Floresan Cosmetic Łopianowy olej wzmacniający brwi i rzęsy 

Odżywka ma lekką, płynną formułę. Jest bezzapachowa i ma biały kolor. Nakładamy ją za pomocą aplikatora (pędzelek jak od eyelinera) na linię rzęs lub bezpośrednio na włoski brwi i skórę pomiędzy nimi. Kosmetyk nakładałam tylko na brwi ponieważ do rzęs wolę odżywki, które mają bimatoprost w składzie. Od razu zaznaczam, że działanie odżywki nie jest spektakularne. Jest to naturalny kosmetyk, oparty na olejach i warto przed jego zakupem sobie uświadomić, że w obszarze porostu włosków brwi i rzęs nie osiągniemy z jego pomocą takich efektów (ani nawet zbliżonych) jak po revitalash i innych odżywkach z bimatoprostem. Z tego względu, jak już pisalam, odżywkę nakładalam tylko na brwi. (Od odżywek do rzęs wymagam bardzo dużo i niestety naturalne produkty nie są w stanie spełnić moich oczekiwań). Odżywkę nakładałam na noc i czasami w ciągu dnia kiedy nie wykonywałam makijażu. Odżywka: -nawilżyła włoski brwi -delikatnie odżywiła brwi (które stały sie troszkę bardziej blyszczące) -henna w trakcie jej stosowania utrzymywała sie długo- brwi cały czas były lśniące i ładne Kosmetyk w żaden sposób nie wpłynął na gęstość brwi. Nie zaobserwowałam żadnych nowych włosków czy ich pogrubienia. Brwi nie ściemniały (a obiecuje nam to producent) i w dalszym ciągu stosuję hennę. Chociaż odżywka nie wplynęła znacząco na wygląd brwi (mam tylko wrażenie delikatnego nawilżenia) to dała mi poczucie, że zadbałam o brwi, które ciągle męczę henną. Zawsze coś. Nie wrócę do tego kosmetyku dlatego, że w tej cenie mogę kupić jakiś naturalny olej od np nacomi w objętości 50 ml. Nie widzę sensu płacenia 20 zl za aplikator. Polecam zwolenniczkom naturalnej pielęgnacji, osobom, które są cierpliwe w oczekiwaniu na efekty oraz tym wizażankom, które nie mają problemów z brwiami i chcą po prostu o nie zadbać (delikatnie nawilżyć i odżywić). Używam tego produktu od: 2 mce Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1