Vichy Ideal Body, Lait Serum Mleczko - serum do ciała

W co wątpię, bo ostatnio na regale Marki Vichy w ulubionej aptece, tego mleczka nie widuję, więc jeśli już jest wycofane z oferty – niech ta opinia stanowi ku jego pamięci swoiste "Tribute to", a jeśli Ktoś jeszcze ma w domu zapomniany egzemplarz, szczerze zachęcam do jego zużycia do końca. Mleczko oferowane jest (lub było) w dwóch rodzajach buteleczek – mniejszej (na zdjęciu powyżej), i większej, którą preferowałam – bardziej ekonomicznie i ekologicznie przyjaznej, zwieńczonej pompką, ułatwiającą dawkowanie. Obie buteleczki są równie piękne i estetyczne, w ładnym odcieniu pudrowego różu. A z tych pięknych buteleczek wydobywa się równie czarowne mleczko-serum o przyjemnej, idealnej, aksamitnej w dotyku konsystencji – lekkiej w aplikacji i szybko się wchłaniającej, czemu towarzyszy delikatny, choć trwały, śliczny zapach śmietankowo-owocowego smoothie, a oprócz cudnego zapachu, mleczko nasyca też skórę subtelnym rozświetleniem. Do tego nie lepi się – nawet na skórze takiej, jak moja – normalnej, nie uczula – nawet skóry wrażliwej, i choć jest dość drogie, to – warte swojej ceny, a do tego – bardzo wydajne. I to apteczny dermokosmetyk, o czym świadczy skład i działanie specyfiku. Działanie nawilżająco-pielęgnacyjne mleczka jest równie boskie, co aplikacja, zapach i blask. Dzięki połączeniu LHA, kwasu hialuronowego oraz 10 specjalnie wyselekcjonowanych olejków bogate w składzie, a lekkie w aplikacji mleczko-serum skutecznie nawilża, odżywia i ujędrnia skórę. Miękkość, gładkość, ujednolicony koloryt, i delikatność skóry, są zapewnione oprócz komponentów także przez specjalną formułę złuszczającą kosmetyku. Polecam mleczko gorąco, o ile jest gdzieś jeszcze w sprzedaży.

Nie polecam tego mleczka do ciała!! Nie wiem kto pisze te recenzje, ale w moim przypadku totalnie się nie sprawdził. Dostałam go w prezencie i już wiem że na pewno go nigdy nie kupię!! Zacznijmy od zalet: -Ładnie pachnie -Przyjemna konsystencja -Szybko się wchłania Wady: -ma dosyć ważną wadę- nie spełnia swojej roli!! niestety nie nawilża, 2-3 godziny po posmarowaniu można poczuć, że ciało jest suche -stosunek ceny do jakości jest zdecydowanie bardzo niski

Świetny! Wprost rewelacyjne serum do ciała. Uwielbiam je. Lekka,przyjemna i nietłusta konsystencja,nie pozostawia żadnych śladów,delikatny,ładny zapach.Skóra staje się gładka,nawilżonamiękka w dotyku, koloryt skóry zostaje poprawiony przy regularnym stosowaniu,skóra jest rozświetlona.Używam już od dłuższego czasu i jestem zadowolona :)

Mleczko sprawdza się idealnie w cieplejsze dni. Pięknie pachnie i dobrze nawilża, ale niestety efekt nie jest wystarczający zimą, kiedy skóra jest bardziej wymagająca. Ekspresowo się wchłania i nie pozostawia filmu na skórze. Opakowanie jest dobrej jakości.

Poszukując lekkiego balsamu codziennego, natknęłam się na 100 ml tej perełki i została że mną na dłużej:) Mój facet uwielbia jak posmaruje się tym balsamem, bo pięknie pachnie, a skóra wygląda jak nowa - jedrna gładka i miękka. Balsam jest bardzo drogi niestety, więc będę szukać tańszego zamiennika ale tutaj wszystko inne jest na plus. Natychmiast się wchłania, a skóra wygląda w nim pięknie. Polecam!

Mam bardzo suchą skórę na ciele, okresowo nawet z AZS albo tuż po kuracji sterydowej. Dlatego przez moje ręce przewija się sporo różnych kosmetyków do nawilżania. Z mleczkiem od Vichy wiązałam duże nadzieje z uwagi na renomę marki i obietnice producenta. A co z tego wyszło? Na początku zaznaczę, że mleczko zaczęłam stosować po wyleczeniu jednego z ataków AZS. Co prawda na nogach zmian nie miałam, ale przy nakładaniu kosmetyk miał styczność z rękami. I to była makabra, bo mleczko wprost wypaliło mi delikatny jeszcze naskórek! Winowajcą zapewne był alkohol już na 4 miejscu w składzie! Poza tym dłonie po aplikacji były nieprzyjemnie wysuszone. Skóra na nogach, zdrowa, grubsza i odporniejsza, nie reagowała podrażnieniem. Była wygładzona i delikatnie nawilżona, ale mleczka używałam na zmianę z innymi balsamami, bo podejrzewam, że ten nieszczęsny alkol mógłby spowodować nadmierne wysuszenie. Mleczko ma delikatną i lekką konsystencję. Dobrze się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu. Zawiera złote, bardzo drobno zmielone drobinki, które ładnie wyglądają na zdrowej i opalonej skórze. Jednak nie każdy musi lubić taki efekt, a kosmetyk pielęgnacyjny wg mnie powinien pielęgnować, a nie sztucznie rozświetlać. Zapach kwiatowo-alkoholowy. W składzie, owszem, znajdziemy olejki i nne substancje aktywne, ale raczej w środku i na końcu. Opakowanie eleganckie. Porządne i wygodne w użytkowaniu. Cena zbyt wygórowana i w parze z powodowaniem podrażnień skreśla dla mnie ten produkt.

Bardzo lekkie i delikatne serum do ciała , szybko się wchłania i pięknie pachnie. Skóra po nim jest odżywiona , elastyczna i nawilżona. Nadaje się do każdego rodzaju skóry. Przyjemna konsystencja, łatwo się rozprowadza.

Produkt jest mi znany przez przedstawicielkę ponieważ pracuję w aptece. Przyznam że pierwsze na co zwróciłam uwagę to był zapach, według mnie jest przepiękny i to zdecydowanie duży atut tego produktu, poziom nawilżenia dla mnie jak najbardziej ok, produkt ma ładne opakowanie. Kupiłam od razu 400 ml i nie żałuję, uważam że balsam jest warty swojej ceny. Zdecydowanie mój Hit

Bardzo przyjemne mleczko, ale niestety nie przekonało mnie, że warte jest swojej ceny. Trudno mu cokolwiek zarzucić - ma przyjemny słodkawo-mleczny zapach, lekką konsystencję. Szybko się wchłania, nieźle nawilża, nie zostawia lepkiej warstwy. Na skórze zostawia mikroskopijne złotawe drobinki (dla mnie to spory minus). Nie ma niestety efektu turbo nawilżenia i po zastanowieniu stwierdzam, że równie dobre właściwości ma co najmniej kilka drogeryjnych balsamów do ciała. Dlatego nie widzę potrzeby płacić 4 razy więcej za Vichy - niczym się po prostu nie wyróżnia. Oceniłabym na 5, ale ze względu na cenę daję 4.

Po raz nie wiem już który wygrałam kosmetyk :) - tym razem okazało się nim bardzo zadowalające mnie mleczko z Vichy. Jak dla mnie nie ma żadnych minusów: - eleganckie, nie wyślizgujące się z ręki opakowanie 400 ml z bardzo przydatną pompką - wydajność (naprawdę wystarczy niewielka ilość na pokrycie całego ciała) - wspaniały, delikatny, kobiecy zapach - zawartość maleńkich migoczących drobinek (są ledwie widoczne) - pozostawia na skórze uczucie nawilżenia, jednocześnie szybko się wchłaniając (już po 2óch minutach można założyć ubranie!) GENERALNIE ciało jest nawilżone, pachnące i lekko błyszczące, ale nic się do niego nie przykleja. Nie zaobserwowałam wyrównania kolorytu (być może w minimalnym stopniu - przecież nie jest to podkład matujący np. przebarwienia posłoneczne czy potrądzikowe, a jedynie mleczko) i działania ujędrniającego (nieregularnie go używam, a ponadto zbyt krótki czas stosuję, by móc to zauważyć). Polecam !!

Przyznam szczerze, że pierwszy kupiłam ten balsam tylko dlatego, że w waptece był w promocyjnej cenie więc uznałam to za niezłą podstawę do wypróbowania czegoś nowego. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że to jeden z najleoszych (jeśli nie najlepszy) produkt do pielęgnacji ciała jaki miałam. Ma dziwną konsystencję. Niby mleczko, niby lekki lotion, a wcierając go w skórę czuję się pod paluszkami bąbelki, mus czy coś takiego. Pięknie pachnie, doskonale nawilża i napina skórę i jest niezwykle przyjemny w użyciu. Polecam, polecam, tysiąckroć polecam. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: dwa

Kupiłam na początek 200ml, bo nie wiedziałam czego się spodziewać i przyznaję, że nie do końca wierzyłam w obietnice producenta. Mam wersję do skóry normalnej i suchej . Po zużyciu całego opakowania, a właściwie już po pierwszych 2 tygodniach zauważyłam poprawę nawilżenia i ujędrnienie mojej skóry. Kwas hialuronowy i LHA w składzie to kolejny plus. Mleczko ma rzeczywiście niebywale lekką konsystencję, tak jak napisała wizażanka poniżej, czuć w niej mikro bąbelki, pięknie nawilża i wygładza. Szybko się wchłania. Zapach jest trudny do zdefiniowania, lekko słodki, kwiatowy, bardzo przyjemny. Opakowanie to zgrabna, plastikowa buteleczka, w kolorze różu, kojarzy mi się z serią Idealia. Mleczko ma walory nawilżająco-upiększające, w sam raz na zimę, ale także i lato, kiedy pokazujemy więcej ciała. Nie podrażnia, nie uczula. Małe opakowanie 200ml wystarczyło mi na 3 tygodnie. Teraz na pewno kupię wersję 400ml z pompką, nie dość, że większa i praktyczniejsza, to w lepszej cenie. Używam tego produktu od: 3 tygodnie Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie