Biotaniqe CBD Oil Anti-aging Therapy, Delikatny żel do mycia twarzy 

Żel zapowiadał się ciekawie, postanowiłam więc się na niego skusić. Zamknięty jest w butelce z pompką, co jest wygodne. Sam żel ma ładny, świeży zapach. Niestety według mnie jest za rzadki, przeciekał mi między palcami. Dobrze się pieni i domywa resztki makijażu. Jeśli chodzi o efekty, to niestety tutaj mam z nim problem. Po pierwsze ciężko go spłukać z twarzy, skóra cały czas jest jakby tłusta, co bardzo mi przeszkadza. Jeśli chodzi natomiast o obietnice producenta, to ktoś tutaj mocno przesadził mówiąc, że żel sprawia, że twarz wygląda młodziej i zdrowiej. Zdecydowanie nic takiego nie zauważyłam i nie wiem też w jaki sposób żel, którym tylko myjemy twarz, a następnie spłukujemy, miałby to robić. Tutaj zdecydowanie nie liczyłam na taki efekt, niemniej jednak producent teoretycznie nam to obiecuje. Ogólnie żel jest w porządku, zwyczajnie jednak mi nie podszedł ze względu na problemy z jego spłukaniem. Nie mogę powiedzieć, że coś robi nie tak, bo myje, nie podrażnia, nie przesusza, ale po prostu nie trafia w mój gust.

Żel zamknięty jest w 250ml plastikowej buteleczce z pompką. Sam żel jest dość gęsty, ale po dodaniu wody zamienia się w lekką emulsję, nie bardzo się pieni, ale ja tak lubię. Do umycia twarzy wystarczą 2 pompki, więc jest bardzo wydajny. Nie używam mocnego ani wodoodpornego makijażu, więc nie powiem wiele w tym temacie, ale przy moim lekkim makijażu sprawdza się doskonale. Myje dobrze i nie pozostawia skóry napiętej czy wysuszonej, wręcz bym powiedziała, że nawilża. Zapach ma lekki ziołowo-kosmetyczny, praktycznie nie wyczuwa się go przy myciu.

Ma lekką konsystencję oraz delikatny zapach. Nie pieni się raczej zbyt mocno ale dokładnie zmywa zanieczyszczenia i resztki makijażu.Jest bardzo wydajny i wystarcza na długo.Twarz po nim jest miła w dotyku i nawilżona.

Od kilku lat staram się wybierać łagodne żele do mycia twarzy. Mam cerę mieszaną, więc zależy mi na dobrym oczyszczeniu skóry z sebum,itd. Ten żel jest strzałem w 10. Z tego co sprawdzałam jest to polska marka a ja bardzo lubię polskie kosmetyki i w miarę możliwości staram się właśnie takie wybierać. Żel udało mi się kupić stacjonarnie w Niemczech w drogerii Muller, także cudownie, że marka ta jest też dostępna za granicą. Żel ma wygodne opakowanie z pompką i niecała pompką wystarcza na umycie buzi. Produkt jest w miarę gęsty i delikatnie się pieni. Bardzo dobrze oczyszcza skórę po nocy z sebum i resztek kosmetyków a wieczorem z resztek oleju do demakijażu. Skóra jest czyściutka a przy tym gładka i miła w dotyku. Żel raczej nie nawilża ale nie wysusza skóry. Mam cerę mieszaną, dosyć wrażliwą i muszę uważać na to czym ją myję. Po niektórych żelach potrafi być ona bardzo sucha, ściągnięta, czerwona i produkować ogrom sebum z tego przesuszenia. Ten żel nie robi krzywdy i dobrze myje a nie zawsze te łagodniejsze żele tak dobrze myją. Nie trzeba dwukrotnie myć nim buzi, bo za pierwszym razem jest ona czysta. Produkt jest wydajny i niedrogi. Także serdecznie polecam. Cieszę się, że mogę go dostać stacjonarnie, bo jednak w Niemczech trochę bieda z produktami z dobrym i łagodnym składem.

Mam wrażenie, że produkt jest tak delikatny, że nie domywa dobrze skóry. Po jego użyciu miałam ciągłe uczucie nieoczyszczonej twarzy, jakby lekko oblepionej. Szybko zaprzestałam używania, żeby nie zepsuć cery

Każdy pisze o tym, jaki jest delikatny... I tak się zastanawiam, czy te osoby wcześniej stosowały oczyszczanie za pomocą olejów, czy ciężkiego żelu, bo dla mnie ten konkretny jest IDEALNY = ani ciężki, ani delikatny, tzw. złoty środek :) Strzał w 10 dla odkrywców i testerów, nadaje się zarówno do demakijażu (ja stosuję razem z Equilibrą aloesową - to jest dopiero DELIKATNY KOSMETYK), jak i do zwykłego oczyszczenia twarzy po nocy, czy wysiłku fizycznym, a nawet dla lekkiego odświeżenia. Ogólnie konsystencja perfekcyjnie wyważona, ani zbyt płynny, ani zbyt gęsty. Ja dodaję na dłonie ciut wody podczas używania, ale to chyba taki mój nawyk. Zapach delikatny, niedrażniący, moim zdaniem dość uniwersalny. Przyjemny. Opakowanie giga wygodne w użytkowaniu, właśnie jadę w delegację i biorę go z sobą - bezproblemowe unicestwienie przed wylaniem za pomocą blokady pompki. I to nie takiej blokady, która zablokuje na amen lub rozreguluje sprężynkę... Myślę, że dla fanów kosmetyków z dozownikiem wiele to znaczy. Dla mnie napewno. Nie wiem jak z wydobywaniem resztek z opakowania, mam dopiero 1/4 zużycia buteleczki, tu zwrócę też uwagę na wydajność, bo również uważam, że jest dopasowana do ceny i działania kosmetyku. Czyli odpowiednia, taka, jak być powinna - ja używam jedną pompkę podczas 1 mycia i to zdecydowanie wystarcza. Podsumowując... polecam. Mianuję go dotychczasowym ulubieńcem jeśli chodzi o żele myjące do twarzy.

Sama nie wiem co sądzić o tym produkcie - nie jest zły, ale czterech liter nie urywa. Żel jest delikatny, ale też trochę nijaki. Oczyszcza w porządku, ani nie za lekko ani nie za mocno. Jest to produkt baaaaaardzo wydajny - używam go naprzemiennie z innymi produktami i nadal mam prawię połowę produktu (stosuję od grudnia!). Do jego plusów należy to, iż mnie nie uczulił ani nie przesuszył. Ogólnie nie jest zły, ale raczej nie kupię go ponownie gdyż szukam czegoś fajniejszego.

Z tej serii mam maseczki i krem pod oczy, z których jestem bardzo zadowolona. Myślam, że tak też będzie z innymi kosmetykami. Ale ten żel mnie nie zaskoczył. Jeśli chodzi o działanie, to nie mam zarzutów, skóra jest dobrze oczyszczona, makijaż dobrze się zmywa, zapach-jak pozostałe produkty-ma wyczuwalny charakterystyczną nutę zioła :). No i to tyle. Sam żel jest bezbarwny, gęsty i ślizga się po twarzy. Słabo się pieni, mam wrażenie oblepienia cery i braku działania. Moją mieszaną cerę BARDZO wysusza, natychmiast muszę używać kremów, które i tak w tym przypadku, niewiele działają. Słabe działanie pompki, zacina się i ciężko sobie dozować produkt. Jednym słowem, nie ma żadnego "wow", żebym miała znosić minusy stosowania żelu i kupować go ponownie. Uważam, że nie jest wart swojej ceny.

Mam cerę mieszaną, stąd tytuł ???? Byłam ciekawa olejku cbd w kosmetykach, ale tu chyba go nie czuć, bynajmniej nie w zapachu. Żel jest troszkę nijaki. Z jednej strony nie robi krzywdy i od biedy można go używać. Z drugiej strony nie czuję jakiegoś porządnego oczyszczenia, czy odświeżenia. Kosmetyk jest przezroczysty, bezzapachowy, choć może lekko herbaciany zapach czuć. Nie uczula, nie szczypie w oczy. Lekko się pieni. Na mojej skórze daje czasami uczucie ściągnięcia i lekko przesusza, przez co mam potem problem z nadmiarem sebum.

Bardzo lubię jego delikatną konsystencję. Nie robi krzywdy na skórze a przy tym ładnie ją oczyszcza. Nie zauważyłam przy tym by jakoś bardzo ściągał! Myślę, że jest godny polecenia

Przyznam, że nie planowałam tego zakupu. Żel był w drogerii na promocji, a ja chciałam wypróbować coś nowego do oczyszczania twarzy, niestety, ale dla mojej cery, na dłuższą metę ten żel nie jest odpowiedni. Zalety: - dostępność - cena - wydajność - skutecznie zmywa makijaż i jego pozostałości, dobry zarówno jako pierwszy krok w oczyszczaniu jak i drugi - domywa tłuste i treściwe kremy czy maści Wady: - moją mieszaną cerę po około tygodniu za mocno wysuszył, mimo że nawilżam ją i mam zrównoważoną pielegnację - daje nieprzyjemne uczucie ściągnięcia - moje policzki są jeszcze bardziej podrażnione i wrażliwe Niestety, dla mnie to niewypał. Ma na mnie za mocne działanie, bardzo trudno było mi doprowadzić do równowagi cerę zwłaszcza na moich policzkach.

Żel od Biotaniqe idealnie wpisuje się w moje oczekiwania. Jednocześnie nie przesusza mojej skory i nie zostawia uczucia ściągnięcia a równocześnie dobrze domywa wszystko co znajdzie się na mojej twarzy. Konsystencja żelu dobrze się rozprowadza i lekko pieni. Jedna pompka wystarczy żeby oczyścić całą buzie. Nie wyczuwałam w nim żadnego zapachu. Nie podrażnia. Skład jest przyjemny a duża ilość naturalnych składników ucieszy osoby, które szukają naturalnych składów. Dla mnie nie jest to bardzo istotne. Opakowanie z pompa jest wygodne. O ile dobrze pamietam to posiada zatrzask, który umożliwia zabranie produktu w podróż. Dodatkowo opakowanie jest przezroczyste, wiec dobrze widać ile produktu znajduje się w srodku. Cena jest bardzo dobra gdyż kosmetyki Botaniqe są przyjazne dla portfela. Nie dostrzegam żadnych wad. Polecam :)

Żel jest naprawdę przyjemny w użyciu, bardzo delikatny dla skóry. Szybko się pieni i bardzo dobrze oczyszcza skórę. Produkt jest bardzo wydajny, ponieważ niewielką ilością umyjemy całą twarz. Nie tylko usuwa wszelkie zabrudzenia, jak np. pozostałości makijażu, ale dogłębnie oczyszcza skórę, pozostawiając uczucie świeżości. Naprawdę czułam, że moja skóra jest czysta. Żel jednocześnie delikatnie nawilża skórę, przez co nie czujemy ściągnięcia po myciu. Bardzo praktyczne opakowanie z aplikatorem w formie pompki. Działa bez zarzutu, wypompowuje kosmetyk do samego dna. Grafika produktu od razu sugeruje jego skład i kojarzy się z naturą.

Wszystko w tym produkcie jest przeciętne. Konsystencja jest zbyt lejąca się. Żel jest średnio wydajny - mam odczucie, jakbym myła twarz samą wodą. Stosuję preparat od miesiąca i nie widzę żadnej różnicy - nie wpływa na matowienie twarzy, nie zmniejszył liczby wyprysków ani wytwarzania sebum. Plus jest taki, że przynajmniej nie szkodzi. Więcej nie kupię.

Płyn świetnie oczyszcza i ma delikatny zapach, który bardzo mi się podoba. Po użyciu skóra jest miękka, a jej koloryt wyrównany. Ma dobrą wydajność- jedna pompka, a nawet pół wystarczy na umycie całej twarzy. Jestem zakochana w tym produkcie.

Niby miałam już nie kupować innego żelu niż Ziaja Med, seria antybakteryjna, ale jakoś nie zawsze mam okazję go kupić, a za samym żelem do mycia twarzy nie będę biegać ani jeździć, więc kupiłam to, co akurat mnie zainteresowało. Zdecydowanie wolę żele do mycia twarzy bez Sodium Laureth Sulfate, bo są trochę zbyt agresywne, i po wielu z nich moja tłusta skóra przetłuszcza się jeszcze bardziej. W tym przypadku skład bardzo przypadł mi do gustu. Dobrze, że "parfum" na ostatnim miejscu, ale gdyby nie byłoby go wcale, to byłabym wniebowzięta. Żel jest niesamowicie łagodny, a przy tym, co ciekawe, pieni się bardzo mocno. Nie tylko nie wysusza, ale wręcz skóra jest po umyciu nawilżona i odżywiona. Używa się go bardzo przyjemnie, polecam go do każdego typu cery, bo wydaje mi się, że każdy może być zadowolony. Oczyszcza idealnie i ani trochę nie wysusza, czego chcieć więcej od żelu do mycia?

Do żeli do mycia twarzy podchodzę raczej sceptycznie, no bo przecież to tylko żel a nie najnowszy model Ferrari. Ale...ten "maluch" mnie naprawdę pozytywnie zaskoczył. Kupiłam go jako myjadło w trakcie wizyty u mamy, która uważa, że najlepsze do oczyszczania skóry jest mydło (oh Lord...). Żel ładnie wyglądał na Rosmmanowej półce, poza tym był niedrogi - a co mi tam. No i w domu pełne zaskoczenie, bo nie dość, że faktycznie usuwa makijaż (i to za pierwszym razem! no może poza tuszem), to jeszcze pozostawia skórę taką milutką, gładką, nawilżoną. Byłam bardzo zaskoczona, że mam jakieś wrażenia po użyciu żelu do mycia. Byłam na tyle zadowolna że kupiłam kolejną buteleczkę i używam jej w domu. Ten odświeżający (i relaksujący ;)) zapach zdecydowania uprzyjemniają używanie kosmetyku. Czy zmieni Waszą cerę w cerę Jamesa Welsha? Nie! Ale czy zrobi to co do niego należy, bez wysuszania skóry: tak! Dlatego ze mną pozostanie na dłużej :)

Świetny żel o bardzo lekkiej konsystencji, który podczas mycia zamienia sie w delikatna piankę. Bardzo dokładnie domywa twarz, oczyszcza, orzeźwia i pozostawia nawilżona. Koi podrażnienia