Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Produkty podobne
Artykuły
KWC LogobyWIZAŻ logo
Wody perfumowane damskie

Britney Spears Fantasy The Naughy Remix EDP 

3,4 na 57 opinii
flame1 hit!
43% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
3,4 na 5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Kupi ponownie: 43% osób
  • 10 stycznia 2021 o 15:18
    Trochę zaskakujace
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Cześć! Ten zapach kupiłam parę lat temu na Notino (jeszcze wtedy iperfumy). W ciemno, jak zwykle. No i niestety na początku zawiodłam się bardzo. Szukałam w zapachu białej czekolady,a znalazłam znienawidzone kadzidełko. Chciałam dać szansę temu zapachowi (jako fanka perfum BS),ale niestety, nie udało się. Chyba po pół roku wróciłam do nich i ku mojemu zaskoczeniu zapach mi się spodobał. Znalazłam tą białą czekoladę, ktorej na poczatku szukałam . Może nie zachwycił mnie jak inne zapachy, ale był takim kołem awaryjnym. Zapach na pewno podobał sie innym, ponieważ czesto dostawałam komplementy. Zużyłam, ale nie kupię już ponownie. Bransoletkę mam na pamiątkę:)
    Zalety:
    • Flakon
    • Trwałość
    • Inny niż wszystkie,co może być zaletą
    Wady:
    • Zapach- ale tylko na początku używania
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    W perfumerii
    2 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 13 września 2016 o 18:33
    oranżada i gumy owocowe
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:2 tygodnie
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    ałć. jak w tytule. a miała być biała czekolada, kadzidło, słodycz, sexi cośtam.... są, niestety, bąbelki - takie z Heleny, tej żółtej. do tego niejadalne dla homo sapiens ilości cukru.nie wiem, ile tego cukru tam jest, ale dużo, bo mnie dusi i zamula. guma Mamba tam jest - malinowa i wiśniowa, oraz trochę przypalonej wanilii. po pierwszej aplikacji Remixem, a zrobiłam to bez żadnych zahamowań, na maxa (tak, to dzięki Wam forumowiczki, bo się naczytałam tych zachwytów ;) ), zrobiło mi się bardzo niedobrze. tak się zastanawiam, jak te perfumy wykorzystać i myślę, że ogniska lub palenie liści na jesieni to będzie dobry pomysł. w połączeniu z dymem da się to wszystko jakoś przeżyć.
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    Otrzymałam w prezencie
    2 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • Finka2L
    Finka2L
    4 / 5
    22 sierpnia 2016 o 13:45
    Zdziwiłam się i chcę flakon
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:próbka
    Wykorzystał/a:kilka próbek
    Lubię Fantasy, ale nie używam za często, bo to niesamowity zasładzacz i można się od niego nabawić cukrzycy. Brit wypuściła wiele jego flankierów, które też są ciekawe zresztą ja ciągle będę powtarzać,że jej kolekcja perfum jest jedną z lepszych celebryckich aczkolwiek wolałabym, aby stworzyła już coś mniej cukierkowego bez słodkich nut. Zresztą najwyższy czas. Przed poznaniem Naughty Remix dałabym sobie rękę uciąć, że to poprostu Fantasy zamknięte w innym flakonie i ze zmienioną nazwą. Myliłam się i to srogo! Wyobraźcie sobie Fantasy, ale bez tej wszechogarniającej słodyczy, bez zamulającej białej czekolady i wanilii. Czy to możliwe? W Naughty Remix świetnie to ujęto! Irys jest tu głównym bohaterem, podkręca go piżmo i subtelna nuta czekolady ( jest jej o wiele mniej niż w klasyku). Ma zupełnie inny charakter jest jakby poważniejszą siostrą Różowej Fantasji, która nie objada się słodyczami ponad umiar, nie maluje błyszczykami i nie gada tylko o chłopakach. To już nie jest Baby One More Time. To mix Break the Ice z Womanizer, ale ciągle jeszcze Not Girl not yet a Woman. Udany, naprawdę udany i świetnie noszący się w zimie.
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    Otrzymałam w prezencie
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 22 sierpnia 2016 o 10:13
    przydymiona słodycz
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:2 tygodnie
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Miałam kiedyś różową bombkę od Britney i swojego czasu nawet się w nich wręcz lubowałam, więc do testów Fantasy The Naughty Remix podeszłam z dużą ciekawością. Tym bardziej, że wśród wielu recenzji przewijało się stwierdzenie, że te perfumy to jedne z lepszych, jakie stworzyła pani Spears. Niestety między nami chemii nie będzie. Fantasy The Naughty Remix to wręcz kipiąca cukrem mieszanka białej czekolady, piżma oraz nut drzewnych. Słodycz jest tutaj przykryta jakby smużką dymu. Dla mnie połączenie niestety nieudane, po krótkim czasie mnie po prostu drażniło i zmęczyło swoją jednostajnością. Zapach jest od początku do końca taki sam, nie zmienia się i nie daję od siebie odpocząć. Źle się czułam, nosząc go na sobie. Druga sprawa, że testowałam go w upały, więc może i temperatura na zewnątrz miała wpływ na jego odbiór. Nie będę jednak próbować się do niego przekonać choćby jesienią, bo jak dany zapach mi się podoba, to noszę go raczej niezależnie od pory roku. Sam w sobie zapach z pewnością nie jest zły, może się podobać. Rzeczywiście różni się od pozostałych zapachów sygnowanych przez celebrytów. Nie mniej jednak, u mnie nie zagościł na długo i buteleczka, którą zakupiłam w ciemno poleciała już w świat.
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • kuki9
    kuki9
    3 / 5
    19 listopada 2015 o 16:35
    Może i naughty ale to już było...
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Miałam fazę na zwykłe Fantasy ale po zużyciu 1/3 flakonu jakoś mi przeszło. W sumie nie wiem dlaczego kupiłam ten flakon, wiedziałam, że "remixy" aż tak bardzo się nie różnią od wersji podstawowej ale byłam strasznie ciekawa. No i tak - o ile ktoś nie jest do nieprzytomności zakochany w zwykłym Fantasy albo nie jest Britneyofilem to posiadanie obydwu wersji jest raczej zbędne. W Naughty nie ma nic nowego i nie różni się on aż tak bardzo od wersji zwykłej. Jest słodko, bardzo słodko - wanilia, biała czekolada, korzeń irysa. To jest to. Ale jednocześnie ta wersja jest jakby gładsza i pozbawiona zapachu "chińskich gumek myszek", która jest w wersji podstawowej. Wbrew pozorom dla mnie jest bardziej Nice niż Naughty. Nie jest źle, zapach nosi się całkiem fajnie, w ohydne jesienne dni daje fajnego kopa ale po jakimś czasie zaczyna zwyczajnie nudzić. Kto lubi słodycze - powinien spróbować bo na pewno się nie zawiedzie. Trwałość caaałkiem niezła ok 5-6h, projekcja też całkiem dobra. Butelka brzydka ale to nie nowość w tej serii ;) Używam tego produktu od: kilka razy Ilość zużytych opakowań: zużyte kilka ml z butelki
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną

Produkty podobne


Artykuły

Zobacz także inne Wody perfumowane damskie

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.