Wibo, Chic Matte (Matowy lakier do paznokci)

Lakier kupiłam jakiś rok może trochę mniej, temu. Niestety nie powala.. pędzelek jest w miarę ok, nie za gruby, nie za cienki - taki normalny, ale też nie jak np w lakierach eveline ułatwiający pomalowanie paznokcia. Konsystencja lakieru trochę zbyt luźna, dlatego też dość szybko schodzi (niestety moje paznokcie są trochę tłuste, dlatego ogólnie niewiele lakierów zwykłych daję u mnie radę). Zastyga na pół mat, rzeczywiście jak się przejedzie palcem po lakierze, to można uzyskać połysk, no nie o to raczej chodziło producentom - na buteleczce jest wyraźne napisane ''lakier matowy''. Cena nie jest wysoka, ale jeśli oczekujesz efektu matowego na paznokciu, lepiej poszukaj innego produktu

Bardzo lubię lakiery do paznokci Wibo. Mają piękne odcienie, łatwo się nakładają, nie gęstnieją, długo się utrzymują na paznokciach... długo by wymieniać ich zalety. I te ceny! Na promocjach w Rossmannie można kupować za grosze. Obok lakierów Golden Rose to jedyne, które są naprawdę dobre i warte wydawania na nie pieniędzy!

Lakier kupiłam na słynnej promocji w rossmannie, bo spodobał mi się kolor - piękny wiśniowy. Przez pierwsze tygodnie używania lakier sprawdzał się bez zarzutu - łatwo się nim malowało, dobry pędzelek, szybkoschnący, zastygał na ładny mat, taki soft touch w dotyku. Utrzymywał się do ok. 5 dni przy zastosowaniu dobrego top coatu. Niestety, po ok. 2 msc i zużyciu zaledwie 1/4 buteleczki lakier bardzo zgęstniał, co znacznie utrudniło malowanie i powodowało, że nie prezentował się ładnie na paznokciach. Zdecydowanie, nie polecam.

Bardzo lubię lakiery matowe, są dla mnie bardzo estetyczne.
Lakier szybko schnie i daje ładny efekt matu, jedyna wadą może być zbyt mała gama kolorystyczna.

Ładne odcienie i faktycznie są matowe, jak na takie lakiery. Jednak krycie to tragedia, trzeba malować min 2 razy, trwałośc też nie zadowala, bo mam wrażenie, że odpada szybciej niż inne moje lakiery... Lakier jest dosyć wydajny, łatwy w apalikacji, przyjemnie się nim maluje, jednak jakośc to duży minus!

Nie wiem za bardzo co myśleć o tych lakierach, bo mam dwa z tej serii, nr 3 i 4. I o ile ten pierwszy jest okej, ma neutralny, elegancki i skromny kolor, trzyma się dość długo na paznokciu bez żadnych odprysków, zadrapań, itp, to numer 4 na drugi dzień praktycznie się wykruszył i wyglądał okropnie. Poza tym czwórka na paznokciu nie jest wcale brązowa, co widać w opakowaniu, lecz czarna.

Kupiłam ze względu na kolor, mat mnie nie interesował. Szukałam tylko lakieru w kolorze szarawego nude bez drobinek i tu właśnie Wibo ma do zaoferowania kolor nr 2 z serii Chic Matte, który to kolor jest idealny dla mnie. Jest trochę dekadencki, przy czym pozostaje klasyczny i nienachalny. Na co dzień sprawdza się doskonale, dając efekt schludny, i elegancki, jednocześnie pozbawiony nudy, ma swój charakterek.

Na bezbarwnych bazach wytrzymuje na mych paznokciach nawet tydzień. Z czasem silny mat znudził mi się i wprowadziłam modyfikację, malując powierzchnię Seche Vite-m, co daje efekt delikatnego połysku i to właśnie najbardziej lubię, szarawy nude z lekkim połyskiem. Dodatkowo Seche Vite wzmacnia manicure i wydłuża trwałość lakieru na paznokciach.

Jest to zwykły lakier dla wielbicielek matu, kolory ciekawe.

Mam kolor popielaty, ciemnoszary.

Lakier jest eh... Mat to nie jest... Zastyga do półmatu z początku ale zaraz robi się połysk. Wystarczy przejechać palcem po paznokciu. Ma grubszy pędzelek, ale mi to za bardzo nie przeszkadza. Nakłada się go trochę gorzej. Wytrzymały też nie jest - odpryskuje szybko, schodzi. Użyłam parę razy, leżał nieużywany potem aż znalazł się w koszu.

Zrobiłam sobie małą przerwę od lakierów hybrydowych. Chciałam spróbować zwykłego lakieru, który szybko zmyję w razie potrzeby, ale który bedzie miał ładny i trwały kolor. Niestety to nie on.
Kolory piękne. Mój kolor to ciemne wino/fiolet, jednym słowem idealny kolor na jesień. Niestety na ładnym kolorze kończą sie plusy. Lakier zostawia straszne smugi. W miejscach gdzie było go mniej, robi sie matowy a reszta paznokcia dalej sie błyszczy. Kolor nie jest równomierny. Trwałość również nie powala.

Ta seria ma w ofercie bardzo ładne odcienie. Moją uwagę przykuł oryginalny kolor jednego z lakierów. A mianowicie śliwkowy. Wpadł mi w oko. Troszkę zawiodła mnie informacja o tym, że jest to matowy lakier, bo oczami wyobraźni już widziałam piękny połyskujący kolor na moich paznokciach. Trudno, miałam już matowe lakiery i nie były takie złe, więc przeszła pora na ten.

Lakier ma piękne opakowanie. Niby takie proste a eleganckie. Zawiera w sobie duży pędzelek, którym na pierwszy rzut oka łatwo operować. Niestety po nałożeniu warstwy widzę, że kolor rozkłada się nierównomiernie. Dodatkowo, gdy lakier wysycha wszelkie niedociągnięcia są brzydko podkreślone.

Konsystencja po wyschnięciu nie jest matowa jak myślałam. Powiedziałabym, że jest to półmatowe wykończenie. Nie wygląda ono według mnie ani ładnie ani estetycznie.

Trwałość również nienajlepsza. Lakier szybko mi odpryskuje, mimo iż odpowiednio go zabezpieczyłam. Podobnie jak robię to w przypadku innych lakierów. Ten sam schemat co zawsze. Pomimo, że jest to niedrogi produkt oczekiwałabym od niego nieco więcej. Znam lepsze lakiery w podobnym zakresie cenowym. Ten jest moim osobistym niewypałem.

Lakier dostałamw prezencie i szczerze mówiac sama bym go w życiu nie kupiła. Kolor lakieru ładny, ale po paru godzinach mat po prostu się ściera i lakier szybko odpryskuje więc na randkę czy impreze ok, na dłuższą chwilę nie polecam.

Ten lakier to totalna porażka, mega gęsty, niczym smoła, nie da się go równomiernie rozprowadzić - w jednym miejscu prześwituje, w drugim jest nadmiar. Jedna warstwa tego lakieru jest jak trzy warstwy innego, od razu po wyschnięciu zadziera się i odpada. I nie jest totalnie matowy (przynajmniej ja nie oczekuję takiego efektu po matowych lakierach).