Z produktem Ziaja mam do czynienia od bardzo dawna, jest to jedna z pierwszych marek, których żeli do mycia twarzy używałam. Właściwie, Ziaja to marka, której zaufałam na początku mojej pielęgnacyjnej przygody, i do tej pory często wracam do ich produktów, bo wiem, że są skuteczne i dostępne w rozsądnej cenie.
Jeśli chodzi o żel Ziaja Liście Manuka, to mogę powiedzieć, że to naprawdę produkt godny uwagi. Przede wszystkim jest bardzo wydajny – jedna pompka wystarczy, żeby umyć całą twarz. To zdecydowany plus, bo przy długotrwałym użytkowaniu nie zużywa się zbyt szybko, co czyni go również ekonomicznym wyborem. Co mnie zaskoczyło, to fakt, że żel idealnie sprawdza się do zmywania pierwszej warstwy makijażu. Po nałożeniu go na suchą skórę, świetnie rozpuszcza resztki podkładu czy kremu BB, a po dodaniu wody zamienia się w delikatną piankę, która nie tylko oczyszcza, ale także dobrze radzi sobie z resztkami wodoodpornego tuszu. To dla mnie ważne, bo rzadko kiedy żel do twarzy potrafi skutecznie usunąć taki tusz bez potrzeby używania osobnego demakijażu oczu.
Jeśli chodzi o cerę, to produkt świetnie radzi sobie z nadmiarem sebum, co przy mojej mieszanej cerze jest ogromnym plusem. Po użyciu skóra jest naprawdę czysta, bez uczucia tłustości, a jednocześnie daje poczucie świeżości, które lubię. Chociaż na początku to wrażenie czystości może być bardzo satysfakcjonujące, zauważyłam, że przy częstym stosowaniu może prowadzić do przesuszenia skóry. Cera po umyciu jest trochę ściągnięta, co daje wrażenie wysuszenia. Dla mnie to minus, ponieważ mojej skórze nie odpowiada intensywne wysuszanie, zwłaszcza gdy używam produktu codziennie.
Dlatego staram się nie stosować tego żelu codziennie, a raczej używam go co jakiś czas, aby uniknąć przesuszenia. Często łączę go z delikatną pianką do mycia twarzy, żeby zrównoważyć jego działanie. Takie połączenie sprawdza się świetnie, bo mogę cieszyć się czystą skórą bez nieprzyjemnego uczucia ściągnięcia.
Podsumowując, Ziaja Liście Manuka to żel, który bardzo dobrze oczyszcza skórę, świetnie sprawdza się w usuwaniu makijażu i radzi sobie z nadmiarem sebum, jednak może powodować przesuszenie przy codziennym używaniu. Zdecydowanie polecam go osobom, które szukają skutecznego produktu do oczyszczania twarzy, ale warto go stosować z umiarem i w połączeniu z innymi łagodniejszymi produktami, jeśli skóra ma tendencję do przesuszania.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie