Holika Holika Wine Therapy, Sleeping Mask White Wine Nocna maseczka z 10% ekstraktem z wina

wersja z czerwonym winem: Maseczka dostępna w sklepach Kontigo, w sekcji koreańskich kosmetyków. APLIKACJA: Bardzo szybka i przyjemna. Konsystencja żelowa, bardzo szybko rozpuszcza się pod wpływem ciepła naszych palców, a wchłanianie jej jest jeszcze szybsze. OPAKOWANIE: Do opakowania jest dołączona szpatułka, dzięki której aplikacja staje się higieniczna bo nie wkładamy do opakowania brudnych palców. ;) Wydajność jest tak niesamowita, że zdążymy się znudzić tym kosmetykiem zanim faktycznie go zużyjemy. DZIAŁANIE: Obawiałam się żelowych maseczek, bo nie mam żadnych pozytywnych wspomnień z działaniem takich właśnie masek. Tutaj było inaczej. Po zastosowaniu jej na noc, budzimy się z wyraźnie napiętą, sprężystą cerą. Dzięki wegańskiemu zamiennikowi retinoidy w składzie dostajemy też zminimalizowanie wyprysków oraz delikatny efekt wyrównania kolorytu cery. Skóra jest miękka w dotyku, ale obawiam się, że to dzięki silikonom w składzie (które mi akurat nie przeszkadzają). Maseczkę idealnie jest stosować kilka razy w tygodniu, bo przy codziennej aplikacji odnosiłam wrażenie, że efekty się zatarły. Nie były już tak spektakularne jak podczas używania jej 1-3 razy tygodniowo.

Posiadam wersję z czerwonego wina. Opakowanie jest piękne, przypomina malutką beczkę wina. Do opakowania dołączona jest szpatułka. Maska ma konsystencję galaretki, mimo to po nałożeniu na twarz natychmiast się rozpuszcza i dzięki temu z łatwością się ją rozprowadza. Jest bardzo wydajna. Ilość, którą widać na zdjęciu na łyżeczce, to za dużo jak na jeden raz na twarz, wystarczy mniej, dzięki czemu produkt ten jest bardzo wydajny. Maska szybko się wchłania. Ma mocny winny zapach, który zanika po jakimś czasie. Rano po jej zmyciu buzia jest odświeżona, świetlista, odzyskuje elastyczność i sprężystość. Skóra jest równiutka i gładka, bardzo przyjemna w dotyku. Używam tej maski 2-3 razy w tygodniu i czuję się wtedy, jakbym robiła sobie małe domowe SPA. Bardzo ją lubię i polecam.

Mam wersję z czerwonym winem. Do kupna zachęciła mnie promocja oraz wino na drugim miejscu w składzie. Pomimo tego, że skład pozostawia wiele do życzenia (głównie sylikony), zdecydowałam się przetestować. Używam ją dwa - trzy razy w tygodniu jako ostatni etap wieczornej pielęgnacji. Konsystencja - treściwy żel w słoiczku który rozpuszcza się w palcach! Idealnie się nakłada, a co za tym idzie jest super wydajny. Zapach przypomina mi winogronowe żelki, słodki i delikatny :) Rano buzia jest gładka i promienna, delikatnie nawilżona. O to mi chodziło! Czy kupię ponownie? Nie wiem. Chyba będę szukać dalej po skończeniu słoiczka.

Maska nocna z winem które jest świetnym antyoksydantem to strzał w 10! Doskonale nawilża przez noc. Mam skórę tłustą i mam już 3 opakowanie. Dobrze radzi sobie z moim trądzikiem a moja skóra jest rano miękka.

Posiadam oby dwie wersje maseczki z białym i czerwony winem. Super opakowanie ,duże wygodne do użycia . Do maseczki dołączona szpatułka do nakładania. Ogromna pojemność aż 120 ml, bardzo wydajna , spokojnie starczy na kilka miesięcy. Cudownie pachnie,orzeźwiająco , winogronowo !!!! Maseczka ma postać galaretki ,która po dotknięciu zmienia się w żel. Nakładamy ją na noc po uprzednim oczyszczeniu skóry . Rano zmywamy twarz. Po nałożeniu maseczka szybko się wchłania nie pozostawia tłustej i lepkiej warstwy. Lekko napina skórę ale nie jest to ściągnięcie. Łagodzi podrażnienia Rano twarz jest nawilżona , świeża , rozpromieniona i zadbana. Ta maska to takie małe spa w domu!!!