Avon Naturals, Passionfruit & Peony, Body Loiton Balsam do ciała `Marakuja i peonia`

+ ładna szata graficzna + przyjemny zapach + lekka konsystencja + wydajność + wygodne, poręczne opakowanie + wygoda użytkowania + niska cena + nie uczula - brak nawilżenia - niska dostępność - kiepski skład balsamu

Zdecydowałam się na ten balsam, bo zaciekawiło mnie połączenie marakui i peonii. I to był dobry wybór, bo balsam naprawdę bardzo ładnie pachnie. To zapach owocowo-kwiatowy, który pozostaje przez jakiś czas na skórze. Dzięki temu zapachowi jeszcze przyjemniej było go używać. Jeśli chodzi o działanie to tutaj też się nie zawiodłam. Nawilżał skórę i pozostawiał ją miłą w dotyku i bardziej gładką, a właśnie tego oczekiwałam. Konsystencja jest kremowa, dobrze mi się go nakładało. Kolejnym plusem jest jego cena, w promocjach można go dostać jeszcze taniej. Do opakowania również nie mam zastrzeżeń, buteleczka jest przezroczysta, dzięki czemu widać ile produktu się zużyło. Zamykanie jest na klik i nie miałam problemu z otwieraniem żelu. Jest też wydajny, nie musiałam go dużo nakładać. Nie wiem czy sprawdzi się do suchej skóry, ale do normalnej jak najbardziej powinien się sprawdzić.

Balsam jest bardzo lekki i bardzo szybko się wchłania. Jest idealny na lato, gdy jest gorąco i nie chce się nakładać tłustych balsamów czy kremów. Jest to też balsam, który nawilża skórę na chwilę (przynajmniej u mnie tak działa, a niestety mam suchą skórę na całym ciele). Ale jeżeli ktoś ma skórę normalną i potrzebuje czegoś lekkiego na lato, to ten balsam jak najbardziej się sprawdzi. Zalety: *zapach *cena - można dorwać za 6 zł za opakowanie *wydajność Wady: *słabe nawilżenie *opakowanie - trochę twarde. Gdy jest mało balsamu nie można odwrócić go do góry dnem, bo się przewróci

Produkt jest dobry na okres wiosna, lato, jesień, na zimę może być zbyt słaby w nawilżaniu. Sam w sobie jest to produkt delikatny, które średnio nawilża i na krótko nawilża, ale za to szybko się wchłania nie pozostawiając tłustego filtru. Skóra po nim jest gładka, miękka. Zapach w opakowaniu jest wyczuwalny, ale przy aplikacji na ciało już go nie czuć. Teoretycznie potrzeba dużo produktu by pokryć nim całe ciało, ale jakoś go w opakowaniu szybko nie ubywa, więc jak za dosyć niską cenę jest wydajny.

Muszę przyznać,że mam lekkiego świra na punkcie miękkiej i gładkiej skóry. Uwielbiam gdy moje ciało jest nawilżone i przyjemne w dotyku.Dodatkowo, wszystko co pięknie pachnie musi się znaleźć w mojej kosmetyczce! Z racji tego,że kocham piwonie bez zastanowienia kupiłam ten balsam za jedyne 4zł! Generalnie rzadko korzystam z kosmetyków Avon ze względu na alkohol w składzie. Tutaj dałam szansę pięknemu zapachowi i się nie zawiodłam. Na wstępie zaznaczę,że od tego balsamu nie oczekiwałam efektu poprawy kondycji skóry, jakiegoś cudownego nawilżenia. Chciałam kosmetyk do codziennego smarowania po kąpieli, który będzie obłędnie pachniał. Czasami wolę po prostu ładnie pachnieć i czuć się wyjątkowo kosztem efektu pielęgnacyjnego. Balsam opakowany jest w zgrabną, plastikową buteleczkę o bardzo ładnej szacie graficznej. Od razu kojarzy mi się z kobiecością i delikatnością. Ułatwieniem jest przezroczysta forma dzięki czemu widzimy stopień zużycia kosmetyku. Przejdźmy do najważniejszej dla mnie zalety tego balsamu...cudownego zapachu! Jest on piękny, słodki, owocowo-kwiatowy. Kojarzy mi się z latem i ogrodem. Dużym zaskoczeniem było dla mnie to,że bardzo długo utrzymuje się na skórze. Jest lekko wyczuwalny i otula ciało niczym delikatne perfumy, jestem oczarowana! :) Konsystencja jest bardzo delikatna, kremowa wręcz mało gęsta jak na typowy balsam. Bez problemu rozprowadza się na skórze i już po minucie kompletnie się wchłania. Można śmiało balsamować się nim przed wyjściem z pracy, gdyż nie brudzi ubrań i nie pozostawia tłustej warstwy. Zaraz po nałożeniu skóra staję się gładka i miękka w dotyku. Odczuwam również nawilżenie skóry, jednakże nie jest to długotrwały efekt. Na pewno jeśli oczekujecie poprawy kondycji skóry od tego balsami to nie będziecie zadowolone. Nie sprawdzi się również przy bardzo suchej skórze. Podsumowując jestem zachwycona cudownym zapachem i przyjemnością jaką daje mi stosowanie tego balsamu. Polecam wszystkim wielbicielkom ładnych i pachnących kosmetyków, na pewno będziecie zadowolone.

Lubię balsamy z tej serii, dlatego skusiłam się na tę wersję zapachową. Produkt przypomina bardziej mleczko, niż balsam, jednak spełnia swoją rolę. Zapach jest delikatny i przyjemny, a sam balsam dobrze nawilża. +ładny, delikatny zapach, +dość dobrze nawilża, jednak jest to bardziej mleczko,niż balsam, +wygodne opakowanie, widać ile produktu zostało, +szybko się wchłania, +idealne na wiosnę, lato i jesień, zimą może trochę za słabo nawilżać, +w promocji bardzo tanie.

Bardzo przypadło mi do gustu to połączenie zapachów. Orzeźwiające owocowe nuty i subtelny kwiatowy dodatek, to jest to co trafia w mój gust. Działanie balsamu jest bardzo przeciętne, coś tam działa, coś tam nawilża, ale tylko na chwilę. Ma dosyć gęstą konsystencje, łatwo się wsmarowuje, nie trzeba długo czekać aż się wchłonie. Lepka warstwa tez znika stosunkowo szybko. Minusem jak dla mnie jest opakowanie - butelka przyjemna dla oka, ale ze względu na to, ze produkt jest gesty - im jest go mniej, tym ciężej go wydobyć z butli. Pewnie sprawdzę inne wersje zapachowe, ale raczej nie jest to produkt, do którego będę chętnie wracać.

Idealny balsam na co dzień. Dobrze nawilża i pachnie delikatnie przez co nie gryzie sie z zapachem perfum. Nie podrażnia i nie uczula. Dodatkowo bardzo często bywa w cenie promocyjnej

To mój kolejny balsam z serii Naturals, który zakupiłam. Liczyłam na świeży owocowo-kwiatowy zapach i owszem otrzymałam go, ale jest on bardzo krótkotrwały, praktycznie niewyczuwalny, małointensywny i po ok. 15 minutach od nałozenia nie czuć go wcale, a szkoda, bo jest całkiem przyjemny. Balsam jest lekki, raczej dla osób nie mających problemów z przesuszaniem się skóry, dla takich może być niewystarczający. Jest dosyć rzadki, to bardiej lotion lub mleczko niż typowy balsam, łątwo się go rozsmarowuje i sybko się wchłania. Nawilżenie jak wspomniałam nie jest duże, ale mi całkowicie wystarcza. Balsam nie zapycha, nie podrażnia i nie uczula, choć skład nie jest rewelacyjny. Butelka jest mała, poręczna, można ja zabrać w podróż, niestety wydobycie końcówki balsamu jest trudne - trzeba postawić butelke do góry nogami. Butelka jest dośc twarda i naciskanie jej to nie lada wyzwanie, może opakowanie z pompką lub tubka byłyby lepsze. Cenowo jest całkiem ok, często można go dostać na promocjach. Dostepny praktycznie w każdym katalogu. Wydajnośc też na plus (ok. miesiąc).

Zapach dużo lepszy niż w przypadku mgiełki - nie zalatuje alkoholem :) Ładne opakowanie, wygodnie się aplikuje, ale niestety jak dla mnie nie spełnia swojej roli - po posmarowaniu ciała poczucie nawilżenia niemalże od razu znika. Przy mojej skórze z tendencją do przesuszenia się nie sprawdza. Zdecydowanie wole te balsamy, które pozostawiają mi na skórze uczucie nawilżenia i taką "masełkową" powłokę. Osobiście nie kupię ponownie.

W balsamach z serii Naturals od Avon lubię przede wszystkim to, że się bardzo szybko wchłaniają i nie zostawiają na skórze tak zwanego filmu. Skusiłam się na niego ze względu właśnie na ten aspekt. Także jeśli są osoby, które lubią taki efekt to polecam wypróbować. Plusy: - szybko się wchłania, - cena, - pojemność (200 ml), - poręczne opakowanie, - widać ile produktu nam jeszcze zostało, - dość wydajny, - przyjemny, lekki zapach. Minusy: - dostępny tylko u Konsultantek marki Avon.