Dr. Hauschka Gesichtsöl Olejek do twarzy

Serdecznie polecam ten olejek. Mam skórę mieszaną, wrażliwą i mocno odwodnioną. Używam go samodzielnie na serum wieczorem, lub samodzielnie. Mimo wrażliwości i uczucia suchości mam ogromną tendencję do powstawania zaskórników i stanów zapalnych. Ten olejek zapewnia mi odżywienie, bez zapychania. Uwielbiam go! Za dodatkowy atut uznaję przepiękny zapach, nieco ziołowy, kojarzy mi się z zabiegami kosmetycznymi w eko-luksusowym spa. :) Dodatkowo jest bardzo wydajny. Minusów oprócz sporej ceny nie widzę. Mimo wszystko uważam, że warto zapłacić za niego tyle.

Używałam tego olejku przez kilka lat z przerwami - obecnie wracam co jakiś czas, kiedy moja skóra zaczyna sprawiać jakieś większe niespodzianki. Nie ma co się oszukiwać - to jest kosmetyk pielegnujący, który nie zdziała cudów po jednym zastosowaniu ale DZIAŁA. I to jak! Pięknie uspokaja przetłuszczoną cerę z wypryskami, reguluje wydzielanie sebum oraz sprawia, że cera staje się mniej ziemista, nabiera zdrowszego koloru. Tu nie ma żadnych silikonowych wypełniaczy, więc nie widać efektów od razu - najlepsze rezultaty są po kilku, kilkunastu tygodniach regularnego stosowania. Potrafi wchłonąć się do matu i być świetną baza pod makijaż, ale nie pierwszego dnia i nie po 2 minutach. Kosmetyk dla cierpliwych :) W bardzo upalne dni był dla mnie zbyt cięzki na dzień, więc stosowałam na noc. Rano skóra zawsze była miękka i matowa, mniej zaczerwieniona. Generalnie bardzo polecam ten kosmetyk wszystkim z przetłuszczającą sie cerą i niedoskonałościami.

Przekonałam się do niego rok temu przechodząc na metodę"beztłuszczowych nocy". Główną zaletą jest nie tyle skład - bo przy olejkach ciężko raczej o parabeny SLSy czy konserwanty - ale jego formuła. Nakładając go na twarz towarzyszy mi uczucie świeżości, a nie olejowania śliską cieczą. Szybko się wchłania a mimo to czuję, że jest ze mną cały dzień chroniąc cerę. Gdyby nie cena...obecnie próbuję znaleźć mu zastępstwo i wypróbowuje olej z pestek malin z Ministerstwa Dobrego Mydła.

Nie wierzyłam w regulujące działanie olejków do skóry przetłuszczającej się ale kupiłam na próbę małe opakowanie 5 ml - bez większego przekonania. Olejek jest tłusty, pachnie ziołowo, nałozony rano powodował ogromny błysk na twarzy, makijaż z niego zwyczajnie spłynął. Myślałam już, że to totalny niewypał ale... może nada się pod krem na noc? Spróbowałam, dwie kropelki wmasowane w skórę, potem krem. Po tygodniu cera mniej sie przetłuszczała! Cuda ;) Bingo! Faktycznie przez cały okres używania olejku zauważalna była mniejsza produkcja sebum. Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: 5 ml ( chyba kupie pełnowymiarowe)

Ogolnie to uwielbiam kosmetyki DR.Hauschka -bo nigdy nie szkodza ..niekoniecznie pomaga wszytsko ,ale nie zaszkodzi :) bardzo inteligentne kosmetyki :) Bo wiekszosc innych ,innych marej jak niby na cos pomaga to z koleji szkodzi na cos innego(przesusza,badz zapycha,podraznia) Mialam chyba wszystko :) oprocz seri regeneracyjjnej Wracajac do olejku plusy: -skora elastyczna,miekka,jedrna po jego dluzszym stosowaniu -mniejsza ilosc niespodzianek ******************************************************************************************************- -nie uregulowal przetluszczania skory tlustej -nie zmniejszych zbytnio porow -mialam wrazenie ,ze troche jakby zwiekszyl ilosc wagrow.. -czasami jakby troche podraznil skore... Nie jest zly ALE ZA DROGI jak na nasze polskie zarobki .. Ale pewnie do niego wroce Używam tego produktu od: 3 miesiace Ilość zużytych opakowań: 1 standart

Olejek jak olejek, tlusty, zmiekcza naskorek, natluszcza, zatrzymuje wilgoc. Poprawil ogolny koloryt cery, ktora z ziemistej stala sie taka brzoskiwniowa. Nie wplynal korzystnie na wielkosc porow, mam wrazenie, ze nie zapychal jakos tragicznie, chyba sa gorsze zapychacze - bardziej na zaskorniki wplywa niestety dieta w moim przypadku. Ale tez nie regulowal ilosci produkowanego loju. Aplikowany rano uniemozliwial mi wykonanie makijazu, wszystko doslownie splywalo. Lzejszy i moim zdaniem lepiej nadajacy sie na dzien jest olejek z nasion herbaty. Pielegnacja kosmetykami dr. Hauschka nie przynioslo oczekiwanych rezultatow, dlatego nie moge ich polecic osobom z problemowa cera. Pozostalosci olejku zuzylam do ciala. Buteleczka urocza. Używam tego produktu od: Przez okolo 3 miesiace Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Kupiłam ten olejek i od razu przy zakupie dostałam polecenie od farmaceutki, żeby do skóry mieszkanej używać go wraz z kremem nawilżającym, kremem z pigwy lub słynnym kremem różanym Dr. Hauschki. schemat jest taki że krople olejku miesza się na dłoni z kropła kremu, wielkość kropelek dobiera się oczywiscie indywidualnie do potrzeb. W taki sposób to działa bardzo dobrze, zimą mieszam go z kremem z róży, a latem z nawilżającym, ponieważ sam olejek moją skóre troche wysusza. nie działa jakoś szczególnie ani na pory, ani na zaskórniki, ale ogólnie polepsza wygląd cery i nie psuje jej stanu. dobrze się wchłania, i jest dość wydajny. wciaż szukam idealnego kosmetyku do twarzy, więc dostaje 4 gwiazdki :) Używam tego produktu od: dwuch lat Ilość zużytych opakowań: jedno

Mam cerę mieszaną, w strefie T dosć tłustą, problemową z rozszerzonymi porami i krostami szczególnie na brodzie. Kupiłam olejek zachęcona pozytywnymi ocenami na wizazu i używałam ponad 4 miesiące regularnie. NIestety po 4 miesiącach nie zauważyłam żadnej poprawy w wyglądzie cery. Fakt, że skóra po wchłonięciu olejku była miękka i wygładzona, ale nic poza tym. Nie pozbyłam się rozszerzonych porów, bez zmian pozostała produkcja sebum. Opakowanie estetyczne, ale olejek wylewał się na zewnętrzne ścianki butelki. Gwiazdka za zapach, nawilżenie i wydajność. Używam tego produktu od: ponad 4 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Dowiedziałam się o jego istnieniu z wizażu, z wątku dla cer mieszanych, odwodnionych. Po opanowaniu sceptycznych pierwszych myśli: że jak to tak, olejek do cery problemowej??? Totalna zapychajka na bank... Lecz postanowiłam zakupić sobie próbeczkę 5ml (koszt 3,5euro), nabyłam ją w legendarnym domu handlowym KaDeWe w Berlinie, a co najlepsze sprzedawczyni okazała się Polką:) I zalecała stosować olejek na dzień (???). Stosowałam olejek oczywiście na NOC, naprzemiennie z żelem Duac. Starczyła mi ta miniaturka na prawie 2,5 msc takiego używania, a więc wydajny. Bardzo fajny zapach, świeży, leśny. Za dobrze się niestety nie wchłaniał, bo gęba mi się świeciła jak psu j...;-) Ale nie zapchał! Rano twarz po jego użyciu była taka elastyczna, jędrna, odżywiona. Używam tego produktu od: sierpień- listopad Ilość zużytych opakowań: 1 miniaturka 5 ml

Powiem szczerze, że nie wiem co o tym olejku myśleć. Na pewno działa. Pory ładnie się zwężały, krostek było mniej. Olejek ładnie nawilżał buzię, śliczny miał zapach, wydajny. Niestety samo używanie tego produktu jest dość wymagające. Według dr.Hauschki kosmetyki pięlęgnacyjne stosujemy TYLKO na dzień. Jednak jak tu używać olejku, który nie wchłania się całkowicie. Jak tu zrobić makijaż? Minerałkami jeszcze, ale przy użyciu tradycyjnego podkładu nawet na bazę było dla mnie niewykonalne! Jest jeszcze jedna poważna wada tego olejku - na mojej buzi pojawiły się przebarwienia. Używając olejku koniecznie trzeba nałożyć krem z filtrami (który nawiasem mówiąc na tym olejku po prostu spływa) Zatem olejek działa, ale nie potrafiłam go używać. Używam tego produktu od: kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań: dwie

Mam cere mieszaną,problemową dlatego skusiłam sie na nature i kupiłam całą serie by efekt był lepszy.No niestety choć po pierwszych dniach było super i nawet sie zachwyciłam to zaraz potem wróciłam na ziemie bo dostałam wysypu małych krostek,jednak nie przestałm używać bo myslałam że tak ma być,że skóra sie oczyszcza,po 2 tygodniach skóra sie wreszcie uspokoiła,nawet musze powiedziec,że pory sie zwęziły,ale niespodzianki pojawiały sie nadal i skóra strasznie sie świeciła po nim. na plus +mniej zaskórników +pory zwęzone na minus -powstają krostki -potworne świecenie -niezdrowe ściągniecie skóry Używam tego produktu od: 2 m-ce Ilość zużytych opakowań: w połowie pierwszego nie zużyje go juz do końca

Uzywam serii kosmetyków D.Hauschki Mam cere jasna,wrazliwa na policzkach,problemowa w strefie T. Jezeli chodzi o strefe T ,mam tendencje do blyszczenia sie,zaskórników oraz od czasu do czasu do stanów zapalnych. Na wrazliwych policzkach mam rumience oraz tendencje do pekajacych naczynek. Olejek,faktycznie normalizuje wydzielanie sebum,w tych partiach,które tego potrzebuja oraz nawilza partie wrazliwe. PLUSY: +pachnie przyjemnie +zweza pory Używam tego produktu od: kilku miesiecyIlość zużytych opakowań: jedna butelka EDYCJA!!!!! Przstalam uzywac kosmetyków Hauschki, zapchaly mnie niesamowicie,w cwili obecnej lecze skóe :( Nie polecam .

W połączeniu z kremem myjącym Dr.Hauschki ten olejek działa cuda:D Cera jest gładka ma ładniejszy koloryt, mniej niespodzianek, pory są oczyszczone. I mniej sie świeci! Polecam! Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: 5 ml

Wow używam tego olejku już od kilku m-cywięc mogę się wypowiedzieć na jego temat: mam cerę mieszaną z tendencją do zaskórników:( ale odkąd zaczęłam stosować olejek razem z kremem oczyszczającym Dr H!!!!!!!!!!!!!wow.Pory skóry się zwęziły o co najmniej 85% nie mogłam w to uwierzyć.Cera się nie świeci nawet po całym dniu.Od kilku m-cy używam tylko organicznych kosmetyków i moja cera mi za to dziękuje:) jest bardzo wydajny więc nie wiem kiedy się skończy(wystarczy 2-3 krople)mieszam go z kremem z pigwy Dr.H i "wciskam" w twarz. SAME PLUSY+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ jeden minusik to opakowanie,gdyż olejek sie wylewa z dozownika,ścieka po butelce:( PS: zakupiłam kolejne op i po 2 miesiecznej przerwie znowu sie zakochalam w tym produkcie:) przepieknie pachnie i dziala CUDA dla mojej cery....jest zdecydowanie THE BEST product Hauschki jak dla mnie a używalam juz kilkanascie produktow tej firmy :)

Lubie ten olejek i ciesze sie, ze zdecydowalam sie na niego. Dlugo sie czailam, bo dla osoby z tradzikiem slowo "olejek" moze skutecznie odstraszac ;) Nawilza skore, zamyka pory, nie zapycha. Wydaje mi sie tez, ze ogranicza wysyp tych duzych bolesnych krost, ktore w odpowiednim momencie cyklu pojawiaja sie na linii zuchwy. A do tego podoba mi sie jego zapach i jest nieziemsko wydajny. Używam tego produktu od: kilku miesiecy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Ten kosmetyk uratował moją twarz!! Złagodził moje podrażnienia, nie zapchał mojej twarzy, zlikwidował wszelakie prysze na stałe i na dodatek wyrównał koloryt mojej skóry. Aplikacja jego nie jest przyjemna i przez czas jego stosowania (ok 3 miesiecy) musiałam wstawać codziennie przynajmniej pol godziny wczesniej, zeby nałożyc ten olejek na twarz i choć troche dać się mu wchłonąć, żeby potem nałozyc make-up. Oczywiście podeszłam do sprawy kompleksowo i zakupiłam tez krem do mycia i tonik i stosowałam wszystko krok po kroku zgodnie z zaleceniami producenta i podobno tylko wtedy widać efekty. Ja się nie zawiodłam. Polecam wszystkim te kosmetyki, gdyż na 100% nie zrobią one wam krzywdy tak jak drogeryjne specyfiki pełne alkoholu, silikonów i parafiny, a przy odrobinie uporu i samozaparcia (powtarzam, że kuracja jest okropnie męcząca i nie jest to pieknie pachnący gładki jak smietanka kremik, odradza się też stosowanie na ten produkt silikonowych podkładów, ewentualnie minerały albo fluid tonujący Dr. Hauschka) Choć sama nie mogłam doczekać się dnia kiedy skonczy mi się buteleczka to i tak kocham ten produkt i jeśli kiedykolwiek będę miala jeszcze problemy z twarzą to napewno kupie ponownie. Dodam jeszcze, że efektów nie widać po 1 zastosowaniu. Pierwsze, pojawiają się po zuzyciu ok 1/3 buteleczki, gdy zuzyjemy 3/4 mamy twarz idealna! Ja jednak polecam zuzyc do konca dla zapewnienia stałłych efektów. Co do zapachu, to mi się on podoba, gdyż lubie takie kosmetyki które nie pachną chemicznymi perfumami. Jedyne czego nie lubiłam to tego flakoniku, gdyż olejek się z niego wylewał i wyglądało to nieestetycznie. Polecam gorąco!! Używam tego produktu od: 4 miesiecy Ilość zużytych opakowań: 1

Olejek stosowałam przez trzy zimowe miesiące na twarz i szyję. Początkowo wg wskazań producenta, później wraz z lekami przeciwtrądzikowymi. Jeśli przez regulację rozumieć utrzymanie skóry we względnej równowadze, to można uznać jego wkład w tym. Podczas używania mieszanki nie miałam problemów z odwadnianiem się, a tak kończyło się zazwyczaj stosowanie innych olejków roślinnych albo lżejszych kremów. Pomimo tłustości nie przydusił skóry i nie spowodował wyprysków. W mniej sprzyjających okolicznościach, kiedy się trochę ociepliło, przy braku dbałości o dietę itd. nie był już taki neutralny, bo jednak pojawiały się nowe zaskórniki. Oczywiście, te już istniejące w cudowny sposób nie zniknęły, a jego stosowanie nie wpłynęło na widoczność porów. Na początku wydawało mi się, że wspomaga gojenie, ale pewnych dowodów na to nie dostarczył. Zapach przyjemny, jakiś cytrusowoziołowy. Pod koniec flaszeczki przestałam go wyczuwać (a przechowywałam w lodówce). Opakowanie bardzo ładne, ale niefunkcjonalne. Mniej więcej w jego połowie, zawartość zaczęła ściekać po dozowniku i butelce, zbierać się wokół tłoka, z przewróconego nieopatrznie opakowania trochę się wylało. Pełnowymiarowego produktu już nie kupię. Pojemniczek testowy – tak. Używam tego produktu od: zima Ilość zużytych opakowań: 1

Najpierw kupiłam malutka ampułkę, żeby przestestować (na szczęscie każdy kosmetyk Dr Hauschki ma swoją mini wersję). Nie zachwycił mnie i na jakiś czas o nim zapomniałam. Pod wplywem impulsu i rozpaczy (strasznie pogorszył mi się stan cery - wielikie pory, szara, pobrużdżona)kupiłam dużą butlę i moje problemy zostały rozwiązane :) Mam zwięzone pory, równy kolory, ladną, młodo i zdrowo wyglądającą skóre. Minusem jest może zapach - mi nie przypadł do gustu. Po dłuższym stosowaniu nie zauwazyłam, żeby się skóra do niego przywyczaiła. a dodatkowo matowi!! olejek!!! :) Używam tego produktu od:roku Ilość zużytych opakowań:2