Sensai Cellular Performance, Emulsion III Supermoist (Emulsja nawilżająca do twarzy) 

Emulsja ta zastepuje mi obecnie krem dzienny: jest tak bogata i tresciwa, ze - nie oszczedzajac jej - nakladam ja bezposrednio po porannej pielegnacji oczyszczajacej, na nia juz tylko make-up i caly dzien jestem szczesliwa z moja swietnie odzywiona i zadbana twarza:-) W "sezonie grzewczym" zastapi mi zapewnie serum nawilzajace. Nie znam lepszej emulsji nawilzajacej sucha i wymagajaca cere. Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: pierwsze

Bardzo dbam o swoja cere, bo zadbana twarz to wizytowka kazdej kobiety. Emulsje uzywam z rana, zaraz po aplikacji lotionu z tej samej seri, a pozniej nakladam moj ulubiony krem. Moja skora jest w idealnym stanie. Wiem ze to zasluga tej emulsji i lotionu, ale takze innych produktow ktore uzywam codziennie rano i wieczorem. Emulsja ma konsystencje plynnego mleczka ktore latwo sie aplikuje i szybko sie wchlania. Moja skora jest w tak zadawalajacym stanie,ze nie musze uzywac juz zadnej maseczki nawilzajacej, ani tez odwiedzac kosmetyczki. Używam tego produktu od: Roku Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego

No więc zaczęło się od próbki 7ml, która wystarczyła mi na bardzo długo, aż do opakowania 100ml, które z założenia starczy mi do śmierci (hehe, żartuję). Nie da się jednak ukryć, że emulsja jest niesamowicie wydajna. I co najfajniejsze, nie trzeba jej regularnie używać. Ja nakładam kilka razy w tygodniu i potem nie musze jej nakładać na dzień. Emulsja pielęgnuje, ślicznie pachnie, nie jest to jednak zapach nachalny. Nie powoduje powstawania wyprysków, a przy tym naprawdę fenomenalnie nawilża. Jeszcze nic nigdy nie nawilżało mi skóry w takim stopniu, a moja jest wyjątkowo kapryśna i sucha. Cena jest wysoka, lecz można nabyć emulsję taniej w dyskontach no i wydajność + 100ml rekompensuje wydatek. Co ciekawe, wersja Moist i Light kompletnie mi nie służą. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 7 ml i w trakcie 100ml

Miałam 2 emulsje kanebo - serię silk i tą, obie supermoist, czyli do skóry bardzo suchej. Właściwie nie widziałam różnic w działaniu ;) Emulsja jest bardzo droga, za droga, bo po prostu nie jest tyle warta. Kupiłam w promocji, natomiast ponowny zakup nie jest pewny. I to nawet biorąc pod uwagę, ze mamy tu bardzo duża pojemnośc.. Za duża, jak na mój gust - to kosmetyk typu neverending story, nawet, jeśli, jak ja - pielęgnacją uczciwie obejmujemy twarz, szyje i dekolt :) W odróżnieniu od starszych wersji - mamy pompkę, rzecz potrzebna. Zapach - delikatny, nienachalny. Konsystencja emulsji, ale nie płynu, bogata. Ładnie się rozprowadza, ładnie wchłania, zostawia jednak wyraźny film i nabłyszczenie. Nie czepiam się, bo nie używam jej rano, no i jednak jest to kosmetyk do skóry bardzo suchej. Świetnie i długotrwale nawilża, większość kremów mogłaby się od niej tego uczyć. Pielęgnuje nasza skórę przez wiele godzin. Jednocześnie łagodzi podrażnienia, na przykład po retinolu. Naprawdę świetny kosmetyk, wart przetestowania chociażby w allegrowych próbkach. Używam tego produktu od: miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1