To będzie ciut dłuższa recenzja.
Zacznę od tego, że bardzo przepadam za białą czekoladą, więc jak zauważyłam, że istnieje kosmetyk o zapachu białej czekolady, to nie zwlekałam długo z kupnem. Nabyłam na allegro, łącznie z przesyłką wydałam około 40 zł, czyli połowę ceny za kupno w oryginalnym sklepie tej firmy.
*Na pierwszy ogień poszedł zapach. No cóż, tutaj lekko się rozczarowałam, gdyż biała czekolada to to nie jest. W mojej ocenie to coś a\\\'la chemiczno-perfumowano-kokoso-budynio-wanilia. Także tutaj jest minus, bo naprawdę mi to nie przypomina białej czekolady, i szczerze mówiąc zapach generalnie jest dość średni. Ujdzie - ale bez rewelacji.
*Kąpiel w wannie z tym płynem - wystarczy niewielka ilość płynu do utworzenia piany, która nie znika w trakcie. I nawet powiedziałabym, że ten zapach na który narzekam działa odprężająco, cała łazienka jest w ciepłym aromacie.
*Szybki prysznic - tutaj świetnie sprawdza się konsystencja płynu - gęsta, zbita, lepka, nie spływa z rąk ani z ciała. Pieni się. Wystarczy jedna porcja na rozprowadzenie na całym ciele (!) Co za tym idzie - kosmetyk jest przez to wydajny.
*Działanie - kosmetyk porządnie myje, nie pozostawia tłustego filmu, nawilża skórę, bo jest ona po umyciu miękka i gładka, a zapach pozostaje na skórze nieprawdopodobnie długo - po umyciu wieczornym, pójściu spać, wstajemy rano z nadal wyczuwalnym zapachem! A z kolei po porannym prysznicu i pobycie cały dzień poza domem, wracamy z nadal pachnącą skórą! Tutaj jestem bardzo, bardzo zaskoczona, bo jeszcze żaden żel/płyn nie miał tak trwałego zapachu, który przez tyle czasu by się utrzymywał. Można powiedzieć, że kosmetyk ten działa również jako balsam przez i zapach i działanie. Ja po użyciu płynu nie stosuję już balsamów - nie ma takiej potrzeby. :)
*Opakowanie należy do bezproblemowych i estetycznych.
*Minusem, który dostrzegłam z tyłu buteleczki to jego składniki. Roi się od parabenów i innych śmieci.
Na samym początku dostrzegłam po kąpieli czerwone krostki na ciele w różnych miejscach (dłonie, uda, brzuch) i jestem pewna, że ten płyn był ich sprawcą. Jednakże po 2 dniach nie było po nich śladu. Obecnie mnie nie podrażnia.
Czy polecam, myślę że warto, choć jeśli ktoś woli kosmetyki naturalne, to tutaj nie ma po nich śladu, no i jeśli ktoś jest fanem białej czekolady to tutaj się przejedzie... Gdybym miała kupować kolejny płyn to już chyba bym się nie zdecydowała na tą czekoladę, mimo że się do niej przyzwyczaiłam ;) Jeśli już - to będę rozpatrywała inny zapach.
Używam tego produktu od: 3 tygodni
Ilość zużytych opakowań: jedno w 3/4