozczesać włosy bez szarpania i wyrywania włosów. Regularnie stosowana wzmocniła włosy i cebulki, przestały wypadać i pojawiło się dużo baby hair, włosy szybciej rosły.
Zalety:
odżywka/balsam naprawdę działa
szybka aplikacja i czas trzymania produktu 3-5 minut, a można trzymać dłużej
przyjemny zapach
poręczne lekkie opakowanie w formie saszetki z nakrętką
naklejka w języku polskim z wszystkimi czytelnymi informacjami dotyczącymi produktu
pojemność 100 ml wystarczy na dwa tygodnie użytkownika co drugi dzień
długie PAO 12 miesięcy od momentu pierwszego otwarcia
cena
Wady:
szkoda, że dostępne są tylko saszetki o pojemności 100 ml, a nie większe opakowania
zbyt rzadka konsystencja szybko spływa między palcami
Moje włosy są suche, wysokoporowate, kręcone na codzień pielęgnuje je metodą OMO (odżywka/olejek-mycie szamponem-odżywka). Balsamu używałam przez kilka miesięcy, jako drugie O, nakladalam go na całe włosy od nasady aż po same końce zazwyczaj na 10-15 min. Muszę przyznać że efekt po spłukaniu był naprawdę zadowalający. Włosy były wzmocnione, wygładzone, miękkie i lsniące. Nie zauważyłam jednak aby balsam przyczynił się do szybszego wzrostu włosów.
Mimo to jednak uważam, że to dość dobry produkt, który warto wypróbować.
Ten balsam nic mi nie pomogł, trochę jest problematyczny. Mam cienkie słabe wypadające włosy. Dla mnie ten balsam zbyt obciążał skalp przez co nie były świeże po umyciu oraz strasznie plątał włosy, nie dało się rozczesać. Nie zauważyłam żadnych efektów braku wypadania włosów. Zapach fajny, mała saszetka.
Od tej odżywki (wraz z szamponem z serii "aktywator wzrostu") zaczęła się moja przygoda z Babuszką Agafią. Kupiłam kiedyś na próbę zestaw szampon i odżywkę, zachęcona obietnicą szybkiego porostu włosów. Czy rzeczywiście włosy szybciej rosły? Chyba nie... ale za to po ok miesiacu zauważyłam, że nie wypada ich tak wiele jak dotychczas - a to już coś!
Na dodatek włosy były lśniące, wzmocnione, odżywione i było ich jakby więcej. Tak zachwycił mnie ten efekt, że zamówiłam w drogerii internetowej od razu 15 szamponów i 15 odżywek (saszetki są małe, a ja mam bardzo długie włosy, więc pomyślałam, że zrobię zapasy i na jakiś czas będę miała spokój), bo nie zamierzałam zmieniać już kosmetyków, skoro te były takie świetne.
Jakież było moje zdziwienie, gdy po zużyciu ok polowy zapasów efekty przestały być takie spektakularne, a włosy zrobiły się matowe, jakby obciążone, trochę szorstkie i na dodatek zaczęły się plątać, a nigdy wcześniej nie miałam takiego problemu!
Zrobiłam research i okazało się, że są to kosmetyki dość mocno proteinowe i przeproteinowałam sobie włosy (stąd te "objawy") - dość długo to trwało, bo aż kilka miesięcy, ale udało mi się :)
Wciąż uważam, że ta odżywka wraz z szamponem to super baza do pielęgnacji włosów , po prostu umiar jest ważny w każdym aspekcie życia.
No i jeszcze z uwagi na obecną sytuację geopolityczną chciałabym zaznaczyć, że nie kupię ich ponownie tylko i wyłącznie dlatego, że są to rosyjskie kosmetyki.
Zdecydowanie mój ulubiony balsam na kryzysowe-wiosenne wypadanie włosów. Wracam do niego zawsze gdy wlosy wypadają mi garściami. Mam włosy normalne, raczej bezproblemowe. Jedyny problem to że czasami wypadają jak szalone. Balsam nie tylko hamuje wypadanie włosów, ale po dłuższym stosowaniu widzę na głowie mnóstwo nowych włosków.
Zalety:
skuteczność
zapach
Wady:
opakowanie jest niewygodne i mało wydajne. Zdecydowanie wolałabym ten produkt w normalnej butelce
niezbyt wydajny, przez to też cena jak za tak małe opakowanie nie powala
Balsam a dla mnie odżywka na pewno nie przyczynił się do porostu włosów ale nie był to całkiem zły zakup.
Moje włosy są długie i gęste. Z natury są kręcone/falowane przez co sa suche i podatne na puszenie. Włosy u nasady są przetłuszczające i myje je co drugi, maksymalnie trzeci dzień. Zawsze dwa, trzy razy szampon, odzywka lub maska i termoochrona bo po wysuszeniu włosy prostuje. W trakcie stosowania balsamu moje włosy były w dobrej kondycji.
Balsam nakładałam na włosy, praktycznie od połowy po same końce, czekałam 5-10 min w zależności od ilości czasu i chęci a nasypie spłukiwałam. Włosy były przyjemne w dotyku. Balsam zaczęłam stosować jako odżywkę choć jego konsystencja jest dość rzadka ale osobiście nie przeszkadzało mi to.
Balsam kupiłam kilkakrotnie bo mimo, że nie dawał efektu porostu włosów to lubiłam jego efekt na włosach.
Szkoda ze jest w tak malej formie , gdyby był duży to by miał branie większe tak mi się wydaje ponieważ 6 zł to trochę dużo za taka ilość , ale za jakość się płaci jak to mówią . Dla mnie nr 1 . widziałam po nim baby hair jak i dłuższe włosy także miałam.
Teraz tez go stosuje więc recenzja bieżąca :)
Włosy po zmyciu balsamu są mięciutkie i gładkie , tak samo jak już wyschną .. są miękkie i lśniące .
Super delikatnie pachnie .
Bardzo ostatnio polubiłam te kosmetyki w saszetkach. Uważam, że są wygodne w użyciu, można je zapakować na wyjazd i wbrew pozorom są dosyć wydajne. Ten balsam wzmacniający do włosów zdecydowanie skradł moje serce. Cudownie pachnie, dodatkowo odświeżając włosy i zapach utrzymuje się jeszcze następnego dnia. Balsam ten nakładamy na 3-5 minut, co jest bardzo wygodne, dla kogoś kto nie ma zbyt dużo czasu. Jest przeznaczony do włosów osłabionych i wypadających, działa jako aktywator wzrostu. Ja jestem z niego bardzo zadowolona, lubię go używać, bo wiem, że następnego dnia włosy będą miękkie, delikatne, odżywione i lśniące. Zawiera dużo naturalnych składników, za co też wielki plus, ma rzadką konsystencję, więc łatwo go wmasować na całą długość włosa. Jedyne co mi przeszkadza, że przy długich włosach trzeba go naprawdę dużo nałożyć, przez co niestety nie starcza na zbyt wiele użyć.
Generalnie już od jakiegoś czasu bardzo polubiłam rosyjskie kosmetyki. Są tanie i mają naturalne składy, co jest dla mnie nie bez znaczenia. Z Babci Agafii miałam sporo specyfików do włosów i byłam zadowolona - nie inaczej było w przypadku tegoż balsamu. Produkt zamknięty jest w niewielkiej saszetce z zakrętką, więc można wziąć go ze sobą właściwie wszędzie, gdyż nie zajmuje wiele miejsca. Poza tym jest bardzo wydajny: opakowanie starczyło mi na jakieś 6 użyć, a mam włosy do pasa. Zapach jest ziołowy, konsystencja średnio gęsta, ale dobrze się nakłada na pasma. Trzeba uważać nakładając kosmetyk u nasady, gdyż dość mocno obciąża i włosy wyglądają na przetłuszczone, a sądzę, że aby balsam skutecznie stymulował wzrost, musi być jednak nałożony na skalp. Ciężko mi ocenić, czy specyfik przyspiesza wzrost włosów - ja tego jakoś widocznie nie odczułam. Bardziej zależało mi na ich wzmocnieniu i odżywieniu, a w tym aspekcie jest jak najbardziej ok, gdyż balsam sprawia, iż pukle wyglądają na zdrowsze, błyszczące i łatwiej się rozczesują.
Zalety:
balsam sprawia, że włosy są miękkie w dotyku, wygładzone i błyszczące
Specjalny balsam to po prostu dobra odżywka do włosów.
Kupi ponownie:Nie wiem
Używa od:kilka miesięcy
Wykorzystał/a:jedno opakowanie
Specjalny balsam do włosów jest to po prostu odżywka, która nakladalam na skalp. Produkt kupiłam na allegro płacąc 6zl za 100ml. Produkt można również nabyć stacjonarnie w takiej cenie w większości drogerii. Produkty tej marki stosowałam kilka razy, szczególnie w pamięci mam maski drożdżowe i jajeczne, które bardzo lubię.
Produkt to saszetka o niezbyt dużej wielkości z zakrętką. Pozwala to na wygodne używanie produktu do samego końca i tym samym nie zajmuje dużo miejsca. Produkt stosowałam raz na kilka dni nakładając odżywkę na skórę głowy. Czasami zdarzało mi się pozostawić ją na dłuższy czas. Sama konsystencja i zapach są dość przyjemne jak i sama aplikacja. Po tym czasie zauważyłam, że świetnie sprawdza się jako odżywka na całe włosy od nasady aż po końce i tak właśnie ją stosowałam. Włosy były gładsza i miękkie w dotyku. Co do zapewnień producenta- nie zauważyłam większej różnicy we wzroście wlosow. Jednak myślę, że systematyczność to podstawa w takich produktach połączona z odpowiednim masażem głowy. Jednak myślę, że jak spotkam ten produkt stacjonarnie to kupię go ponownie.
Balsam kilka lat temu kupiłam w sklepie zielarskim i od tamtej pory moje włosy go pokochały. Balsam jest zapakowany w opakowanie zakrętką, bardzo poręczne i wszędzie się zmieści. Aktywator wzrostu jest w kolorze białym/perłowym o zapachu lasu.
Nie jest lejący, ani tłusty, ani rzadki w sam raz.
Stosuje go codziennie, i co najlepsze nie obciąża włosów, nie plącze.
Widać, że jest przyrost włosów, a najbardziej baby hair. Włosy są lśniące, nie przetłuszczające , lejące i przy regularnym stosowania nie wypadają.
Mam w planach kupić maske drożdzową i mam nadzieję, że będzie tak samo świetna jak ta.
- bardzo fajny pomysł na opakowanie, szczególnie przydatne na wyjazdy, w domu troszkę gorzej, bo nie chce samo stać, ale da się wycisnąć do ostatniej kropelki
- dobra cena, nawet regularna jest niska, ale na lawendowej tak często są promocje, że można nawet do 40% mniej zapłacić za zakupy
- działanie - rozczesuje się włosy świetnie po zastosowaniu tego balsamu
- włosy są gładkie, sypkie, dobrze nawilżone,
- nie wiem czy tak przyspiesza porost włosów, bo na to używam raczej wcierek niż takich balsamów do włosów
- pięknie pachnie
- dobrze rozprowadza się na włosach
Włosy mi niestety nie urosły, ale maska i tak godna polecenia, szampon również. Zapach bardzo ładny, kosmetyk wydajny, jedną saszetkę miałam ponad miesiąc.
Włosy miękkie i dobrze się rozczesują.
Kupiłam, łapiąc się na hasło "aktywator wzrostu włosów". czego niestety nie zaobserwowałam, ale i tak balsam sprawdził się w porządku. Wygładzał włosy, ułatwiał rozczesywanie. Nie ma zbyt gęstej konsystencji, ale nie przelewał się przez dłonie ani nie ściekał z włosów, jednocześnie będąc wydajnym. Podobało mi się opakowanie, z którego wszystko można wycisnąć do samego końca.
Zacznijmy od tego, że produkt nakładany na długość włosów- a nie na skórę głowy- nie ma szans zadziałać na porost. Druga sprawa, są odżywki, które jak najbardziej nadają się do nakładania na skórę głowy i potrafią zdziałać cuda. Niestety, u mnie ten sposób się nie sprawdza, także nie miałam okazji wypróbować tej odżywki na skórę głowy- stosowałam ją jedynie na długość włosów, oczywiście bez żadnych przekonań, że jakkolwiek wpłynie na porost- tak po prostu, traktowałam ją jako zwykłą odżywkę i tak też będę ją oceniać.
Odżywka jest umieszczona w opakowaniu typowym dla produktów Agafii- poręczna tubka, łatwa do zabrania ze sobą na wyjazd, na basen itp. Konsystencja jest dość rzadka, łatwa do rozprowadzenia na włosach i wczesania (równie dobrze sprawdzi się na skórę głowy właśnie pod względem rozprowadzenia. Ma specyficzny, ale ładny zapach.
To, co najbardziej mi się rzuciło w oczy, to sprawienie, że włosy bardzo miękkie i miłe w dotyku. Odżywka dobrze je wygładza (ale nie powoduje przyklapu) i odżywia. Nie jest to jakość specjalnie intensywnie regenerująca odżywka, ale poprawia wygląd i stan włosów zdecydowanie.
Ogólnie oceniam ją bardzo pozytywnie, choć ciekawa jestem, czy to nie jest błąd w tłumaczeniu, że na opakowaniu mamy informację o nakładaniu jej na długość włosów. Tak dobra firma kosmetyczna raczej nie popełniłaby takiego błędu sugerując, że nakładanie kosmetyku na włosy (a nie na skórę głowy) jakkolwiek wpłynie na porost.
Zalety:
Miękkie włosy
Zapach
Cena
Opakowanie
Konsystencja
Wygładzenie włosów
Poprawa rozczesywania
Wady:
Balsam nakładany na włosy, tak jak sugeruje producent, a nie na skórę głowy, nie wpłynie w żaden sposób na porost włosów- więc albo mamy do czynienia z błędem producenta, błędem tłumaczenia albo... no nie wiem co może być nie tak :)
Balsam kupiłam przez przypadek, przy okazji zakupów w drogerii internetowej - miała być maska na bazie 7 ziół, która mi się sprawdziła, ale przez podobne opakowanie nabyłam ten oto balsam. Cena jest zdecydowanie niewygórowana, więc postanowiłam produkt przetestować. Niestety odżywka działa mocno średnio. Czy włosy rosną szybciej? Może. Niestety sam balsam nie wzmacnia włosów, a po umyciu są matowe i się strączkują. Produkt za to jest bardzo wydajny, fajnie pachnie i nie wzmaga przetłuszczania włosów. Jako aktywator wzrostu coś tam chyba pomaga, niestety moje włosy potrzebują przy tym odżywienia, czego balsam im nie dał.
Kupiłam produkt w aptece, jeśli chodzi o wydajność starczyło na około 5 razy ponieważ mam długie włosy, po użyciu włosy były lekkie, lśniące i miękkie, jedyny minus to to , że się puszyły.
mam suche, przetłuszczające się od nasady włosy, które w ostatnim czasie zaczęły wypadać jak szalone. zawsze miałam problem z rozczesywaniem ich, ponieważ okropnie się plątały a przy tym elektryzowały i łamały - po prostu siano nie włosy. od kiedy zaczęłam używać tego balsamu codziennie podczas mycia, włosy "zmiękczyły" się i stały się nawilżone i mięsiste, do tego sypkie i delikatne w dotyku. byłam zaskoczona bo dotychczas podobny efekt udawało mi się uzyskać tylko katując włosy prostownicą. dzięki dłuższemu stosowaniu mam też wysyp babyhair'ów na całym skalpie.
Zalety:
konsystencja
bardzo wydajny (mam włosy do połowy łopatek i taka saszetka starcza mi na ok. miesiąc)