Zara Black Amber EDT 

Zapachy Zary bardzo wiernie kopiują kultowe i popularne zapachy wysokopółkowych marek. Black Amber to nic innego tylko The One od Dolce&Gabbana. Tutaj są zawsze dwie strony medalu: z jednej strony kopiowanie cudzego pomysłu jest nie do końca w porządku, a z drugiej strony można mieć zapach za ułamek ceny. Zalety: -ładne opakowanie -piękny zapach -niska cena -dostępne w salonach Zary i online -mocno wyczuwalna wanilia Wady: -mała trwałość

Woda toaletowa kwiatowo - orientalna dostępna w Zarze. Idealna na wieczór. Perfumy Black Amber przeznaczone są na jesienno - zimową aurę, ponieważ są ciepłe, otulające. Zapach początkowo jest intensywny, z czasem robi się duszący, mdły. Męczy mnie. Perfumy niestety nie są trwałe. Ponownie nie zdecydowałabym się na zakup tego zapachu. Atutem jest korzystna cena wody toaletowej oraz ładny, niewielki, klasyczny flakon.

nie sądziłam, że perfumy z sieciówki będą takie trwałe! zapach bardzo przyjemny, wyrazisty ale delikatny. Długo utrzymują się a zapach jest interesujący. Flakon jest pospolity, niczym nie wyróżniający się

Pierwszy flakon kupiłam z ciekawości. Pamiętam, że udało mi się go dostać w przyjemnym cenowo dwupaku. Jakież było moje zaskoczenie po pierwszej aplikacji. Zapach jest cudowny, mocny, idealny na sezon jesienno zimowy! Jest też niezwykle trwały. Siedzi na skórze i ubraniach wyjątkowo długo. Uwielbiam go. Początkowo był dla mnie zapachem typowo wieczorowym, od jakiegoś czasu aplikuję również w ciągu dnia. Do tego piękny klasyczny flakon i cena przyjemna dla portfela. Od trzech lat wracam do niego regularnie. Bardzo polecam.

Perfumy są bardzo trwałe a zapach intensywny wieczorowy ale ja używam również na dzień. Perfumy uważam, że opłaca kupić się w zestawie ja mam je razem z red vanilla. Zapach jest dość ciężki intrygujący wyczuwam w nim zapach waniliowy ale nie jest on jednoznaczny tylko zadziorny czuję w nich też tak jakby przyprawy mocne intensywne. Na ubraniach utrzymuję się tydzień a zapach zwraca na siebie uwagę u innych jest przepiekny.

Moje perfumy z Zary. Mają fenomenalne zapachy, kupiłam je ostatnio w dwupaku za 60zł. Jedne są typowo dzienne, dość lekkie i świeże, a czarne mocniejsze i bardziej wieczorowe. Oba zapachy są extra i idealne dla mnie, uwielbiam je stosować naprzemiennie. Trwałość zapachu muszę przyznać mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła. Perfumy utrzymują się cały dzień i na skórze czuć je jeszcze pod koniec dnia. Zdecydowanie polecam. Bardzo kobiece i trwałe, a ich opakowanie po prostu skradło moje serduszko. Ten biały femme zapach jest podobny do Hypnotic Poison Diora - z tym, że Femme są trochę delikatniejsze. Nuta głowy: bergamotka; nuta serca: piwonia i wanilia, nuta bazy: paczula i piżmo. I znów - ja przestałam je wyczuwać, a otoczenie aż dwa razy mnie pochwaliło za piękny zapach. Coś w tym jest! Dla zwolenniczek kobiecych i trochę słodkich zapachów będzie akurat.Bardzo kobiece i trwałe, a ich opakowanie po prostu skradło moje serduszko. Okazuje się, że skład tego czarnego Red Vanilli jest bardzo podobny do perfum LVEB, a do tego perfumy są trwałe i kosztują... o wiele mniej. Owocowo-waniliowy zapach, jak dla mnie... raczej na wieczór albo jesienno-zimowe dni. Zapach jest piękny, ale gdybym miała wydać te pieniądze na Lancoma, to byłabym raczej zawiedziona, bo nie jest moim "must have". Warto zwrócić na niego uwagę, bo może okaże się, że zaoszczędzicie trochę pieniędzy.

Kupiłam ją z myślą o używaniu na co dzień, w pracy, dla odświeżenia zapachu zaaplikowanego rano, a że to tanioszek to nie szkoda mi używać. Nie spodziewałam się fajerwerków, bogatego rozwijania się kompozycji czy super długiego utrzymywania się. Zaskoczyła mnie pozytywnie. Jest dość wierna kopią zapachu Dolce & Gabbana The One Essence, mam obie więc wiem co piszę. Zapach charakterystyczny i zwracający uwagę, na pewno nie dla każdego i nie na każda okazję, bardziej na jesienno zimowe wieczory więc z mojego pierwotnego założenia nic nie wyszło, bo nie używam codziennie ani do pracy. Polecam spróbować czy dobrze będziemy się czuły otulone takim ciężkim, charakterystycznym zzpachem.

Tego typu zapachy kupuję po to by przyoszczędzić droższych perfum, ale chyba nie tylko ja tak mam :) Zara w swojej kolekcji posiada naprawdę fajne wody toaletowe, oferta jest bogata a ceny stosunkowo przystępne, dzięki czemu każda z nas znajdzie coś w sam raz odpowiedniego dla siebie, Black Amber to zapach mocy i intensywny, wyraźnie dominują tutaj słodkie nuty, które z każdą godziną delikatnie przygasają. Świetny zapach na chłodne wieczory, na plus estetyczny flakonik, wydajność a i trwałość jak na tak niską cenę jest całkiem niczego sobie. Polecam, warto wypróbować!

Zapach Zara Amber jest bardzo przyjemny w odbiorze. Nie drażni, jest delikatny i subtelny. Jedyna jego wada jest niestety trwałość ale moim zdaniem jest ona adekwatna do niskiej ceny jaka trzeba zapłacić za ten czarny flakonik.

Black Amber będzie odpowiedni dla kobiet, które lubią słodkie, dość mocne i intensywne zapachy. Zapach jest tajemniczy, uwodzicielski, zmysłowy i jak na tę półkę cenową bardzo ładnie się rozwija. Czuć w nich wanilię i marakuję. Są trwałe, nie ulatniają się po chwili jak to mają w zwyczaju zapachy z sieciówek. Podobna jest to klon zapachu The One, nie wiem, nie używałam The One, nie będę porównywać. Fakt jest taki, że Black Amber nie jest złym zapachem i sprawdzi się szczególnie w okresie zimowym.

Zużyłam cały flakon z przyjemnością i przymrużeniem oka. Zdaję sobie sprawę, że to zapach klon i co próbuje naśladować, ale czasem mam po prostu taki czas, że szukam oddechu i wytchnienia od moich perfumowych zdobyczy. Wtedy robię sobie reset i pozwalam na chwilę dystansu.

Zapach Zara Dark Emerald w nieco nieudolny, lecz dość przyjemny sposób próbuje naśladować zapachy takie jak The One. Niestety, do oryginału brakuje mu wiele. Mimo wszystko - zapach jest mocny, głęboki, tajemniczy i uwodzicielski. Tak jak w przypadku zielonej propozycji Zary, to propozycja dla Femme Fatale, która nie chce wydawać na perfumy setek złotych. Jak w przypadku wszystkich propozycji Zary czuć tutaj alkohol, co dla mnie jest niedopuszczalne. Mimo wszystko perfumy nie śmierdzą tak mocno jak hipermarketowe podróbki. Propozycje Zary to typowe średniaki, które nie pachną idealnie, ale także nie duszą tandetą. Są trwałe. Mają ładne, klasyczne flakony. Są dość tanie - kosztują około 50 zł.

Bardzo lubię perfumy z Zary. Piękne zapachy, do tego cenowo też bardzo przystępne. Używałam już wiele zapachów z tego sklepu. Na Black Amber skusiłam się, bo wydawały mi się zmysłowe, głębokie. Niestety nie polubiłyśmy się zbytnio :( Może bardziej nadają się na wieczór, zimę. Na lato wydają mi się zwyczajnie za ciężkie. Na razie na lato kupiłam nowe, lżejsze perfumy, a Black Amer poczekają na mnie :)

Faktycznie jeśli lubisz The One, spodoba Ci się ten zapach. Jednak jest kilka różnic w tym cenowa i tu podstawowa, bo dostajesz za sześciokrotnie niższą cenę całkiem przyjemny zapach, który w kategorii „The One” jest dla mnie o wiele bardziej komfortowy. Zamiast ulepnej słodyczy syropu liczi z pierwowzoru, ten otwiera się odświeżającą marakują (passion fruit), która ma w sobie i słodkość i kwaśność, a to wrażenie jest tu podbite tangeryną. Również wyczuwam tu zieloną herbatę, której nie ma w składzie. Jest delikatna gardenia a ambra z wanilią jest spokojna i welwetowa. Reasumując: Black Amber jest bardziej owocowy, mniej słodki i nie tak przytłaczający jak D&G. Wbrew mrocznej nazwie Black Amber to przyjemny, codzienny i całodzienny zapach. Nie próbowałam ciepła porą roku, ale może się świetnie sprawdzić. Trwałość zaskakująca 4-6 godzin . Ale można szaleć z dopsikami bo pojemność duża za małą cenę. BA nie jest w moim typie, więc tylko 3, ale za piękną butlę i dbałość o mój budżet dodatkowe 0,5. Używam tego produktu od: 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: 1 X 100 ml

Kupiłam te perfumy w Zarze w Niemczech. Zapłaciłam za nie na polskie ponad 40zł. Zapach ma ładną nutę. Taką elegancką, jakby ozonową. Ma w sobie lekką słodycz, ale taką przyjemną, niemulącą. Podoba mi się,że w ogóle nie czuć w niej owoców i kwiatów. Nie jest oklepana. Minus za to, że nie utrzymuje się długo na ciele. Szybko wietrzeje. Używam tego produktu od: raz miałam, ponad rok temu Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie