Niektóre gatunki roślin potrafią zdobywać wodę z najgłębszych warstw podłoża, absorbować ją z rosy lub mgły, by później magazynować i skrupulatnie oszczędzać. Niestety natura nie obdarzyła człowieka w podobne umiejętności długotrwałego przechowywania zapasów wody, zatem dla zachowania życia, zdrowia i urody, zmuszeni jesteśmy nawadniać nasze tkanki. Czy wiesz, że w przeciwnym wypadku życiodajny płyn pobierany jest z organizmu w pierwszej kolejności ze skóry?
Ultimate Moisture Hydrating Cream to intensywnie nawilżający, bogaty krem do codziennej pielęgnacji cery. Wykazuje silne właściwości regenerujące i ochronne. Zawarte w preparacie kolagen morski i chitosan tworzą hydrofilowy film na powierzchni skóry, który zapobiega utracie wody i zatrzymuje ją w komórkach. Witamina E przyspiesza regenerację i odbudowę naskórka. Wykorzystanie alg morskich, dostarcza niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania skóry składników mineralnych. Ultimate Moisture Hydrating Cream, mimo bogatej konsystencji, szybko się wchłania i przywraca prawidłowy poziom nawilżenia skóry. Jest niekomadogenny, zatem doskonale sprawdza się jako baza pod makijaż, przedłużając jego trwałość i dbając o ochronę skóry przed działaniem czynników zewnętrznych.
Niektóre gatunki roślin potrafią zdobywać wodę z najgłębszych warstw podłoża, absorbować ją z rosy lub mgły, by później magazynować i skrupulatnie oszczędzać. Niestety natura nie obdarzyła człowieka w podobne umiejętności długotrwałego przechowywania zapasów wody, zatem dla zachowania życia, zdrowia i urody, zmuszeni jesteśmy nawadniać nasze tkanki. Czy wiesz, że w przeciwnym wypadku życiodajny płyn pobierany jest z organizmu w pierwszej kolejności ze skóry?
Ultimate Moisture Hydrating Cream to intensywnie nawilżający, bogaty krem do codziennej pielęgnacji cery. Wykazuje silne właściwości regenerujące i ochronne. Zawarte w preparacie kolagen morski i chitosan tworzą hydrofilowy film na powierzchni skóry, który zapobiega utracie wody i zatrzymuje ją w komórkach. Witamina E przyspiesza regenerację i odbudowę naskórka. Wykorzystanie alg morskich, dostarcza niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania skóry składników mineralnych. Ultimate Moisture Hydrating Cream, mimo bogatej konsystencji, szybko się wchłania i przywraca prawidłowy poziom nawilżenia skóry. Jest niekomadogenny, zatem doskonale sprawdza się jako baza pod makijaż, przedłużając jego trwałość i dbając o ochronę skóry przed działaniem czynników zewnętrznych.
Składniki aktywne zawarte w kremie:
Algi morskie- Dostarczają skórze niezbędnych składników mineralnych: wapń, magnez, jod, cynk. Składniki te łatwo przenikają przez barierę warstwy rogowej naskórka, zapewniając prawidłowe funkcjonowanie naskórka.
Kolagen morski i Chitosan - Tworzą hydrofilowy film na powierzchni skóry, który zapobiega utracie wody i zatrzymuje ją w komórkach. Przywracają skórze prawidłową wilgotność i elastyczność.
Tokoferol - Forma witaminy E naturalnie występująca w olejach roślinnych. Silny antyoksydant, który hamuje proces starzenia się skóry, wzmacnia barierę naskórkową oraz zapobiega podrażnieniom.
Sodium PCA - Składnik naturalnego czynnika nawilżającego NMF obecnego w skórze. Odpowiada za utrzymanie prawidłowego poziomu nawilżenia skóry, posiada silne właściwości absorpcyjne i higroskopijne. Zatrzymuje wodę w skórze, zapobiega utracie wody, a także pochłania wodę z powietrza. Działa silniej niż tradycyjne substancje nawilżające takie jak sorbitol czy gliceryna. Nie podrażnia skóry, nie powoduje alergii i nie zatyka porów.
Olej z kiełków pszenicy - Niezwykle bogaty w NNKT (niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe), witaminę E oraz inne składniki. Zapobiega odwodnieniu skóry, chroni przed uszkadzającym działaniem światła i wolnych rodników, stymuluje procesy regeneracyjne. Zapobiega przedwczesnemu starzeniu się skóry, uelastycznia, wygładza i nawilża.
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
Krem jest bardzo nawilżający, dlatego stosowałam go na noc dla mojej tłustej cery. Regenerował mi cerę oraz łagodził podrażnienia. Ma ciekawy aplikator, który dozuje odpowiednią ilość produktu, jednak czasami nie chciał krem z niego wyjść.
Rozczarowanie, brak oczekiwanego efektu podczas stosowania
Kupi ponownie:Nie
Używa od:kilka miesięcy
Wykorzystał/a:jedno opakowanie
Totalne rozczarowanie. Krem w zamyśle producenta, miał oferować naprawdę wiele. Spektakularne opakowanie, które w rezultacie okazało się tandetę, plastik z pompką, która sprawia, że Krem wysusza się u nasady. Zaleceniem jest stosowanie rano i wieczorem, z małą aplikacją kremu. W moim przypadku potrzebowałam większej dawki kremu by poczuć nawilżenie. Na opakowaniu widnieje napis krem głęboko nawilżający (regeneracja, łagodzenie podrażnień) niestety nie doświadczyłam tego. Krem w swojej konsystencja jest lekki, aczkolwiek jego rozprowadzenie na twarzy zajmuje chwilę i kolejną chwilę zanim się wchłanie. Zapach przywodzi nuty kremów stosowanych dawno, dawno temu.
Cena oszałamiająca, w żaden sposób nie przekładająca się na działanie czy właściwości.
Krem dostałam w drogerii Hebe za poprawne rozwiązanie przed świątecznego quizu, ogólnie nie mam się do czego przyczepić, krem naprawdę fajnie nawilża, fajnie zachowuje się pod makijażem ale…
Krem normalnie kosztuje około 100 zl (aktualnie jest w promocji w Hebe na 35), a za tą cenę możemy kupić naprawdę świetne kosmetyki, stąd raczej na pewno nie kupię go ponownie chyba że na dobrej promocji
Dostałam ten produkt przy rozwiązaniu quizu w drogerii hebe.
Nie spodziewałam się tak dobrego działania. Produkt rzeczywiście intensywnie nawilża skórę. Po zastosowaniu skóra jest miękka, wygładzona i ukojona.
Nakładałam go codziennie, po uprzednim oczyszczaniu.
Dzięki niemu moja sucha cera nabrała blasku. Miałam problem z wyglądem podkładu przez suche skórki. Po regularnej aplikacji tego cuda mój makijaż wyglądał na prawdę dobrze.
Produkt stosowałam czasem jako bazę pod makijaż. Nie rolował podkładu.
Ma przyjemny, delikatny zapach, prawie niewyczuwalny.
Jeśli chodzi o opakowanie, było zaskoczeniem. Nie spotkałam się wcześniej z taką formą zamknięcia produktu. Dzięki dozowniku, który precyzyjnie wydziela krem zapobiegamy przedostawaniu się bakterii. Jest to o wiele wygodniejsza forma niż ze słoiczka.
Moja cera jest sucha, skłonna do niewielkich wyprysków.
Kupię ponownie, z pewnością.
Krem Yasumi od dłuższego czasu intrygował mnie swoim interesującym składem oraz obietnicą działania intensywnie (a na opakowaniu: głęboko) nawilżającego. Mając na uwadze jego dość wysoką cenę regularną niespełna 100 złotych, liczyłam na konkretne efekty, jednak krem kompletnie nie okazał się tym, czym się wydawał.
Rozczarowuje już samo opakowanie, które w rzeczywistości prezentuje się zdecydowanie mniej widowiskowo niż na fotografii. Napisy to po prostu przezroczysta etykieta z widocznymi krawędziami, które z czasem zaczynają się odklejać. U mnie jeden róg już w momencie kupna był naruszony (prawdopodobnie podczas pierwotnego wkładania produktu etykieta zaczepiła o kartonik), więc proces postępował tym szybciej. Także dozowanie nie należy do najprzyjemniejszych. Po pierwsze specyficzny kształt dozownika w kształcie krążka powoduje, że trzeba użyć większego nacisku, a cały proces jest bardziej toporny. Po drugie dozownik dosłownie "wypluwa" produkt. Porcje są nierównomierne i za każdym razem inne (np. w trakcie jednej aplikacji wydozowało mi kolejno: 1/2 porcji, brak, 1/4 porcji, brak, znów brak i na koniec niemal 2 porcje). Nie wiem, z czego to wynika, bo konsystencja nie wydaje mi się problematyczna lub zbyt gęsta. Po trzecie mam wrażenie, że krem zasycha (co mnie wyjątkowo irytuje, bo dbam o to, by po użyciu krem przestawić z trybu "open" w tryb "stop", a mimo to po krótkiej przerwie w stosowaniu widziałam wysuszony krem). Na domiar złego pod sam koniec dozownik przestaje dozować krem, ale po odkręceniu opakowania okazuje się, że w środku wciąż jest trochę produktu, więc idea całkowitego wykorzystania produktu kompletnie nie znajduje tu odzwierciedlenia.
Sam kosmetyk to klasyczny krem w dawnym stylu, gdy producenci bardziej stawiali na doznania estetyczne. Przyjemna aplikacja, brak pozostawiania smug, szybkość wchłaniania, zupełny brak rolowania, brak tłustości czy kleistości oraz ładny i zarazem subtelny zapach – ogółem wysoki komfort stosowania. Krem utrzymuje skórę w odpowiednim stopniu nawilżenia, natomiast samego produktu nie nazwałabym "głęboko nawilżającym" (ja rozumiem przez to określenie szybką i intensywną "terapię" dla bardzo suchych, odwodnionych lub przesuszonych skór, a tego tu zdecydowanie nie uświadczyłam).
Na koniec jeszcze kilka słów o samej marce: nazwa "Yasumi" może kojarzyć się z firmą japońską i pielęgnacją azjatycką, jednak jest to tylko inspiracja, ponieważ tak naprawdę to polska sieć gabinetów. To ostatnie słowo może sugerować kosmetyki na poziomie profesjonalnym, ale działanie w moim odczuciu niczym nie różni się od kremów z supermarketu. Brakuje mi też informacji o marce – nawet w zakładce "O nas" na ten moment informacje są ogólnikowe i nie pozwalają zorientować się, kto dokładnie stoi za tym kremem.
Podsumowanie:
Recenzowany krem uważam za dość przyzwoity, natomiast w kategorii "stosunek ceny do jakości" mocno się rozczarowałam. Cena kosmetyku to niemal 100 zł, a jakość wykonania opakowania, niedociągnięcia, brak dopracowania szczegółów i deklaracje daleko wykraczające poza faktyczne efekty wskazują na przeciętny produkt drogeryjny wart maksymalnie 30-40 złotych.
Zalety:
interesujący skład (niestety bez pokrycia w działaniu)
subtelny, kremowy zapach
higieniczna aplikacja
przyjemność aplikacji i stosowania
brak podrażnienia na skórze wrażliwej
brak uczucia tłustości lub kleistości
Wady:
fatalna jakość opakowania (zarówno w moim, jak i innych egzemplarzach pojawiały się różne problemy, więc nie są to wyjątkowe sytuacje)
toporny, nieporęczny dozownik
dozowanie, a raczej "wypluwanie" bardzo nierównych porcji
bez całkowitego rozkręcenia opakowania brak możliwości pełnego zużycia produktu
brak dogłębnego nawilżenia (efekty na poziomie przeciętnego kremu)
obecność w kremie nawilżającym Alcohol Denat. (na szczęście pod koniec INCI)
mocno przesadzona cena (nie znajdująca odzwierciedlenia ani w jakości opakowania, ani efektywności działania)
Średni krem, na pewno nie intensywne nawilżenie i nie za tę cenę.
Kupi ponownie:Nie
Używa od:kilka miesięcy
Wykorzystał/a:jedno opakowanie
Krem kupiłam w Hebe, nie znałam tej marki więc bardzo chciałam ją wypróbować.
Opakowanie bardzo ciekawe, proste z dość szerokim aplikatorem. Plus za higieniczną formę aplikacji, ma pompkę więc nie musimy wsadzać palców do środka.
Producent obiecuje intensywne nawilżenie, czego moja skóra bardzo potrzebuje, szczególnie w okresie zimowym. Zmiana temperatury, ogrzewanie znacznie ja wysuszyły. Niestety produkt jest mocno przeciętny, całkowicie się wchłania wyglądając na mojej cerze jak matowy kosmetyk. Uczucie nawilżenia jest słabe i bardzo krótkotrwałe. Produkt nie chroni skóry, w najbardziej delikatnych partiach jak policzki czy nos zaczęły pojawiać się zaczerwienienia. Trzeba go dość sporo nałożyć co sprawia, że jest mało wydajny.
Produkt jak dla mnie nie wart swojej ceny. Być może sprawdzi się dla osób z tłustą cerą, które szukają lekkich formuł. Natomiast dla suchej to za mało.
Wygralam ten krem w quizie hebe. Zdziwilam sie, ze normalnie jest taki drogi. Nie ma uczucia mocnego nawilzenia skory jak to obiecuje producent.
Na plus zapach, delikatny - przyjemny.
Konsystencja i sposob aplikacji produktu tez ok. Wydajność kolejny plus.
Ogolna ocena: przeciętny.
Krem kupiłam w bardzo okazyjnej cenie podczas loterii w Hebe. Inaczej szkoda by mi było wydanych pieniędzy na ten produkt. Mimo, iż opakowanie wygląda dość ciekawie i ekskluzywnie to działanie jest raczej średnie.
Z plusów na pewno pompka, którą bardzo lubię w kremach. To pozwala mi na higieniczną aplikacje i wiem ile nakładam produktu. Tutaj dodatkowo mamy funkcję "stop-open" zamiast korka.
Ma delikatny zapach, nie drażni, lekko kwiatowy.
Lekka konsystencja nie obciążająca skóry, nie podrażnia.
Stosowałam krem w okresie jesienno-zimowym i niestety nie dawał mi on odpowiedniego uczucia nawilżenia, szczególnie w wrażliwych partiach twarzy jak policzki czy skrzydełka nosa. Przy kuracji retinolem to również za mało. Szybko się wchłania, nie pozostawia okluzji potrzebnej zimą.
Myślę, że lepszy będzie latem.
Krem jest dla mnie niemal idealny. Ma lekką konsystencję, szybko się wchłania, łatwo rozprowadza. Zapach jest neutralny, przyjemny. Idealnie koi moja wrażliwą i naczynkowa cerę. Jedyne minusy to brak możliwości zobaczenia ile kremu jeszcze zostało, niewygodna pompka i cena.
Meh... Od kremu z tak bogatym składem i za taką wysoką cenę oczekiwałam więcej. Nawilża ale zdecydowanie brakuje efektu wow. Bardzo szybko zasycha w opakowaniu, mimo zamknięcia. Wygodnie rozprowadza się po twarzy.
Krem faktycznie intensywnie nawilża, ma bogatą teksturę. Efekt niestety jest krótkotrwały. To krem do codziennej pielęgnacji cery dla osób niewymagających - brakuje efektu 'wow' mimo dobrego wydawać by się mogło składu: kolagen morski, chitosan, witamina E... Jest estetycznie opakowany, ale nie uważam, aby był wart swojej ceny
Twarz po stosowaniu tego kremu jest gładka, dobrze nawilżona.
Opakowanie wykonane bardzo estetycznie, minusem może być to, że nie wiadomo ile kremu jeszcze jest w opakowaniu.
Produkt jest wydajny, używam go 1 x dziennie od 4 miesięcy.
Delikatny zapach.
Uważam, że bardzo dobrze nawilża.
+szybka wysyłka (no może dlatego że mieszkam w Gdańsku i dostarczali do Gdańska), ładnie zapakowane, obsługa plus
+ładne opakowanie
+delikatny zapach
+nie pogarsza stanu cery (wow....)
+mniej więcej się wchłania
A z minusów to jeden- ten krem nie robi nic, nic a nic, ani odrobinę nie czułam, że cera jest nawilżona, a nie mam strasznie suchej skóry, po prostu czułam delikatne napięcie, więc pomyślałam, czas na dobry krem nawilżający. Na tej półce cenowej z pewnością znajduje się wiele cudownych kremów.
Wydajność jest kiepska, mimo opakowania hermetycznego (higiena!) za każdym razem na końcu pompki robił się wyschnięty czop, mimo zakrywki.