Philips, Suszarka do włosów 2300 W z czujnikiem MoistureProtect

Bardzo długo się zastanawiałam nad kupieniem tej suszarki. Już z 6-7 lat temu o niej myślałam, ale zawsze w tej półce cenowej były inne, równie dobre, i tańsze. Ostatecznie zdecydowałam się na nią po kilku latach (kupiłam ją z drugiej ręki), używałam przez około 2 lata i sprzedałam dalej, kiedy zmieniłam ją na inną, z dużo wyższej półki cenowej. To bardzo na plus - przez cały ten czas działała bez zarzutu :)

Trzeba jej przyznać, na plus, że po prostu nawet najcieplejszy nawiew jest chłodniejszy niż inne ciepłe w podobnych suszarkach, a to jest na plus. Nie wierzę w jakieś opakowane marketingowo „technologie moisture plus” i tak dalej ;) za to ta niższa temperatura faktycznie pomaga.

Minus - zimny nawiew tylko wtedy, kiedy trzyma się przycisk. Po wysuszeniu pasma ciepłym nawiewem lubię wygładzić je zimnym. Dla mnie ta suszarka mimo wszystko nie jest najlzejsza, a dodatkowe trzymanie utrudnia używanie.

No i ten czarujący design - ta suszarka jest naprawdę bardzo ładna, ale znowu, to pytanie ile jesteśmy w stanie zapłacić za „ładną suszarkę” - ale samą suszarkę, nie ładne włosy :)

Powiem za to szczerze, ze nie zauważyłam żadnej realnej różnicy między nią a inną suszarka w podobnej cenie w kondycji włosów ani komforcie używania, mimo że używałam tego Philipsa bez przerwy aż 2 lata. Za to kiedy wymieniłam Philipsa na dysona - różnica jest ogromna na korzyść dysona, widoczna gołym okiem. Nie będę za to dysona polecać każdemu, bo nie u każdego ten sam fakt pewnie wystąpi, i nie dla każdego będzie wart tyle pieniędzy. Koniec końców - ja w podobnej półce cenowej do tego Philipsa znam dużo tańszych suszarek z podobnym efektem, dla mnie ta suszarka to głównie dużo szumu i marketingu. Mimo to, to dobra suszarka. Ale nie suszarka „wow” :)

Suszarka jest ładna, solidnie wykonana ale duża. Mimo to nie jest ciężka i leży dobrze w dłoni. Ma długi przewód, co też jest plusem. W komplecie są dwie nasadki do stylizacji włosów, które szybko się montuje. Produkt suszy szybko i precyzyjnie. Można wybrać szybkie suszenie lub delikatne. Są też do wyboru ciepły lub zimny nawiew. Włosy po wysuszeniu stają się błyszczące, gładkie i miękkie w dotyku. Brak efektu siana po wysuszeniu.

Suszarki używam już od kilku miesięcy i jestem nią zachwycona! Działa rewelacyjnie, a dzięki funkcjom takim jak czujnik MoistureProtect i kontrola temperatury, moje włosy wyglądają zdrowo i lśniąco każdego dnia.

Suszarka została zakupiona do mojego domu przez jednego z członków rodziny, ponieważ wcześniejsza suszarka zakończyła swój żywot.

W tym samym czasie kupiłam drugą, mniej zaawansowaną technologicznie i tańszą suszarkę, co będzie mieć (dla mnie) duże znaczenie.

Suszarka bardzo ładnie wyglada. Widać, że jest dopracowana, nie ma się co dziwić za tą cenę.

Suszarka dobrze suszy, dba o włosy. Faktycznie się nie przegrzewa, „bada” włos i dostosowuje temperaturę do niego. Brzmi fajnie? Owszem! Jeśli mam czas, nie spieszy mi się to i faktycznie włosy są milusie po tej suszarce. Ale no właśnie… na tą suszarkę według mnie trzeba mieć czas.

Druga suszarka może do najdroższych nie należała, raczej tańsza-średnia półka cenowa, suszy włosy, nie bada ich, więc nic jej nie „trzyma” i nie blokuje. I niestety, lub stety to jest bardzo duży plus tej tańszej, mniej rozwiniętej technologicznie suszarki.
Dlaczego? Ponieważ jeśli mam czas mogę również suszyć na chłodniejszym strumieniu, tak samo jak Philipsem, ale w momencie kiedy mi się spieszy, potrzebuje coś szybko podsuszyć, ogrzać się, itp. Philips mi na to nie pozwoli i wybieram tą drugą, tańszą suszarkę.

Niestety, ale ta suszarka Philips nie zdaje w ogóle egzaminu podczas gdy chce się użyć cieplejszego strumienia. Dla mnie to jest największa wada tej suszarki. Każdy potrzebuje coś innego, a dla mnie akurat strumień bardzo ciepłego i funkcja szybszego suszenia włosów to dwie najważniejsze funkcje, których tej suszarce brakuje.


Podsumowując: suszarka jest sama w sobie fajna, idea suszarki całkiem innowacyjna i zachowana podczas użytkowania. Dla tych co oczekują tego co producent obiecuje będzie idealna, myślę, że suszarka faktycznie dostosowuje temperaturę do włosów, ale to nie jest to czego ja szukam.
Dla tych co potrzebują szybkiego i ciepłego suszenia się nie sprawdzi.

Suszarkę dostałam w prezencie, akurat moja stara suszarka skończyła swoj żywot więc bardzo się cieszyłam że mogę wypróbować coś nowego.
Piękny wygląd, suszarka dość duża i ciężka, szczególnie z dyfuzorem który mamy w zestawie (Ja miałam, słyszałam że można kupić też bez tej koncowki), wtedy ręka boli jeśli dłużej ją trzymamy. Sama suszarka sprawdza się świetnie, ma masę funkcji więc każdy znajdzie coś dla siebie, nie będę przepisywac tu opisu producenta bo to bez sensu, wolę napisać o swoich odczuciach podczas stosowania.
Suszarka sama dostosuje nam temperaturę powietrza do włosów, bardzo szybko suszy, włosy nie elektryzują się po wysuszeniu, są gładkie i lśniące, bardzo ładnie wygładza pasma, szczególnie jeśli wysuszymy włosy z małą końcówką przy użyciu szczotki.
Kabel długi, nie ma problemu z szukaniem odpowiedniego kontaktu żeby kabel starczył. Jestem bardzo zadowolona i szczerze polecam, jeśli miałabym teraz kupić suszarkę ponownie padło by na ten model.

Design jest wyborny. Urządzenie samo w sobie jest dosyć sporych rozmiarów, mimo to trzyma się je bardzo wygodnie. Kabel jest długi, a suszarkę można kupić z dyfuzorem i koncentratorem. Ergonomia leży tylko przy przycisku zimnego nawiewu-trzeba go trzymać, żeby leciało zimne powietrze.
Skoro już jesteśmy przy tym-nie jest to zimny nawiew. Ba, nie jest nawet chłodny.
Samo suszenie przebiega bardzo sprawnie. Włosy po suszeniu nie są zniszczone-wyglądają bardzo zdrowo i nie puszą się.
Na koniec muszę wspomnieć również o funkcji "MoistureProtect", która z założenia ma regulować temperaturę suszenia, aby zapobiec nadmiernemu przesuszeniu włosów. Wypróbowałam przy kilku suszeniach, ale ostatecznie zostałam przy analogowej regulacji. Funkcję na szczęście można łatwo wyłączyć

Suszarkę kupiłam mniej więcej dwa lata temu z mocnym postanowieniem suszenia włosów po myciu - wcześniej przez całe życie włosy schły mi naturalnie, a to nie jest wcale takie dobre dla skóry głowy i samych włosów.
Suszarka w komplecie ma tak zwany koncentrator i dyfuzor. Koncentrator ma za zadanie skupiać przepływ powietrza w jednym miejscu, a dyfuzora używa się do suszenia loków. Nie mam włosów kręconych, więc dyfuzora nie używałam za często. Jedyne co o nim mogę powiedzieć to to, że jest dość duży i przez to włosy w dyfuzorze nie są skupione w jednym miejscu, a rozrzucone po całym przyrządzie. Koncentrator mam przyczepiony do suszarki, używam go do wygładzania włosów na szczotkę.
Sama suszarka jest ogromna - nie przypomina malutkich suszarek sprzed lat. Nie jest jednak ciężka, dobrze trzyma się ją w dłoni. Ma bardzo dużą moc - trzeba pamiętać, żeby nie machać mocno włosami podczas suszenia - mi parę razy zdarzyło się wciągniecie włosów w suszarkę. Na szczęście sitko z tyłu suszarki łatwo zdemontować, więc wyciągnięcie włosów nie jest większym problemem.
Suszarka ma następujące przyciski:
1) moc (a jednocześnie włącznik), są tu dwa tryby, ja suszę na tym mocniejszym
2) temperatura - suszę zwykle najniższą
3) zimny nawiew - aby nawiew był chłodny trzeba ten przycisk trzymać wciśnięty, co jest bardzo upierdliwe. Zimny nawiew też nie jest sam w sobie zimny, jest jedynie lekko chłodniejszy od najniższego ustawienia temperatury,
4) z drugiej strony rączki włącznik funkcji moisture protect
System moisture protect jest na pewno fajną sprawą, nie zauważyłam zniszczeń włosów od suszenia ich suszarką. Włosy nie elektryzują się, a temperatura nie przepala włosów. Nie mam się tu do czego przyczepić, może jedynie do tego chłodnego nawiewu. Z drugiej jednak strony wolę suszyć lekko ciepłym powietrzem, dlatego nie jest to dla mnie wielka wada.
Suszarka ma długi kabel, co dla mnie jest plusem.
Jest dość głośna na najwyższych obrotach.
Suszarka sama w sobie jest bardzo ładna. Używam ją od dwóch lat, wszystko jest z nią w porządku. Co do ceny - ja upolowałam ją na black friday, cena była dla mnie znośna. Teraz pewnie ta suszarka jest jeszcze nieco tańsza, polecam.

Mam suche i kręcone włosy, które jak wiadomo nie lubią suszarek bo tylko je dodatkowo wysuszają i powodują puszenie się. Po przeczytaniu wielu pozytywnych opinii o tej suszarce, postanowiłam w nią zainwestować. Od tej pory suszenie włosów z męczarni stało się przyjemnością.
Suszarka posiada dyfuzor do kręconych włosów, dzięki któremu skręt loków nie zmienia się podczas suszenia, loki są ładnie zbite a włosy się nie puszą.
Dzięki funkcji zimnego nawiewu nie niszczę gorącym powietrzem moich i tak już zniszczonych włosów.
Design i kolorystyka produktu jest bardzo ładny i trafia w mój gust.
Fakt, trochę kosztuje ale myślę że jest warta każdej złotówki.

O włosach mogłabym napisać wiele. Jestem szczęśliwą posiadaczką długich i gęstych włosów. Ale ale... od 10 lat farbuję je na blond, a co za rym idzie ich kondycja czasami pozostawia wiele do życzenia. Suche? Tak! Zniszczone? Trochę... puszące się? Zdecydowanie! Używałam wielu odżywek, olejków itp. Co ważne, przedtem używałam zwykłej suszarki, bez żadnych cudów, jonizacji i innych bajerów. Włosy zawsze po wysuszeniu wyglądały jak trapez... od ponad roku jestem szczęśliwą posiadaczką tejże suszarki. Efekt? Widoczny gołym okiem. Suszarka ma funkcję MoistureProtect która dopasowuje temperaturę suszenia do potrzeb włosów. Po roku użytkowania mogę śmiało stwierdzic, że moje włosy są w lepszej kondycji i mniej się puszą. A taki był mój cel. Nadal używam różnych odżywek by móc w ogóle rozczesać włosy, jednakże po zmianie suszarki różnica jest ewidentnie widoczna.
Jeśli chodzi o wady, to muszę przyznać, że suszarka do lekkich nie należy, oraz że suszenie włosow z funkcją MoisureProtect zajmuje więcej czasu.

Suszarka jest po prostu wspaniała. 6 stopni ustawiania temperatury, czujnik który pilnuje i dopasowuję temperaturę suszenia do stanu wilgotności włosa. Nie ma opcji żeby je przesuszyć, co jest ważne jeśli wszystko robi się rano w biegu. Suszy ciepłym i zimnym powietrzem, jony pozwalają ogarnąć niesforne włosy w krótkim czasie. Sam look urządzenia jest piękny, połączenie bieli i perłowego różu jest strzałem w 10, a sama suszarka nie jest irytująca i głośna podczas pracy.

Na suszarkę za 300zł zdecydowałam się z okazji nadchodzących urodzin.Biorę kąpiel w wannie po południu/wieczorem i nie lubię kłaść się spać z mokrymi włosami.Poza tym podczas kąpieli stosuje wiele odżywek do włosów i masek.Suszarka na pewno nie niszczy włosów i nie pali ich na wiór.Nie mam na głowie siana,tylko ujarzmione włosy bez elektryzowania się i puszenia.Z odpowiednią okrągłą szczotką w parę minut mogę ładnie je unieść u nasady i wymodelować.Bardzo podoba mi się design suszarki oraz jej rozmiar i gabaryt.Widać,że jest solidna nawet pokusiłabym się o stwierdzenie,że dla profesjonalistów do salonów fryzjerskich.Obie nasadki są przydatne.Być może włosy suszy się przez dłuższy czas,ale dla efektu końcowego naprawdę warto.Zaletą dla mnie jest także długi kabel.Suszarka robi wrażenie i efektem na głowie oraz wizualne.Sztos!

Na wstępie zaznaczę, że na co dzień w ogóle nie suszę włosów pozwalam im wyschnąć samoistnie. Suszarki potrzebuję jednak, gdy wyjątkowo muszę umyć i od razu wysuszyć włosy albo jeśli włosy nie wyschną mi przed pójściem spać (nigdy nie śpimy w mokrych włosach!).

Suszarka, jak nawet nazwa wskazuje, jest oparta na technologii, którą producent nazywa MoistureProtect - reguluje i dostosowuje temperaturę suszenia, aby zapobiec nadmiernemu wysuszeniu włosów i utracie nawilżenia, chroni przed przegrzaniem. Czujnik zawsze można wyłączyć, co też jest dużym plusem.

Suszarka ma odpowiednią moc - 2300 W, dzięki czemu suszenie jest stosunkowo szybkie (wiele zależy też od temperatury). Zawiera także jonizację - z tego co zauważyłam, obecnie praktycznie każda dobra suszarka ją ma, a chodzi o naładowane ujemnie jony zapobiegające elektryzowaniu się. Suszaka ma 6 ustawień prędkości i temperatury oraz przycisk umożliwiający ustawienie "zimnego" nawiewu.

Prawie wszystko, co opisałam powyżej, naprawdę działa i pozytywnie wpływa na włosy. Suszarka ich nie niszczy, a suszy skutecznie i całkiem szybko. Można samemu ustawić sobie prędkość i temperaturę taką, jaką się lubi. Włosy nie są po niej przesuszone, nie elektryzują się i naprawdę wyglądają zdrowo, a o to chodzi w suszarce przede wszystkim, by nie niszczyła włosów. Dodatkowo suszarka - według mnie - ma bardzo ładny design. Dużym plusem jest też długi kabel oraz możliwość kupienia suszarki z dyfuzorem (niezbędnik dla kręconych włosów) oraz koncentratorem.

To teraz minusy - nie bez powodu napisałam powyżej "zimny" nawiew. Dla mnie zimny nawiew to podstawa suszenia, ponieważ w ten sposób najmniej uszkadzamy włosy... jednak nawiew w tej suszarce nie jest jak dla mnie wystarczająco chłodny. I jest to dla mnie największa jej wada, mógłby być chłodniejszy. Irytuje mnie także fakt, że przycisk chłodnego (czy raczej nieco chłodniejszego) nawiewu trzeba cały czas przytrzymywać. Zauważyłam już to w wielu innych suszarkach i nie rozumiem, dlaczego producenci nie zrobią tak, by wystarczyło raz przycisnąć przycisk!
Kolejna sprawa to fakt, że jest ciężka i duża. No i oczywiście jest dość droga. Te dwie kwestie są jednak dla mnie mniej istotne.

Podsumowując, oceniam bardzo dobrze, ale nie idealnie.