Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Wody toaletowe damskie

Jean Paul Gaultier Fragile EDT 

4 na 526 opinii
flame1 hit!
38% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4 na 5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Kupi ponownie: 38% osób
Nasi użytkownicy zostawili 26 opinii dla tego produktu. Przygotowaliśmy dla Ciebie krótkie podsumowanie na ich podstawie:

  • 1 lutego 2015 o 1:36
    Kochaj albo rzuć
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:rok lub dłużej
    Tuberoza i nuty kadzidlane całkowicie zdominowały zapach. Jednego dnia piękny, następnego odurza niemalże do migreny. Szczęśliwie posiadam aż 15 ml w przepięknym opakowaniu. Perfumy z serii - kochaj albo rzuć. Dla koneserek.... Używam tego produktu od: 3 lata Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego 15ml
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • denq
    denq
    5 / 5
    16 września 2011 o 13:16
    Najpierw czerwone wino, nie pamiętam, co było potem ;)
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    Urzekł mnie do tego stopnia, że były to moje pierwsze wysokopółkowe perfumy. Kupowałam je z mamą i gdy przysunęłam do nosa zroszoną nim tekturkę, skojarzenie było jednoznaczne i natychmiastowe- czerwone, wytrawne wino. Podałam tekturkę mamie i wymieniłyśmy pełne porozumienia spojrzenia, następnie udałyśmy się do kasy. Zapach bardzo przewrotny, wcale nie jestem taka pewna, że całkiem dzienny. Ja używałam go na dzień, gdyż strasznie podobał mi się jego przewrotny charakter, wrażenie, że pachnie się, jakby dopiero co brało się udział w nonszalanckim spotkaniu przy lampce wina. Kojarzył mi się z beztroską i spontanicznością, bo tak można określić gotowość do wyskoczenia na niezobowiązującego drinka w każdej chwili, ale i ze stanowczością, bo jednak trzeba mieć kontrolę nad bieżącymi zobowiązaniami, by móc sobie na tę przyjemność i pozorną niefrasobliwość pozwolić. Używany na wieczór nie budziłby we mnie tych emocji ;) Picie wina po zmierzchu jest powszechną praktyką, w odróżnieniu do nieco oburzającego społecznie zwyczaju raczenia się tym trunkiem w porannym blasku, przykładowo urozmaicając nim kontynentalne śniadanie. A takie właśnie podejrzenie mógł Fragile budzić, wykorzystywany jako perfumy dzienne. ;) Nie znudził mi się, mimo wykorzystania całego dużego flakonu, bez przerw. Używam tego produktu od: Nie pamiętam, na ile starczył, używałam go kilka lat temu. Ilość zużytych opakowań: jedno, 100 ml
    Produkt kupił/a w
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • qqłka
    qqłka
    4 / 5
    22 marca 2010 o 14:36
    ładny, owocowawy
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:kilka miesięcy
    Kiedyś w Douglasie prysnęłam się się wersją edp i powiedziałam, że nigdy więcej go próbować nie będę.... ale ponieważ wiele zapachów po latach okazało się zupełnie sympatycznymi a nawet noszalnymi, więc zoczywszy na necie tzw. okazję kupiłam w ciemno edt - bo idzie wiosna, zawsze to lżejsza wersja, gdyby się jednak okazło, że kiedysiejszy test prawdę mi o zapachu odkrył... I odnalazłam w tych Fragile\'ach trochę Classica. Jest dużo mniej tuberozy niż w edp. Jest lżej, bardziej owocowo, pomarańczowo i świeżo (nie wodnie i nie ozonowo). Na wiosnę może być, oczywiście w miarę elegancką, bo to nie półka dyskotekowego shnitu. Dopsikać sie w ciągu dnia muszę ze 2 razy, ale do torebki się flaszka nadaje. W zasadzie 3,5* - za średnią oryginalność, trochę rozczarowanie względem wspomnienia o edp. Wiosna dla dojrzalszej kobiecości, wolącej owoce cytrusowe w woalce pudrowo tuberozowej od jaśminomagnolii np., czyli od kwieciuchów. Dokupiłam sobie żel pod prysznic z tej linii zapachowej i bardzo mi odpowiada to ujęcie tuberozy. Nie truje, nie pleśnieje ale wionie taką nostalgicznę, dojrzałą kobiecością... aż się nie chce spod prysznica wychodzić... no chyba żeby pogłębić doznanie czekającą na swą kolej wodą toaletową. Używam tego produktu od: chyba miesiąc na edt (własne 50ml)i ze dwa lata wstecz próby z edp. Ilość zużytych opakowań:
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • OlaVS
    OlaVS
    3 / 5
    21 kwietnia 2009 o 17:59
    I tak, i nie
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Jest w tym zapachu niewątpliwie coś. I to coś kazało mi jeździć kilka razy w celu testowania do pewnej perfumerii, gdzie go wypatrzyłam. Delikatniejszy od klasyka, bez wątpienia kobiecy. Ale jest coś, co mi w nim przeszkadza i co występuje we wszystkich perfumach Gaultiera - zapach naturalnego szarego mydła, i to dość mocny. Przegladam recenzje, jakoś nikt o tym nie pisze... Może mało kto pamięta szare mydło? Dla mnie jest ono w bazie i nie podoba mi się. Używam tego produktu od:testy Ilość zużytych opakowań:testy
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 2 lutego 2009 o 14:44
    Gruszko - nie uciekaj!
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    W zależności od fazy kompozycja wywołała od zachwytu do migreny .... Początek przepiękny :love: dający receptorom do zrozumienia, że prawie leżymy z nosem w koszyku świeżo zroszonych, zerwanych z drzewa pachnących słońcem i słodyczą wielkich gruszek. Po około pół godzinie jednak gruszka zanika, zapach może nie od tuberozy ale czegoś innego staje się zimno świetlisty - migrenogenny .... na szczęście znika po potraktowaniu wodą z mydłem. Dałam mu kilka szans - za każdym razem kończyło się tak samo - łącznie z łykaniem Ibupromu - a nie mam zamiaru dawać zarabiać przemysłowi farmaceutycznemu więc tej kompozycji zapachowej stanowczo mówię NIE. Używam tego produktu od: testy Ilość zużytych opakowań: 2 ml
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.