Organic Shop Body Desserts, Strawberry & Chocolate Mus do ciała

To mus do ciała o przyjemnej, lekkiej konsystencji, który szybko się wchłania, nie pozostawiając tłustego filmu na skórze. Nawilżenie jest wystarczające dla skóry normalnej, jednak osoby z bardzo suchą skórą mogą potrzebować silniejszego nawilżenia. Zapach jest intensywny, łączący nuty truskawki i czekolady, ale nie utrzymuje się długo po aplikacji.

Mus zapachem i wyglądem przypomina mi lody truskawkowo – czekoladowe. Mus bardzo łatwo i wygodnie rozprowadza się na skórze, szybciutko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. Skóra po jego zastosowaniu jest przyjemnie gładka, nawilżona i delikatnie pachnie. Dodatkowym plusem jest to, że wszystkie składniki, które zawarte są w musie są organiczne i certyfikowane.

Mój ulubiony produkt pielęgnacyjny do ciała z kategorii tych większych. Opakowanie jest piękne, tak jak w innych produktach Organic Shop. Utrzymane w różowej kolorystyce. Kolor musu jest jasno różowy. Pachnie truskawkami i czekoladą, przy czym przeważnie wyczuwam bardziej truskawki. Nakładanie go na ciało to czysta przyjemność. Producent określa go mianem musu. Gdybym miała opisać jego konsystencję: jest gęstszy niż musy tej marki występujące w pojemności 250 ml i rzadszy niż pozostałe kremy do ciała tej firmy w w pojemności 450 ml. Tak więc nie jest wodnisty, ani nie jest bardzo gęsty. Przypomina mi po prostu zwykły balsam do ciała z kategorii tych lżejszych aniżeli mocno ciężkich. Nawilża moją suchą cerę. Kluczowe składniki to olej jojoba, wyciąg z truskawki, masło kakaowe, olej kokosowy, olej cedrowy, ekstrakt z kwiatów gardenii tahitańskiej. Używam go od ramion po palce. W takim użytkowaniu jest wydajny. Mimo jakiś 2-3 miesięcy mam go więcej niż połowę. W stosunku do swojej wydajności tani i dostępny w wielu sklepach internetowych.

????Produkt ma bardzo ładne, kolorowe opakowanie, które zachęca do zakupu i rzuca się w oczy. ????Plusem tego kosmetyku jest pojemność, ponieważ wynosi ona aż 450 ml, więc mus wystarczy na długo. ????W swoim składzie ma takie składniki jak: ▪️Organiczny ekstrakt z truskawek - odżywia skórę i pozostawia na niej piękny zapach ▪️Olej kokosowy - sprawia, że skóra staje się bardziej miękka i delikatna ▪️Organiczny olejek z orzeszków piniowych i kakao - uelastycznia skórę ▪️Olej gardenii z Tahiti - intensywnie odżywia i nawilża, zapobiega wysuszaniu ????Produkty tej marki są tworzone w zgodzie z naturalnymi recepturami - nie zawierają SLS, parabenów, sztucznych konserwantów i innych dodatków. ????Mus ma dość gęstą konsystencje, ale łatwo rozprowadza się na skórze, nie pozostawiając tłustej warstwy. ????Jego zapach jest bardzo ładny i przez jakiś czas utrzymuje się na skórze. ????Po zastosowaniu moja skóra była miękka, gładka, świetnie nawilżona i odżywiona. ????Mogę śmiało polecić ten kosmetyk, ponieważ nie mam co do niego żadnych zastrzeżeń - sprawdził się u mnie bardzo dobrze.

Jestem bardzo zadowolona z tego produktu. Cudnie pachnie, jak lody truskawkowo-czekoladowe, w bardzo naturalny, nie chemiczny sposób, zresztą w sumie dość szybko się ulatnia. Podoba mi się konsystencja, lekka, wchłania się ekspresowo. Na jesień czy zimę byłby dla mnie trochę za lekki, ale teraz na wiosnę i lato jest perfekcyjny, chwilę po nałożeniu na ciało mogę normalnie funkcjonować, bez uczucia, że brudzę wszystko naokoło. Z drugiej jednak strony przez to odczucie nawilżenia nie jest bardzo duże, ale nie można mieć wszystkiego. Jest to produkt, do którego chętnie kiedyś wrócę, ale najpierw wypróbuję inne wersje balsamów tej firmy.

Jeśli jesteście głodne, nie używajcie go. Będziecie miał ochotę go zjeść :D Produkt jest moim zdaniem świetny: - fajna konsystencja - szybko się wchłania - nie podrażnia nawet mojej bardzo wrażliwej skóry - skład - rwelka - bardzo fajnie nawilża, nawet po delikacji Dla mnie bomba!

Mus ukryty jest w wygodnym kubelku z solidna zakretka. Szata graficzna przedstawia glowne skladniki tego smakowitego produktu. Wygladem troche przypomina jogurt truskawkowy jest jednak troche bardziej gesty. Jesli chodzi o zapach to pierwsze skrzypce gra truskawka (nie jest to chemiczny zapach ), w miare naturalny ,soczysty. Podczas rozsmarowywania po ciele ujawnia sie czekolada,taka gorzka z konkretnym % cacao. W skladzie mozemy znalezc m. in. -ekstrakt z kalifornijskich truskawek, -organiczny olejek z orzeszków pinii, -maslo kakaowe, -olej kokosowy -olejek monoi Mus milo sie rozprowadza. Szybko wnika w glab skory. Pozostawiajac skore aksamitnie gladka i pachnaca. Pojemnosc czyni produkt bardzo wydajnym (450 ml). Uzywam kilka razy w tygodniu i taki kubelke stracza mi na ok 2.5 do 3 miesiecy wiec warto. Jest to fajna opcja na lato , kiedy nie potrzebujemy jakiejs mega dawki nawilzenia. Skora po jego uzyciu ladnie sie prezentuje ,jest gladka ,miekka w dotyku ,pieknie pachnie. Mus zapewnia delikatny efekt nawilzenia. Reasumujac biorac pod uwage wydajnosc i cene jestem zadowolona z efektu.

Jest to mój pierwszy balsam do ciała o tak niespotykanej konsystencji i muszę przyznać że jestem nim zachwycona. Jest lekki i bardzo szybko się wchłania, a jednocześnie dobrze (zaznaczam- dobrze, nie doskonale) nawilża. Z pewnością jest to nawilżenie wystarczające dla skóry normalnej, nie bardzo przesuszonej z powodu różnych czynników, np. w zimie. Kosmetyk jest idealny na lato, nakładany na ciało rano, ponieważ błyskawicznie się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. Przepięknie pachnie, ale zapach nie utrzymuje się na ciele długo. Jest bardzo wydajny dzięki swojej musowej konsystencji. Nie zaobserwowałam działania ujędrniającego ani antycellulitowego. Ma bardzo dobry skład

Seria kremów Body Desserts jak zawsze ma świetną korelację ceny i jakości. Choć dla części z Was może wydawać się całkiem dużo około 30 zł za krem, to pamiętajcie, że te słoje są ogromne, a dodatkowo ich zawartość jest bardzo wydajna! Wzięłam akurat ten produkt ze względu na brak dostępności moich ulubionych z tej serii i byłam trochę wystraszona tymi słodkimi, dziecięcymi połączeniami zapachów. Nic bardziej mylnego! W zapachu jest bardziej ciemne kakao niż czekolada, a truskawka jest naturalna, nie sztuczna. Co prawda pierwszy raz po powąchaniu produktu miałam mieszane uczucia ( ma coś z gumy balonowej), ale na ciele tej słodyczy nie ma, zupełnie się ulatnia i zostaje miły aromat nasion.

PLUSY: + dobry, naturalny skład + opakowanie - przykuwa uwagę, wygląda jak puszka lodów, solidne + zapach - słodki, jak jakiś deserek, utrzymuje się na skórze + pojemność i wydajność (mimo, że należę do raczej nieoszczędnych osób, tego produktu wystarczy naprawdę niewiele do pokrycia całego ciała) + pozostawia skórę miękką i gładką + bardzo szybko się wchłania + lekka, nietłusta konsystencja MINUSY: - brak folii zabezpieczającej pod wieczkiem, co jest niehigieniczne bo mogły dotykać tego inne osoby w sklepie - dostępność (tylko w sklepach internetowych i w edycji limitowanej w Tesco) - nie jest to produkt, który nawilży bardzo suchą skórę (jednak ja nie mam tego problemu absolutnie) - cena (29 zł może być to sporo dla niektórych osób)

Pierwsze wrażenie wow! Otwieram kubek i normalnie lody! Zapach, wygląd, konsystencja, takie lekko roztopione, nienaturalne lody truskawkowe. Posmarowałam się już kilka może kilkanaście razy. Plusy: - konsystencja, dobrze się nakłada, rozsmarowuje po skórze - mus jest bardzo lekki, dobrze i szybko się wchłania - mam skórę wrażliwą i mi on pasuje, nie podrażnia, nic nie szczypie - skład musu, jest kilka olejków, masło kakaowe, brak chemii - po wchłonięciu skóra jest taka że można się zagłaskać;) - zapach niby jest nienaturalny ale myślę że większości będzie się podobał - kondycja skóry trochę się poprawiła, nie jest taka sucha jak przed Wadą tego produktu jest trochę za słabe nawilżenie, zwłaszcza miejsc które golimy, także kolan, łokci. Skóra jest gładka i nawilżona tylko na parę chwil, działanie kosmetyku niestety się nie utrzymuje. Produkt jest lekki więc się tym słabym nawilżeniem nie rozczarowałam. Ogólnie kosmetyk dobry, można wypróbować :)

Poprzedniczka napisała właściwie wszystko ;) Krem-mus jest lekki, ale nie wodnisty. Dobrze się rozprowadza, szybko wchłania. Nawilża nawet nieźle - dla skóry suchej może być za słaby, moja normalna w tej chwili - nie narzeka. Nawilżenie utrzymuje się cały dzien. Kolor bladoróżowy, zapach truskawkowy z lekka nutka czekolady. Cena ok, wydajność duża, pojemność jeszcze większa. osobiście wole mniejsze opakowania, bo ten kosmetyk zdąży mi się znudzić, nim skończę ;) Szkoda, ze oprócz solidnej pokrywki nie ma zabezpieczającego sreberka, co w tego typu masełkach jest już niemal standardem. Podsumowując - przyjemne, acz nie rewelacyjne masło-mus, dla skóry niezbyt wymagającej i osób oszczędnych ;) Używam tego produktu od: ponad miesiąc Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Mus kupiłam w eko-drogerii w moim mieście. Normalnie kosztuje tam 31 zl, ale była promocja i zapłaciłam niecałe 25 zł. Zauroczyło mnie opakowanie kosmetyku, wygląda jak kubek lodów. Jest solidne, wykonane z plastiku, z zakręcanym wieczkiem. Możemy z niego bez problemów wydobyć kosmetyk do samego końca. Mus jest jasnoróżowy i ma delikatny zapach chemicznej truskawki który mnie się osobiście bardzo podoba :) Ma bardzo lekką konsystencję. Wchłania się ekspresowo, nie pozostawiając tłustej warstwy na skórze. Nawilżenie nie jest złe, ale szału też nie ma. Niestety łokcie muszę smarować innym kremem bo ten sobie z nimi nie radzi. Produkt jest idealny na upalne lato kiedy nawet w nocy nie da się wytrzymać z powodu gorąca. Osobom ze skórą bardzo suchą lub chcącym mus stosować w inną porę roku niż lato (bardzo gorące lato) odradzam zakup tego kosmetyku. Nawilżenie będzie krótkotrwałe i zbyt małe, a może nawet zerowe. W składzie znajdziemy oleje i ekstrakty jednak ich stężenie nie jest zbyt duże (ach ten cudowny zwrot "aqua with infusion of" ), ale pomijając tą kwestię to skład nie jest zły. Nie kupiłabym tego produktu za cenę wyższą niż 25 zł, bo uważam, że nie jest wart więcej. Pewnie się jeszcze skuszę na jakieś smarowidło do ciała z tej serii, ale dopiero jak będzie w promocji. Skład: Aqua with infusion of extracts: Fragaria Vesca (Strawberry) Fruit Extract- ekstrakt z truskawki kalifornijskiej Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter- masło kakaowe Cocos Nucifera (Coconut) Fruit Extract- ekstrakt z kokosa Juglans Regia (Walnut) Seed Oil- olej z orzechów włoskich Gardenia Taitensis Oil- olej gardenii tahitańskiej Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil- olej jojoba Isopropil Palmitate- emolient, jeśli jest stosowany na skórę w stanie czystym, może być komedogenny, tworzy na powierzchni skóry i włosów warstwę okluzyjną, zmniejsza lepienie i tłustość kosmetyku, daje dobry poślizg przy rozsmarowywaniu Glyceryl Stearate- emulgator, emolient, może być komedogenny, tworzy na powierzchni skóry i włosów warstwę okluzyjną Cetearyl Alcohol- alkohol, emolient, może być komedogenny, tworzy na powierzchni skóry i włosów warstwę okluzyjną Cetyl Palmitate- emolient, może być komedogenny, tworzy na powierzchni skóry i włosów warstwę okluzyjną, wpływa na konsystencję kosmetyków, powodując wzrost lepkości, stabilizator emulsji Xantan Gum- stabilizuje emulsje, zagęszcza kosmetyk, jest dobrze tolerowana przez skórę Sodium Hydroxide- regulator pH, dozwolony do stosowania w ograniczonym stężeniu Parfum- kompozycja zapachowa Benzyl Alcohol- substancja konserwująca, składnik kompozycji zapachowych, regulator lepkości, jego dopuszczalne maksymalne stężenie w gotowym produkcie wynosi 1% Benzoic Acid- substancja konserwująca, dozwolony do stosowania w ograniczonym stężeniu Sorbic Acid- substancja konserwująca, jego dopuszczalne maksymalne stężenie w gotowym produkcie to 0,6% CI 75125- barwnik pochodzenia naturalnego Używam tego produktu od: niecałe 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 całe