Pharmaceris H - Stimulinum, Odżywka stymulująca wzrost włosów 

Pomimo, że nie stosowałam jej, jak zaleca producent, po każdym myciu, to jednak zadziałała! Co prawda nie urosły mi włosy do pasa, bo mam problem z ich łamliwością na końcach, ale widzę po odrostach, że stymulacja działa! U mnie sprawdziła się doskonale! Zaczęłam ją stosować po zakończeniu kuracji tricho-lotionem Bandi, który nie ruszył wzrostu moich włosów. Po ok. 2 miesiącach aplikacji zauważyłam, że włosów przy głowie mam wyrażnie więcej i są ciut dłuższe, a i odrost szybciej musiałam farbować!

Stan włosów: Bardzo długie Proste Zniszczone Suche DOSTĘPNOŚĆ – najłatwiej dostępny w aptekach OPAKOWANIE – plastikowa buteleczka z solidnym zamknięciem SZATA GRAFICZNA – prosta, kojarzy się z produktami aptecznymi SKŁAD – bardzo dobry WYDAJNOŚĆ – bardzo długi czas, ponad miesiąc ZAPACH – delikatny KONSYSTENCJA – kremowa, nie obciąża włosów TRWAŁOŚĆ – nie wiem ile opakowań by trzeba było zużyć, żeby efekty były widoczne EFEKT – włosy były miękkie – to jedyny plus, prowadziłam wnikliwe obserwacje ile tracę włosów i po miesiącu nie widziałam żadnej różnicy, włosy tak samo wypadały, a baby hair też nie doświadczyłam, więc moje włosy wyraźnie nie polubiły tej odżywki, a kupiłam ją ze względu na wypadanie włosów po chorobie ZESTAW – jest dostępny szampon i wcierka PODRÓŻ – nie sprawdzałam CENA – drogo

Używałam razem z szamponem z tej serii oraz peelingiem. U mnie te kosmetyki się nie sprawdziły, niestety. Odżywka ma ładne i wygodne opakowanie, jest wydajna, przyjemna w użyciu. Nie podrażnia, nie uczula, włosy są po niej całkiem ładne i łatwo się rozczesują. Nie spełnia jednak swojej podstawowej funkcji, stosowana regularnie i wspomagana suplementami przez kilka miesięcy zupełnie nie wpłynęła na porost włosów czy zahamowanie ich wypadania. Jeśli chodzi natomiast o wygładzenie włosów czy ich dociążenie to też nie jest to najlepsza odżywka jaką miałam dlatego u mnie jest to zakup nietrafiony.

Moje włosy jakiś czas temu niesamowicie wypadały po ciąży oraz wielomiesięcznej kuracji lekami przeciwzakrzepowymi. Wraz z szamponem marki Pharmaceris mającym za zadanie eliminację problemu wypadania sięgnęłam również po odżywkę H-Stimulin tej samej marki. Odżywka dedykowana jest włosom wypadającym i ma stymulować wzrost włosów. Produkt znajduje się w białej tubie z plastiku i wygląda "aptecznie". Dozowanie- przez dziurkę w nakrętce, trzeba sobie go wyciskać. Odżywka ma średnio gęstą konsystencję, ale nie spływa z włosów. Jest białego koloru i ma zapach męskiego żelu pod prysznic. Odżywkę w zestawie z szamponem Pharmaceris stosowałam ponad 2 miesiące, po 2-3 razy w tygodniu. Efekt był naprawdę zadowalający- po tych dwóch miesiącach zauważyłam wysyp baby hair na mojej głowie. Nowych włosów było mnóstwo stąd stwierdzam, że kosmetyki w duecie dały pożądany efekt. Nie wiem niestety, czy stosowanie odżywki indywidualnie dałoby taki sam rezultat. Dla utrzymania efektu stosuję to duo do dziś, dwa razy w tygodniu, przeplatając z szamponem przeciwłupieżowym. Wypadanie nie powraca, a nowe włoski jak najbardziej rosną i czupryna w widoczny sposób się zagęściła. Polecam wszystkim, którzy chcą mieć z głowy problem wypadania włosów :)

Nie rozumiem sensu odżywki do włosów która mam trzymać na skórze głowy? Nie lepiej kupić wcierkę, która jest do tego przeznaczona? Ta odżywka sprawiała ze moje włosy były tluste już pod koniec dnia, jest zbyt ciężka dla cienkich słabych wypadających włosów, żeby trzymać ja na skórze głowy. Poza tym ładnie pachnie i nie płacze włosów. Wiec taka sama odzywka jak inne. Nie zauważyłam zmniejszonego wypadania włosów.

Bardzo dobra odżywka. Nie obciąża włosów. Stosuje razem z szamponem z tej serii i kondycja włosów wyraźnie się poprawiła. Włosy i skóra głowy są dobrze nawilżone, lepiej się rozczesują i oczywiście zauważyłam, że mniej wypadają.

Włosy wypadają mi w większej ilości od pewnego czasu, a wszyscy lekarze rozkładają ręce w poszukiwaniu przyczyny. Ta odżywka to kolejny produkt, na jaki namówiła mnie Pani dermatolog i kolejny, który nie zrobił nic. Nakladalam ja tylko na skalp, skoro ma działać na wypadanie włosów. Wystarczyła mi na niecałe 2 miesiące stosowania, a też nie przy każdym myciu. Ma biały kolor, zapachu raczej nie ma, może delikatny zapach aptecznego kosmetyku. Nie będę wymieniać plusów tego produktu, bo po prostu ich nie ma. Jedynie mogę zaznaczyć, że nie placze włosów. Ma lekką konsystencję, jak dla mnie trochę zbyt lekka, bo może nam śmiało splynac z dłoni czy włosów. Po nałożeniu czujemy delikatne pieczenie na głowie. Działania nie ma żadnego. Włosy jak leciały tak lecą, nic się w tej kwestii nie zmieniło, nawet używając jej razem z szamponem. Uważam, że były to pieniądze wyrzucone w błoto. Byłam sceptycznie nastawiona do tego produktu, więc nie jestem szczególnie zdziwiona. Więcej już się nabrać nie dam.

Pierwszy raz sięgnęłam po nią gdy zaczęły mi strasznie wypadać włosy, i od razu ją pokochałam. Moje włosy po niej są sypkie, miękkie i błyszczące. Skóra głowy jest wyciszona, zero swędzenia, wydaje się, że normalizuje wydzielanie sebum, gdyż włosy dłużej utrzymują świeżość. Co do zmniejszenia wypadania i porostu włosów to u mnie na plus, spory wysyp nowych baby hair, ale muszę zaznaczyć, że brałam również suplementy na włosy i sama nie bardzo wierzę, że sama odżywka by pomogła, ale takie połączenie dało mega efekt, więc jestem zadowolona. Odżywkę nakładam na skórę głowy, wprawdzie zdarzyło mi się również na całe włosy, ale są one długie, produkt do najtańszych nie należy więc staram się go oszczędzać. Używam sporadycznie od kilku lat, gdy zmagam się z wypadaniem włosów, zużyłam 3-4 opakowania i nadal jestem zachwycona. Jedynie co mi się nie podoba to cena.

Dla mnie tworzy idealny duet z szamponem stymulującym wzrost włosów. Włosy są sypkie, przestały wypadać, dobrze się układają, nie obciąża włosów. Włosy są nawilżone i dobrze się rozczesują. Wygodne opakowanie. Osobiście mi produkty z serii Pharmaceris H bardzo dobrze się sprawdziły. Włosy przestały wypadać, zauważyłam dużą ilośc nowych baby hair.

Odżywkę zakupiłam po wypróbowaniu szamponu z tej samej serii i nią również jestem zachwycona! Włosy są lśniące, mocne i miękkie w dotyku. Bardzo dobrze się układają. Po stosowaniu całej serii na efekty nie trzyma długo czekać! Polecam!

Po farbowaniu na platynowy blond musiałam poszukać pomocy w walce o to by po 8 h rozjaśniania nie wypadły mi wszystkie wlosy. Pani w aptece poleciła mi ta odżywkę. Wczytałam się w recenzje i zaczęłam stosować. Używam jej tylko do skory głowy! Nakładam i czekam 5 min. Włosy są uniesione, nie obciążone, nie przetłuszczają się i widać mega efekt w tym ze mam mnóstwo baby hair! Ciężko mi je spiąć w kucyk i ciagle wystają mi takie małe kikutki! Efekt super. Zreszta jak kremy z tej firmy

Po odżywkę sięgnęłam w akcie rozpaczy w okresie karmienia piersią. Włosy zaczęły wypadać mi garściami. Byłam przerażona. Jako fanka dermokosmetyków postanowiłam poszukać w niej ratunku. Mi pomogła. Oczywiście nie należy oczekiwać super efektu po dwóch użyciach, ale po miesiącu stosowania (2 razy w tygodniu) zauważyłam mega poprawę. Odżywka jest w bardzo poręcznym opakowaniu. Lubię opakowania typu stojąca tubka, bo zawsze łatwiej dobrać się do końcówki kosmetyku. Konsystencja bardzo lekka, piankowata, nie obciążająca włosów, mimo wcierania odżywki w skórę głowy. Zapach przyjemny, delikatny, nienachalny. Jeśli chodzi o wydajność ciężko określić, bo każda z nas ma inną długość i ilość włosów. Przy moich długich, średniogrubych włosach i nieoszczędnym stosowaniu, opakowanie wystarczało mi średenio na 4-5 użyć. Efekt: - po 1 użyciu włosy bardziej lśniące, gładkie, bez efektu "siana" - po kilku użyciach włosy stały się mocniejsze, zdrowsze i co najważniejsze znacznie zmniejszyło się ich wypadanie (właściwie z każdym zastosowaniem na szczotce pozostawało coraz mniej utraconych włosów.

Był czas, że stosowałam samą odżywkę, ponieważ szampon akurat mi się skończył i nie miałam możliwości go dokupić gdziekolwiek, jako osobny produkt praktycznie nie istnieje, ale w zestawieniu z szamponem działa cuda, doskonale go uzupełnia, wspomaga efekty, do tego jest wydajna, w miarę gęsta, po nałożeniu kosmetyk wchłania się szybko we włosy, nie spływa z nich, po odczekaniu wyznaczonego czasu nie zostaje po prostu spłukany i tyle, ograniczona ilość składników również przyciąga uwagę i pozostawia ją na dłużej, ponieważ zupełnie nie obciąża włosów, za to je regeneruje.

Zawiodłam się na na tym produkcie.' Odżywka ukryta jest w białej tubce, z dosc prosta szata graficzna. Konsystencja produktu jest kremowa, kolor biały, no i posiada bardzo przyjemny, delikatny zapach. dobrze nakłada sie na włosy, pokrywa skalp i kazdy kosmyk. Po kilku minutach nalezy ja splukac, a wlasciwie to co s niej zostalo, bo dobrze wchlania sie we wlosy. Nie mamy problemu z jej usunieciem. Odżywka powinna stymulowac wzrost wlosow, zmiejszyc wypadanie. Wzrost wlosow jaki byl taki jest, czyli w moim przypadku pelno baby hair przy twarzy i szyi ale mam tak od zawsze :) Podczas stosowania odzywki wypadanie wlosow ustaje, ale kiedy konczymy ja uzywać, to co nie wypadlo w czasie uzywania wypada w krotkim czasie wiec mozna sie przerazic. Takie samo wrazenie odniosla moja mama, ktora tez ja stosowala! wiwc cos w tym jest. Jednak uwazam, ze natury sie nie oszuka jezli wlos ma wypasc, to i tak to zrobi, niezaleznie czego na niego nie uzyjemy. Nie robi niestety zbyt wiele, a szkoda. Miałam wieksze oczekiwania wzgledem tej firmy.

Pharmaceris to moja ulubiona firma apteczna. Ostatnio z powodu złego stanu włosów i tego że moje włosy zaczęły strasznie wypadać zakupiłam mój ukochany szampon Pharmaceris H Nutrimelin do tego płyn do skóry głowy z Pharmaceris H oraz właśnie te odżywkę. Szampon kocham, jest najlepszy ale o nim już napisałam opinię. Płyn do skóry głowy też mnie zachwycił ale o nim jeszcze napiszę. Wracając- odżywka pachnie cudownie. Płyn pachnie tak samo jak ona ale delikatniej, odżywka znów mega mocno, zapach jest taki jak perfumy dla mężczyzn. Bardzo mi się podoba. Odżywka jest przy zakupie zapakowana w kartonik tak samo jak płyn. Jest jej dość mało bo 150ml a jest naprawdę droga (ż 35 zł).. Jest też zabezpieczona sreberkiem które trzeba zerwać zanim zaczniemy ją dozować. Konsystencja jest przyjemna kremowa ale lekka i nie zbita w kolorze białym. Przyjemnie się ją we włosy wsmarowywuje a skóra głowy jest po niej nawilżona. Odżywka bo wczesaniu szczotką lub wmasowaniu we włosy i skórę głowy po paru sekundach się wchłania całkowicie. Włosy są po niej bardzo miękkie, przyjemne, pachnące, mają piękny blask, łatwo się rozczesują oraz są wzmocnione. Dałam zdjęcie składu.

Kupiłam ją razem z szamponem z tej samej serii i tak jak i szampon nie spełniła moich oczekiwań. Odżywka jest dość rzadka. Ma bardzo intensywny, męski zapach. Mam włosy do pasa, więc musiałam nakładać jej dużo, bo niestety nie jest wydajna. Opakowanie ma wygodne. Stoi na głowie, więc wszystko ścieka na dół. Nie zauważyłam przyspieszenia wzrostu włosów. Odżywka delikatnie wygładziła włosy, łatwiej było je rozczesać. Nie zrobiła jednak nic czego nie robi odżywka za 10zł. Nie wrócę do niej więcej.

Kupiłam razem z szamponem z tej samej serii. Odżywkę polubiłam ciut bardziej, być może dlatego, że włosy się po niej lepiej rozczesywały. Stosowałam co mycie, na skórę głowy, w celu pobudzenia pracy mieszków włosowych. Niestety efekt był mizerny. Opakowanie to klasyczna, biała tuba, nieporęczna pod koniec opakowania, ale estetyczna w łazience.

Odżywki używałam od ponad miesiąca codziennie i już się skończyła - to trochę szybko. Na początku widziałam efekty, włosy mniej wypadały, natomiat później odżywka już nie sprawdzała się tak świetnie. Także jest tendencja spadkowa. Odżywkę stosowałam wyłącznie na skorę głowy. Słabo się spłukuje, w zasadzie nie działa, jest droga.